|
|
#1 |
|
Raczkowanie
|
Nietrafiony prezent. Jak o tym powiedziec ?
Dostałam od taty prezent na walentynki. Bardzo się cieszyłam, że o mnie pamiętał, ale prezent który od niego otrzymałam okazał się nie do końca trafiony. Były to perfumy, które dobrze znałam, takie bazarkowe po około 7 zł. Kupiłam kiedyś flakonik podobnych, bo podobał mi się zapach. Męczyłam się później z nimi, gdyż były duże, a trwałośc miały zerową. Zużyłam je w końcu i obiecałam sobie, że nie warto ich już nigdy nabywac. Wolę czymś przecież pachniec.
Teraz mam perfumy "zimowe", które już powoli wykańczam. Jednak przez mały popęd do robienia zapasów zaopatrzyłam się już w perfumy na wiosnę i lato. Aż tu nagle w mojej szafce pojawiły się niechciany zapach, który nie pasuje mi. Jestem osobą, która przykłada ogromną uwagę na dobór kosmetyków do pory roku, pod każdym względem, zapach jest tu bardzo ważny, liczy się też moja osobowośc. Jestem także bardzo oszczędna i patrzę z żalem na ten prezent, nawet dla tych 7 zł przykro mi, że bliska mi osoba nie trafiła z podarunkiem. Powiedziec o tym tacie ? Jeżeli tak, to w jaki sposób by go nie zranic, przecież bardzo się starał, by mnie uszczęśliwic. Zastanawiałam się nad opcją, by odsprzedac wodę babci, która pewnie by ją wykorzystała. Tacie nic nie mówic, tylko podrzucic otrzymane pieniądze do portfela. A danym mi zapachem zapewne nie będzie się już interesował. Pomóżcie !
__________________
Edytowane przez mila1195 Czas edycji: 2012-02-16 o 10:53 |
|
|
|
|
#2 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 3 629
|
Dot.: Nietrafiony prezent. Jak o tym powiedziec ?
raczej bym nie kombinowała, po co??? te perfumy schowaj, nie używaj, a jak sie wyda, że chciałaś je oddać komu innemu???
|
|
|
|
|
#3 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 409
|
Dot.: Nietrafiony prezent. Jak o tym powiedziec ?
Dziewczyno, naucz się myśleć samodzielnie
![]() jeżeli musisz prosić o poradę w takiej błahej sprawie, to zupełnie nie wiem, jak sobie w życiu poradzisz ![]() przepraszam za taki OT, ale nie mogłam... taki długi opis, a problem znikomy ja radzę powiedzieć, że za prezent bardzo dziękujesz ale, że zapach Ci nie odpowiada, więc oddasz, żeby ktoś inny mógł się nim cieszyć. Myślę, że tata nie powinien się poczuć urażony. Z opisanego przez Ciebie powodu, uważam, że nie powinno się dawać perfum na prezent.
__________________
Człowiek zawsze dla siebie stanowi 100%, choćby dla innych był kimś zupełnie obojętnym. 06.06.2013 r. - Piotruś |
|
|
|
|
#4 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2 984
|
Dot.: Nietrafiony prezent. Jak o tym powiedziec ?
Chcesz odsprzedać babci perfumy za 7 zł
lepiej jej podaruj, ucieszy się skoro nie chcesz ich używać. Tacie nic nie mów , bo po co ? niepotrzebnie sprawisz mu przykrość . Równie dobrze możesz schowac te perfumy do szafki i zapomnieć, że je masz.
__________________
„Najpierw są kobiety, potem długo, długo nic. A następnie jest Ferrari”. Al Pacino, "Zapach kobiety" http://demotywatory.pl/2919083/Za-ka...kryje-sie-imie. |
|
|
|
|
#5 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 1 843
|
Dot.: Nietrafiony prezent. Jak o tym powiedziec ?
Niech sobie stoją a jak nie chcesz to ich nie używaj. Możesz po prostu tacie powiedzieć, że cieszysz się z gestu i za prezent dziękujesz, ale akurat ten konkretny zapach Ci trochę nie pasuje, przecież się o to nie obrazi. Tacie zrobiłabyś przykrość gdyby się dowiedział że po cichu je odsprzedałaś komuś innemu. W ogóle co to za pomysł aby je sprzedać babci a tacie oddać pieniądze? Jak dla mnie trochę to dziwaczne.
|
|
|
|
|
#6 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 9 090
|
Dot.: Nietrafiony prezent. Jak o tym powiedziec ?
Cytat:
__________________
Czasem nie wolno odpuścić i stanąć z boku, bo w życiu są sprawy dużo ważniejsze, niż spokój! Na kolanach, po kamieniach, póki tylko jest sens.
|
|
|
|
|
|
#7 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Nietrafiony prezent. Jak o tym powiedziec ?
Za 7zł to na pewno bym się nie odzywała. Co innego gdyby kosztowały 300zł, ale o 7zł taki problem robic?
Postaw w szafce i nie używaj, wylej albo DAJ* babci, skoro wiesz, że jej się podobają (IMO najlepsze rozwiazanie). *co to za pomysł, żeby ODSPRZEDAWAĆ babci perfumy za 7zł?
|
|
|
|
|
#8 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 6 461
|
Dot.: Nietrafiony prezent. Jak o tym powiedziec ?
Ja bym dała sobie spokój - odłożyłabym te perfumy w głąb szafki... O 7 zł nie warto tak kombinować
__________________
12
|
|
|
|
|
#9 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 2 021
|
Dot.: Nietrafiony prezent. Jak o tym powiedziec ?
Rany..
jeszcze bym zrozumiała, jakby te perfumy kosztowały 70 zł - że martwisz się, że taka kwota została wydana na rzecz, która stoi nieużywana. Ale 7 złotych? serio? |
|
|
|
|
#10 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Nietrafiony prezent. Jak o tym powiedziec ?
Powiedz, że to był żart
ostatkowy taki... nie mogę uwierzyć, że 1. wpadłaś na pomysł odsprzedania babci perfum za 7 zł (już lepiej jej oddaj) 2. podrzucania tacie kasy... i jeszcze informowania go o nieudanym prezencie
Edytowane przez BajaderkowaBaba Czas edycji: 2012-02-16 o 11:46 |
|
|
|
|
#11 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Przylądek Zieleni
Wiadomości: 6 764
|
Dot.: Nietrafiony prezent. Jak o tym powiedziec ?
Ale to nieeleganckie informować darczyńcę, że prezent nieudany. Za prezent się grzecznie dziękuje i tyle. Co potem z nim zrobisz, to Twoja sprawa.
Za jakiś czas napomknij, że ostatnio sama masz problem z wybraniem zapachu i delikatnie ich ostrzegasz, że wyrzucą pieniądze w błoto delikatnie, bez nawiązywania do poprzednich prezentów.Oddaj babci te pachnidło. Zlituj się, nie bierz żadnej kasy, przecież żadnej złotówki nie wydałaś na ten produkt.
__________________
|
|
|
|
|
#12 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 1 169
|
Dot.: Nietrafiony prezent. Jak o tym powiedziec ?
Mi nawet oddawanie prezentu babci nie podoba mi się. Może przecież pochwalić się twojemu ojcu co jej dałaś... Tak samo oddawać "szita" babci bo zużyje to tak jakby dać murzynowi blaszkę i patrzeć jak się cieszy.
__________________
Love Is A Losing Game... Miałem taki piękny sen, że byłem ostatnim ssakiem na ziemi.(Mort: a ja w nim byłem?) Tak ale jako padlina.
|
|
|
|
|
#13 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 9 090
|
Dot.: Nietrafiony prezent. Jak o tym powiedziec ?
Cytat:
![]() mam nadzieję, że autorka nas posłucha i nie odsprzeda perfum babci ![]() ---------- Dopisano o 12:10 ---------- Poprzedni post napisano o 12:07 ---------- Cytat:
![]() zresztą jak mają leżeć w szafce na dnie, a jej babci mogą się przydać to w sumie czemu nie
__________________
Czasem nie wolno odpuścić i stanąć z boku, bo w życiu są sprawy dużo ważniejsze, niż spokój! Na kolanach, po kamieniach, póki tylko jest sens.
|
||
|
|
|
|
#14 |
|
... choć nie Westwood
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
|
Dot.: Nietrafiony prezent. Jak o tym powiedziec ?
I co Ci da jak ojcu powiesz, ze prezent nietrafiony? Zmieni to coś? Nie. A może być mu przykro.
Taka heca z prezentem za 7 zł... bez przesady., jakby co najmniej 700 kosztował. Podaruj babci i już. Tylko podaruj, nie sprzedaj. Mi by wstyd było w ogóle coś takiego sprzedawać.
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów Stanisław Lem |
|
|
|
|
#15 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Przylądek Zieleni
Wiadomości: 6 764
|
Dot.: Nietrafiony prezent. Jak o tym powiedziec ?
Cytat:
Ach te stereotypy
__________________
|
|
|
|
|
|
#16 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 1 169
|
Dot.: Nietrafiony prezent. Jak o tym powiedziec ?
Cytat:
Ja bym nie oddała komuś czegoś co dla mnie trąci badziewiem wsadziłabym w kąt półki niech sobie stoi i ładnie wygląda. Jeśli autorka chce się ich pozbyć niech oddaje (nie odsprzedaje) przecież nie pójdę do niej, nie przełożę przez kolano i dam klapsa bo mam inne zdanie.
__________________
Love Is A Losing Game... Miałem taki piękny sen, że byłem ostatnim ssakiem na ziemi.(Mort: a ja w nim byłem?) Tak ale jako padlina.
|
|
|
|
|
|
#17 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 2 313
|
Dot.: Nietrafiony prezent. Jak o tym powiedziec ?
Nie elegancko jest mówić, że prezent nietrafiony. A już zwłaszcza siać zamęt o taki za 7 zł. Uśmiechaj się do taty, chwal i tyle. Ręczę Ci, że nawet nie zauwazy, że ich nie używasz
. A przynajmniej będzie mu miło.
__________________
|
|
|
|
|
#18 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Sląsk
Wiadomości: 1 145
|
Dot.: Nietrafiony prezent. Jak o tym powiedziec ?
rozwalił mnie problem
kiedyś dostałam wodę toaletową ze średniej półki cenowej,jako,że nie pachniała na mnie ładnie to postawiłam ja w łazience.I od czasu do czasu odświeżałam nią to pomieszczenie.Darczyńca odwiedzając, miał przyjemność,że woda znika , a jak to już była moja sprawa
|
|
|
|
|
#19 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
|
Dot.: Nietrafiony prezent. Jak o tym powiedziec ?
Ani słowem bym się nie odezwała, że prezent nietrafiony. Po co?
![]() Babci też nie dałabym - jeśli pochwali się Twojemu tacie, będzie mu przykro na bank. Połóż w szafce i niech sobie leży. |
|
|
|
|
#20 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 9 090
|
Dot.: Nietrafiony prezent. Jak o tym powiedziec ?
Cytat:
z tym odświezaniem łazienki też dobry pomysł
__________________
Czasem nie wolno odpuścić i stanąć z boku, bo w życiu są sprawy dużo ważniejsze, niż spokój! Na kolanach, po kamieniach, póki tylko jest sens.
|
|
|
|
|
|
#21 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 293
|
Dot.: Nietrafiony prezent. Jak o tym powiedziec ?
Cytat:
Jak ja bym chciała mieć takie problemy ![]() Odsprzedać?! W ogóle co to za pomysł? Wstyd 7 złotych... W ogóle jesteś hipokrytką, bo piszesz, ze przykładasz wielką wagę do swojego wyglądu, a babci chcesz sprzedać (!) byle co A babcia to już nie zasługuje na dobre jakościowo kosmetyki i nie ważne jak wygląda? (bo już i tak stara... - to ironia )Jak nie wiesz, co zrobić to zużyj jako odświeżacz do powietrza i po problemie. I nie zawracaj ludziom .upy takimi pierdołami. Amen ![]() Widzę, że już podła podpowiedź z odświeżaczem. Tak "genialne", że aż banalne
__________________
Edytowane przez Inkarnatka Czas edycji: 2012-02-16 o 13:09 |
|
|
|
|
|
#22 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 1 051
|
Dot.: Nietrafiony prezent. Jak o tym powiedziec ?
W ogóle według mnie dziwne jest podrzucanie pieniędzy ( z odsprzedanych perfum
) do portfela taty Dla mnie niepojęte... Dostaję perfumy,sprzedaje je babci ![]() A po drugie to wystarczy je schować do szafki lub wypsikać w łazience/ewentualnie perfidnie wyjść na dwór i psikać do woli...
__________________
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#23 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 4 550
|
Dot.: Nietrafiony prezent. Jak o tym powiedziec ?
ja takie niechciane perfumy zużywałam do psikania papeterii i zawieszek zapachowych do szafy (można psikać ile wlezie, skoro nietrwałe :P)
|
|
|
|
|
#24 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
|
Dot.: Nietrafiony prezent. Jak o tym powiedziec ?
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych... Tyranozaury Edytowane przez PaulinciaKWC Czas edycji: 2012-02-16 o 14:25 Powód: zemdlałam w trakcie |
|
|
|
|
#25 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 784
|
Dot.: Nietrafiony prezent. Jak o tym powiedziec ?
Tekst o babci rozwalił mnia na łopatki
|
|
|
|
|
#26 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: Nietrafiony prezent. Jak o tym powiedziec ?
podziękować, schować do szafy, nie używać, za dwa lata wyrzucić przy okazji świątecznych porządków
Albo ... wiem! Przypadkiem stłuc! Trochę pośmierdzi i po kłopocie, genialne, wiem
|
|
|
|
|
#27 | |
|
Naczelna Wizażanka:)
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 42 846
|
Dot.: Nietrafiony prezent. Jak o tym powiedziec ?
Cytat:
Padłam. Masakra
__________________
All I Have To Do Is Dream... |
|
|
|
|
|
#28 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Nietrafiony prezent. Jak o tym powiedziec ?
Babci te perfumy by się spodobały, bo wiem czego używa.
Chciałam je odsprzedac (zdawałam sobie sprawę z tego, że to nie do końca moralne) bo mój tata jest trochę materialistą i gdyby się dowiedział, że oddałam je babci, której on nie cierpi, pewnie by było mu przykro z powodu, że używa ich ktoś kogo nie lubi i komu ich nie dał. Bałam się dlatego oszacowałam, że gdybym w przypadku wydania się prawdy powiedziała mu o zwróconych kiedyś do jego portfela pieniądzach, uspokoiłabym go tym. Nie zamierzałam mu mówic o tych pieniądzach, a sugestia o nieudanym prezencie miała byc dygresją na przyszłośc Nie chciałam miec w przyszłosci podobnych wydarzeń i nie uważam problem za poważny. Trudne sprawy są do rozwiązywania u psychologów lub w gronie rodzinnym, a nie na forach !!! blagam. Dlatego umieściłam na luźnym forum plotkowym taki temat. O właśnie żeby można pogadac o drobnych niedomówieniach. Niestety nie mam rodzeństwa ani kogoś komu mogłabym sie wygadac na takie temaciki.
__________________
|
|
|
|
|
#29 |
|
biegam dla Zabawy
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 5 181
|
Dot.: Nietrafiony prezent. Jak o tym powiedziec ?
O perfumy za 7 zł naprawdę nie ma co robić takich przekrętów. Schowaj do szafki i już. Na pewno nie mów tacie, że Ci się nie spodobały, te 7 zł chyba możesz odżałować
|
|
|
|
|
#30 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 3 343
|
Dot.: Nietrafiony prezent. Jak o tym powiedziec ?
A Tobie by było miło, jakby ktoś powiedział, że nie trafiłaś z prezentem? Potem się już nic nie chce kupować takiej osobie.
Gdyby to jeszcze były markowe perfumy, to rozumiem, że jest problem...na allegro jest po świętach wysyp nietrafionych prezentów...ale nie perfumy, które są warte tyle co paczka chipsów... Wypsikaj w szafie, w szafkach, szufladach, do pościeli czy coś... Najwyżej możesz wyeksponować swoje perfumy w łazience, to może nastepnym razem tata kupi takie, jakich używasz...
__________________
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
| Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:14.




zaopatrzyłam się już w perfumy na wiosnę i lato. Aż tu nagle w mojej szafce pojawiły się niechciany zapach, który nie pasuje mi. Jestem osobą, która przykłada ogromną uwagę na dobór kosmetyków do pory roku, pod każdym względem, zapach jest tu bardzo ważny, liczy się też moja osobowośc.




lepiej jej podaruj, ucieszy się skoro nie chcesz ich używać. Tacie nic nie mów , bo po co ? niepotrzebnie sprawisz mu przykrość . Równie dobrze możesz schowac te perfumy do szafki i zapomnieć, że je masz.








Wstyd 

