Wódka, krew i łzy - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-12-19, 19:00   #1
tygrysek1105
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 437

Wódka, krew i łzy


Opisze Wam pewną sytuacje, co o niej myslicie? Bo ja juz nie wiem co mam myśleć. A wię:

w zeszła niedziele przeprowadziłam rozmowę z chłopakiem na temat naszego związku, powiedziałam mu że chce sie rozstać, ale z pewnych przyczyn nie mogłam sie następnego dnia wyprowadzić(mieszkamy razem)
Następnego dnia jak wróciłam z pracy czekał na mnie obiad, było posprzątane, i tak cały tydzień, bardzo sie starał. Rano wysyłał sms- y że jest mróz i żebym sie ciepło ubrała.
Oczywiscie powiedziałam mu że jest mi bardzo miło i że mnie zaskoczył pozytywnie. Wydawało mi sie że powoli zaczynamy sie dogadywac.
Niestety bardzo sie myliłam, w piątek miałam wolne, więc postanowiłam ogarnąć mieszkanie, ugotowałam pyszny obiadek. Popołudniu poszłam do siostry pogadac. Wróciłam do domu o 19:00
ON już był w domu, leżał na kanapie i spał. chciałam obudzic go buziakiem i wtedy poczułam od niego wódkę. W kuchni i łazience było jak po wizycie churaganu.
Zaczęłam sie pytac co sie stało? a on zaczął krzyczec gadac coś od rzeczy.Wyzywał od ****. Wygonił mnie z pokoju zaczął trzaskac drzwiami, wpadł w szał. Chciałam wyjsc z domu i weszłam po torebke to on mnie złapał i zaprowadził do sypialni popchna mnie na łózko i zamnka drzwi kazał mi nie wychodzic. ale ja zrobiłam to samo, chciałam tylko torebke! złapał mnie za szyje obiema rekoma troche mnie przydusił, i ponownie zaciągna mnie do sypialni. walna reką o szybe w drzwiach, szyba pekła raniąć go w noge i brzuch zaczeła sie lać krew całe mieszkanie, łóżko, wszystko brudne w krwi. Pojechał do szpitala na szycie a ja sprzatałam po nim. Jak wrócił poszedł spac.

Przyjechał po mnie do pracy, zachowywał sie jakby nic sie nie stało, w koncu sie sie spytałam czy uważa że nie powinnilismy pogadac o tym co zaszło, powiedział że mnie przeciez przeprosil(po tym jak walna reką zacza mnie przepraszac, ale po pijaku i w taki sposób to chyba marne przeprosiny) w domu usiadł przed komputerem i zaczał grac, teraz też gdzies pojechał. Ogólnie nie chce ze mna gadac bo twierdzi że nie potrzebnie strzelam fochy.
tygrysek1105 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-19, 19:07   #2
florunia1010
Raczkowanie
 
Avatar florunia1010
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 63
Dot.: Wódka, krew i łzy

skoro powiedziałaś mu że chcesz się rozstać to nad czym ty się jeszcze zastanawiasz ?? chcesz się rozstać a wracasz i budzisz go buziakiem ? bo ładnie sprzątał przez kilka dni? Przecież to jakiś niebezpieczny psychol. Ja bym się przeprowadziła i to w trybie natychmiastowym, nie czekała ani na przeprosiny ani wyjaśnienia
florunia1010 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-19, 19:33   #3
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: Wódka, krew i łzy

Wyprowadź się gdziekolwiek - do rodziców, do koleżanki... Przecież to jakiś świr, mógł Ci zrobić krzywdę podczas tego swojego "szału", mógł Cię udusić, a Ty jeszcze z nim mieszkasz?! Kto wie co by zrobił gdyby się nie poharatał o szybę, co najwyraźniej przywróciło mu odrobinę jasności umysłu...

Edytowane przez Lexie
Czas edycji: 2009-12-19 o 19:34
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-19, 19:34   #4
Gwiazdeczka1978
Zakorzenienie
 
Avatar Gwiazdeczka1978
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
Dot.: Wódka, krew i łzy

Masz watpliwosci, co robic? Dziwne.
Mysle, ze za duzo juz nie trzeba zeby Cie uderzył, a potem tłukł regularnie.

Edytowane przez Gwiazdeczka1978
Czas edycji: 2009-12-20 o 12:42
Gwiazdeczka1978 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-19, 19:36   #5
hawrodytka
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: woj.Opolskie m. Gł........
Wiadomości: 2 018
GG do hawrodytka
Dot.: Wódka, krew i łzy

Kopnij go w d.... . Nie widzę innego rozwiązania!
hawrodytka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-19, 19:38   #6
diamentowa
Zakorzenienie
 
Avatar diamentowa
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: west pomerania
Wiadomości: 3 570
Dot.: Wódka, krew i łzy

Cytat:
Napisane przez florunia1010 Pokaż wiadomość
skoro powiedziałaś mu że chcesz się rozstać to nad czym ty się jeszcze zastanawiasz ?? chcesz się rozstać a wracasz i budzisz go buziakiem ? bo ładnie sprzątał przez kilka dni?
właśnie...
nie mogłaś się wyprowadzić następnego dnia, a następnego?
to jest wasze wspólne mieszkanie czy jego? zresztą to już bez znaczenia, ponoć chcesz to skończyć, więc o co kaman? Kończ i już.
diamentowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-19, 19:38   #7
lachryma
Zakorzenienie
 
Avatar lachryma
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 6 025
Dot.: Wódka, krew i łzy

skoro chciałaś od niego odejść z jakiś tam powodów, to rozumiem, że one zniknęły po tym jak zaczął być miły i zaczął gotować obiadki?

jego zachowanie po pijaku nie było "normalne", zachował się szaleniec, a następnie udaje, że nie wydarzyło się nic istotnego

bierz torebkę i uciekaj, póki to Twoja krew nie poplamiła łóżka.
__________________
"nie człowieka kocham mniej, lecz naturę bardziej"
lachryma jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-19, 19:40   #8
SamSzef
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 187
Dot.: Wódka, krew i łzy

Pokazał na co go stać.. moim zdaniem ( nawet jak będzie sprzątał i gotował) to i tak będzie tylko gorzej. Jeśli teraz mu puściły nerwy i zachował się jak psychol - kto wie co może zdarzyć się następnym razem? Rozumiem, że jest Ci ciężko, że kochasz, że nie masz gdzie się wyprowadzić tak od razu, ale czy warto jest ryzykować zdrowiem, życiem, własnym spokojem..?
Może uda się porozmawiać z TŻtem, może wyjaśni co nim kierowało. Choć raczej z tego co piszesz nie zanosi się.
SamSzef jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-19, 19:47   #9
dzustam
Zakorzenienie
 
Avatar dzustam
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Przylądek Zieleni
Wiadomości: 6 764
Dot.: Wódka, krew i łzy

Masz dwa wyjścia ewakuować własny tyłek i przyduszoną szyję lub poszukać świetnego szklarza i podpisać z nim umowę, bo zapewne to nie był jednorazowy wybryk...
__________________

dzustam jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-19, 19:48   #10
Rayne
Wtajemniczenie
 
Avatar Rayne
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Gdańsk/Warszawa
Wiadomości: 2 927
Dot.: Wódka, krew i łzy

Tygrysku, jeżeli to ciągle ten sam chłopak, to - mając w pamięci Twoje wcześniejsze wątki - dziwię się, że jeszcze z nim jesteś. Nie marnuj sobie życia.
__________________
Signature deleted.
Rayne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-19, 19:53   #11
kar_
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Mazowsze :)
Wiadomości: 90
Dot.: Wódka, krew i łzy

Kurczę, ja bym na Twoim miejscu bała się spędzac kolejną sekundę w jego towarzystwie, w tym samym pomieszczeniu.
Kobieto, uciekaj od niego, póki jeszcze nie jest za późno!
kar_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-19, 20:04   #12
paula-zla
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 14 179
Dot.: Wódka, krew i łzy

Zostaw psychola, weź torebkę i uciekaj natychmiast. Wyprowadź się do rodziców albo poproś o pomoc znajomych. Nie powinnaś dłużej czekać, bo może być za późno...
__________________
don't leave my hyper heart alone on the water
cover me in rag and bone and sympathy
'cause i don't want to get over you
i don't want to get over you



wymienię
paula-zla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-19, 20:07   #13
d0tkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar d0tkaaa
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 6 712
Dot.: Wódka, krew i łzy

uciekaj albo czekaj az pewnego dnia o torebke lub jakis inny szczegol Cie udusi ... ;/
__________________
ToTwojeLęki-TyJeStworzyłaś-ATo,CoStworzyłaś, MożeszZniszczyć...

Zuza

Razem
d0tkaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-19, 20:11   #14
Niezmienna
Wtajemniczenie
 
Avatar Niezmienna
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 648
Dot.: Wódka, krew i łzy

Dziewczyno UCIEKAJ OD NIEGO póki jeszcze Ci nic nie zrobił!!
Niezmienna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-19, 20:11   #15
201610310857
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 15 803
Dot.: Wódka, krew i łzy

Dziewczyno, wyprowadź się jak najszybciej. Jeszcze nie daj Boże zrobi Ci krzywdę!
201610310857 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-19, 20:12   #16
SamSzef
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 187
Dot.: Wódka, krew i łzy

Przejrzałam inne Twoje wątki drogi Tygrysku, gdzie piszesz o zachowaniach swojego TŻta i szok! Podobne sytuacje zdarzały się już wcześniej! Wiem, że Ci ciężko, i nawet jak 200 Wizażanek odpowie Tobie byś go zostawiła, to i tak pewnie tego nie zrobisz... gdzieś pisałaś, że on czuje, że i tak go nie zostawisz, więc dlatego Ciebie nie szanuje gdy chcesz rozmawiać o waszej relacji

Rozumiem, serco mówi jedno, rozum co innego.

Założyłaś kilka wątków, gdzie opisywałaś co ten facet tobie narobił. przeczytaj jeszcze raz i pomyśl, czy warto być z kimś takim?? a jak za klika lat pojawią się dzieci? chcesz by to widziały, cierpiały razem z Toba?
SamSzef jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-19, 20:23   #17
madmuazelle
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 8 516
Dot.: Wódka, krew i łzy

Cytat:
Napisane przez tygrysek1105 Pokaż wiadomość
Opisze Wam pewną sytuacje, co o niej myslicie? Bo ja juz nie wiem co mam myśleć. A wię:

w zeszła niedziele przeprowadziłam rozmowę z chłopakiem na temat naszego związku, powiedziałam mu że chce sie rozstać, ale z pewnych przyczyn nie mogłam sie następnego dnia wyprowadzić(mieszkamy razem)
Następnego dnia jak wróciłam z pracy czekał na mnie obiad, było posprzątane, i tak cały tydzień, bardzo sie starał. Rano wysyłał sms- y że jest mróz i żebym sie ciepło ubrała.
Oczywiscie powiedziałam mu że jest mi bardzo miło i że mnie zaskoczył pozytywnie. Wydawało mi sie że powoli zaczynamy sie dogadywac.
Niestety bardzo sie myliłam, w piątek miałam wolne, więc postanowiłam ogarnąć mieszkanie, ugotowałam pyszny obiadek. Popołudniu poszłam do siostry pogadac. Wróciłam do domu o 19:00
ON już był w domu, leżał na kanapie i spał. chciałam obudzic go buziakiem i []wtedy poczułam od niego wódkę. W kuchni i łazience było jak po wizycie churaganu. [/b]
Zaczęłam sie pytac co sie stało? a on zaczął krzyczec gadac coś od rzeczy.Wyzywał od ****. Wygonił mnie z pokoju zaczął trzaskac drzwiami, wpadł w szał. Chciałam wyjsc z domu i weszłam po torebke to on mnie złapał i zaprowadził do sypialni popchna mnie na łózko i zamnka drzwi kazał mi nie wychodzic. ale ja zrobiłam to samo, chciałam tylko torebke! złapał mnie za szyje obiema rekoma troche mnie przydusił, i ponownie zaciągna mnie do sypialni. walna reką o szybe w drzwiach, szyba pekła raniąć go w noge i brzuch zaczeła sie lać krew całe mieszkanie, łóżko, wszystko brudne w krwi. Pojechał do szpitala na szycie a ja sprzatałam po nim. Jak wrócił poszedł spac.

Przyjechał po mnie do pracy, zachowywał sie jakby nic sie nie stało, w koncu sie sie spytałam czy uważa że nie powinnilismy pogadac o tym co zaszło, powiedział że mnie przeciez przeprosil(po tym jak walna reką zacza mnie przepraszac, ale po pijaku i w taki sposób to chyba marne przeprosiny) w domu usiadł przed komputerem i zaczał grac, teraz też gdzies pojechał. Ogólnie nie chce ze mna gadac bo twierdzi że nie potrzebnie strzelam fochy.
Co myśle,a no to że odeszłabym od takiego psychola ktory po alkoholu dostaje szału,jest agresywny i potrafi zrobić ci krzywde.A alkohol to nie jest żadne usprawiedliwienie. Dziwie się,że się pytasz co my o tym myślimy,jak dla mnie sprawa jest jasna.









Teraz czekam na obrone misiaczka

Edytowane przez madmuazelle
Czas edycji: 2009-12-19 o 20:30
madmuazelle jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-19, 20:24   #18
201610310857
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 15 803
Dot.: Wódka, krew i łzy

Ja też przeczytałam i coś chyba albo zamotałaś w tych wątkach, albo nazmyślałaś. w jednym z 2006 roku piszesz, że byłaś z chłopem 5 lat, a w 2007, że jesteś już 2 lata z facetem:confuse d:
201610310857 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-19, 20:26   #19
201710120930
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 741
Dot.: Wódka, krew i łzy

Cytat:
Wyzywał od ****. Wygonił mnie z pokoju zaczął trzaskac drzwiami, wpadł w szał... złapał mnie za szyje obiema rekoma troche mnie przydusił, i ponownie zaciągna mnie do sypialni. walna reką o szybe w drzwiach, szyba pekła raniąć go w noge i brzuch zaczeła sie lać krew całe mieszkanie, łóżko, wszystko brudne w krwi...
iii tam ...jak Cię tylko trochę przydusił to spoko
zgodzę się z Twoim facetem-strzelasz fochy




201710120930 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-12-19, 20:29   #20
201610310857
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 15 803
Dot.: Wódka, krew i łzy

Cytat:
Napisane przez ŁAJKA Pokaż wiadomość
iii tam ...jak Cię tylko trochę przydusił to spoko
zgodzę się z Twoim facetem-strzelasz fochy




: cojest::c ojest:
201610310857 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-19, 20:29   #21
cerveza
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 3 584
Dot.: Wódka, krew i łzy

Uciekaj zanim ten psychol Cię zabije
cerveza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-19, 20:38   #22
sine.ira
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
Dot.: Wódka, krew i łzy

Niezła patologia.
sine.ira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-19, 20:41   #23
kinghah
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 442
Dot.: Wódka, krew i łzy

Cytat:
Napisane przez sine.ira Pokaż wiadomość
Niezła patologia.
E tam, patologia. Misia po prostu nie znacie dobrze i jesteście uprzedzone... A on was zaskoczy, zmieni się po ślubie, przeciez obiecał...

Ja ze swojej strony proponuje dokonać zakupu internetu mobilnego, byś mogła sie skonsultować z nami z OIOMu.
kinghah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-19, 20:42   #24
Deborah100
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 827
Dot.: Wódka, krew i łzy

Cytat:
Napisane przez tygrysek1105 Pokaż wiadomość
Opisze Wam pewną sytuacje, co o niej myslicie? Bo ja juz nie wiem co mam myśleć. A wię:

w zeszła niedziele przeprowadziłam rozmowę z chłopakiem na temat naszego związku, powiedziałam mu że chce sie rozstać, ale z pewnych przyczyn nie mogłam sie następnego dnia wyprowadzić(mieszkamy razem)
Następnego dnia jak wróciłam z pracy czekał na mnie obiad, było posprzątane, i tak cały tydzień, bardzo sie starał. Rano wysyłał sms- y że jest mróz i żebym sie ciepło ubrała.
Oczywiscie powiedziałam mu że jest mi bardzo miło i że mnie zaskoczył pozytywnie. Wydawało mi sie że powoli zaczynamy sie dogadywac.
Niestety bardzo sie myliłam, w piątek miałam wolne, więc postanowiłam ogarnąć mieszkanie, ugotowałam pyszny obiadek. Popołudniu poszłam do siostry pogadac. Wróciłam do domu o 19:00
ON już był w domu, leżał na kanapie i spał. chciałam obudzic go buziakiem i wtedy poczułam od niego wódkę. W kuchni i łazience było jak po wizycie churaganu.
Zaczęłam sie pytac co sie stało? a on zaczął krzyczec gadac coś od rzeczy.Wyzywał od ****. Wygonił mnie z pokoju zaczął trzaskac drzwiami, wpadł w szał. Chciałam wyjsc z domu i weszłam po torebke to on mnie złapał i zaprowadził do sypialni popchna mnie na łózko i zamnka drzwi kazał mi nie wychodzic. ale ja zrobiłam to samo, chciałam tylko torebke! złapał mnie za szyje obiema rekoma troche mnie przydusił, i ponownie zaciągna mnie do sypialni. walna reką o szybe w drzwiach, szyba pekła raniąć go w noge i brzuch zaczeła sie lać krew całe mieszkanie, łóżko, wszystko brudne w krwi. Pojechał do szpitala na szycie a ja sprzatałam po nim. Jak wrócił poszedł spac.

Przyjechał po mnie do pracy, zachowywał sie jakby nic sie nie stało, w koncu sie sie spytałam czy uważa że nie powinnilismy pogadac o tym co zaszło, powiedział że mnie przeciez przeprosil(po tym jak walna reką zacza mnie przepraszac, ale po pijaku i w taki sposób to chyba marne przeprosiny) w domu usiadł przed komputerem i zaczał grac, teraz też gdzies pojechał. Ogólnie nie chce ze mna gadac bo twierdzi że nie potrzebnie strzelam fochy.
Nie rozumiem po co Nam to piszesz, powinnaś bez zastanowienia zabrać swoje rzeczy i wyprowadzić się. Jeszcze chcesz z nim gadać i wyjaśniać sytuację?? A po co! Szkoda Twoich nerwów, zakończ farsę i zapomnij.
Deborah100 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-19, 20:45   #25
kinghah
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 442
Dot.: Wódka, krew i łzy

Cytat:
Napisane przez Deborah100 Pokaż wiadomość
Nie rozumiem po co Nam to piszesz, powinnaś bez zastanowienia zabrać swoje rzeczy i wyprowadzić się. Jeszcze chcesz z nim gadać i wyjaśniać sytuację?? A po co! Szkoda Twoich nerwów, zakończ farsę i zapomnij.
A jakby tak np. wytłumaczyła, że zachowuje się niestosownie...? Kurcze, wzięło mnie na ironię, ale nie rozumiem sensowności wątku pt. uszłam z życiem, ale waham się, czy go zostawić...
kinghah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-19, 20:45   #26
sportsmenka86
Wtajemniczenie
 
Avatar sportsmenka86
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dublin-Ireland
Wiadomości: 2 713
Dot.: Wódka, krew i łzy

Cytat:
Napisane przez florunia1010 Pokaż wiadomość
skoro powiedziałaś mu że chcesz się rozstać to nad czym ty się jeszcze zastanawiasz ?? chcesz się rozstać a wracasz i budzisz go buziakiem ? bo ładnie sprzątał przez kilka dni? Przecież to jakiś niebezpieczny psychol. Ja bym się przeprowadziła i to w trybie natychmiastowym, nie czekała ani na przeprosiny ani wyjaśnienia
Typowy związek toksyczny.
__________________

Nie mam żadnych rasowych, kastowych czy religijnych uprzedzeń. Jedyne co mnie obchodzi, to czy dana jednostka jest istotą ludzką i to mi wystarczy. Gorsza już być nie może.




Po co mi suwaczki? Miłość nie jest na pokaz. Do miłości trzeba dwojga, a nie Internetu.



sportsmenka86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-19, 20:46   #27
madmuazelle
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 8 516
Dot.: Wódka, krew i łzy

Cytat:
Napisane przez kinghah Pokaż wiadomość
E tam, patologia. Misia po prostu nie znacie dobrze i jesteście uprzedzone... A on was zaskoczy, zmieni się po ślubie, przeciez obiecał...

Ja ze swojej strony proponuje dokonać zakupu internetu mobilnego, byś mogła sie skonsultować z nami z OIOMu.
Zgadzam się.
madmuazelle jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-19, 20:49   #28
SamSzef
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 187
Dot.: Wódka, krew i łzy

Cytat:
Napisane przez kinghah Pokaż wiadomość
E tam, patologia. Misia po prostu nie znacie dobrze i jesteście uprzedzone... A on was zaskoczy, zmieni się po ślubie, przeciez obiecał...

Ja ze swojej strony proponuje dokonać zakupu internetu mobilnego, byś mogła sie skonsultować z nami z OIOMu.
brutalne, ale w tej sytuacji całkiem prawdopodobne...
SamSzef jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-19, 20:52   #29
201610310857
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 15 803
Dot.: Wódka, krew i łzy

Cytat:
Napisane przez kinghah Pokaż wiadomość
E tam, patologia. Misia po prostu nie znacie dobrze i jesteście uprzedzone... A on was zaskoczy, zmieni się po ślubie, przeciez obiecał...

Ja ze swojej strony proponuje dokonać zakupu internetu mobilnego, byś mogła sie skonsultować z nami z OIOMu.
O Jezus! Nie źle to napisałaś
tak się uśmiałam, że przeczytać mamie na głos nie mogłam, brzuch mnie aż boli.
Jak przeczytała wątek to powiedziała:Odpisz, że autorka jest p***, że z takim gnojem się chce godzić.
201610310857 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-19, 20:54   #30
SamSzef
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 187
Dot.: Wódka, krew i łzy

Cytat:
Napisane przez Edeldredzia Pokaż wiadomość
O Jezus! Nie źle to napisałaś
tak się uśmiałam, że przeczytać mamie na głos nie mogłam, brzuch mnie aż boli.
Jak przeczytała wątek to powiedziała:Odpisz, że autorka jest p***, że z takim gnojem się chce godzić.
serce nie sługa..
tez nie rozumiem, dlaczego autorka chce nadal być z takim dziwnym człowiekiem.

psycholem.
SamSzef jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:37.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.