Samotna w związku....:( - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-06-05, 13:32   #1
Sander22
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Świętochłowice
Wiadomości: 118
GG do Sander22
Unhappy

Samotna w związku....:(


W środę zmarła moją babcia i nie wiem czemu głupia myślałam że mój ukochany będzie przy mnie... wczoraj byłam z rodziną się z nią pożegnać a on nawet nie napisał jak się czuję czy chociaż cokolwiek, sama musiałam się odezwać...napisałam mu potem co czuję i że mi przykro ale o tego nie rozumie. Pierwszy raz od dawna poczułam się tak bardzo samotna... głupia i naiwna liczyłam że będzie mnie wspierał..Dzisiaj jestem po pogrzebię zapytałam czy ma jakieś plany ale oczywiście dzisiaj siatkówka z kumplami...Jesteśmy ze sobą krótko bo będzie dopiero trzy miesiące może nie ma jeszcze miedzy nami takiej więzi, albo po prostu mnie nie kocha tylko po co mi to powiedział... nie wiem co mam robić...
__________________
_________________________ _______

Mój od 18.03.2010 r. <3

Kobieta bez mężczyzny jest wszystkim, ale tylko z mężczyzną jest sobą.





Wzrost => 163 cm
Waga => 59 kg
Cel => 55 kg
+ walka z nałogiem obgryzanie paznokci
Sander22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-05, 13:38   #2
Madia
Zakorzenienie
 
Avatar Madia
 
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 396
Dot.: Samotna w związku....:(

Moim zdaniem nieładnie się zachował. Fakt tylko 3 miesiące, ale to nie znaczy, że po 3 miesiącach razem człowiek nie ma w sobie ani krzty empatii.
Mógł Ci chociaż napisać jak się trzymasz a tak wyszło trochę jakby miał Cię gdzieś.
__________________



Zakręcona na punkcie zakręconego włosa od 22.02.2012
Madia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-05, 13:41   #3
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
Dot.: Samotna w związku....:(

Chłopak , który nie potrafi wspierać w takich chwilach źle rokuje, no i siatkówka ważniejsza.... A co do słowa "kocham", to TYLKO słowo, ważniejsze są czyny, a te pokazują, że chłopczyk niech idzie sobie pograć, do tego się nadaje, do związku- nie bardzo.
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-05, 13:45   #4
tennyo4
Zadomowienie
 
Avatar tennyo4
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 571
Dot.: Samotna w związku....:(

Miłość okazuje się przede wszystkim czynami - bez nich wszelkie słowa są puste...
Jak dla mnie naturalną reakcją powinno być wsparcie kochanej osoby w tak ciężkiej sytuacji a nie olewka

Ja bym sobie tego faceta opuściła, przykro mi. To dopiero 3 miesiące a już widać, że nie możesz na niego liczyć.
Pocierpisz trochę i znajdziesz kogoś, kto ma serce
__________________
Jeśli ludzie koniecznie chcą pouczać innych ludzi, to powinni pamiętać, że inni ludzie też wiedzą to i owo o ludziach.

Terry Pratchett
Maskarada
tennyo4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-05, 14:08   #5
Mary Louu
Zakorzenienie
 
Avatar Mary Louu
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: pokój na pierwszym piętrze...
Wiadomości: 8 813
Dot.: Samotna w związku....:(

Cytat:
Napisane przez Sander22 Pokaż wiadomość
W środę zmarła moją babcia i nie wiem czemu głupia myślałam że mój ukochany będzie przy mnie... wczoraj byłam z rodziną się z nią pożegnać a on nawet nie napisał jak się czuję czy chociaż cokolwiek, sama musiałam się odezwać...napisałam mu potem co czuję i że mi przykro ale o tego nie rozumie. Pierwszy raz od dawna poczułam się tak bardzo samotna... głupia i naiwna liczyłam że będzie mnie wspierał..Dzisiaj jestem po pogrzebię zapytałam czy ma jakieś plany ale oczywiście dzisiaj siatkówka z kumplami...Jesteśmy ze sobą krótko bo będzie dopiero trzy miesiące może nie ma jeszcze miedzy nami takiej więzi, albo po prostu mnie nie kocha tylko po co mi to powiedział... nie wiem co mam robić...

Wiesz pierwsze co pomyślałam to , że powinnaś go zostawić. Bo jest niedojrzały itp... Ale opowiedziałam Twoją historię mojemu TŻ.
I on zasugerował inna myśl. A mianowicie może Twój chłopak nie wie jak zachować się w tej sytuacji. Może nie chce Ci przeszkadzać, może myśli , że wolisz w tej chwili być z rodziną. Najlepiej porozmawiaj z nim. Powiedz po prostu, że chcesz aby w tej chwili był przy Tobie , bo go potrzebujesz.
Natomiast kiedy TŻ wybierze siatkówkę z kumplami ,nie zastanawiaj się nawet nad takim chłopakiem.
__________________
...Małgośka mówią mi...


...niegrzeczny facet z dobrymi manierami...
Mary Louu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-05, 14:18   #6
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
Dot.: Samotna w związku....:(

Cytat:
Napisane przez Mary Louu Pokaż wiadomość
Natomiast kiedy TŻ wybierze siatkówkę z kumplami ,nie zastanawiaj się nawet nad takim chłopakiem.
przesadzacie.

Chłopak poi prostu zyje swoim zyciem, bo to nie jemu zmarł ktos wazny.
To raptem chłopak od 3 miesięcy a nie sprawdzony i zżyty z rodzina partner.
I nie wiem co jest z tymi smsami, chyba wszyscy maja juz kompletnego szmergla.
ja bym zabiła za smsa wysłanego w takiej sprawie w takim czasie. Jak mozna tak wazne rzeczy kwitowac smsikiem "jak sie czujesz"?, kurde, smsem to mozna zakomunikowac "kup pietruszkę bo się skonczyła" a nie o smierci rozmawiać
Za duzo egzaltacji, a mało odpowiedniej miary rzeczy.

Sander- to zmarła TWOJA babcia, i masz w koło siebie rodzinę która ta śmierc dotyczy. To Wasz wspólny ból i wasza żałoba. Jesli czujesz się samotna w takiej chwili, otoczona rodziną której ta strata bezposrednio dotyczy i wyczekujesz na smsika w trakcie pożegnania zmarłej i planów randkowych zaraz po pogrzebie, to raczej przemyśl własne uczucia i relacje rodzinne, a nie "chłopaka od 3 miesięcy" tym obarczaj.

Bo mam wrażenie, że głównym problemem jest, że smierć babci nie została wykorzystana przez chłopaka do dziobdziania dziobeczkami jak 2 gołabeczki i wzmozonej adoracji królewny".
Trochę to straszne w sumie.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-05, 14:26   #7
visionAM
Zakorzenienie
 
Avatar visionAM
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 32 059
Dot.: Samotna w związku....:(

zgadzam sie w zupełności z Cavą...

Twoje pretensje wg mnie byłyby uzasadnione gdybyście mieli dłuższy staż związku, ale co to jest 3 miesiące? Chłopak zapewne nie wie do końca jak się zachować, nie chce się angażować w sprawy dotyczące Twojej rodziny, pewnie nawet nigdy Twojej babci nie poznał więc w czym problem?
visionAM jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-06-05, 14:37   #8
Mary Louu
Zakorzenienie
 
Avatar Mary Louu
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: pokój na pierwszym piętrze...
Wiadomości: 8 813
Dot.: Samotna w związku....:(

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
przesadzacie.

Chłopak poi prostu zyje swoim zyciem, bo to nie jemu zmarł ktos wazny.
To raptem chłopak od 3 miesięcy a nie sprawdzony i zżyty z rodzina partner.

I nie wiem co jest z tymi smsami, chyba wszyscy maja juz kompletnego szmergla.
ja bym zabiła za smsa wysłanego w takiej sprawie w takim czasie. Jak mozna tak wazne rzeczy kwitowac smsikiem "jak sie czujesz"?, kurde, smsem to mozna zakomunikowac "kup pietruszkę bo się skonczyła" a nie o smierci rozmawiać
Za duzo egzaltacji, a mało odpowiedniej miary rzeczy.

Sander- to zmarła TWOJA babcia, i masz w koło siebie rodzinę która ta śmierc dotyczy. To Wasz wspólny ból i wasza żałoba. Jesli czujesz się samotna w takiej chwili, otoczona rodziną której ta strata bezposrednio dotyczy i wyczekujesz na smsika w trakcie pożegnania zmarłej i planów randkowych zaraz po pogrzebie, to raczej przemyśl własne uczucia i relacje rodzinne, a nie "chłopaka od 3 miesięcy" tym obarczaj.

Bo mam wrażenie, że głównym problemem jest, że smierć babci nie została wykorzystana przez chłopaka do dziobdziania dziobeczkami jak 2 gołabeczki i wzmozonej adoracji królewny".
Trochę to straszne w sumie.
dziewczyna chce jego wsparcia
Trochę to nie w porządku gdyby mu napisała: Potrzebuję Cię teraz -a on na to -mam siatkówkę.
I w cale dziewczyna nie napisała , że chce się z nim spotkać aby dziobać dziobeczkami jak 2 gołąbki
A czy ktoś w tej chwili powinien przebywać z rodziną jest indywidualną sprawą, każdy inaczej przeżywa śmierć ukochanej osoby i to , że potrzebuje w tym momencie tż nie znaczy , że coś z jej uczuciami rodzinnymi jest nie tak
__________________
...Małgośka mówią mi...


...niegrzeczny facet z dobrymi manierami...
Mary Louu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-05, 14:49   #9
muszynianka
Zakorzenienie
 
Avatar muszynianka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
Dot.: Samotna w związku....:(

Zgadzam się z Cavą.
Chce jego wsparcia ale on nie potrafi go dać, zmarła jej babcia, jeśli on nie miał takiego przypadku to nie wie jak się zachować. Gdyby była chora, złamała nogę czy coś pewnie zachowałby się inaczej, ale śmierć to delikatny temat i można czuć się zakłopotanym
muszynianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-05, 14:56   #10
roxyroxy
Zadomowienie
 
Avatar roxyroxy
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 413
Dot.: Samotna w związku....:(

Sluchaj, skoro jestescie razem 3 miesiace to on moze nawet nie wie czy bylas blisko z babcia i czy bylas z nia zwiazana. Moze sam nie jest zwiazany z dziadkami ( sa tacy ludzie) i zwyczajnie nie pomyslal, ze go potrzebujesz?

Poza tym zgadzam sie z Cava, chlopak jest z Toba 3 miesiace, pewnie jeszcze nie jest calkowicie zaangazowany i nie chce sie wtracac w sprawy rodzinne. Mysle, ze dlatego sie nie oddezwal, chcial ci dac troche czasu dla siebie i rodziny.
ja bym nie chciala any 'obcy' ( badz co badz jak dobrze mozna znac kogos po 3 miesiacach) pocieszal mnie po smierci bliskiej mi osoby, ktorej nawet nie znal.
roxyroxy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-05, 15:07   #11
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Samotna w związku....:(

Cytat:
Napisane przez muszynianka Pokaż wiadomość
Zgadzam się z Cavą.
Chce jego wsparcia ale on nie potrafi go dać, zmarła jej babcia, jeśli on nie miał takiego przypadku to nie wie jak się zachować. Gdyby była chora, złamała nogę czy coś pewnie zachowałby się inaczej, ale śmierć to delikatny temat i można czuć się zakłopotanym
Zgadzam się z powyższym.

Nie jemu babcia umarła, a Tobie - brzmi może źle, ale taka prawda. Jesteście razem od 3 miesięcy - o żadnej wielkiej miłości i zżyciu się nie ma mowy. Jeżeli zawali w przypadku, gdy będziecie razem już długo, Tobie się coś stanie, to wtedy można powiedzieć - o, ten facet nie umie się zachować, nie wspiera. Ale w takim wypadku mu się nie dziwię. Nie wtrąca się w coś, co uważa za wewnętrzną sprawę rodzinną i zapewne nie wie jak się zachować wobec śmierci - nasza kultura tego nie uczy, młody człowiek się czuje zakłopotany, nie wie co powiedzieć, zrobić.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-06-05, 15:16   #12
emer
Rozeznanie
 
Avatar emer
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 509
Dot.: Samotna w związku....:(

A ja się absolutnie z Cavą nie zgadzam. Miałam bardzo podobną sytuację - byłam z TŻ nawet trochę krócej niż autorka wątku, kiedy zmarła osoba z rodziny TŻ, z którą był bardzo związany. Ja tamtej osoby nie znałam, zresztą jak nikogo z jego krewnych w tamtym czasie, niemniej jednak nie wyobrażam sobie nie wesprzeć bliskiej osoby chociażby krótką rozmową, czy pytaniem "jak się czujesz".

Poza tym ja mam chyba zupełnie inne patrzenie na bliskość w kontekście stażu związku Dla mnie rozpoczęcie związku jest jednoznaczne z byciem blisko z partnerem, przynajmniej emocjonalnie, a śmierć kogoś z rodziny jest sytuacją bardzo bolesną i nie wyobrażam sobie jak można wtedy nawet nie zapytać partnera jak się czuje Przecież partner to nie ktoś obcy i chyba dobrze by było zorientować się jak ta sytuacja na niego wpłynęła, czy nie chce porozmawiać etc. Jak dla mnie to to jest jeden z aspektów poważnego związku, nieważne czy trwającego 2 m-ce czy 2 lata.
__________________
'Signora, please stop being so sad. If you continue like this, I will be forced to make love to you. And I've never been unfaithful to my wife.'
'Under the Tuscan Sun'
emer jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-05, 15:57   #13
Entrixa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 74
Dot.: Samotna w związku....:(

Ja nie wiem jak w ogóle 3 miesięczne bycie ze sobą można nazwać związkiem, to etap poznawanie siebie, siebie tzn nie mamy taty i całej rodziny, to nie czas na wspólne wypady w grono rodzinne nie zależne od sytuacji.
A swoją drogą Ty na pogrzebie babci myślałaś o tym czy Ci facet smsa napisze czy nie ??
Mi też niedawno zmarła babcia i byłam z nią bardzo blisko zawsze, bardzo to przeżyłam i nie wymagałam wtedy od świata żeby mnie wspierał bo to każdego osobista tragedia. Mój partner powiedział mi że jest mu bardzo przykro że zmarła mi babcia, nie mógł być na pogrzebie i nie mam o to do niego pretensji choć jesteśmy ze soba długo i on znał tą babcie i w ogóle zna moją rodzine.
Poza tym w takich sytuacjach smsy ?? Jak nie można z kims być to się dzwoni i mówi coś a nie klepie smsy. Dla mnie to takie dziecinne.
__________________


50 - 51 - 52 - 53 - 54 - 55 -56 - 57 - 58kg
Entrixa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-05, 16:25   #14
tofaniutka
Zadomowienie
 
Avatar tofaniutka
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 098
Dot.: Samotna w związku....:(

wiesz co ja myśle?

Na początku związku jest "bajka" facet się stara, jest wrażliwy na wszystko... Pamiętam jak ja miałam jakieś powikłania po krwiaku a też jakoś byliśmy 3 miesiące może 4 i bardzo bolała mnie głowa, normalnie paliło mnie w środku a on o godzinie 3 przyjechał żeby mi pomóc (nie wiem jak), żeby po prostu przy mnie być. Zawiózł mnie na pogotowie, bo u mnie nikogo nie było... A ja nie miałam jeszcze prawa jazdy.

porównanie dość głupie w takiej sytuacji. Bo śmierć bliskiej osoby nie równa się z jakimś tam bólem głowy! No ludzie a on nie ma żadnych uczuć? Nie czuje potrzeby bycia przy Tobie? Takie uczucia wychodzą same z siebie... przynajmniej mi się tak wydaje

---------- Dopisano o 17:25 ---------- Poprzedni post napisano o 17:18 ----------

Cytat:
Napisane przez Entrixa Pokaż wiadomość
Ja nie wiem jak w ogóle 3 miesięczne bycie ze sobą można nazwać związkiem, to etap poznawanie siebie, siebie tzn nie mamy taty i całej rodziny, to nie czas na wspólne wypady w grono rodzinne nie zależne od sytuacji.
A swoją drogą Ty na pogrzebie babci myślałaś o tym czy Ci facet smsa napisze czy nie ??
Mi też niedawno zmarła babcia i byłam z nią bardzo blisko zawsze, bardzo to przeżyłam i nie wymagałam wtedy od świata żeby mnie wspierał bo to każdego osobista tragedia. Mój partner powiedział mi że jest mu bardzo przykro że zmarła mi babcia, nie mógł być na pogrzebie i nie mam o to do niego pretensji choć jesteśmy ze soba długo i on znał tą babcie i w ogóle zna moją rodzine.
Poza tym w takich sytuacjach smsy ?? Jak nie można z kims być to się dzwoni i mówi coś a nie klepie smsy. Dla mnie to takie dziecinne.
3 miesięczny związek to ZWIĄZEK Owszem etap poznawania sie itd. Autorka nie pisze tu nic o rodzinie itd! Napisała że jej brakuje jego wsparcia... jego po prostu BYCIA przy niej.

Twój partner nie był na pogrzebie boo nie mógł, pewnie miał ważne sprawy. To nie chodzi o uczestnictwie w pogrzebie tyko że on zamiast po pogrzebie wyciągną dziewczyne na spacer, przytulić woli iść grać w siatkę
tofaniutka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-05, 16:55   #15
Mary Louu
Zakorzenienie
 
Avatar Mary Louu
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: pokój na pierwszym piętrze...
Wiadomości: 8 813
Dot.: Samotna w związku....:(

Cytat:
Napisane przez tofaniutka Pokaż wiadomość

3 miesięczny związek to ZWIĄZEK Owszem etap poznawania sie itd. Autorka nie pisze tu nic o rodzinie itd! Napisała że jej brakuje jego wsparcia... jego po prostu BYCIA przy niej.

Twój partner nie był na pogrzebie boo nie mógł, pewnie miał ważne sprawy. To nie chodzi o uczestnictwie w pogrzebie tyko że on zamiast po pogrzebie wyciągną dziewczyne na spacer, przytulić woli iść grać w siatkę


---------- Dopisano o 17:55 ---------- Poprzedni post napisano o 17:51 ----------

Cytat:
Napisane przez Entrixa Pokaż wiadomość
Mi też niedawno zmarła babcia i byłam z nią bardzo blisko zawsze, bardzo to przeżyłam i nie wymagałam wtedy od świata żeby mnie wspierał bo to każdego osobista tragedia. Mój partner powiedział mi że jest mu bardzo przykro że zmarła mi babcia, nie mógł być na pogrzebie i nie mam o to do niego pretensji choć jesteśmy ze soba długo i on znał tą babcie i w ogóle zna moją rodzine.
Twój partner zachował się bardzo ładnie , nie mógł być , zadzwonił , przeprosił Chwała mu za to.
Autorka tego wątku nawet tego nie otrzymała od swojego chłopaka. Nawet smsa- mimo, że to dziecinne , jak wcześniej sama zakomentowałaś.
Przecież ona nie kazała mu być na pogrzebie i nie ma o to do niego pretensji , chodzi tylko o wsparcie i zainteresowaniem jej osobą.
A komentarze , że na pogrzebie babci myślała o tż są raczej nie na miejscu
__________________
...Małgośka mówią mi...


...niegrzeczny facet z dobrymi manierami...
Mary Louu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-06-05, 17:38   #16
Diversification
Rozeznanie
 
Avatar Diversification
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 722
Dot.: Samotna w związku....:(

Fakt, że jesteście krótko w żaden sposób go nie usprawiedliwia. Mogę się założyć, że gdyby jego kolega złamał nogę, bardziej by się przejął.
__________________
Możesz uciec od szumu rzeki i liści na wietrze, ale prawdziwy hałas jest w Tobie.



61 kg - ... - 50 kg
dam radę!


Diversification jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-05, 17:47   #17
CytrynowaPannica
Zadomowienie
 
Avatar CytrynowaPannica
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 825
Dot.: Samotna w związku....:(

Bardzo mi przykro z powodu śmierci Twojej babci, Sander.


Twój chłopak zachował się bardzo nieładnie.
I owszem, On żyje swoim życiem, ale za bardzo. Moim zdaniem, siatkówka z kumplami nie jest na tyle ważna, co potrzeby osoby, z którą się jest. Nieważne jak długo. Jeśli człowiek decyduje się na związek, to nie po to, by w trudnych chwilach być poza zasięgiem, tym bardziej kiedy ma na to wpływ, tylko po to, by wspierać tą drugą osobę, być obok, milczeć, ale być. To bardzo często wystarcza.
Nie musi być ekspertem w pocieszaniu, jeśli jest uczucie, to nie powinno być problemu, z wsparciem swojej ukochanej.
Bynajmniej, nie rozumiem takiego zachowania.

Nie wiem czy Ci to pomoże w spostrzeżeniu swojego faceta, ale znam podobną sytuację. Otóż, rok temu, w styczniu zmarł ojciec mojej przyjaciółki. Ona była wtedy bodajże w prawie dwuletnim związku, z chłopakiem młodszym od siebie o rok. K. i tata S. znali się praktycznie od momentu, kiedy K. i S. byli w podstawówce. I co?
Nie tyle, że K. nie przyjechał na pogrzeb, co nie wsparł jej w żaden z możliwych sposobów. Powód, dla którego nie stawił się w tak smutnym dniu dla Niej, był lekko mówiąc banalny.
Poza tym, chłopak nie był wstanie nawet do niej zadzwonić. Nie odzywał się dwa tygodnie, a kiedy się odezwał ona zakończyła ten związek.
Później chcąc się tłumaczyć powiedział: "Chciałem żebyś nieświadomie zamieniła smutek, żal, po stracie ojca, w złość na mnie."
...
__________________
CytrynowaPannica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-05, 18:07   #18
aga_24
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 10
Dot.: Samotna w związku....:(

miala podobna sytuacje tyle tylko ze ja z moim bylam 3lata. tez zmarla mi babcia a on na drugi dzien po pogrzebie chcial isc na impreze. zerwalam z nim w koncu bo takze czulam sie samotna. bylo wiele sytuacji kiedy mnie nie wspieral. moze porozmawiaj z tezetem na spokojnie i powiedz ze Cie to zabolalo
aga_24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-05, 20:32   #19
Biejatka
Rozeznanie
 
Avatar Biejatka
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 966
Dot.: Samotna w związku....:(

A może go to przerosło?
Może nie wiedział jak się zachowac?
Biejatka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-06-05, 21:52   #20
emer
Rozeznanie
 
Avatar emer
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 509
Dot.: Samotna w związku....:(

Cytat:
Napisane przez Entrixa Pokaż wiadomość
Ja nie wiem jak w ogóle 3 miesięczne bycie ze sobą można nazwać związkiem, to etap poznawanie siebie, siebie tzn nie mamy taty i całej rodziny, to nie czas na wspólne wypady w grono rodzinne nie zależne od sytuacji.
Widać mamy zupełnie inne podejście do związku, bo dla mnie etap wstępnego poznawania chłopaka następuje ZANIM zdecyduję się z nim być. A gdy już zdecyduję się z nim być, czyt. zaczniemy być parą, to automatycznie znaczy, że mu ufam, zależy mi na nim, chcę być przy nim, i to samo jest z drugiej strony.

I nie należy mylić uczestniczenia w spotkaniach rodzinnych (np. z "okazji" śmierci kogoś z rodziny) ze zwykłą troską o partnera i zainteresowaniem jak on/ona się czuje (wyrażających się np. w pytaniu "jak się czujesz?"
__________________
'Signora, please stop being so sad. If you continue like this, I will be forced to make love to you. And I've never been unfaithful to my wife.'
'Under the Tuscan Sun'
emer jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-05, 22:01   #21
d0lcevita
Zakorzenienie
 
Avatar d0lcevita
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 3 432
Dot.: Samotna w związku....:(

Cytat:
Napisane przez Biejatka Pokaż wiadomość
A może go to przerosło?
nawet jeżeli to ja bym nie chciała byc z męzczyzna w którym nie mam oparcia
d0lcevita jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-05, 22:13   #22
Bartessa
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Polska ;)
Wiadomości: 3 023
Dot.: Samotna w związku....:(

Cytat:
Napisane przez Sander22 Pokaż wiadomość
W środę zmarła moją babcia i nie wiem czemu głupia myślałam że mój ukochany będzie przy mnie... wczoraj byłam z rodziną się z nią pożegnać a on nawet nie napisał jak się czuję czy chociaż cokolwiek, sama musiałam się odezwać...napisałam mu potem co czuję i że mi przykro ale o tego nie rozumie. Pierwszy raz od dawna poczułam się tak bardzo samotna... głupia i naiwna liczyłam że będzie mnie wspierał..Dzisiaj jestem po pogrzebię zapytałam czy ma jakieś plany ale oczywiście dzisiaj siatkówka z kumplami...Jesteśmy ze sobą krótko bo będzie dopiero trzy miesiące może nie ma jeszcze miedzy nami takiej więzi, albo po prostu mnie nie kocha tylko po co mi to powiedział... nie wiem co mam robić...

ja pamietam pierwsze kilka miesiecy mojego zwiaku, moj teraz juz maz i ja bylismy wpatrzeni w siebie jak obrazek... nic sie dla nas nie liczylo, jezeli spotkala by mnie strata babci na pewno bylby przy mnie - moze by milczal jakby nie wiedzial co zrobic ale na pewno nie zostawil by mnie samej ze soba....
Bartessa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-05, 22:19   #23
Entrixa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 74
Dot.: Samotna w związku....:(

[QUOTE=emer;19810515]Widać mamy zupełnie inne podejście do związku, bo dla mnie etap wstępnego poznawania chłopaka następuje ZANIM zdecyduję się z nim być. A gdy już zdecyduję się z nim być, czyt. zaczniemy być parą, to automatycznie znaczy, że mu ufam, zależy mi na nim, chcę być przy nim, i to samo jest z drugiej strony.

Tak, masz racje, tylko zauważ że nastolatki teraz robia tak że poznają się np w sobote na dyskotece a w środę już są parą. Nie wszyscy !!! Ale ja osobiście znam takie dziewczyny, chłopaków którzy tak robią i w takiej sytuacji 3 miesiące to jest nic. Natomiast jeśli jest tak jak Ty piszesz że najpierw było x czasu poznawania a potem zwiazek z tego powstał to masz racje - 3 miesiące to dużo. Bo to jest po prostu związek osób dojżałych. Osób które znają siebie i chca stworzyc związek.

A ile autorko masz lat ?? I jak to było z Wami ?? Czy poznawaliście się wczesniej długo zanim się zdecydowaliście na związek czy nie ??

To jest naprawde diametralna różnica
__________________


50 - 51 - 52 - 53 - 54 - 55 -56 - 57 - 58kg
Entrixa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-05, 22:31   #24
emer
Rozeznanie
 
Avatar emer
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 509
Dot.: Samotna w związku....:(

Cytat:
Napisane przez Entrixa Pokaż wiadomość
Tak, masz racje, tylko zauważ że nastolatki teraz robia tak że poznają się np w sobote na dyskotece a w środę już są parą. Nie wszyscy !!! Ale ja osobiście znam takie dziewczyny, chłopaków którzy tak robią i w takiej sytuacji 3 miesiące to jest nic. Natomiast jeśli jest tak jak Ty piszesz że najpierw było x czasu poznawania a potem zwiazek z tego powstał to masz racje - 3 miesiące to dużo. Bo to jest po prostu związek osób dojżałych. Osób które znają siebie i chca stworzyc związek.

A ile autorko masz lat ?? I jak to było z Wami ?? Czy poznawaliście się wczesniej długo zanim się zdecydowaliście na związek czy nie ??

To jest naprawde diametralna różnica
Ja założyłam, że mówimy o w miarę poważnym związku, a nie pseudozwiązku nastolatków Faktycznie to ważne, ile autorka i jej chłopak mają lat. Choć z drugiej strony czasem nastolatek może być przynajmniej tak samo, o ile nie bardziej, dojrzały niż dwudziestoparolatek
__________________
'Signora, please stop being so sad. If you continue like this, I will be forced to make love to you. And I've never been unfaithful to my wife.'
'Under the Tuscan Sun'
emer jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-05, 22:47   #25
d0lcevita
Zakorzenienie
 
Avatar d0lcevita
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 3 432
Dot.: Samotna w związku....:(

Cytat:
Napisane przez emer Pokaż wiadomość
Ja założyłam, że mówimy o w miarę poważnym związku, a nie pseudozwiązku nastolatków Faktycznie to ważne, ile autorka i jej chłopak mają lat.
no własnie...dużo by to rozjaśniło
d0lcevita jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-06, 01:04   #26
mel89
Zakorzenienie
 
Avatar mel89
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: porto
Wiadomości: 3 445
Dot.: Samotna w związku....:(

"Kobieta bez mężczyzny jest wszystkim, ale tylko z mężczyzną jest sobą."

a co to niby znaczy?
__________________
not all who wander are lost.
mel89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-06, 06:25   #27
Mary Louu
Zakorzenienie
 
Avatar Mary Louu
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: pokój na pierwszym piętrze...
Wiadomości: 8 813
Dot.: Samotna w związku....:(

Cytat:
Napisane przez d0lcevita Pokaż wiadomość
no własnie...dużo by to rozjaśniło
To nie nastolatki , Autorka ma 22 lata
__________________
...Małgośka mówią mi...


...niegrzeczny facet z dobrymi manierami...
Mary Louu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-06, 17:33   #28
Entrixa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 74
Dot.: Samotna w związku....:(

No to młoda kobietka jest ok, ale kwestia drugiego pytania jest nadal nie rozstrzygnięta, mianowicie ile sie znali zanim się związali ??
__________________


50 - 51 - 52 - 53 - 54 - 55 -56 - 57 - 58kg
Entrixa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-06, 18:55   #29
Sander22
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Świętochłowice
Wiadomości: 118
GG do Sander22
Dot.: Samotna w związku....:(

Spotykaliśmy się ponad miesiąc...a znaliśmy się tak trochę może z rok
__________________
_________________________ _______

Mój od 18.03.2010 r. <3

Kobieta bez mężczyzny jest wszystkim, ale tylko z mężczyzną jest sobą.





Wzrost => 163 cm
Waga => 59 kg
Cel => 55 kg
+ walka z nałogiem obgryzanie paznokci
Sander22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-06, 19:07   #30
srebrnykot
stary jednooki dachowiec
 
Avatar srebrnykot
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2 327
Dot.: Samotna w związku....:(

Wg mnie zachowanie chłopaka jest beznadziejne.
W takiej sytuacji oczekiwałabym wsparcia nawet od bliskiego przyjaciela/przyjaciółki, który wiedziałby o całej sytuacji, co dopiero od kogoś, z kim jestem w związku czy zaczynam związek. Podstawową rzeczą, której wymagam bezwarunkowo od ukochanej osoby (i którą jej daję), jest właśnie wsparcie i to, że możemy na siebie liczyć.

Powiedz, że potrzebujesz jego wsparcia, zobacz, jak zareaguje. Jeśli zignoruje problem, to ja nie widzę sensu w ciągnięciu takiego związku.
__________________
"Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę. Wierz mi, malutka, żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się." A. Sapkowski

Edytowane przez srebrnykot
Czas edycji: 2010-06-06 o 19:08
srebrnykot jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:36.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.