anoreksja??

[poison002]

Mam pytanie... Chodzi o to, że jestem bardzo szczupla BMI ok 16,5, wszyscy mowia ze wygladam jak anorektyczka, wkurza mnie to niesamowicie, zawsze mialam niedowage ale teraz to juz jest wychudzenie, nie wiem moze zwiazane ze stresem, wszyscy mnie strasza ze ciezko mi bedzie z tego wyjsc ale ja chce wyjsc, nigdy nie chcialam sie odchudzac, staram sie jesc ile moge, powiedzcie czy z takim podejsciem jest mozliwe zebym byla chora?? jesli tak to prosze o jakies rady... moze ktos ma podobna sytuacje. Przepraszam jesli post jest w nieodpowiednim miejscu... Jesli tak prosze o przeniesienie, nie mialam zbytnio czasu na doczytywanie gdzie moge go wstawic

[marchewkowe pole]

Napisane przez poison002

Mam pytanie... Chodzi o to, że jestem bardzo szczupla BMI ok 16,5, wszyscy mowia ze wygladam jak anorektyczka, wkurza mnie to niesamowicie, zawsze mialam niedowage ale teraz to juz jest wychudzenie, nie wiem moze zwiazane ze stresem, wszyscy mnie strasza ze ciezko mi bedzie z tego wyjsc ale ja chce wyjsc, nigdy nie chcialam sie odchudzac, staram sie jesc ile moge, powiedzcie czy z takim podejsciem jest mozliwe zebym byla chora?? jesli tak to prosze o jakies rady... moze ktos ma podobna sytuacje. Przepraszam jesli post jest w nieodpowiednim miejscu... Jesli tak prosze o przeniesienie, nie mialam zbytnio czasu na doczytywanie gdzie moge go wstawic

"starasz się jeść ile możesz" to znaczy że jesz dużo ew. normalnie, czy jesz bardzo mało ale dlatego, ze nie odczuwasz głodu?

raczej bym nie powiedziała że masz anoreksję, ale naprawdę możesz być chora jeśli chudniesz mimo jedzenia albo nie masz apetytu. idź z tym do lekarza to może być stres, ale także problemy z tarczycą i szereg innych zaburzeń.

[poison002]

Napisane przez marchewkowe pole

"starasz się jeść ile możesz" to znaczy że jesz dużo ew. normalnie, czy jesz bardzo mało ale dlatego, ze nie odczuwasz głodu?

raczej bym nie powiedziała że masz anoreksję, ale naprawdę możesz być chora jeśli chudniesz mimo jedzenia albo nie masz apetytu. idź z tym do lekarza to może być stres, ale także problemy z tarczycą i szereg innych zaburzeń.

staram sie normalnie jesc ale co prawda glodu prawie nie odczuwam, wszystko na sile. Dziekuje za odp;* może wiesz do jakiego lekarza nalezy sie udac?? pomijajac rodzinnego?

[marchewkowe pole]

Napisane przez poison002

staram sie normalnie jesc ale co prawda glodu prawie nie odczuwam, wszystko na sile. Dziekuje za odp;* może wiesz do jakiego lekarza nalezy sie udac?? pomijajac rodzinnego?

w pierwszej kolejności do rodzinnego on powinien pokierować Cię dalej, bo brak apetytu może być objawem wielu różnych przypadłości, począwszy od chorób o podłożu psychicznym poprzez pasożyty a skończywszy na hormonach. opowiedz o tym lekarzowi i o innych ewentualnych niepokojących objawach to gdzieś Cię skieruje bo przez internet to ciężko cokolwiek zdiagnozować

[201705250937]

Marcheweczko nie mogę się powstrzymać, cudowny avantar. Ale się rozczuliłam

[marchewkowe pole]

Napisane przez Toffiee

Marcheweczko nie mogę się powstrzymać, cudowny avantar. Ale się rozczuliłam

dziękuję

[JoannaOne EuUsCom]

Jeśli nadal chudniesz, pomimo niedużej wagi, to alarm.
Należy się udać do lekarza, który pewnie zleci badania krwi, hormonów itd. Lepiej wykluczyć stany chorobowe.

[Alisse]

Napisane przez JoannaOne EuUsCom

Ładny, ładny, ale czy ta mysz ma ukręconą głowę?
Bo zauważcie- leży na plecach ale pyszczek jest odwrócony i spoczywa na podłożu;-)

Ta czarna ciemniejsza kuleczka to jej nos, nie oko ;D
Oko to to mniejsze, na samym dole główki ;P

[kakus9531]

Witam. Bardzo proszę o pomoc a niemam sie do kogo zwrócic.. mam 15 lat. Od ok. 6 miesiecy przestałam jesc słodycze,a postawiłam na zdrową żywnosc, trochę schudłam ale to nic, bo zamiast batonika wolałam zjesc np. jabłko. Byłam z siebie dumna. Teraz nie jem nic od ok. 17 albo zdarza się i nawet od 15..
Ostatnio miesiączkę dostałam 5 miesiecy temu, bardzo się tym martwie.. mam 166 wzrostu i waże 54 kg , dąże do tego by ważyc 50, bo chciałabym miec płaski brzuch.. chciałabym sie podobac..
ostatnio zrobiłam sie strasznie nerwowa, krzycze na wszystkich, duzo cwicze (ok. 200 brzuszków dziennie, ponad 100 przysiadów to moje minimum) pije duzo zielonej herbaty.
Bardzo chce mi sie wymiotowac.. niewiem dlaczego.. jem duzo owoców.. nie jestem głupia zeby sie głodzic dniami,jem, jem w mniejszych ilosciach..
rodzina mi mowi ze jestem chuda i mnie to wkurza bo nie jestem!!!
boje sie zaczac jesc normalnie bo boje sie ze przytyje a ja chce zrzucic tylko te głupie 4 kg!
niemam z kim o tym pogadac...
gdy teraz pomysle o jedzeniu jest mi nie dobrze
bardzo sie zamknełam w sobie, ciagle chce mi sie płakac..
jednak bardzo martwi mnie brak miesiaczki.. i stres.. przejmuje sie bardzo szkołą choc mam bardzo dobre oceny.. gdy sobie pomysle ze mam sie uczyc to chce mi sie płakac
czy to poczatek anoreksji? a moze juz mam anoreksje?
błagam o pomoc.