|
|
#1 |
|
Zakorzenienie
|
czy z moim dzieckiem jest coś nie tak??
witam;
mój synek ma niespełna 21 miesięcy; od miesiąca chodzi do prywatnego żłobka i był w grupie dzieci w jego wieku; dziś byłam na zebraniu i panie wychowawczynie po konsultacji stwierdziły, że mati pójdzie do młodszej grupy, bo za mocno odstaje od raszty dzieci chodzi głownie o mówienie .... no fakt: nie mówi normalnie, ale jakoś tam po swojemu i ja go rozumiem; panie stwierdziły jednak, ze na tle grupy wypada bardzo słabo; ponadto podobno nie rozumie co sie do niego mówi i tu sie nie zgadzam!! nawet jak w żłobku go ubieram to widzą, ze jak mówię usiądź na ławeczce to siada, wstań - to wstaje, daj rączkę założymy rękawiczki - to daje łapkę i wkłada ją sam do rekawiczki, i wiele wiele innychl w domu słucha się mnie, więc rozumie prawda?? jak siada w literkę W, to mówią 'nózki do przodu' i one je przekłada do przodu; a twierdzą, ze w złobku, jak się powie do dzieci 'siadamy' to tylko mati stoi sama nie wiem, co o tym mysleć; aa no i że manualnie też nie za bardzo; ja już nie wiem, co powinien robić? sam wziąść nożyczki i wycinać?? no bo kurcze klocki baaardzo łądnie układa, takie koraliki na prętach super przekłada, bazgrole kredkami jak głupi (szczególnie po kanapie); chwyt pensetowy ma opanowany .... je sam, więc manipulowanie widelcem opanowane; no i nie umie podkakiwać .... no to fakt, ale biega jak głupi, biega też w miejscu, wchodzi na wszysto, chodzi na paluszkach itp. no i zajęcia logopedyczne; mówią, ze nie potrafi powtórzyć wytykania lęzyka, czy dziubka, a jak przychodzi do domu to staje przed lusterm i mi pokazuje! jak czegoś nie potrafi zrobić to sie denerwuje i płacze - no boże ma taki charakter i już; jestem lekko podłamana tym przejściem do młodszej grupy, bo to grupa z dziećmi o pół roku od niego modszymi .... wątpię więc, zeby czegoś sie od nich nauczył, a zapewne miał taką możliwość bedąc w grupie z dziećmi w jego wieku; niestety paniom wychowawczyniom tego nie powiedziałam, bo od ciężaru tej informacji zbierało mi sie na płacz i nie chciałam tego przeciągać; chociaż pewnie i tak zauważyły, ze zbierały mi sie łzy; no kurde źle sie takich rzeczy słucha; teraz tak siedze w domu i myślę, czy naprawdę moje dziecko jest opóźnione??? nie uważam, że jest jakiś wybitny, ale żeby aż tak źle z nim było, to też nie uważam; z mową faktycznie ma problem, ale moim zdaniem ma też czas; ja go rozumiem, a w żłobku zabrakło chyba trochę cierpliwości, żeby dobrze poznać dziecko; on chodzi tam opiero od miesiąca, cała ta sytiacja jest jeszcze dla niego nowa ... no kurcze tak to sobie tłumaczę, bo nie chcę przyjmować do wiadomości, że moim bąbelkiem, jest aż tak źle, że jest na poziomie nieco ponad rocznego dziecka!! a moze właśnie jestem zaślepiona matczyną miłością i tego nie widzę??
__________________
|
|
|
|
|
#2 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Podbeskidzie/BB
Wiadomości: 4 758
|
Dot.: czy z moim dzieckiem jest coś nie tak??
Cytat:
Dobrze jeśli czasem coś zostaje zauważone dopiero na tle innych dzieci i zgłoszone rodzicom, można wtedy skonsultować to w poradni np. logopedycznej, ale podejrzewam, że ta rozmowa nie miała charakteru zwrócenia uwagi na problem. Poczekam aż wypowiedzą sie bardziej doświadczone w sprawach żłobkowych mamy (bo ja wychowuję córkę w domu, więc nie znam zasad i realiów tam panujących), ale podejrzewam, że moja dwuletnia córka też miałaby niejeden problem tymi paniami ![]() Z drugiej strony, jak raz zobaczyłam jak są wymieszane grupy (w przedszkolu co prawda), ale jednak...niby grupa młodsza a kilkoro starszych dzieci jest i odwrotnie i dzieci zadowolone, i panie i rodzice- może to też normalny i częsty proceder w tym żłobku - nie wiem. Jedno jest pewne, powinnaś jeszcze raz na spokojnie porozmawiać z tą panią, wysłuchać jej argumentów na spokojnie.
__________________
Edytowane przez taszkin Czas edycji: 2009-10-24 o 18:10 |
|
|
|
|
|
#3 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 4 690
|
Dot.: czy z moim dzieckiem jest coś nie tak??
Opóźnione to w tej sytuacji są panie w żłobku a nie twój synek!!! Nie zgadzaj się w żadnym wypadku na przeniesienie go do młodszej grupy, ma się nauczyć skakać, robić dzióbki i inne według tych pań niezbędne rzeczy to musi je podpatrywać u rówieśników,a nie cofać się będąc w młodszej grupie! Pisałaś, że to prywatny żłobek więc ty płacisz ty wymagasz, a nie one będą ci głupoty wymyślać. Ja absolutnie bym się nie zgodziła na coś takiego. TWOJE DZIECKO NIE JEST OPÓŹNIONE każde rozwija się w innym tempie i panie w żłobku powinny najlepiej o tym wiedzieć. W ŻADNYM WYPADKU NIE POZWÓL PRZENIEŚĆ MAŁEGO DO MŁODSZEJ GRUPY BO ZROBISZ MU KRZYWDĘ!!! A co do mowy to ćwicz z nim w domu - np jak ci powie "po swojemu" że chce pić to powtarzaj za nim "mati chce pić? proszę o to picie" itp w końcu podłapie i zacznie powtarzać.
|
|
|
|
|
#4 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
|
Dot.: czy z moim dzieckiem jest coś nie tak??
Cytat:
- kilkoro 3_latków nie mówi, lub "po swojemu' - nawet niektóre 4-latki nie rozumieją poleceń skierowanych do grupy - typu "otwieramy książkę" - i trzeba powiedzieć wprost "kasiu, zrób to" - trzylatki w wiekszości nie radzą sobie z wycinaniem, mam w grupie dziewczyne 4-letnią, która dopiero teraz w p-lu miała pierwszy raz nożyczki w rękach -niektóre 3-latki czekają, aby je nakarmić, próbują jesc rękami WNIOSEk - twoje dziecko jest jak najbardziej normalne Porozmawiaj na spokojnie z paniami - nie wierzę, ż emają jakąś nad wyraz rozwiniętą grupę, aby twój synek odstawał
|
|
|
|
|
|
#5 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: czy z moim dzieckiem jest coś nie tak??
A ja nie robilabym problemu z przeniesieniem bo to tylko pol roku mlodze dzieci a nie rok czy dwa.
To tylko żlobek ,a nie studia doktoranckie. Daj mu żyć i rozwijac sie w jego wlasnym tempie,dziecko jest zdrowe,rozwija sie w czym problem? dlaczego bierzesz to bardzo do siebie ?przeciez krzywda mu się nie stanie jak go przeniosą,rozwijac sie może w kazdej grupie. A przede wszytskim mozesz poprosic o konsultacje logopedyczne i psychologiczne w poradni pedagogiczno-psychologicznym ,tam badaja dzieci pod roznymi kątami,popros aby wychowawca napisal ci na papierze opinie o dziecku a potem idz do poradni. Badanie to zabawa z dzieckiem wiec nie strasznego. Czy jest mozliwośc ze chca go przenieść bo potrzebująmiejsce dla kogos innego ? tak mi przyszlo do glowy ,że rozne rzeczy sie zdarzają. |
|
|
|
|
#6 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
|
Dot.: czy z moim dzieckiem jest coś nie tak??
paula - pół roku to sporo jak na ten wiek. Dodatkowo - dzieci uczą się nowych rzeczy przez naśladownictwo - więc jest szansa, że chłopczyk w młodszej grupie będzie się rozwojowo cofał lub nastąpi zastój.
|
|
|
|
|
#7 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: czy z moim dzieckiem jest coś nie tak??
Cytat:
kurcze z chęcia bym im to wszystko powiedziała, co tu napisałam, ale musze ochłonąć, bo inaczej, poprostu w tej złosci sie porycze, bo niestety tak mam;własnie wróciłam z takie prywatnego spotkania mam i dzieci; był kolega matiego ze złobka - młodszy o 11 dni no i ja jakoś mniędzy nimi róznicy nie widzę!! tamten też nie gada!! jestem poprostu zdania, ze matei nie jest przyzwyczajony do grupy, musi sie oswoić i dlatego nie pokazuje co potrafi ...
__________________
|
|
|
|
|
|
#8 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: czy z moim dzieckiem jest coś nie tak??
Ja się wtrącę
![]() Opóźnione - nie, nie musi być. Może rozwijać się w innym tempie, co absolutnie nie musi świadczyć o czymś niepokojącym. Ale: zauważ, że sama napisałaś: TY go rozumiesz. I dziecko już ma furtkę otwartą - mamusia/tatuś/bliscy go rozumieją, nikt go nie poprawia, jak mówi, to nie musi się starać mówić ładniej. I tym sposobem mam w swoim otoczeniu prawie 4 latka, który ma mowę opóźnioną, spowodowaną lenistwem rodziców i swoim. Kolejna rzecz - to, że słucha Ciebie, nie znaczy, że innych też Co również jest normalne No i jak Paula zauważyła - to ŻŁOBEK, na litość boską, każde dziecko rozwija się inaczej - zwłaszcza w tak młodziutkim wieku. Pozwól mu na to, jednocześnie dbając o jego rozwój w domu. To z pewnością zaowocuje w przyszłości
|
|
|
|
|
#9 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 444
|
Dot.: czy z moim dzieckiem jest coś nie tak??
szczerze, to tylko takie stwierdzenie cisnie mi sie na usta.
moje dziecie chodzi do angielskiego zlobka i mimo iz nie zawsze rozumie co panie mowia,czesto miesza 2 jezyki,zadna pani w zyciu nie zaproponowala zatrzymanie go w maluszkach. idac tokiem myslenia tych pan moj synek w ogole nie powinien chodzic do zlobka dopóki nie zacznie rozumiec i mowic perfekcyjnie po angielsku , bo tez odstaje od grupy.nie chce sie wymadrzac, bo nie znam wcale polskich reali. prywatne,nieprywatne zlobki... ja bym poprostu poszukala innego.
__________________
|
|
|
|
|
#10 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: czy z moim dzieckiem jest coś nie tak??
no niestety nie mam innego żłobka
![]() juz snujemy teorię spiskową, ze tak jak wcześniej, któraś z Was wspomniała, potrzebują miejsce ... w grupie matiego jest komplet tj, 12 dzieci, a do tej, do której mogłaby pójść, jest tylko pięcioro ... wniosek nasuwa się sam ... w kwesti, ze ja go rozumiem a ona nie - skoro płace za to kupę kasy, to mogłaby się wysilić i chociaż spróbowac go zrozumieć, a jeżeli nie, to pomóc mu w komunikacji, a nie odrazu odsyłać do młodszych, bo nie potrafi ... no i mały szczegół - mati nie ma 4 lat, a 21 miesięcy, czyli 1 rok i 9 miesięcy ![]() w poniedziałek mąż idzie porozmawiać, ze nie zgadzamy sie na zmianę grupy; ja chętnie zrobiłabym to sama, ale jestem osoba, która ma oczy w mokrym miejscu i nawet w chwilach 'wzburzenia' poprostu rycze jak głupia ![]() mati od zasze bawił się sam, sam sie soba zajmował w sensie, ze nie potrzebował ciągłej absorbcji ze strony innych osób i pewnie postawiony z dnia na dzień w takiej sytuacji, że w grupie jest ponad 10 dzieci itp. [poprostu potrzebuje czasu, zeby sie odnaleźć ...
__________________
|
|
|
|
|
#11 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 444
|
Dot.: czy z moim dzieckiem jest coś nie tak??
wlasnie doczytalam,ze Twoj synek chodzi dopiero miesiac....
rece i nogi opadaja.ciakawe co by takie panie powiedzialy,gdyby dziecko faktycznie bylo opoznione troszke,albo niedoslyszca,z wada mowy ? pewnie w polsce specjalne zlobki maja dla "takich" dzieci ?
__________________
|
|
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#12 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: czy z moim dzieckiem jest coś nie tak??
Jamapi - o właśnie
I tu niestety pokazałaś typowy przykład, że jesteś mamą, która nie da sobie nic powiedzieć.Owszem, doczytałam, że Twój synek ma 21 miesięcy (i nawet umiem przeliczyć, że jest to 1 rok i 9 miesięcy ), ale to nie działa tak: ja go rozumiem, to panie też mogłyby się wysilić. Nie zależy ci na tym, by Twoje dziecko dobrze, ładnie mówiło? A mowa dziecka kształtuje się w domu głównie, i będzie mówiło tak, jak mu na to pozwolimy. Poza tym - zaznaczam, że wchodzę tu wyłącznie w kwestię mówienia i rozumienia dziecka, nie wiem, dlaczego tak naprawdę nie chcą go w tej grupie. No więc, poza tym owe panie (i w każdym innym miejscu również) mają pod opieką nie tylko Twoje dziecko, ale wiele innych. I teraz wyobraź sobie, że każda mama zareaguje, jak Ty: a co mnie obchodzi, że one go nie rozumieją, ich sprawa (ich wina). Siłą rzeczy te panie muszą jakoś zareagować. Maatra, niestety nie mieszkasz w Polsce, sama stwierdziłaś, że nie masz pojęcia, jak sytuacja u nas wygląda, ale na siłę się wypowiadasz negatywnie? Nie masz podstaw. Wypowiadaj się w temacie żłobków angielskich, skoro je znasz. Ale krytyka realiów polskich, których się nie zna, jest śmieszna
Edytowane przez 0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b Czas edycji: 2009-10-24 o 22:13 |
|
|
|
|
#13 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 444
|
Dot.: czy z moim dzieckiem jest coś nie tak??
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;14901930]
Maatra, niestety nie mieszkasz w Polsce, sama stwierdziłaś, że nie masz pojęcia, jak sytuacja u nas wygląda, ale na siłę się wypowiadasz negatywnie? Nie masz podstaw. Wypowiadaj się w temacie żłobków angielskich, skoro je znasz. Ale krytyka realiów polskich, których się nie zna, jest śmieszna [/QUOTE]to moze mam isc na angielskie fora skoro mieszkam w Anglii ? moje stwierdzenie,ze nie znam poslkich realiow tyczylo sie zmiany zlobka. to,ze mieszkamw Angli,nie znaczy ze nie wiem co jest dobre,a co jest zle i to w takim wielkim skrócie.
__________________
|
|
|
|
|
#14 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: czy z moim dzieckiem jest coś nie tak??
Ale niestety - nie znając realiów, nie jesteś w stanie ocenić, czy zachowanie pań jest właściwe czy nie, czy jest możliwość zmiany żłobka, czy nie. W Anglii całkiem inaczej przecież wygląda system szkolnictwa i opieki nad dziećmi - to, co tam jest normalne, u nas niekoniecznie. Inne normy i tyle. Co absolutnie nie oznacza, że tam czy u nas jest lepiej czy gorzej. Jest inaczej.
|
|
|
|
|
#15 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: czy z moim dzieckiem jest coś nie tak??
Cytat:
---------- Dopisano o 22:30 ---------- Poprzedni post napisano o 22:24 ---------- Cytat:
Jak radza sobei UK w takich przypadkach ?pewnie nie inaczej. Ja nie wypowiadam sie na temat żłobków w uk bo moje dziecko tam nie chodzilo wiec twoja krytyka nie znajac programu,norm jest średnio przekonująca. Zmiana żłobka jak widac chyba nie wchodzi wgre skoro już teraz mały chodzi do prywatnego ,pewnei w państwowym go nie przyjeli. Moja rada jeszcze raz ,poproś o pisemne przeniesienie synka i dlaczego .A potem idż z malym do poradni psychologiczno-pedagogicznej ,bedziesz miala podstawy profesjonalne(psychologic zne i logopedyczne) aby sie nie zgodzić na przeniesienie. I spokojne nerwy ,że maly jest zdrowym dzieckiem. Dziecko niespelna 2 letnie ma prawo nie mowić pelnymi zdaniami więc bez obaw jednak tak jak wspomniała Szajajaba mówić do dziecka poprawnie ,bez zdrobnień,ciuciania i seplenienia,nie poprawiać w stylu :"nie, to nie piesiek " ale powiedziec :"tak, to jest piesek" uzywac pozytywnych słów aby maly sie nie bał mówić.. Ćwiczyć język ,nasladowac dżwięki ,śpiewać,robić miny do siebie i lustra,wyciągać język. I nie nakręcaj się ,głowa do góry Radzę się hartowac na przyszlosc bo pewnie nie raz usłyszysz o dziecku coś czego sie nie spodziewałaś i w pozytywnym i negatywnym znaczeniu.Obcy ludzie zupelnie inaczej postrzegaja nasze dzieci ktore dla nas sie tez inne . Edytowane przez paula78 Czas edycji: 2009-10-24 o 22:41 |
||
|
|
|
|
#16 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: czy z moim dzieckiem jest coś nie tak??
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;14901930]Nie zależy ci na tym, by Twoje dziecko dobrze, ładnie mówiło? A mowa dziecka kształtuje się w domu głównie, i będzie mówiło tak, jak mu na to pozwolimy. [/QUOTE]
ja to oczywiście wiem i sie z tym zgadzam; zawsze gadał do niego jak najęta; był nawet okres,żę ładnie powtarzał itp., a potem stop; nagle przestal; slupił sie na innych rzeczach; ale jeżeli oddaje dziecko do żłobka na 9 godzin dziennie, a ja spędzam z nim raptem dwie i pół, to chyba mam prawo oczekiwać, ze pomogą mi w tym trudnym zadaniu .... wiadomo - jedne dzieci w tym wieku gadają pełnymi zdaniami a inne nic nie mówią - kazd rozwija sie w swoim tempie; ja poprostu zauważyłam, ze wychowawczyni nawet nie spróbowała nauczyć go czegoś więcej wychodząc z założenia, ze nie umie .... ma jeszcze inne dzieci pod opieką - ok!! super, ale dlaczego jak widzi, ze mati ma jakiś problem z wymową to odrazu go skreśla?? dlaczego nie poczeka aż sie do końca zaaklimatyzuje?? wg mnie nauka od rówieśników jest bezcenna ..... i nie chodzi tylko o mowe ..... "Zmiana żłobka jak widac chyba nie wchodzi wgre skoro już teraz mały chodzi do prywatnego ,pewnei w państwowym go nie przyjeli." w moim mieście nie ma państwowych żłobków; a i ten do którego mati chodzi teraz otworzył sie dopiero we wrześniu tero roku i jest jedynym w okolicy;
__________________
Edytowane przez jamapi Czas edycji: 2009-10-24 o 22:50 |
|
|
|
|
#17 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 444
|
Dot.: czy z moim dzieckiem jest coś nie tak??
Cytat:
nigdzie nie napisalam,ze w uk jest super.wyrazilam tylko swoje zdanie na temat Pan w zlobku. mógłby to byc zlobek w jakim kolwiek kraju,a moje zdanie byłoby takie samo.
__________________
|
|
|
|
|
|
#18 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
|
Dot.: czy z moim dzieckiem jest coś nie tak??
Cytat:
Mam naoczne przykłady z pracy, ze dziecko starsze dane do grupy rocznikowo młodszej cofa się (owszem, jest to wina takż enauczycieli, że nie stymulują); np 4-latek trafiający do "maluchów" jest samodzielny w kwestii samoobsługi - a pod wpływem grupy "zapomina" jak się ubiera, je niestarannie, niestarannie koloruje itp. Natomiast dziecko pozostające w swojej grupie rozwija się normalnie (wiadomo, każde na swoim poziomie), zas w starszej - w większości aspiruje do "wyższego" poziomu. Owszem, nie spędza 24/7 - ale WIĘKSZĄ częśc dnia. |
|
|
|
|
|
#19 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: wrocław
Wiadomości: 138
|
Dot.: czy z moim dzieckiem jest coś nie tak??
tak jak dziewczyny Ci radzily udaj sie do rejonowej pOradni psychologiczno-pedagogicznej dla dzieci, tam Twój synek zostanie zdiagnozowany a Ty uzyskasz rzetelne informacje co do poziomu rozwoju i sposobów postępowania plus opinię dotyczącą dziecka i wskazań do pracy, ktorą możesz przedstawić w żłobku a obowiązkiem pań jest praca z dzieckiem według wskazań w opinii zawartych
|
|
|
|
|
#20 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Sosnowiec
Wiadomości: 274
|
Dot.: czy z moim dzieckiem jest coś nie tak??
A czy panie ze żłobka maja odpowiednie wykształcenie? bo z mojego doświadczenia w placówkach prywatnych rożnie bywa, sama w przedszkolu mam dziecko 5 letnie które nie potrafiło jeść i mówi bełkocząc po swojemu, popieram wizytę w poradni
|
|
|
|
|
#21 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
|
Dot.: czy z moim dzieckiem jest coś nie tak??
Z dzieckiem wszystko ok. Jedne szybciej mowia, inne wolniej. Moja corka, 18 mscy, tez nie mowi jeszcze, tylko pojedyncze słowka. Bez przesady, wg mnie nie powinnas sie zgadzac na przeniesienie, bo kolejna adaptacja w nowej grupie, to kolejny stres dla dziecka. Zastanowiłabym sie raczej, czy to dla własnej wygody, czy interesu nie chca go przeniesc. Moze jest ktos na jego miejsce w tej grupie. Do tego bym sie przychylała. Ja bym sie nie zgodziła.
Dziecko szybko podłapie mowienie w grupie. Moj siostrzeniec wogole prawie nie mowił majac 3 lata. Dali go do złobka(czy tam do przedszkola, nie pamietam)i zaczał mowic bardzo szybko. Acha, dodam jeszcze, ze moejgo prawie 5 latka dały mądre panie przedszkolanki, do grupy gdzie jest wiekszosc 3 latkow, bo sie nie zmiescił do 4 latkow. Na bezczelnego mi wciskaja, ze tam sa dzieci niskie, a nie mniejsze... A przeciez wiekszosc znam z widzenia i znam ich wiek. To jest dopiero powod do wkurzenia, bo co moj sie nauczy w grupie 3 latkow? Nie opłacało im sie robic drugiej grupy 4 latkow, bo dzieci za mało i tych kilka, co sie nie zmiescili dali do 3 latkow i zrobili 3-4 latków. I jeszcze mi mowia, ze program ten sam. Szału dostaje na mysl o tych durnych babach. Edytowane przez Gwiazdeczka1978 Czas edycji: 2009-10-25 o 11:05 |
|
|
|
|
#22 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: czy z moim dzieckiem jest coś nie tak??
Cytat:
ale przeciez nam tego wprost nie powiedzą na zmianę sie nie zgadzamy i mąż ma to załatwić w poniedziałek; a do poradni spróbuję sie umowić; ciekawe jakie mają terminy
__________________
|
|
|
|
|
|
#23 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
|
Dot.: czy z moim dzieckiem jest coś nie tak??
Może nie skaczcie od razu z "nożem" na Panie :
poproście o więcej czasu na adaptację. Powiedzmy jeszcze miesiąc Być może maluch dogoni rowieśników Zdanie mam takie samo jak Primavera, szkoda by było gdyby synek nie mogł przebywac z rownieśnikami i uczyć sie od nich. |
|
|
|
|
#24 |
|
Komplikatorka
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 20 298
|
Dot.: czy z moim dzieckiem jest coś nie tak??
Matką nie jestem, ale może pomogę.
Na początek radze wybrać się do poradni specjalistycznej, najlepiej do pedagoga-logopedy który określi problem jeśli on naprawdę jest. Może to być nieprawidłowa budowa strun głosowych, jamy ustnej a może po prostu synek ma taki swój tok rozwoju i jest jak najbardziej zdrowy. Nie bój się iść do poradni, lepiej sprawdzić i usłyszeć że wszystko jest wporządku niż się martwić na zapas. Może się okazać,że maluch będzie tylko potrzebował się "rozćwiczyć". Z życia: córeczka znajomych miała 3 lata i mówiła "po swojemu", bardziej to przypominało gaworzenie. Po wizycie w poradni i u logopedy okazało się,że ma ADHD co może powodować zanik mowy. Teraz Julka ma 4,5 roku po ADHD ani śladu a mówić nie może przestać jak rano zacznie
__________________
"Sens zdarzeń pojawia się z opóźnieniem. Trzeba tylko przeczekać. To co dziś jest czystym cierpieniem, po czasie okazuje się przedsionkiem szczęścia i mądrości". |
|
|
|
|
#25 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Śląsk :)
Wiadomości: 1 787
|
Dot.: czy z moim dzieckiem jest coś nie tak??
Cytat:
Cytat:
![]() ,może twój synek potrzebuje po prostu więcej czasu. Musisz tez wiedzieć ,że dzieci rozwijają się bardzo różnie jedni w wieku dwóch lat mówią juz pięknie i wyraźnie a inne nie,tak jak ktoś słusznie zauważył to że ty rozumiesz swoje dziecko to nie znaczy że inni też tak będą go rozumieć i też nie uważam ,że skoczenie do młodszej grupy spowoduje u niego cofnięcie,po prostu musisz z nim ćwiczyć,uczyć go . Dodam ci tylko na pocieszenie ,że jak mój synek miał prawie 2 latka ,to mowa szła mu bardzooo ciężko,byłam tym faktem strasznie załamana,bałam się że coś jest nie tak,bo na tle innych dzieci wypadał bardzo ciężko .2 miesiące później syn zaczął powtarzać wszystko ,wcale nie sepleniąc przy tym i nie przeinaczając słów jak to zwykle robią dzieci ,byłam w totalnym szoku,po prostu potrzebował czasu.Dziś ma 3,5 roku ,potrafi liczyć do 15,rozpoznaje litery ,kształty ,zna mnóstwo wierszyków i piosenek i teraz inne dzieci z naszego otoczenia wypadaja blado na jego tle.
__________________
![]() walka o zdrowe wlosy ![]() ![]() 26 grudzien 2011 ostatnie farbowanie 13 luty 2012- rozwod z suszarka i prostownica! |
||
|
|
|
|
#26 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
|
Dot.: czy z moim dzieckiem jest coś nie tak??
No ja nie wiem, ale wychowuje 2 dzieci, wczesniej zajmowałam sie czesto dziecmi siostry, uczyłam w podstawówce,mam mnostwo kolezanek z dziecmi, naprawde z tego, co pisze autorka, dzieco rozwija sie najzupelniej normalnie. Sasiadki 3 latek niewiele jeszcze mowi, głownie powtarza, a i to od niedawna, czasami dzieci mowia pozniej, zwłaszcza chlopcy. Do poradni mozesz isc, dla własnego spokoju, czy papierka dla tych przedszkolanek, ale to, co Ci wciskaja, to wg mnie jakies totalne bzdury, które tylko swiadcza i ich braku doswiadczenia i kompetencji. Jesli sa tam nieco starsze dzieci( lub chodza np 2 rok, wiec wiedza juz co i kiedy nalezy robic), to dziecko bardzo szybko przyswoi sobie i nadrobi wszystko za grupą. No ale nie w miesiąc, bez przesady.
![]() Daj znac jak to rozwiazaliscie
|
|
|
|
|
#27 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: czy z moim dzieckiem jest coś nie tak??
Miałam rok, kiedy mówiłam pełnymi zdaniami - stad teraz mojej mamie wydaje się, że większośc dzieci bardzo wolno się rozwija. Mój kuzyn natomiast miał 4 lata, kiedy nauczył się mówić - skończył medycynę, jest lekarzem. Chcę przez to powiedzieć, że dzieci rozwiajają się w swoim tempie i chociaż mamusie lubią o swoich myślec, że są wyjatkowe zdolne, szybciej rozwinięte niż rówieśnicy, to oprócz tego, że najczęściej jest to nieprawda, to czasem także krzywdzi dziecko. Jeżeli panie w żłobku mają takie zdanie o twoim dziecku, to raczej na złość wam zrobić nie chcą. Uraziły za to wasze ambicje i teraz chcecie się z nimi awanturować.
Moim zdaniem najlepszy pomysł to poproszenie o miesiąc próbny dla małego. Jeżeli nadal będzie odstawał, zgódźcie się do przeniesienia do młodszej grupy. |
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#28 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: czy z moim dzieckiem jest coś nie tak??
Cytat:
U mnie w rodzinie był kiedyś podobny problem. Ja w wieku 12 miesięcy mówiłam wyraźnie, a mając 1,5 roku mówiłam wierszyki, moja kuzynka nie mówiła prawie nic. Gdyby to było dziś, pewnie jej matka zaliczyłaby wszystkie możliwe poradnie i zamęczyła dziecko na śmierć, potrafiła płakać po nocach, że jej córka nie mówi tak jak ja. Zaczęła mówić przed 3cim rokiem życia i wszystko było z nią ok. Mnie się za to nie chciało chodzić. Dzieci są różne. Widać jemu też jedno idzie słabiej, a coś inne lepiej, za chwilę może się okazać, że są rzeczy, które robi nad swój wiek. Spokojnie... żadna tragedia się nie dzieje. A dla spokoju - idź do jakiejś poradni i skonsultuj się ze specjalistą. Jeśli Ci to pomoże. Ja bym się nie przejmowała zupełnie i spokojnie stymulowała rozwój dziecka... [1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;14898599] Opóźnione - nie, nie musi być. Może rozwijać się w innym tempie, co absolutnie nie musi świadczyć o czymś niepokojącym. Ale: zauważ, że sama napisałaś: TY go rozumiesz. I dziecko już ma furtkę otwartą - mamusia/tatuś/bliscy go rozumieją, nikt go nie poprawia, jak mówi, to nie musi się starać mówić ładniej. I tym sposobem mam w swoim otoczeniu prawie 4 latka, który ma mowę opóźnioną, spowodowaną lenistwem rodziców i swoim. [/QUOTE] Ano niestety... U moich znajomych ponad 3letnia córa mówi tylko: siasia (ciocia), mama, tata, kuki (zdrobnienie na imię brata) i NIE. Oczywiście NIE najwyraźniej. ![]() Ich 7mioletni syn miał podobnie, nawet chodził do logopedy, a potem nagle w 4 roku życia jak zaczął trajkotać, tak dziś rodzice czasem modlą się, żeby na chwilę zapomniał jak się to robi. ![]() Rodzice rozumieją, ale to nie znaczy, że inni też... Ale to nie powód żeby się zamartwiać na śmierć. Dziecko nadrobi czego nie umie, na pewno nie należy od razu stwierdzać, że jest jakieś opóźnione. Myślę, że mama za bardzo wzięła sobie tę sprawę do serca i zbyt ambicjonalnie do tego podeszła. Edytowane przez kropka75 Czas edycji: 2009-10-26 o 11:34 |
|
|
|
|
|
#29 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: wrocław
Wiadomości: 138
|
Dot.: czy z moim dzieckiem jest coś nie tak??
Cytat:
wiem ze to nie na temat ale ... |
|
|
|
|
|
#30 | ||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: czy z moim dzieckiem jest coś nie tak??
Cytat:
Przede wszystkim ADHD NIGDY w tak wczesnym wieku, no i umówmy się - gdyby ktoś znał terapię ADHD która po półtora roku stosowania leczy dziecko/dorosłego - taka osoba byłaby miliarderem bogatszym od Billa Gatesa Cytat:
Ludzie bajki usłyszą, bajki lecą w świat
|
||
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Być rodzicem
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
| Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:41.








kurcze z chęcia bym im to wszystko powiedziała, co tu napisałam, ale musze ochłonąć, bo inaczej, poprostu w tej złosci sie porycze, bo niestety tak mam;



, bo tez odstaje od grupy.
rece i nogi opadaja.
I tu niestety pokazałaś typowy przykład, że jesteś mamą, która nie da sobie nic powiedzieć.
ale przeciez nam tego wprost nie powiedzą 



