Niezdecydowany chłopak...załamana - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-01-18, 14:12   #1
niobee
Raczkowanie
 
Avatar niobee
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 212

Niezdecydowany chłopak...załamana


Jest mi bardzo smutno i licze na waszą pomoc. Otóż jestem z chłopakiem od 3 miesiecy. Kiedy sie poznalismy on za mną wręcz szalał. Ja wtedy nie chciałam z nim być, nie byłam pewna, ale byliśmy bardzo dobrymi przyjaciólmi i uwielbialam z nim spedzac czas. W koncu stwierdziłam ze to jest To!!!
Teraz nasz wiązek po zaledwie 3 miesiacach jest w totalnej rozsypce.
Wyznał mi ze nic do mnie nie czuje , ze nie czuł nic od poczatku.
Ale chce nadal ze mna być i zakochać sie we mnie.
Tylko on juz nie jest w stosunku do mnie taki jak przedtem, o kazde przytulenie, kazdy pocałunek musze sie prosić. Rani mnie codziennie swoim zimnym zachowaniem, każdego dnia przez niego płacze. Nie moge sie uczyć, nie moge jesc, nie wiem co ze soba zrobić. On uważa ze przesadzam, i kiedy mamy wolne dni prosi mnie zebym u niego spała...nocą sie kochamy a nastepnego dnia musze zebrać o jakąkolwiek czułośc z jego strony.
Rozmawialam z jego rodzicami bo bardzo sie lubimy, uwazaja ze powinnam dac mu czas , ze bedzie okey i nim sie obejrze on na nowo bedzie zakochany na zaboj.
Nie wiem co mam zrobić, czy jest sens ciągnąc to dalej. On jest całym moim światem ale nie chce żebrać o miłośc. Bo przecież w związku nie o to chodzi, chce sie czuc kochana.

Kiedy mu sie pytam czy wyobraza sobie jechac ze mna np na wakacje i spedzic ze mna 2 tyg przez 24 godz na dobe odpowiada ze jak najbardziej, że che ze mna byc i ze jak tylko skonczy mi sie sesja, chcialby zebym u niego spala codziennie.

Nie wiem co myslec bo jego zachowanie przeczy słowom.

Co o tym wszystkim myslicie??
niobee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-18, 14:22   #2
sweetish
Zakorzenienie
 
Avatar sweetish
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: ♥
Wiadomości: 6 333
Dot.: Niezdecydowany chłopak...załamana

Cytat:
Napisane przez niobee Pokaż wiadomość
Jest mi bardzo smutno i licze na waszą pomoc. Otóż jestem z chłopakiem od 3 miesiecy. Kiedy sie poznalismy on za mną wręcz szalał. Ja wtedy nie chciałam z nim być, nie byłam pewna, ale byliśmy bardzo dobrymi przyjaciólmi i uwielbialam z nim spedzac czas. W koncu stwierdziłam ze to jest To!!!
Teraz nasz wiązek po zaledwie 3 miesiacach jest w totalnej rozsypce.
Wyznał mi ze nic do mnie nie czuje , ze nie czuł nic od poczatku.
Ale chce nadal ze mna być i zakochać sie we mnie.
Tylko on juz nie jest w stosunku do mnie taki jak przedtem, o kazde przytulenie, kazdy pocałunek musze sie prosić. Rani mnie codziennie swoim zimnym zachowaniem, każdego dnia przez niego płacze. Nie moge sie uczyć, nie moge jesc, nie wiem co ze soba zrobić. On uważa ze przesadzam, i kiedy mamy wolne dni prosi mnie zebym u niego spała...nocą sie kochamy a nastepnego dnia musze zebrać o jakąkolwiek czułośc z jego strony.
Rozmawialam z jego rodzicami bo bardzo sie lubimy, uwazaja ze powinnam dac mu czas , ze bedzie okey i nim sie obejrze on na nowo bedzie zakochany na zaboj.
Nie wiem co mam zrobić, czy jest sens ciągnąc to dalej. On jest całym moim światem ale nie chce żebrać o miłośc. Bo przecież w związku nie o to chodzi, chce sie czuc kochana.

Kiedy mu sie pytam czy wyobraza sobie jechac ze mna np na wakacje i spedzic ze mna 2 tyg przez 24 godz na dobe odpowiada ze jak najbardziej, że che ze mna byc i ze jak tylko skonczy mi sie sesja, chcialby zebym u niego spala codziennie.

Nie wiem co myslec bo jego zachowanie przeczy słowom.

Co o tym wszystkim myslicie??
Skoro wyznał ci, ze nic nie czuł do ciebie od poczatku, to po co z nim jestes? Z tego, co piszesz, okłamał cie...bo ponoc na poczatku 'szalał' za tobą.... Coś mi sie to kłoci ze sobą.....
Poza tym- nie wiem jak reszta dziewczyn ale ja po takich słowach na pewno nie kochałabym sie z tym facetem. Bo co wtedy, gdy wpadniecie? Nie myslalas o tym? Zastanawiałas sie, czy zostałby wtedy z toba i pomagał wychow3ywac dziecko, czy może umyłby od wszystkiego ręce?
Jest mu teraz wygodnie, bo ma cie na kazde zawołanie, wie, ze jestes dla niego w stanie zrobic wszystko. Ale to nie jest miłosc... bo on nie daje ci nic w zamian (poza słowami), a nie o to chodzi.....
__________________
O urządzaniu wnętrz:
BLOG
wątek sweet


Dopóki robisz to, co zawsze, będziesz mieć to, co zwykle.
sweetish jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-18, 14:24   #3
Merys
Zakorzenienie
 
Avatar Merys
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 7 289
Dot.: Niezdecydowany chłopak...załamana

Jestescie razem 3 miesiace i rozmawiasz o waszych prywatnych sprawach z jego rodzicami?! Szok
Skoro on sie nie stara to ty tez przestan, postaraj sie go olac. Powiedzial Ci ze Cie nie kocha, ale jest z Toba bo liczy na to ze sie zakocha w Tobie. Dziwne to troche, w sumie jestes z nim, ale nie wiesz na czym stoisz, w najgorszym wypadku gdyby znalazl sobie kogos innego, nie moglabys miec pretensji, poniewaz wiedzialas ze nic do Ciebie nie czuje. Badz ostrozna i czujna, nie daj sie oszukiwac i mydlic sobie oczu.
Merys jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-18, 14:24   #4
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Niezdecydowany chłopak...załamana

Cytat:
Napisane przez sweetish Pokaż wiadomość
Skoro wyznał ci, ze nic nie czuł do ciebie od poczatku, to po co z nim jestes? Z tego, co piszesz, okłamał cie...bo ponoc na poczatku 'szalał' za tobą.... Coś mi sie to kłoci ze sobą.....
Poza tym- nie wiem jak reszta dziewczyn ale ja po takich słowach na pewno nie kochałabym sie z tym facetem. Bo co wtedy, gdy wpadniecie? Nie myslalas o tym? Zastanawiałas sie, czy zostałby wtedy z toba i pomagał wychow3ywac dziecko, czy może umyłby od wszystkiego ręce?
Jest mu teraz wygodnie, bo ma cie na kazde zawołanie, wie, ze jestes dla niego w stanie zrobic wszystko. Ale to nie jest miłosc... bo on nie daje ci nic w zamian (poza słowami), a nie o to chodzi.....
Jak wyżej.

Na razie jesteś na najlepszej drodze, aby zmarnować sobie życie - tylko potem się nie zdziw jak się to stało. Sama decydujesz o tym, jak wygląda Twoje życie, a facet CI szczerze do bólu powiedział, że nie jesteś dla niego jedyna i wyjątkowa.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-18, 14:35   #5
niobee
Raczkowanie
 
Avatar niobee
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 212
Dot.: Niezdecydowany chłopak...załamana

Wiecie co jest najgorsze, mowil mi i to nie raz, że mnie kocha, bo ja na początku nie chciałam sie angażowac zbytnio. A kiedy mu uwierzyłam, nagle takie coś.
A co do rodziców, to moze zle to ujełam, bo rozmawialam z jego mamą, mamy naprawde świetny kontakt i szczerze mowiac łatwiej mi z nia pogadac niz w własna mamą.
Wszyscy mi mowią ze mam to skonczyć , ze nie warto. A ja głupia mam nadzieje ze jakos to odbudujemy.
Jego mama uważa ze powinnam mu dac troche czasu.
Poki co ogranicze nasze spotkania do minimum, co prawda bedzie to ciezkie bo bardzo blisko siebie mieszkamy, przede wszystkim przastane tez pokazywac ze mi zalezy.

Edytowane przez niobee
Czas edycji: 2010-01-18 o 14:46
niobee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-18, 14:41   #6
natusia167
Rozeznanie
 
Avatar natusia167
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Żory :)
Wiadomości: 993
GG do natusia167
Dot.: Niezdecydowany chłopak...załamana

A jak dlugo trwa ta sytuacja? Ja chyba bym nie mogla byc z taka osoba, tu mowi ze chce spedzac z Toba kazda chwile ale nie kocha Cie? To co masz byc kims w rodzaju osoby do towarzystwa? Mysle ze to sie nie zmieni, ze to zauroczenie ktorego bylo u niego juz minelo. Moim zdaniem powinnas to zakonczyc a z czasem napewno przyjdzie ktos kto CIe pokocha pond wszystko i bedzie za Toba szalal.
__________________
Chuudne
97--->90---> 85--->79--->75--->69-->67-->65-->63!!!

Dbam o wlosy:

Nie prostuje 15.07.2011
Olej kokosowy 25.07.2011
natusia167 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-18, 14:45   #7
tennyo4
Zadomowienie
 
Avatar tennyo4
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 571
Dot.: Niezdecydowany chłopak...załamana

Cytat:
Napisane przez niobee Pokaż wiadomość
Jest mi bardzo smutno i licze na waszą pomoc. Otóż jestem z chłopakiem od 3 miesiecy. Kiedy sie poznalismy on za mną wręcz szalał. Ja wtedy nie chciałam z nim być, nie byłam pewna, ale byliśmy bardzo dobrymi przyjaciólmi i uwielbialam z nim spedzac czas. W koncu stwierdziłam ze to jest To!!!
Teraz nasz wiązek po zaledwie 3 miesiacach jest w totalnej rozsypce.
Wyznał mi ze nic do mnie nie czuje , ze nie czuł nic od poczatku.
Ale chce nadal ze mna być i zakochać sie we mnie.
Tylko on juz nie jest w stosunku do mnie taki jak przedtem, o kazde przytulenie, kazdy pocałunek musze sie prosić. Rani mnie codziennie swoim zimnym zachowaniem, każdego dnia przez niego płacze. Nie moge sie uczyć, nie moge jesc, nie wiem co ze soba zrobić. On uważa ze przesadzam, i kiedy mamy wolne dni prosi mnie zebym u niego spała...nocą sie kochamy a nastepnego dnia musze zebrać o jakąkolwiek czułośc z jego strony.
Rozmawialam z jego rodzicami bo bardzo sie lubimy, uwazaja ze powinnam dac mu czas , ze bedzie okey i nim sie obejrze on na nowo bedzie zakochany na zaboj.
Nie wiem co mam zrobić, czy jest sens ciągnąc to dalej. On jest całym moim światem ale nie chce żebrać o miłośc. Bo przecież w związku nie o to chodzi, chce sie czuc kochana.

Kiedy mu sie pytam czy wyobraza sobie jechac ze mna np na wakacje i spedzic ze mna 2 tyg przez 24 godz na dobe odpowiada ze jak najbardziej, że che ze mna byc i ze jak tylko skonczy mi sie sesja, chcialby zebym u niego spala codziennie.

Nie wiem co myslec bo jego zachowanie przeczy słowom.

Co o tym wszystkim myslicie??
W skrócie - chłopina świetnie się zorganizował. Ma darmowy seks bez zobowiązań (bo mgliste obietnice "zakochania się" to żadne zobowiązanie). Jak skończy się sesja będzie chciał seksu na co dzień bo teraz troszkę nauka przeszkadza

Dziewczyno daj sobie spokój i przestań dawać się wykorzystywać.
To nie jest miłość, (nie da się obiecać, że się zakocha) tylko czyste wyrachowanie. A Ty się dajesz na to nabrać.
Możemy kochać i cierpieć ale głupie być to już raczej nie powinnyśmy
__________________
Jeśli ludzie koniecznie chcą pouczać innych ludzi, to powinni pamiętać, że inni ludzie też wiedzą to i owo o ludziach.

Terry Pratchett
Maskarada
tennyo4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-18, 14:47   #8
Mojitooo
Zadomowienie
 
Avatar Mojitooo
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 1 125
Dot.: Niezdecydowany chłopak...załamana

Cytat:
Napisane przez niobee Pokaż wiadomość
Wiecie co jest najgorsze, mowil mi i to nie raz, że mnie kocha, bo ja na początku nie chciałam sie angażowac zbytnio. A kiedy mu uwierzyłam, nagle takie coś.
A co do rodziców, to moze zle to ujełam, bo rozmawialam z jego mamą, mamy naprawde świetny kontakt i szczerze mowiac łatwiej mi z nia pogadac niz w własna mamą.
Wszyscy mi mowią ze mam to skonczyć , ze nie warto. A ja głupia mam nadzieje ze jakos to odbudujemy.
Jego mama uważa ze powinnam mu dac troche czasu.
A nie jest przypadkiem tak, że mówił ci te słowa, bo seksu mu się z tobą chciało?
Bo po przeczytaniu tych słów "On uważa ze przesadzam, i kiedy mamy wolne dni prosi mnie zebym u niego spała...nocą sie kochamy a nastepnego dnia musze zebrać o jakąkolwiek czułośc z jego strony" mam takie właśnie wrażenie...

Na twoim miejscu odpuściłabym sobie tego chłopaka. Chce ci się? Walczyć, odbudowywać, żebrać o uwagę chłopaka, z którym jesteś tylko 3 miesiące? Nie warto.
__________________
"Każda miłość kobiety do mężczyzny i odwrotnie ma w sobie nienawiść. Bo człowiek jest związany z kimś, kogo kocha, i to mu odbiera cząstkę wolności: nie może być inaczej. A mając za złe utratę własnej wolności, usiłuje drugiego zmusić do tego, aby się swej wyrzekł całkowicie." James Jones
Mojitooo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-18, 14:56   #9
niobee
Raczkowanie
 
Avatar niobee
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 212
Dot.: Niezdecydowany chłopak...załamana

Myśle , że nie chodziło mu o sam seks, bo potrafił przyjechać do mnie w srodku nocy na fajke, powiedziec mi ze mnie kocha i wracał do domu. Poza tym mysle ze nie zapraszal by do domu gdzie mieszka z rodzicami dziewczyny, ktorą chce tylko wykorzystać.

Z reszta juz sama nie wiem, pogubilam sie, meżczyzni są rózni.

Wiec wszystkie uważacie, ze to nie ma najmniejszego sensu.

Mi tez tak rozsądek podpowiada ale musze nabrac dystansu zeby zakonczyc ten związek, teraz chyba nie potrafie.
niobee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-18, 14:59   #10
nicka01
Wtajemniczenie
 
Avatar nicka01
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: z nienacka
Wiadomości: 2 233
Dot.: Niezdecydowany chłopak...załamana

Cytat:
Napisane przez niobee Pokaż wiadomość
Myśle , że nie chodziło mu o sam seks, bo potrafił przyjechać do mnie w srodku nocy na fajke, powiedziec mi ze mnie kocha i wracał do domu. Poza tym mysle ze nie zapraszal by do domu gdzie mieszka z rodzicami dziewczyny, ktorą chce tylko wykorzystać.

Z reszta juz sama nie wiem, pogubilam sie, meżczyzni są rózni.

Wiec wszystkie uważacie, ze to nie ma najmniejszego sensu.

Mi tez tak rozsądek podpowiada ale musze nabrac dystansu zeby zakonczyc ten związek, teraz chyba nie potrafie.
smutne.
Zostaw go.
__________________



nie masz żadnej szansy ale ją wykorzystaj


nicka01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-18, 15:02   #11
Merys
Zakorzenienie
 
Avatar Merys
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 7 289
Dot.: Niezdecydowany chłopak...załamana

Cytat:
Napisane przez niobee Pokaż wiadomość
Poki co ogranicze nasze spotkania do minimum, co prawda bedzie to ciezkie bo bardzo blisko siebie mieszkamy, przede wszystkim przastane tez pokazywac ze mi zalezy.
Dobrze zrobisz, niech nie mysli ze nawina z Ciebie dziewczyna. Chce zwiazku niech sie postara, a nie tylko ty masz za nim latac i pokazywac ze Ci zalezy, to musi dzialac w dwie strony. Jezeli oleje sprawe to widac na czym mu zalezalo, a ty bedziesz mogla ulozyc sobie zycie prywatne z kims kto bedzie Cie kochal.
Merys jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-18, 15:04   #12
Mojitooo
Zadomowienie
 
Avatar Mojitooo
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 1 125
Dot.: Niezdecydowany chłopak...załamana

Cytat:
Napisane przez niobee Pokaż wiadomość
Myśle , że nie chodziło mu o sam seks, bo potrafił przyjechać do mnie w srodku nocy na fajke, powiedziec mi ze mnie kocha i wracał do domu. Poza tym mysle ze nie zapraszal by do domu gdzie mieszka z rodzicami dziewczyny, ktorą chce tylko wykorzystać.

Z reszta juz sama nie wiem, pogubilam sie, meżczyzni są rózni.

Wiec wszystkie uważacie, ze to nie ma najmniejszego sensu.

Mi tez tak rozsądek podpowiada ale musze nabrac dystansu zeby zakonczyc ten związek, teraz chyba nie potrafie.
Wiesz, to, że facet przyjeżdża do dziewczyny nocą na papieroska albo zaprasza ją do domu nie jest jakimś wyznacznikiem zaangażowania i miłości...

Poza tym ile on ma lat? czy to na pewno już mężczyzna, czy raczej jeszcze chłopiec? Bo skoro jego rodzice mówią ci, że masz mu dać trochę czasu to on znowu będzie zakochany na zabój to stawiam na to drugie.

Przemyśl to wszystko sobie i słuchaj rozsądku. Tutaj powinien wziąć górę.
__________________
"Każda miłość kobiety do mężczyzny i odwrotnie ma w sobie nienawiść. Bo człowiek jest związany z kimś, kogo kocha, i to mu odbiera cząstkę wolności: nie może być inaczej. A mając za złe utratę własnej wolności, usiłuje drugiego zmusić do tego, aby się swej wyrzekł całkowicie." James Jones
Mojitooo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-18, 15:11   #13
niobee
Raczkowanie
 
Avatar niobee
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 212
Dot.: Niezdecydowany chłopak...załamana

On ma 20 lat a ja 22. Moze to też ta roznica wieku ma wpływ, bo ja chciałabym stałego związku , w ktory moge sie zangażować. Może go to przerosło.

Dziekuje wam za wasze opinie

Obiecuje ze nie pozwole sobie zepsuć zycia i postaram sie nie uronić przez niego ani jednej kropelki łzy.
niobee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-18, 15:37   #14
Gwiazdeczka1978
Zakorzenienie
 
Avatar Gwiazdeczka1978
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
Dot.: Niezdecydowany chłopak...załamana

Cytat:
Napisane przez niobee Pokaż wiadomość
Wiecie co jest najgorsze, mowil mi i to nie raz, że mnie kocha, bo ja na początku nie chciałam sie angażowac zbytnio. A kiedy mu uwierzyłam, nagle takie coś.
A co do rodziców, to moze zle to ujełam, bo rozmawialam z jego mamą, mamy naprawde świetny kontakt i szczerze mowiac łatwiej mi z nia pogadac niz w własna mamą.
Wszyscy mi mowią ze mam to skonczyć , ze nie warto. A ja głupia mam nadzieje ze jakos to odbudujemy.
Jego mama uważa ze powinnam mu dac troche czasu.
Poki co ogranicze nasze spotkania do minimum, co prawda bedzie to ciezkie bo bardzo blisko siebie mieszkamy, przede wszystkim przastane tez pokazywac ze mi zalezy.
Tu sie zatrzymam. Masz nauczke, zeby nie wierzyc jak ktos tak szybko szasta takimi słowami. "Kocham Cie" powinno byc słowem wyjatkowym, czesto przez kobiety jest tak odbierane, bo chca sie czuc wyjatkowo, a prawda bywa nieco inna, bo interpretacja niektórych osob jest inna. Skoro tak łatwo mu było Tobie to mowic i za chwile stwierdzc, ze zmienił zdanie, to jak myslisz, jak czesto mowi to innym? Mysle,ze nie ma z tym zadnego problemu, poza tym, skoro tak czesto zmienia zdanie, ufac mu nie mozna. Na Twoim miejscu nie zrywałabym jeszcze, ale zmieniła swoje nastwienie, zachowanie i miejsce w zwiazku. Skoncz z meczenstwem i przestan sie prosic o uwage i troche czułosci, bo to zenujace i ponizajace. Chcesz sie bzykac, ti bzykaj, ale nie traktuj sama siebie jako materaca dla niego. Bierz, co chcesz, dawaj ile chcesz, wychodz kiedy chcesz i generalnie skoncz ze skomleniem u jego kolan, bo to sprawiło, ze zobaczył w Ciebie desperatke, a nie dziewczyne, która jest atrakcyjna.
Gwiazdeczka1978 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-18, 15:57   #15
niobee
Raczkowanie
 
Avatar niobee
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 212
Dot.: Niezdecydowany chłopak...załamana

Cytat:
Napisane przez Gwiazdeczka1978 Pokaż wiadomość
Tu sie zatrzymam. Masz nauczke, zeby nie wierzyc jak ktos tak szybko szasta takimi słowami. "Kocham Cie" powinno byc słowem wyjatkowym, czesto przez kobiety jest tak odbierane, bo chca sie czuc wyjatkowo, a prawda bywa nieco inna, bo interpretacja niektórych osob jest inna. Skoro tak łatwo mu było Tobie to mowic i za chwile stwierdzc, ze zmienił zdanie, to jak myslisz, jak czesto mowi to innym? Mysle,ze nie ma z tym zadnego problemu, poza tym, skoro tak czesto zmienia zdanie, ufac mu nie mozna. Na Twoim miejscu nie zrywałabym jeszcze, ale zmieniła swoje nastwienie, zachowanie i miejsce w zwiazku. Skoncz z meczenstwem i przestan sie prosic o uwage i troche czułosci, bo to zenujace i ponizajace. Chcesz sie bzykac, ti bzykaj, ale nie traktuj sama siebie jako materaca dla niego. Bierz, co chcesz, dawaj ile chcesz, wychodz kiedy chcesz i generalnie skoncz ze skomleniem u jego kolan, bo to sprawiło, ze zobaczył w Ciebie desperatke, a nie dziewczyne, która jest atrakcyjna.
Chyba trafiłaś w sedno sprawy!!!!!! Bo to wygląda dokładnie tak jak piszesz. Zamiast cieszyć sie zyciem zmnieniłam sie w jakąs porąbana desperatke, ktora ryczy, panikuje i daje sobą rządzić.

Pozdrawiam i dziekuje ze mi otwieracie oczy.
niobee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-18, 16:05   #16
magic_cat
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 22
Dot.: Niezdecydowany chłopak...załamana

Ten chłopak najwidoczniej nie zna znaczenia słów 'kocham cię' ...
I wychodzi na to,że jest z Tobą dla seksu.

Mówi,że potrzebuje czasu żeby się w Tobie zakochać... No ciekawe ciekawe.
__________________


Uhhh I want you so badly !
It's my biggest wish !

magic_cat jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-18, 16:08   #17
whoaboa
Zadomowienie
 
Avatar whoaboa
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 486
Dot.: Niezdecydowany chłopak...załamana

Facetowi jest po prostu z Toba bardzo wygodnie - o wspolna nocka, a nastepnego dnia oschle baju-baj. (na probe 'zakochania sie' czy nawet zaanagazowania to mi to nie wyglada.)

Jedyny plus - przyznal to po trzech miesiach, a nie np. po dwoch latach.
whoaboa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-18, 18:01   #18
Maalwaaa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 741
Dot.: Niezdecydowany chłopak...załamana

Seks- to powód dla którego usłyszałaś słowo kocham, potem zobaczył, że niezła z ciebie desperatka to już przestał co kolwiek okazywać, bo i po co, zobaczył, że i bez tego wskoczy na ciebie. Tak to wygląda. Bawi się tobą i traktuje jako darmowy seks. A jak już któraś wizażanka wspomniała, przyjechanie w nocy na fajke czy coś takiego to rzadne dowody uczucia. A dowód tego, że mu się nudziło. Po raz któryś powtarzam na tym forum, NIE LICZĄ SIĘ SŁOWA A CZYNY.
__________________
_________Po burzy zawsze wychodzi słońce_________

Maalwaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-18, 18:10   #19
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
Dot.: Niezdecydowany chłopak...załamana

"Wyznał mi ze nic do mnie nie czuje , ze nie czuł nic od poczatku.
Ale chce nadal ze mna być i zakochać sie we mnie."- a ty co??? Masochistka życiowa??? Nie uważasz,że zasługujesz na faceta, dla którego jesteś ważna? Że jesteś czymnś więcej niż darmowym pogotowiem seksualnym, jak go przypili i chce, byś mu w nocy ulżyła????
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-18, 18:22   #20
zagubiona89r
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 972
Dot.: Niezdecydowany chłopak...załamana

Wychodzi na to, że to typowy pan casanowa-zdobywca. Nic od początku do Ciebie nie czuł, ale Cię bajerował bo chciał zdobyć. Udało mu się więc już nie bajeruje i nie zabiega. A służysz mu do seksu i tyle. Chcesz być materacem to bądź. Nie to zacznij mieć jakieś wymagania.
__________________

... znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. Po nich nie można już odejść ...
zagubiona89r jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-18, 18:28   #21
dzustam
Zakorzenienie
 
Avatar dzustam
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Przylądek Zieleni
Wiadomości: 6 764
Dot.: Niezdecydowany chłopak...załamana

Jak zmusić dziewczynę do seksu?
Można powiedzieć, że się ją kocha, można omamić kasa i dobrymi prezentami, można zająć się wolontariatem, bo to zapunktuje u wybranki

On powiedział kilka słówek, osiagnął swoje. Teraz zaczął być szczery, widocznie związek mu się znudził.

Ty nadal krążysz wokół niego i jego rodziny.

Pewnie tego sie nie spodziewał, raczej myślał, że skoro słowo kocham odniosło dobry skutek, to powiedzenie Ci, że Cię nigdy nie kochał - też powinno załatwić sprawę, powinnas dać sobie spokój.

W 3 miesięcznym związku, to część ludzi próbuje znaleźć chwilę czasu, żeby z łóżka wybiec o toalety a Ty piszesz o rozsypce, łzach.

Nie lepiej poszukać kogoś, kto Cię będzie kochał, a nie powodował, że smarki od płaczu wiszą Ci do kolan ?
__________________

dzustam jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-18, 18:47   #22
srebrnykot
stary jednooki dachowiec
 
Avatar srebrnykot
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2 327
Dot.: Niezdecydowany chłopak...załamana

Wygodny układ z jego strony. Ma Ciebie do seksu, ale już zaspokajać Twoich potrzeb nie musi, bo w końcu nie kocha. Mówi, że ma nadzieję, że się w Tobie zakocha, tyle że póki co wszelkie starania z jego strony zorientowane są na seks.
Twój facet niestety zauważył Twój brak pewności siebie i podle go wykorzystał, ustawiając Cię tak, jak mu odpowiadało.
Zostawiłabym takiego faceta. Ale zrobisz, co zechcesz.
__________________
"Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę. Wierz mi, malutka, żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się." A. Sapkowski
srebrnykot jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-18, 20:10   #23
tennyo4
Zadomowienie
 
Avatar tennyo4
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 571
Dot.: Niezdecydowany chłopak...załamana

Cytat:
Napisane przez niobee Pokaż wiadomość
On ma 20 lat a ja 22. Moze to też ta roznica wieku ma wpływ, bo ja chciałabym stałego związku , w ktory moge sie zangażować. Może go to przerosło.
Postaraj się znaleźć kogoś na Twoim poziomie dojrzałości. Bo na razie spotykasz się z emocjonalnym nastolatkiem, który owszem zachłysnął się już seksem ale na razie tylko ten aspekt dorosłego życia go kręci.
Szkoda czasu, żeby na niego czekać.
__________________
Jeśli ludzie koniecznie chcą pouczać innych ludzi, to powinni pamiętać, że inni ludzie też wiedzą to i owo o ludziach.

Terry Pratchett
Maskarada
tennyo4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-19, 15:51   #24
E.J.
Zakorzenienie
 
Avatar E.J.
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 514
GG do E.J.
Dot.: Niezdecydowany chłopak...załamana

Cytat:
Napisane przez niobee Pokaż wiadomość
Jest mi bardzo smutno i licze na waszą pomoc. Otóż jestem z chłopakiem od 3 miesiecy. Kiedy sie poznalismy on za mną wręcz szalał. Ja wtedy nie chciałam z nim być, nie byłam pewna, ale byliśmy bardzo dobrymi przyjaciólmi i uwielbialam z nim spedzac czas. W koncu stwierdziłam ze to jest To!!!
Teraz nasz wiązek po zaledwie 3 miesiacach jest w totalnej rozsypce.
Wyznał mi ze nic do mnie nie czuje , ze nie czuł nic od poczatku.
Ale chce nadal ze mna być i zakochać sie we mnie.
Tylko on juz nie jest w stosunku do mnie taki jak przedtem, o kazde przytulenie, kazdy pocałunek musze sie prosić. Rani mnie codziennie swoim zimnym zachowaniem, każdego dnia przez niego płacze. Nie moge sie uczyć, nie moge jesc, nie wiem co ze soba zrobić. On uważa ze przesadzam, i kiedy mamy wolne dni prosi mnie zebym u niego spała...nocą sie kochamy a nastepnego dnia musze zebrać o jakąkolwiek czułośc z jego strony.
Rozmawialam z jego rodzicami bo bardzo sie lubimy, uwazaja ze powinnam dac mu czas , ze bedzie okey i nim sie obejrze on na nowo bedzie zakochany na zaboj.
Nie wiem co mam zrobić, czy jest sens ciągnąc to dalej. On jest całym moim światem ale nie chce żebrać o miłośc. Bo przecież w związku nie o to chodzi, chce sie czuc kochana.

Kiedy mu sie pytam czy wyobraza sobie jechac ze mna np na wakacje i spedzic ze mna 2 tyg przez 24 godz na dobe odpowiada ze jak najbardziej, że che ze mna byc i ze jak tylko skonczy mi sie sesja, chcialby zebym u niego spala codziennie.

Nie wiem co myslec bo jego zachowanie przeczy słowom.

Co o tym wszystkim myslicie??
Dlaczego "po" ma byc czuły skoro dostał to co chciał?? powiedz mi jak możesz się tak nie szanowac? dobrze się w czymś takim czujesz? nie widzisz, że on Ciebie nie szanuje tylko traktuje jak prywatną prostytutkę? wystarczy Cię tylko ładnie poprosic, ewentualnie złożyc nieprawdziwą obietnicę bez pokrycia i już.... Ja bym w życiu, wiedząc, ze facet mnie nie kocha nie poszła z nim do łóżka na seks, nigdy!!!! w ten sposób na pewno nie wzbudzisz w nim ani miłości ani szacunku.
E.J. jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-19, 17:37   #25
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
Dot.: Niezdecydowany chłopak...załamana

Po co Ty z nim jesteś?
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-19, 18:48   #26
Gwiazdeczka1978
Zakorzenienie
 
Avatar Gwiazdeczka1978
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
Dot.: Niezdecydowany chłopak...załamana

Cytat:
Napisane przez E.J. Pokaż wiadomość
Dlaczego "po" ma byc czuły skoro dostał to co chciał?? powiedz mi jak możesz się tak nie szanowac? dobrze się w czymś takim czujesz? nie widzisz, że on Ciebie nie szanuje tylko traktuje jak prywatną prostytutkę? wystarczy Cię tylko ładnie poprosic, ewentualnie złożyc nieprawdziwą obietnicę bez pokrycia i już.... Ja bym w życiu, wiedząc, ze facet mnie nie kocha nie poszła z nim do łóżka na seks, nigdy!!!! w ten sposób na pewno nie wzbudzisz w nim ani miłości ani szacunku.
No ale własnie o to chodzi, ze niby kochał, wiec co sie stało? Kochał a nie kocha. W ciagu 3 mscy? Czyli wychodzi na to, ze łgarz, a ona naiwna. A sytuacja jest jednak bardzo stereotypowa i mnóstwo dziewczat daje sie wciagnac w pułapke pieknych słowek i własnych marzen. Nie wspomne juz o pokutujacym od zawsze stereotypie, ze to kobieta daje siebie w prezencie, a mezczyzna jej uzywa i bierze w posiadanie. Przykładem takiego patrzenia na kobiety- jest chocby w ogromnej mierze ten watek i wypowiedzi dziewczat, piszac, ze jak autorka moze dawac tak soba pomiatrac, tak wykorzystywac, choc tak naprawde oboje korzystaja, tyle, ze ona zmieniła nastawienie i chce od niego czegos wiecej i wymaga wiecej niz wymagała. Chcemy zeby nas traktowano rownie jak mezczyzn, a wychodzi ze same siebie traktujemy jak nagrode dla chłopaka i dawanie siebie... a nie branie dla siebie. Skoro tak mysli tak wiele kobiet- praktycznie wiekszosc wypowiedzi np w tym watku, to wiekszosc facetów mysli tak tym bardziej. Co tu ukrywac, wiekszosc mysli jak tu zaliczyc, a gada *******y, zeby osiagnac cel, jakie to nie jestesmy cudowne i wyjatkowe. Sratatata miliony kobiet na swiecie, a my mamy byc takie wyjątkowe? Moze... ale logiczniej, czy to nie myslenie zyczeniowe i fantazja?
Gwiazdeczka1978 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-19, 20:34   #27
niobee
Raczkowanie
 
Avatar niobee
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 212
Dot.: Niezdecydowany chłopak...załamana

Naprawde nie wiem co sie stało, na poczatku można było z nim konie kraść.
Jestem pewna ze nie chodzi tu o seks, bo od początku to nie było dla nas najwazniejsze. Spedzalismy ze soba każda wolną chwile i cieszylismy sie soba.

Wydaje mi sie ze poprostu to było zauroczenie, które z czasem przeszło.

To tylko 3 miesiace, a ja naprawde sie zangażowałam. Może to głupie co pisze ale mi na nim zalezy. Chyba za bardzo , az do tego stopnia ze sie od niego uzalezniłam.

Dzisiaj byłam u jego mamy na kawie, powiedziała ze caly dzien "moj chlopak" z ojcem zartowali do jakiej roboty mnie zapedzic na wiosne w ich sadzie. ( studiuje ogrodnictwo )

Edytowane przez niobee
Czas edycji: 2010-01-19 o 20:41
niobee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-19, 21:47   #28
E.J.
Zakorzenienie
 
Avatar E.J.
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 514
GG do E.J.
Dot.: Niezdecydowany chłopak...załamana

Cytat:
Napisane przez niobee Pokaż wiadomość
Naprawde nie wiem co sie stało, na poczatku można było z nim konie kraść.
Jestem pewna ze nie chodzi tu o seks, bo od początku to nie było dla nas najwazniejsze. Spedzalismy ze soba każda wolną chwile i cieszylismy sie soba.

Wydaje mi sie ze poprostu to było zauroczenie, które z czasem przeszło.

To tylko 3 miesiace, a ja naprawde sie zangażowałam. Może to głupie co pisze ale mi na nim zalezy. Chyba za bardzo , az do tego stopnia ze sie od niego uzalezniłam.

Dzisiaj byłam u jego mamy na kawie, powiedziała ze caly dzien "moj chlopak" z ojcem zartowali do jakiej roboty mnie zapedzic na wiosne w ich sadzie. ( studiuje ogrodnictwo )
ta...tylko ciekawe dlaczego Cię widzi gdy TEGO (seksu) potrzebuje i tylko wtedy potrafi byc miły i czuły
E.J. jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-19, 23:16   #29
Diamentowa_Pannica
Raczkowanie
 
Avatar Diamentowa_Pannica
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: a skads :P
Wiadomości: 95
Dot.: Niezdecydowany chłopak...załamana

mysle ze powinnas to zakonczyc. ja sama bylam w podobnej sytuacji. poznalam sie z chlopakiem. od poczatku nie bylo jakiejs chemii, ale z czasem czulismy sie coraz bardziej przywiazani do siebie, bylo czuc to iskrzenie, ta chemie no ogolnie super. bylo widac ze sie stara, ze mu zalezy. jednak kiedys wsumie to po dwoch miesiacach znajomosci oznajmil ze boi sie ze nic do mnie nie poczuje. wiesz czegos glebszego czyli tej milosci. najpierw plakalam, gdy mowil ze chce to zakonczyc bo niechce abym cierpiala, ale potem dalam spokoj. on wydzwanial prosil abysmy sprobowali, ze chyba cos czuje skoro nie umie sie pogodzic z tym ze to koniec tego wszystkiego itd. sprobowalam bo uwierzylam ze chyba faktycznie zaczyna cos czuc skoro tak sie prosil abysmy sprobowali. czulam nadal to iskrzenie, a tymczasem wiesz co sie okazalo? ze on to zerwal bo nic nie poczul nadal glebszego do mnie, i powiedzial mi ze to tylko sympatia i przywiazanie, nic poza tym. wiec skoro twoj chlopak okreslil sie ze nic do ciebie nie czuje, a teraz chce sprobowac, to pewnie tylko dlatego ze czuje sentyment i niechce cie stracic calkowicie. ale watpie aby cos poczul skoro mijaja 3 miesiace a on tak wyraznie sie okreslil
Diamentowa_Pannica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-30, 12:57   #30
niobee
Raczkowanie
 
Avatar niobee
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 212
Dot.: Niezdecydowany chłopak...załamana

No i sie rozstaliśmy, co prawda nie jest to definitywny koniec bo za duzo nas łączy zeby urwac , tak odrazu i bezposrednio kontakt. Postanowilismy , ze poki co nasze stosunki beda czysto przyjacielskie i czas pokaze co bedzie dalej. Jest mi naprawde ciezko bo przezyłam z nim 3 najcudowniejsze miesiace w moim życiu.
Wiem ze bedzie mi niewiarygodnie ciezko zeby go nie całować , nie dotykać, nie przytulać ale poki co niepotrafiłabym sie od niego odciac w stu procentach. Moze lepiej by było gdybym zerwała kontakt... a z czasem byłoby coraz łatwiej ale naprawde nie potrafie.
niobee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:20.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.