|
|||||||
| Notka |
|
Przygody z suszeniem ubrań
|
|
|
Narzędzia |
|
|
#1 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 117
|
Cudem odnaleziona marynarka
W piątkowy wieczór poszłam ze znajomymi do naszej ulubionej knajpy. Ubrałam na siebie kilka warstw, bo choć niby mamy wiosnę - było chłodno. Impreza była z tych raczej grubszych - choć zapowiadała się niewinnie i wszyscy deklarowali się na wyjście na jedno góra dwa piwa
Z tańczeniem na stołach włącznie. ![]() Oględnie mówiąc koniec wieczoru pamiętam we fragmentach, które sklejałam przez pół soboty, zaśmiewając się przy tym do łez, bo podobno byłam duszą towarzystwa i gwiazda wieczoru. ![]() Po powrocie do domu nie rozbierałam się zbyt starannie, dlatego po porannych cierpieniach Młodej Werterki, gdy już ostatecznie zdecydowałam się wstać, zobaczyłam na środku kupkę ciuchów. Zauważyłam też brak marynarki - jednej z kilku warstw, które miałam tamtego wieczora na sobie. Na dodatek w przebłysku pamięci zobaczyłam siebie ściągającą ją przy barze i beztrosko porzucająca na barowym stołku. ![]() Jako, że marynarki nie było w domu, uznałam, że albo nadal leży pod barem, albo już zdążyła zmienić właścicielkę. ![]() Wprawdzie byłam do niej przywiązana, ale nie aż tak, żeby się po nią fatygować już nazajutrz. W ramach akcji zwalczania lenistwa, po kilku godzinach "mieszkania", postanowiłam uczynić coś konstruktywnego. Najłatwiejszą aktywnością, ze wszystkich, które przyszły mi do głowy było nastawienie prania. Bez wahania "rzuciłam się" więc w wir tych czynności, co oznaczało zebranie kupki porzuconej na środku pokoju w sobotni poranek i przesuniętej do kąta z brudnymi rzeczami nazajutrz późnym popołudniem i umieszczenie jej, jak to się mówi fachowo "w bębnie pralki". Nie zapomniałam dodać płynu do czarnych ubrań, Wprawdzie o praniu, które trwało 33 minuty przypomniałam sobie po dwóch godzinach, kiedy już odbyłam 2 telekonferencje "co u ciebie, od wczoraj nie gadałyśmy" ![]() i napisałam 2 maile, ale WIEDZIAŁAM, że tym razem wszytko poszło jak należy. Pierwsza rzeczą którą wyciągnęłam z pralki była ... cudem odnaleziona czarna marynarka, która zaplątana w kurtkę ukrywała się przede mną przez cały weekend, narażając mnie na drwiny znajomych i nawracające wyrzuty sumienia. Wzięłam ją do ręki, obejrzałam dokładnie, porządnie strzepałam na wypadek, gdybym musiała wyjść w niej bardzo pilnie gdy już niemaczasunaprasowanieeee ... Potem sięgnęłam po telefon i obdzwoniłam wszystkich znajomych, którzy znali losy zaginionej marynarki. ![]() ![]() Reszta upranych rzeczy cierpliwie czekała w bębnie, mając nadzieję, że zauważę je przypadkiem przez zamroczone półsnem oczy przy pospiesznym myciu zębów wieczorem...
Edytowane przez amelkaka Czas edycji: 2010-05-19 o 23:16 |
|
|
|
#2 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 166
|
Dot.: Cudem odnaleziona marynarka
Dopisuję pranie do listy rzeczy, których nie należy robić po spożyciu.
__________________
Zbieram gwiazdki (prawy górny róg) na czajnik w konkursie Electrolux: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=432199
|
|
|
|
#3 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 117
|
Dot.: Cudem odnaleziona marynarka
0
Cytat:
__________________
Postanowiłam użyć jednego z moich rozlicznych talentów i zawalczyć o toster w konkursie Electrolux "Przygody z suszeniem ubrań". Pomożecie?
|
|
|
|
|
#4 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 17 246
|
Dot.: Cudem odnaleziona marynarka
Trudno znaleźć Twoją historię
może wstaw w podpis link tutaj a nie to pod-forum![]() Co Cię naszło, żeby TYLKO marynarkę włożyć do pralki? |
|
|
|
#5 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 88
|
Dot.: Cudem odnaleziona marynarka
świetna ta Twoja historia! Mnie też się kiedys wydawało że zostawiłam ulubiony zielony sweter w pubie. Nie mogłam znaleść go w domu, więc byłam prawie pewna że został w barze. Poszłam tam 2 dni poźniej. Opisalam barmanowi zagubiony sweterek a on mowi ze faktycznie cos takiego znalezli po imprezie. Ja juz cala uradowana ze odnalazłam zgube A on mi przynosi zieloną, sztruksową marynarkę
|
|
|
|
#6 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 117
|
Dot.: Cudem odnaleziona marynarka
tylko marynarkę to ja z pralki wyjęłam - mimo, że wcale jej tam nie wkładałam
__________________
Postanowiłam użyć jednego z moich rozlicznych talentów i zawalczyć o toster w konkursie Electrolux "Przygody z suszeniem ubrań". Pomożecie?
|
|
|
|
#7 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 117
|
Dot.: Cudem odnaleziona marynarka
Dziękuję za konkurs - tostera wprawdzie nie wygrałam (ani nic innego) - choć okazuje się byłam blisko
, ale dobrze się ubawiłam. Cieszę się, że nagrodę otrzymał jeden z moich faworytów (wątek w którym jest filmik ze Stuhrem). No i dziękuję wszystkim, którzy na mnie głosowali oraz mamie Tiny Turner
|
|
Nowe wątki na forum Przygody z suszeniem ubrań
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
| Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:33.


Z tańczeniem na stołach włącznie. 

dlatego po porannych cierpieniach Młodej Werterki, gdy już ostatecznie zdecydowałam się wstać, zobaczyłam na środku kupkę ciuchów. Zauważyłam też brak marynarki - jednej z kilku warstw, które miałam tamtego wieczora na sobie. Na dodatek w przebłysku pamięci zobaczyłam siebie ściągającą ją przy barze i beztrosko porzucająca na barowym stołku. 



Pomożecie?


