|  2017-11-24, 12:48 | #1 | 
| grumpythas Zarejestrowany: 2017-01 
					Wiadomości: 727
				 | Ludzie - gaduły
			
			Muszę się pożalić, ponarzekać i powkurzać na jeden z najbardziej działających mi na nerwy typów ludzi.  Niestrudzone gaduły, które mogą gadać non stop, które cię zamęczą swoim gadaniem. Którym wystarczy tylko potakiwać, albo co jakiś czas wstawić "naprawdę?" i one dalej kontynuują swoje monologi. Które bywają zupełnie niezrażone faktem, że dana osoba ich nie słucha. Tacy, którzy nawet potrafią gadać co tydzień tę samą historię z takim samym zaangażowaniem i zupełnie zapominać, że już ją mówili dziesięć razy. Staram się naprawdę zrozumieć skąd w tych ludziach taka motywacja do gadania, skąd myśl, że każdy chce słuchać ich wywodów, skąd ta umiejętność ignorowania tego, że druga osoba cię nie słucha i że jej to nie obchodzi?  Ja sama jestem dość oszczędna w słowach. Rozmawiam z tymi, którzy mnie słuchają, u których widzę zainteresowanie tym co mówię, z którymi rozmowa również polega na wymianie zdań, a nie monologu. Gdy zauważam, że rozmówca się nudzi, albo ignoruje to, co mówię, a gada swoje, przerywam i w najbliższym sprzyjającym momencie kończę "rozmowę". Ogólnie gadka szmatka mnie lekko męczy i nie widzę jej większego sensu. Mam w pracy takiego pana, siedzimy w jednej sali. Jak się rozgada to potrafi gadać, gadać, gadać i gadać. Na początku było spoko, mówił dość ciekawe rzeczy i nasze konwersacje można było nazwać wymianą zdań. Ale z czasem zaczął właśnie co chwilę powtarzać historie, rozwlekać się na tematy, które mnie totalnie nie interesują i nie wiem kogo by interesowały prócz jego i jego najbliższych. Jak już słyszę, że się gdzieś przewinie słowo "Niemcy" to wewnętrznie łapię się za głowę bo wiem, że zaraz zacznie się tysięczne powtarzanie historii jego perypetii z pobytu tam  To samo się tyczy innych słów - kluczy. Jakieś padnie i już wiem, że zaraz się zacznie. Te jego monologi są czasem naprawdę uciążliwe, np. gdy chcę się skupić na pracy, a on gada i gada i gada. Czasem łapię się na tym, że mój umysł się zupełnie wyłącza, nie mam zielonego pojęcia o czym on mówi, słyszę tylko ten dudniący, upierdliwy dźwięk jego głosu w czaszce  Zdarza się, że ciężko jest nawet wyjść o dobrej porze z pracy aby zdążyć na autobus, bo on zaczyna gadać tuż przed moim wyjściem, i nawet nie ma się jak dobrze wbić żeby powiedzieć "muszę lecieć". Bywa, że gdy pan ma bardziej "rozgadany dzień" to wracam do domu naprawdę zmęczona umysłowo... bynajmniej nie pracą. Czasem to mam wrażenie, że wręcz musi być widać, że jestem znudzona, że mnie to nie interesuje, bo jedyne co robię to się uśmiechnę, powiem "yhym", albo wtrącę właśnie takie "mhm, naprawdę". Jednak to nie zniechęca pana z pracy  Nie zniechęcają go nawet założone słuchawki. Naprawdę bywa, że mi jest aż głupio, że tak go próbuję ignorować ale naprawdę jest mi ciężko go słuchać tyle, ile on by chciał. Jedyne chyba co by go zniechęciło to powiedzenie wprost "czy możesz przestać gadać?!"   Nie mam ogólnie problemu z tego typu "asertywnością" w mniej lub bardziej grzecznej formie, ale akurat w tym konkretnym przypadku nie chcę tego robić, bo gadulstwo to jedno, ale ów pan sporo mi pomaga w pracy i oprócz tej jednej cechy go w sumie lubię. Dlatego wątek nie jest konkretnie o tym przypadku, a tak ogólnie o ludziach-gadułach. Może ktoś mi potrafi odpowiedzieć na pytania z pierwszej części wpisu bo ja naprawdę nie pojmuję sposobu rozumowania takich męczybuł   Edytowane przez ythas Czas edycji: 2017-11-24 o 14:09 | 
|     |   | 
|  2017-11-24, 13:02 | #2 | |
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2014-02 
					Wiadomości: 9 612
				 | 
				
				
				Dot.: Ludzie - gaduły
				
			 Cytat: 
  . Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka | |
|     |   | 
|  2017-11-24, 13:13 | #3 | |
| grumpythas Zarejestrowany: 2017-01 
					Wiadomości: 727
				 | 
				
				
				Dot.: Ludzie - gaduły
				
			 Cytat: 
 Ależ oczywiście, że w trakcie dnia w pracy mówię "już mi opowiadałeś, już mi pokazywałeś". Co nie przeszkadza mu o tym znów zacząć gadać kilka dni później i kolejne parę dni później... I oczywiście mówię, że muszę się skupić, i działa, na chwilę  Musiałabym mówić coś w tym stylu przynajmniej raz na godzinę, ciężko z taką częstotliwością zrobić to tak, żeby go nie urazić. A gdy się spieszę na autobus to owszem, tak właśnie mówię, nie mam wyjścia. Bardziej dziwi mnie to, że on doskonale wie i widzi, że wychodzę w pośpiechu, co nie przeszkadza mu gadać  I tego właśnie między innymi nie potrafię zrozumieć, skąd tych gadułach taka motywacja do gadania bez względu na okoliczności. Edytowane przez ythas Czas edycji: 2017-11-24 o 13:14 | |
|     |   | 
|  2017-11-24, 13:14 | #4 | 
| Raczkowanie Zarejestrowany: 2017-01 Lokalizacja: Kraków 
					Wiadomości: 174
				 | 
				
				
				Dot.: Ludzie - gaduły
				
			 
			
			Lol, widzisz a ja mam na odwrót. Kompletnie nie rozumiem milczków! Ciężko z takimi ludźmi porozmawiać bo nigdy nie powiedzą ci co myślą i musisz sama się domyślać jakie jest zdanie tej drugiej osoby. Poza tym co jest interesującego w wyjściu gdzieś razem i gapieniu się tylko na siebie? Dla mnie takie osoby są bardzo frustrujące, bo zachodzę w głowę i próbuję rozgryźć i dogodzić ów milczącej królewnie/królewiczu. Myślę, że to strasznie egoistyczne. Takie osoby czują się pewnie jakieś "lepsze". Przecież bardziej wygadana osoba wszystko za nich załatwi, nie?
		
		 | 
|     |   | 
|  2017-11-24, 13:27 | #5 | 
| Konto usunięte Zarejestrowany: 2009-09 
					Wiadomości: 50 575
				 | 
				
				
				Dot.: Ludzie - gaduły
				
			 
			
			Ja od trochę innej strony - marzy mi się fryzjerka, która pozwoli mi się zrelaksować, zamknąć oczy i wczuć się w masaż głowy, ciągnięcie za włosy, rozczesywanie, przejeżdżanie szczotką/grzebieniem   Taka gadająca fryzjerka to koszmar dla mnie  Chociaż wiem, że uczą w szkołach, aby wyczuć klienta bo rzeczywiście jeden przychodzi się zrelaksować bez zbędnego gadania a inny przychodzi żeby sobie pogadać a włosy to tak przy okazji   | 
|     |   | 
|  2017-11-24, 13:39 | #6 | 
| grumpythas Zarejestrowany: 2017-01 
					Wiadomości: 727
				 | 
				
				
				Dot.: Ludzie - gaduły
				
			 
			
			[1=b3e038722b79d57d9174818  9c48a0d4b42934a7c_612ac00  51d267;79114196]Ja od trochę innej strony - marzy mi się fryzjerka, która pozwoli mi się zrelaksować, zamknąć oczy i wczuć się w masaż głowy, ciągnięcie za włosy, rozczesywanie, przejeżdżanie szczotką/grzebieniem   Taka gadająca fryzjerka to koszmar dla mnie  Chociaż wiem, że uczą w szkołach, aby wyczuć klienta bo rzeczywiście jeden przychodzi się zrelaksować bez zbędnego gadania a inny przychodzi żeby sobie pogadać a włosy to tak przy okazji  [/QUOTE] A ja, mimo swojej oszczędności w gadce szmatce, to często się nieswojo czuję, jak stanie taka babka za mną i nie powie zupełnie nic całą wizytę. Mam wrażenie, jakby tylko marzyła, żeby się zająć czymś ciekawszym albo jakby za karę tam stała  Krótka, sympatyczna gadka jest spoko, ale nie gadanie jak katarynka, mimo, że brak większego odzewu z drugiej strony. | 
|     |   | 
|  2017-11-24, 13:48 | #7 | |
| Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-08 
					Wiadomości: 22 549
				 | 
				
				
				Dot.: Ludzie - gaduły
				
			 Cytat: 
 | |
|     |   | 
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|  2017-11-24, 14:23 | #8 | |
| Konto usunięte Zarejestrowany: 2016-09 
					Wiadomości: 9 219
				 | 
				
				
				Dot.: Ludzie - gaduły
				
			 Cytat: 
 Zresztą po co masz wychodzić i w ogóle "zadawać się" z kimś, kto Ci z tego czy innego powodu nie pasuje? | |
|     |   | 
|  2017-11-24, 15:20 | #9 | 
| Konto usunięte Zarejestrowany: 2012-04 
					Wiadomości: 4 538
				 | 
				
				
				Dot.: Ludzie - gaduły
				
			 
			
			[1=3ebdb6c370169ce1a39c163  fc8d64643247d9f80;7911594  6]Nie cierpię pytlowania dla samego pytlowania, ot tak o dupie maryni. Poza tym są ludzie z którymi nie mam ochoty na żadne konwersacje czy wymianę zdań poza tym co absolutnie konieczne. Nie czuję się z tego powodu lepsza, ani nie czyni to ze mnie egoistki.   Zresztą po co masz wychodzić i w ogóle "zadawać się" z kimś, kto Ci z tego czy innego powodu nie pasuje?[/QUOTE] Tak samo. U fryzjerki najczęściej jest zbyt głośno (suszarki, inni klienci), żeby ciągnęła jakieś swoje wywody, ale np.z kosmetyczki zrezygnowałam, gdy po kilku wizytach obca dla mnie osoba opowiadała ochoczo o problemach łóżkowych z eksem  Po prostu nie zdzierżyłam tego pie.przenia. | 
|     |   | 
|  2017-11-24, 19:23 | #10 | |
| Zadomowienie Zarejestrowany: 2017-02 
					Wiadomości: 1 091
				 | 
				
				
				Dot.: Ludzie - gaduły
				
			 Cytat: 
  . I zawsze mam wrazenie,ze takie gaduly nie sa zbyt zapracowane  . Bo nie da sie rpacowac i rownoczesnie robic czegos wymagajacego skupeinia jak np liczenie podatku. Mam tez taka kolezanke w pracy-ona wlasnie czuje sie w obowiazku gadac przez caly czas jakby chwila ciszy juz znaczyla, ze cos jest nie tak i chciala poprawic atmosfere. A mi ja pogarasza, bo nie jestem w stanie pracowac i jej sluchac. A hitem bylo jak mowie jej ,ze musze zadzwonic do managera, dzwonei i gadam z nim a ona widzac i slychac to rownoczesnie mi cos opowiada  . Naprawde nie wiedzialam kogo sluchac ale wybralam telefon  . Dziewcze mile i zabawne ale tez mnie to meczylo strasznie | |
|     |   | 
|  2017-11-24, 20:51 | #11 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2013-07 
					Wiadomości: 5 580
				 | 
				
				
				Dot.: Ludzie - gaduły
				
			 
			
			Często ludzie -gaduly  zameczaja innych gadka w sklepie, w pracy,  w autobusie, bo są samotni i nie mają się do kogo odezwać   jedyna szansa dla nich na rozmowe, to gadka w przestrzeni publicznej z przypadkowo spotkanymi  osobami   | 
|     |   | 
|  2017-11-24, 21:10 | #12 | 
| Raczkowanie Zarejestrowany: 2017-01 Lokalizacja: Kraków 
					Wiadomości: 174
				 | 
				
				
				Dot.: Ludzie - gaduły
				
			 
			
			[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b  5e3282c14752c25f5_62181c6  d1d29a;79114811]To ja ci wyjaśnię z perspektywy osoby nieodzywającej się. Nikt nie musi się niczego domyślać, nie musi ze mną wychodzić, dogadzać mi, ani w ogóle się kontaktować. Jak czegoś nie mówię, to oznacza, że nie widzę powodu, by inni wiedzieli co myślę na dany temat. I nie, nie czuję się lepsza, po prostu nie mam ochoty ani słuchać innych, ani opowiadać o sobie.[/QUOTE] Skoro nie masz ochoty słuchać innych ani opowiadać o sobie to masz w ogóle jakiś znajomych?   | 
|     |   | 
|  2017-11-24, 21:31 | #13 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-07 Lokalizacja: Quahog, Rhode Island 
					Wiadomości: 7 568
				 | 
				
				
				Dot.: Ludzie - gaduły
				
			 
			
			Myślę, że można być gadułą w złym i dobrym sensie. Można opowiadać coś ciekawego, śmiesznego, proponować interesujące tematy albo zagadywać obcych lub prawie obcych ludzi, zanudzać ich i krępować opowiadając o zbyt prywatnych sprawach albo o tematach, które mogą drugą stronę zawstydzać. Nie lubię za bardzo, jak ktoś w przestrzeni publicznej proponuje mi jakiś small talk, chociaż czasem z takiego small talku rodziły się interesujące rozmowy, które umilały mi długą podróż pociągiem. Nie lubię też jako znajomych totalnych milczków. Byłam kiedyś na "randce" z nieco nieśmiałym panem, którego zagadywałam na różne tematy, zadawałam pytania, na które zdawkowo odpowiadał, opowiadałam mu rzeczy, ale w końcu zmęczyłam się trochę tym ciągnięciem rozmowy na siłę i wtedy on pytał "czemu się nie odzywam"   Mam znajomych mniej lub bardziej milczących, ale ci drudzy też w sytuacji towarzyskiej potrafią powiedzieć coś ciekawego i pociągnąć konwersację. | 
|     |   | 
|  2017-11-25, 13:02 | #14 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-01 Lokalizacja: W podróży 
					Wiadomości: 6 906
				 | 
				
				
				Dot.: Ludzie - gaduły
				
			 
			
			Och, temat dokładnie o tym, co teraz przeżywam... Weekendowy przyjazd do rodziców i nowa osoba w naszej rodzinie, która gada, gada, gada... Ja sprzątam, piekę, coś tam chce innego porobić, rozkoszować się w ulubionej piosence, a tu ciągle tratatstata... Odpowiadam tylko monosylabami, bo nawet nie chcę udawać, że poruszane tematy mnie w jakikolwiek sposób interesują. Gdyby to była wymiana zdań, jakieś pytania w moim kierunku, to może bym tego tak źle nie znosiła, ale jednak zamiast tego jest tylko trajkotanie. Ja jestem z ludzi bardziej milczących, ale o dziwno jakiś czas temu trafiłam do pracy z superosobami, do których sama z siebie chce się odzywać, które interesują się i wiedzą też, że moje mileczenie nie oznacza śmiertelnego obrażenia się, a po prostu taki nastrój danego dnia. Czyli milczek może być rozmowny gdy znajdzie odpowiednich partnerow do rozmowy  Wysłane z aplikacji Forum Wizaz | 
|     |   | 
|  2017-11-25, 13:05 | #15 | 
| Konto usunięte Zarejestrowany: 2017-08 
					Wiadomości: 6 085
				 | 
				
				
				Dot.: Ludzie - gaduły
				
			 
			
			Ja z kolei nie rozumiem ludzi, ktorzy nie potrafia wprost powiedziec, ze nie maja ochoty na rozmowe/ze ktos za duzo mowi.
		
		 | 
|     |   | 
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|  2017-11-25, 13:32 | #16 | |
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2014-02 
					Wiadomości: 9 612
				 | 
				
				
				Dot.: Ludzie - gaduły
				
			 Cytat: 
  . Wtedy sobie milczę i jestem szczęśliwa. Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka | |
|     |   | 
|  2017-11-25, 17:51 | #17 | |
| Konto usunięte | 
				
				
				Dot.: Ludzie - gaduły
				
			 
			
			Mnie generalnie gadki - szmatki męczą. Takie rozmowy o niczym, byleby tylko gadać, żeby nie było ciszy mnie naprawdę wykańczają, zawsze po takiej (dłuższej) rozmowie czuje się mega zmęczona. Np. Tż zostawił mnie raz ze swoją matką, bo musiał pilnie gdzieś jechać, nie było go ok. Godzinę. I przez tą godzinę ciągnęła się (nie klejąca) rozmowa. O wszystkim i o niczym. ALE Mój tż ma takiego kolegę z pracy, jak się koleś rozgada to masakra. Ostatnio mówił przez 3 godziny praktycznie Bez przerwy Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka ---------- Dopisano o 18:51 ---------- Poprzedni post napisano o 18:45 ---------- Cytat: 
 Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka | |
|     |   | 
|  2017-11-25, 18:04 | #18 | ||
| Konto usunięte Zarejestrowany: 2016-07 
					Wiadomości: 4 812
				 | 
				
				
				Dot.: Ludzie - gaduły
				
			 Cytat: 
 Jestem osoba milczaca, nie lubie gadac o duperelach. Typ introwertyka, taka paplanina mnie meczy. Jak kogos nie znam to tez nie mowie co mysle, bo jest dla mnie obca osoba. Czasami mam taki dni, ze nie mam ochoty rozmawiac i nawet nie wiem co powiedziec i milcze. Jak kogos dluzej znam i nie jestem przbita albo zmeczona to potrafie duzo mowic. Ale to musi byc ktos, z kim duzo przebywam. Nie jest to zwiazane z wysokim mniemaniem o sobie czy egoizmem, po prostu nie mam ochoty mowic. ---------- Dopisano o 18:04 ---------- Poprzedni post napisano o 18:00 ---------- Cytat: 
   | ||
|     |   | 
|  2017-11-25, 23:49 | #19 | 
| Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-02 
					Wiadomości: 9 850
				 | 
				
				
				Dot.: Ludzie - gaduły
				
			 
			
			Nie cierpię ludzi bezmyślnie mielacych jezorem   pół godziny mielenie o doopie maryni/ pogodzie/byle gadać Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 23:49 ---------- Poprzedni post napisano o 23:49 ---------- [1=7cd1d0bf3fc279e4e45587f 61c3d7242fa9c0a30;7914755 1]Nie. Jestem osoba milczaca, nie lubie gadac o duperelach. Typ introwertyka, taka paplanina mnie meczy. Jak kogos nie znam to tez nie mowie co mysle, bo jest dla mnie obca osoba. Czasami mam taki dni, ze nie mam ochoty rozmawiac i nawet nie wiem co powiedziec i milcze. Jak kogos dluzej znam i nie jestem przbita albo zmeczona to potrafie duzo mowic. Ale to musi byc ktos, z kim duzo przebywam. Nie jest to zwiazane z wysokim mniemaniem o sobie czy egoizmem, po prostu nie mam ochoty mowic. ---------- Dopisano o 18:04 ---------- Poprzedni post napisano o 18:00 ---------- A bo to tylko gaduly sa na swiecie? Zawsze znajdzie sie jakis milczem, z ktorym mozna pomilczec razem  [/QUOTE]Hahaha pomilczec razem  Wysłane z aplikacji Forum Wizaz | 
|     |   | 
|  2017-11-25, 23:53 | #20 | 
| Konto usunięte Zarejestrowany: 2016-07 
					Wiadomości: 4 812
				 | 
				
				
				Dot.: Ludzie - gaduły
				
			 
			
			[1=12b24d2a455c078f5629813  f5df538e108ef39c5_6556ae3  ede293;79156206]Nie cierpię ludzi bezmyślnie mielacych jezorem   pół godziny mielenie o doopie maryni/ pogodzie/byle gadać Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 23:49 ---------- Poprzedni post napisano o 23:49 ---------- Hahaha pomilczec razem  Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Naprawde milczenie laczy  Jak mozesz pomilczec z kims razem to juz wiadomo, ze znalazl swoj swego. | 
|     |   | 
|  2017-11-26, 11:45 | #21 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-06 
					Wiadomości: 4 378
				 | 
				
				
				Dot.: Ludzie - gaduły
				
			 
			
			Jak dla mnie, milczenie jest złotem. Wolę nic nie powiedzieć niż gadać od rzeczy (co nie znaczy, że mi się nie zdarza   ). Chociaż nawet milczek chciałby czasem, żeby ktoś go wysłuchał. Grunt to wyczuć drugą osobę czy faktycznie nie ma się komu wygadać, czy tak plecie bo lubi. Mam takiego znajomego. Już nie raz się skradałam między półkami w markecie na jego widok, bo to jest pewne, że jak się tylko przywitasz to już masz godzinę z głowy. Nie chce mi się kłamać i wymyślać, że nie mam czasu albo że się spieszę, kiedy się nie spieszę. A jakoś tak powiedzieć wprost, że mnie nie interesuje to co mówi byłoby niegrzeczne. Czasem nawet miło jest pogadać, zależy od nastroju. Jesteśmy po prostu ludźmi, każdy jest inny i trzeba się z tym nauczyć żyć, nie widzę innego wyjścia   
				__________________ „Kocham luksus. A luksus polega nie na bogactwie i ornamentach, ale na braku wulgarności.”  Coco Chanel Wyzwanie czytelnicze 2019   | 
|     |   | 
|  2017-11-26, 11:49 | #22 | |
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-10 
					Wiadomości: 6 480
				 | 
				
				
				Dot.: Ludzie - gaduły
				
			 Cytat: 
 [1=7cd1d0bf3fc279e4e45587f 61c3d7242fa9c0a30;7914755 1]Jestem osoba milczaca, nie lubie gadac o duperelach. Typ introwertyka, taka paplanina mnie meczy. Jak kogos nie znam to tez nie mowie co mysle, bo jest dla mnie obca osoba. Czasami mam taki dni, ze nie mam ochoty rozmawiac i nawet nie wiem co powiedziec i milcze. Jak kogos dluzej znam i nie jestem przbita albo zmeczona to potrafie duzo mowic. Ale to musi byc ktos, z kim duzo przebywam. Nie jest to zwiazane z wysokim mniemaniem o sobie czy egoizmem, po prostu nie mam ochoty mowic.[/QUOTE] Mam tak samo. Czasami to nawet nie mam pomysłu co powiedzieć i dlatego nic nie mówię. 
				__________________ | |
|     |   | 
|  2017-11-26, 14:24 | #23 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-11 
					Wiadomości: 24 367
				 | 
				
				
				Dot.: Ludzie - gaduły
				
			 
			
			Ludzie po prostu kochają kłapać....  Wg mnie sporo z nich gdy nic nie mowi to chyba tez nic nie myśli. Wiec mówią i mówią, bo nie potrafią posiedzieć sami ze soba. A serio rzadko sie zdarza (choc zdarza), ze taka osoba mowi cos na tyle interesującego zeby sie dołączyć .... Na szczęście aktualnie pracuje w biurze gdzie wszyscy doceniają prace w spokoju i ciszy | 
|     |   | 
|  2017-11-26, 16:45 | #24 | |
| Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-10 
					Wiadomości: 43 642
				 | 
				
				
				Dot.: Ludzie - gaduły
				
			 
			
			[1=b3e038722b79d57d9174818  9c48a0d4b42934a7c_612ac00  51d267;79114196]Ja od trochę innej strony - marzy mi się fryzjerka, która pozwoli mi się zrelaksować, zamknąć oczy i wczuć się w masaż głowy, ciągnięcie za włosy, rozczesywanie, przejeżdżanie szczotką/grzebieniem   Taka gadająca fryzjerka to koszmar dla mnie  Chociaż wiem, że uczą w szkołach, aby wyczuć klienta bo rzeczywiście jeden przychodzi się zrelaksować bez zbędnego gadania a inny przychodzi żeby sobie pogadać a włosy to tak przy okazji  [/QUOTE] Oj, wiem o co Ci chodzi. W sensie moja stała kosmetyczka jest pod tym względem super (trochę pogadamy, a potem milczymy i nie jest dziwnie, skupia się na dokładnym wykonaniu zabiegu), ale ostatnio musiałam iść do innej. Poszłam do stałej kosmetyczki, u której bywa regularnie moja koleżanka z pracy. Ja wiem, że ta pani pewnie miała dobre intencje, ale kurczę, buzia jej się nie zamykała, była bardzo ciekawska, taka wręcz miejscami napastliwa. W dodatku od razu zaczęła tak jakby podważać fachowość mojej kosmetyczki - niby nie wprost, ale wyraźnie to wyczułam. Ta moja koleżanka też na to narzeka (na tą gadatliwość), ale chodzi do tej kobiety od lat, są koleżankami, więc nie zmieni kosmetyczki. Ja jednak pójdę do niej tylko w ostateczności. Poza tym uważam, że powinna się była bardziej skupić na tym jednym zabiegu, a ona koniecznie chciała mi zareklamować inne (w sensie kolejne). Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 16:45 ---------- Poprzedni post napisano o 16:35 ---------- Cytat: 
   Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez 201803290936 Czas edycji: 2017-11-26 o 16:52 | |
|     |   | 
|  2017-11-26, 22:22 | #25 | |
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-06 
					Wiadomości: 4 378
				 | 
				
				
				Dot.: Ludzie - gaduły
				
			 Cytat: 
  Wysłane z aplikacji Forum Wizaz 
				__________________ „Kocham luksus. A luksus polega nie na bogactwie i ornamentach, ale na braku wulgarności.”  Coco Chanel Wyzwanie czytelnicze 2019   | |
|     |   | 
|  2017-11-26, 22:41 | #26 | |
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2014-02 
					Wiadomości: 9 612
				 | 
				
				
				Dot.: Ludzie - gaduły
				
			 Cytat: 
  . Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka | |
|     |   | 
|  2017-11-27, 10:45 | #27 | |||||
| grumpythas Zarejestrowany: 2017-01 
					Wiadomości: 727
				 | 
				
				
				Dot.: Ludzie - gaduły
				
			 Cytat: 
 Cytat: 
  Bo naprawdę tak ciężko zrozumieć, że ludzie częściej milczący to nie niemowy... Po prostu więcej rozmawiają ze swoimi ludźmi, a nie ze wszystkimi, z kim popadnie. Bo tak wolą, bo sprawia im to więcej przyjemności. Cytat: 
  Po pierwsze: skąd wniosek, że milczący ludzie nie potrafią nic załatwić i potrzebują do tego wygadanej?  Oczywiście, że załatwią, bo, powtórzę, osoby małomówne =/= niemowy. Ja np. idąc coś załatwić rozmawiam o tym, co chcę załatwić, ale odpuszczam sobie przy okazji gadki o pogodzie, aktualnej sytuacji politycznej, zakupach z wczoraj i innej dupie maryni. Już nie mówiąc o tym jak mnie wkurzają takie osoby np. w sklepie, czy gdziekolwiek, gdzie chcę coś szybko kupić/załatwić, a tu babeczka zagaduje "a to to, a to tamto, ach bo ja wczoraj byłam i się nie udało kupić, ach bo ja lubię sobie dolewać tego mleczka do kawy, takie pyszne, oj gdzie ja mam ten problem, w tej torebce taki bałagan, mój wnusiu się wczoraj bawił (...)" i pleplepleple, czas leci, ludzie w kolejce się frustrują. Ale, przyznam jedno, że wygadanym osobom może być łatwiej czasem coś załatwić - albo po prostu gadulstwem wzbudzą sympatię innej gaduły przez co uda się sprawniej coś załatwić, albo tak zamęczą, że sprawę się dla nich załatwi szybciej, byleby się ich pozbyć  Po drugie: skąd w ogóle pomysł, że osoby małomówne czują się lepsze? Ja mam zupełnie inną obserwację - gaduły czują się lepsze i nierzadko to podkreślają. Choćby komentarzami, które się słyszy co jakiś czas, takie niby "żartobliwe przytyki" na temat tego, że się nie jest wygadanym. No i choćby to co sama napisałaś "wygadana osoba to coś potrafi załatwić, małomówna już nie". Po trzecie: po co zachodzisz w głowę i po co próbujesz rozgryźć? Po co to rozkminiasz? To jest właśnie to dziwaczne rozumowanie gaduł, że nie potrafią zrozumieć, że jak ktoś milczy to po prostu milczy, nie ma to drugiego dna, nie trzeba ich zagadywać, ani dociekać czemu milczą. Milczą bo nie mają w tym momencie ochoty gadać/nie chcą gadać o byle czym  Cytat: 
  Cytat: 
  Ja po prostu czasem nie wiem co odpowiedzieć na takie pytania retoryczne. "No tak, mam katar", "Mhm, szaro i ponuro" - no ok, odpowiem coś takiego i...? Po prostu jaki jest cel takiego gadania o niczym, żeby tylko coś koniecznie powiedzieć? Nie rozumiem. A miny to jestem pewna, że mam, czasem już po prostu ogarnia mnie taki wewnętrzny wku*w, że to musi być widać, ale najczęściej rozgadanego rozmówcy to nie przeszkadza   Edytowane przez ythas Czas edycji: 2017-11-27 o 10:50 | |||||
|     |   | 
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|  2017-11-27, 10:53 | #28 | |
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-06 
					Wiadomości: 4 378
				 | 
				
				
				Dot.: Ludzie - gaduły
				
			 
			
			Moj ulubiony tekst rzucony w powietrze tylko po to, zeby nie bylo ciszy (jakby cisza miala zabijac) to: jak tam?   Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 10:53 ---------- Poprzedni post napisano o 10:52 ---------- Cytat: 
  Wysłane z aplikacji Forum Wizaz 
				__________________ „Kocham luksus. A luksus polega nie na bogactwie i ornamentach, ale na braku wulgarności.”  Coco Chanel Wyzwanie czytelnicze 2019   | |
|     |   | 
|  2017-11-27, 11:01 | #29 | |
| grumpythas Zarejestrowany: 2017-01 
					Wiadomości: 727
				 | 
				
				
				Dot.: Ludzie - gaduły
				
			 Cytat: 
   | |
|     |   | 
|  2017-11-27, 11:18 | #30 | 
| Konto usunięte Zarejestrowany: 2016-07 
					Wiadomości: 4 812
				 | 
				
				
				Dot.: Ludzie - gaduły
				
			 | 
|     |   | 
|  | 
|  Nowe wątki na forum Forum plotkowe | 
|  | 
 
 
 
	| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
| Narzędzia | |
| 
 | 
 | 
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:47.
 
                





 
 
 
 









 
  
 
