Brodawki u psa.Defekt urody czy coś poważniejszego?

[Nimfa20]

Ok. 2-3 m-cy temu byłam z moim 7 letnim psem u weta, ponieważ zrobiła mu się brodawka na karku.
Wetka powiedziała, że jeżeli psu to nie przeszkadza, nie ruszać tego. To po prostu defekt urody. Trzeba psa obserwować czy to mu się nie powiększa.
I właśnie w tym problem, bo mu się powiększyło, i to sporo nawet.
Można to usunąć chirurgicznie, ale może się nawracać.
Miał ktoś podobny przypadek?
I tak pojadę z psem do weta, ale chciałabym poznać Wasze zdanie na ten temat.

[Garadiela]

Jechac do weta i zrobic badania czy to nie rakowe

[winogronek]

Mój pies miał takie "coś" na czole dostal to w wieku 9 lat po wymrożeniu(kriokoagulacji ) odpadło i już nie wróciło

[Nimfa20]

Nie strasz mnie


Jak mi się uda, to jadę dzisiaj.
Problem w tym, że on to ma w takim miejscu, że może go drażnić obroża...Rzadko biorę psy na smycz ( po podwórku chodzą luzem, nie uciekają mi ), ale...Teraz np. będę musiała wziąć Majla do weta na smyczy...
Dobra. Zobaczymy później.

[Nimfa20]

Byłam dzisiaj z Majlem u weta. Najpierw będziemy ponownie pobierać krew do badania, później wetka da kawałek brodawki do badania do Wrocławia i po wynikach zapadnie decyzja, operować czy nie. Tzn: operować na pewno, ale czy to na pewno brodawka?
Pani mówiła, że był kiedyś taki przypadek, że właściciele nie zgodzili się na ponowne pobieranie krwi u psa. Lekarze wycięli mu tą brodawkę, ale niestety tego nie przeżył, bo pomiędzy okresem badania krwi, u psa powstała niewydolność nerek...

[Garadiela]

trzymam kciuki zeby to nie bylo nic groznego

[Nimfa20]

Napisane przez Garadiela

trzymam kciuki zeby to nie bylo nic groznego

Trzymaj !!!