Nasza cera - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-09-02, 23:42   #1
annie89
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 102

Nasza cera


Hmm mam nadzieję dziewczyny,że to dobry wątek

Tak się dziś zaczęłam zastanawiać na temat cery. No i stwierdzam,że spotykając osoby na ulicy wszyscy mają takie ładne cery, bez błyszczenia, zaskórników itd. Naprawdę rzadko widuję kogoś z brzydką cerą. A może poprostu to jest tak, że zawsze sobie przyglądamy się bardzo krytycznie i znajdujemy mankamenty? Sama nie wiem, ale spotykając inne osoby, patrząc na znajomych mam wrażenie, że każdy ma fajną cerę.
Szkoda, że nie ma ankiet odnośnie typu cery ehhh

A co wy o tym sądzicie? Jak to jest z tymi naszymi cerami?
annie89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-02, 23:48   #2
Poemadka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 275
Dot.: Nasza cera

dobre kosmetyki
dobrzy dermatolodzy
umiejętne tuszowanie niedoskonałości
odpowiednia pielęgnacja


idealną cerę ma niewielu ludzi tak naprawdę

ludzi z brzydką cerą widuję bardzo rzadko,częściej facetów (rzadziej tuszują te niedoskonałości)
Poemadka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-02, 23:52   #3
xladyjam
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Opolskie
Wiadomości: 20
Dot.: Nasza cera

Ludziom na ulicy nie przyglądasz się tak dokładnie jak sobie w lusterku
Wiadomo, że jak pomalujesz się to zakryjesz te niedoskonałości, gwarantuje Ci , że jeśli spotkałabyś je bez makijażu na pewno coś byś zauważyła niedoskonałego
xladyjam jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-03, 08:23   #4
aktaga13
Zakorzenienie
 
Avatar aktaga13
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: zacisze domowe
Wiadomości: 5 777
Dot.: Nasza cera

Cytat:
Napisane przez annie89 Pokaż wiadomość
Hmm mam nadzieję dziewczyny,że to dobry wątek

Tak się dziś zaczęłam zastanawiać na temat cery. No i stwierdzam,że spotykając osoby na ulicy wszyscy mają takie ładne cery, bez błyszczenia, zaskórników itd. Naprawdę rzadko widuję kogoś z brzydką cerą. A może poprostu to jest tak, że zawsze sobie przyglądamy się bardzo krytycznie i znajdujemy mankamenty? Sama nie wiem, ale spotykając inne osoby, patrząc na znajomych mam wrażenie, że każdy ma fajną cerę.
Szkoda, że nie ma ankiet odnośnie typu cery ehhh

A co wy o tym sądzicie? Jak to jest z tymi naszymi cerami?
wszyscy mają ładne cery? to jeszcze nie spotkałaś mnie mam obsesję swojej cery i przyglądam się wnikliwie twarzom innych ludzi. przyznaję, że cery po 20 roku życia są nienajgorsze. często są bardzo ładne. dodatkowo dobry makijaż podkreśla zalety i tuszuje niedoskonałości. większość moich znajomych ma piękne buzie wciąż widuję jednak na ulicy takie "cerowe masakry" jak moja. mój serdeczny kolega leczy się na trądzik latami, a wciąż nie może zwalczyć cholerstwa
Cytat:
Napisane przez Poemadka Pokaż wiadomość
dobre kosmetyki
dobrzy dermatolodzy
umiejętne tuszowanie niedoskonałości
odpowiednia pielęgnacja


idealną cerę ma niewielu ludzi tak naprawdę

ludzi z brzydką cerą widuję bardzo rzadko,częściej facetów (rzadziej tuszują te niedoskonałości)
moja znajoma studiuje kosmetologię. na jednym z wykładów powiedziano im, że brzydka cera w dzisiejszych czasach jest dzisiaj efektem jedynie ZANIEDBANIA że przy dzisiejszych możliwościach i stanie wiedzy można wszystko wyleczyć. całkowicie się z tym nie zgadzam, no ale jak widać poglądy są różne..
__________________
bynajmniej =/= przynajmniej!!
bynajmniej - wcale, zupełnie, ani trochę, zgoła (zwykle w połączeniu z partykułą nie)
aktaga13 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-03, 09:25   #5
201607291951
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 3 197
Dot.: Nasza cera

Ja ograniczyłam kosmetyki do minimum i dopiero teraz moge powiedzieć , że mam dość ładną cerę .
W szkole średniej leczyłam się u dermatologa a i tak guzik z tego było , tz nigdy nie miałam tragicznej buzi ale niewielki trądzik, zaskórniki ,wielkie pory W sumie nie wiem czy to zasługa pielęgnacji czy wieku (25l) , że już nie mam problemów.
201607291951 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-03, 09:31   #6
Kitka:)
CABIN CREW
 
Avatar Kitka:)
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Lotnisko
Wiadomości: 4 595
Dot.: Nasza cera

ja na szczęscie nigdy nie miałam problemów z cerą (no czasami się zaskórniki pojawiały )... więc dodatkowo jak poloże podkład, puder brązujący to można powiedzieć że mam cere prawie idealną- ach ta skromność
piszesz że wszystkie osoby które widzisz na ulicy mają idealną cere- to niemożliwe.. po pierwsze- nie przyglądasz się im dokładnie, z bliska.. po drugie- na pewno większośc z nich ma dobry makijaż który te niedoskonałości tuszuje.. wiem bo mam przykład mojej koleżanki która bez makijażu ma delikatnie mówiąć taką sobie cere a po umalowaniu- idealną..
więc się nie przejmuj
__________________
DBAM O SIEBIE


Jeśli choć raz posmakowałeś latania to już zawsze będziesz chodził z oczami utkwionymi w niebo, bo tam byłeś i zawsze będziesz chciał tam wrócić..


ZALATANA......
Kitka:) jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-03, 09:39   #7
aktaga13
Zakorzenienie
 
Avatar aktaga13
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: zacisze domowe
Wiadomości: 5 777
Dot.: Nasza cera

Cytat:
Napisane przez Kitka:) Pokaż wiadomość
ja na szczęscie nigdy nie miałam problemów z cerą (no czasami się zaskórniki pojawiały )... więc dodatkowo jak poloże podkład, puder brązujący to można powiedzieć że mam cere prawie idealną- ach ta skromność
piszesz że wszystkie osoby które widzisz na ulicy mają idealną cere- to niemożliwe.. po pierwsze- nie przyglądasz się im dokładnie, z bliska.. po drugie- na pewno większośc z nich ma dobry makijaż który te niedoskonałości tuszuje.. wiem bo mam przykład mojej koleżanki która bez makijażu ma delikatnie mówiąć taką sobie cere a po umalowaniu- idealną..
więc się nie przejmuj
znajome mojej mamy nie mogły uwierzyc, ze mam problemy z cerą widywały mnie zawsze w pełnym makijażu...
__________________
bynajmniej =/= przynajmniej!!
bynajmniej - wcale, zupełnie, ani trochę, zgoła (zwykle w połączeniu z partykułą nie)
aktaga13 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-03, 09:55   #8
201607291951
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 3 197
Dot.: Nasza cera

Ale tak naprawdę to problemy które maskuje make up to niewielkie problemy no bo nieraz widziałam dziewczyny z trądzikiem i mimo makijażu to wszystko przebijało się przez puder . No więc widać , że problem jest.
201607291951 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-03, 10:21   #9
Vivienne
... choć nie Westwood
 
Avatar Vivienne
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 798
Dot.: Nasza cera

Cytat:
Napisane przez aktaga13 Pokaż wiadomość

moja znajoma studiuje kosmetologię. na jednym z wykładów powiedziano im, że brzydka cera w dzisiejszych czasach jest dzisiaj efektem jedynie ZANIEDBANIA że przy dzisiejszych możliwościach i stanie wiedzy można wszystko wyleczyć. całkowicie się z tym nie zgadzam, no ale jak widać poglądy są różne..
Też się z tym nie zgadzam. No bujda kompletna. Mam dwie znajome z trądzikiem, no i wystarczy wejść na wizażowy temat o dziewczynach z trądzikiem i naprawdę można się zdziwić. Bo ile można latać po dermatologach, kosmetyczkach, robić różne zabiegi i poświęcać mnóstwo kasy dla cery, a efektów mało? Tylko po to by usłyszeć, że trądzik to wina wyłącznie zaniedbania?

W ogóle mnie irytuje pojęcie "zadbana" cera, która najczęściej określa tę ładną. A guzik prawda, bo właśnie osoby, które mają doskonałą cerę w genach, rzadko jej poświęcają uwagę, w przeciwieństwie do osób z problemami skórnymi.

Sama mam problematyczną cerę, więc wiem jak to jest, ale myślę, że jak odpowiednio się umaluję to nie ma tragedii W każdym razie w chwili obecnej mam lekkiego doła, bo wraz z końcem lata moja cera fiksuje i znów się robią jakieś niespodzianki, o których zdążyłam już zapomnieć w czasie wakacji

A odnośnie samego tematu- też widzę duży odsetek osób z ładnymi cerami, ale myślę, że wiele z nich to zasługa dobranego makijażu. Aczkolwiek na pewno są takie szczęśliwe osoby, które nie muszą nic ze sobą robić. poza tym mijając ludzi na ulicy nie dostrzegamy szczegółów, a ogólny chwilowy wygląd
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów

Stanisław Lem

Vivienne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-03, 10:28   #10
jodame
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 1 910
Dot.: Nasza cera

1. Dobry makijaż potrafi zdziałać cuda .

2. Obce osoby na ulicy mijasz z odległości przynajmniej metra, a swoją skórę oglądasz w powiększającym lusterku z odległości 10 cm ..

3. Zwracasz uwagę na te "piękne" cery, a pozostałych nie rejestrujesz.. .

Nie wierzę, że nie spotykasz ludzi z kiepską cerą Po prostu nie zwracasz na nich uwagi/ myślisz, że sama wypadasz gorzej niż inni.
jodame jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-03, 11:25   #11
czarnulka066
Zakorzenienie
 
Avatar czarnulka066
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Giżycko
Wiadomości: 5 351
Dot.: Nasza cera

Na siebie zawsze patrzy się w sposób krytyczny szczególnie jeśli obserwuje się swoją cerę w lusterku w maksymalnym zbliżeniu. Jeśli sama sobie wmawiasz, że wszyscy wokół mają piękne cery a Ty jedna masz najgorszą to już to Ci się zakoduje w głowie.
I na pewno nie zgodzę się ze stwierdzeniem, że cera z problemami to cera zaniedbana.

Ja nigdy nie miałam żadnych problemów z cerą, nie miałam w życiu pryszcza. Ale to chyba kwestia genów (bo brat i rodzice mają tak samo) Puder nałożyłam raz w życiu na studniówkę czyli 5 lat temu. Twarz myję żelem bądź płynem do mycia twarzy, raz na jakiś czas (rzadko) robię maseczkę bądź peeling - więc wychodzi na to, że powinnam mieć cerę z problemami bo nie jest tak, że codziennie coś przy niej majstruję. (A mam skórę gładką jak pupcia niemowlaka-jak to mówią) co tylko zaprzecza tej tezie, którą usłyszano na wykładzie - na kosmetologii
__________________
We are the world, we are the children...We are the ones who make a brighter day...so let's start giving..


!!Od 12 grudnia 2010!! Tylko przemyślane zakupy



Edytowane przez czarnulka066
Czas edycji: 2010-09-03 o 18:26
czarnulka066 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-03, 12:29   #12
kitkulka
Zakorzenienie
 
Avatar kitkulka
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 18 958
Dot.: Nasza cera

To tak samo jakby powiedzieć, że wszystkie gwiazdy w TV mają idealną skórę, gładką cerę, a każdy wie, że mają tonę makijażu i gdy tylko go zmyją to wychodzi szydło z worka
Na co dzień jest podobnie, mijasz osoby na ulicy, widzisz je tylko ileś sekund i nie masz szansy przyjrzeć się z bliska, więc wydaje Ci się, że wszystko jest piękne, a naprawdę ukrywają wszystkie doskonałości jak tylko mogą
kitkulka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-03, 12:40   #13
annie89
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 102
Dot.: Nasza cera

Wiecie co, dobry dermatolog...hmm narazie nie mogę na takiego trafić, ale szukam niestrudzenie. Może w końcu!
Co do brzydkiej cery spowodowanej zaniedbaniem to też się z tym nie zgadzam, wiadomo, że jak ktoś ma problemy z cerą to stosuje żele, maseczki i inne żeby sobie pomóc, a zresztą jakby to była reguła to przy odpowiedniej pielęgnacji wszyscy byliby jak z photoshopa
- aktaga13- też mi się zdaje, że zaczynam mieć obsesję na punkcie swojej cery, wcześniej jakoś za bardzo się tym nie przejmowałam, myślałam taki wiek, każdy musi przez to przejść. A teraz, no okropnie jest za każdym razem jak patrzę w lustro to poprostu smutno się robi jak ja wyglądam itd.

Ehhh Vivienne u mnie lekki dół, chyba nawet już średni też jest

Tak się w ogóle zastanawiam dziewczyny czy ładna cera to zawsze geny? Znam parę przykładów, gdzie genetyczne dziedziczenie cery w ogóle się nie sprawdza. Nie znam się na genetyceale przecież chyba nie dziedziczy się tylko po rodzicach, a też po innych przodkach hmmm
Ciekawe to jest...np. jedna siostra ma cerę problematyczną a druga gładką jak pupcia niemowlaka

A wiecie co jest jeszcze denerwujące? Jak wstaje rano to cera jest prawie bez zarzutu, a potem w miaru upływu dnia robi się coraz brzydsza, jakby wszystko nagle wychodziło i wyłaziło

I wiecie co jeszcze? Teraz przez całe wakacje czyli 3 miesiące w ogóle nie używam podkładu i nie widzę żadnej różnicy w stanie cery używając podkładu/nie używając podkładu

Fajnie, że możemy tu się wyżalić i wyrazić swoje opinie )))
annie89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-03, 13:24   #14
tyneczka
Wtajemniczenie
 
Avatar tyneczka
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 666
GG do tyneczka
Dot.: Nasza cera

Uważam, że pierwszoplanową rolę grają geny. Jeśli ktoś ma skłonności do problemów z cerą, to prawda jest taka, że problemy ich nie ominą i wszelkie zabiegi, czy pielęgnacją są niezdbędne, a przerwanie kuracji wiąże się z pogorszeniem stanu cery. Jeśli z kolei ktoś ma "dobre" geny, to może nie robić z cerą nic szczególnego, myć ją zwykłym mydłem i stosować krem Nivea bądź żaden, a jego buzia będzie gładka i promienna. Aczkolwiek i tak większość kobiet te problemy ma i jest, to związane z naturalnym cyklem kobiety. Może niekoniecznie wypryski i trądzik, ale rozszerzone pory, zaczerwienienia, tłusta czy przesuszona skóra i przebarwienia, to najczęściej spotykane kobiece problemy ze skórą. Odpowiedni makijaż potrafi te niedoskonałości zatuszować, co można chociażby zaobserwować u dziewczyn na YT
__________________

tyneczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-03, 14:07   #15
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 576
Dot.: Nasza cera

Dziwną rzecz powiedzieli na tej kosmetologii Świat byłby piękniejszy gdyby wystarczyło "zadbać" i mieć pewność, że efektem będzie ładna cera

Chociaż na pewno wpływ na stan skóry ma też to co jemy, zanieczyszczenia, tryb życia (palenie, alkohol, klimatyzacja, mało przebywania na świeżym powietrzu) itp. Ale spora część "winy" jest w genach i nie ma się co czarować.
Chociaż ja akurat mam nadzieję, że coś w tych genach od mamy wzięłam, bo ma niezłą cerę i wszyscy jej mówią, że wygląda młodo
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-03, 14:53   #16
agniesikk
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 10 170
Dot.: Nasza cera

Dołączam się do grona dziewczyn, które rozwalił tekst z kosmetologii

Ja dbam o cerę jak mogę- maseczki, peelingi, mycie żelami, używanie odpowiednich kosmetyków- ba, nawet odstawiłam te wszystkie kremy, używam dziecięcych, bo najlepiej na mnie działają. A i tak mam zaskórniki, od czasu do czasu coś wyskoczy Gdyby tylko chodziło o moją pielęgnację, to powinnam mieć cerę jak z photoshopa. A niestety na to składa się też PMS, dieta, woda, którą myjemy twarz. Nie ma tak dobrze

Ja widzę osoby z idealną cerą, ale widzę też z gorszą od mojej- ale to najczęściej w szkole. Bo na ulicy to większość w makijażu ma ładną buźkę. Nawet jak mojemu chłopakowi się bliżej przyjrzałam, to zauważyłam, że ma lekkie problemy z cerą w strefie T. Kurde, chyba muszę zacząć krucjate i go przekonać, że żel do mycia twarzy nie boli. Bo mój to "100% facet jest" i ogranicza się do niezbędnych kosmetyków Jak się wkurzę, to zaciągnę go do Rossmanna i powiem "Kupuj!" ze wskazaniem na żel do mycia twarzy

Edytowane przez agniesikk
Czas edycji: 2010-09-03 o 14:55
agniesikk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-03, 15:31   #17
aga696
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 629
Dot.: Nasza cera

Zdecydowanie miałam zawsze cere idealną,tylko czasem jakieś przebarwienia. Od tego mam podkład i jest dobrze. A do kosmetyczki chodzę regularnie od kilku lat co na pewno się przyczyniło do stanu mojej cery.
aga696 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-03, 15:32   #18
Nieoficjalnie
Zakorzenienie
 
Avatar Nieoficjalnie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 3 427
Dot.: Nasza cera

Również rzadko zdarzy mi się minąć na ulicy dziewczynę calą w pryszczach, nie pamiętam kiedy ostatnio miałam taką sytuację, aczkolwiek jak przyglądnę się jednej z drugą to zaraz zauważę tonę tapety nałożoną na spore nierówności na skórze
Choć przyznam szczerze - cześciej mijam panie z zadbaną, zdrową cerą, no ale jak sie dba to się ma
Nie tuszować, a leczyć!
__________________
Tydyrytkom
Nieoficjalnie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-03, 16:08   #19
annie89
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 102
Dot.: Nasza cera

Dziewczyny a co do kosmetyczek, tyle się mówi o tym, że manualne oczyszczanie twarzy jest złe, że na zachodzie się od tego odchodzi itd., byłam u kosmetyczki może z 4 razy. Za każdym razem tydzień chodziłam z wielkimi krostami, potem schodziło, ale cera zanieczyszczała się od początku. Kosmetyczka do której chodziłam mówiła, że trzeba chodzić tak często jak często się cera zanieczyszcza, wychodzi, że można i co miesiąc biegać Wiecie co po zastanowieniu się stwierdziłam, że jednak manualne jest bez sensu, boję się, że może wyrządzić więcej szkód niż pożytku...
Jak myślicie czy mając mieszaną czy tłustą cerę można doprowadzić ją do takiego stanu, że będzie naprawdę ładna? Czy poprostu trzeba się poddać i zaakceptować? Wiecie co fajnie mieć suchą cerę, nic nie wyskakuje, nic się nie świeci ehhh
annie89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-03, 16:28   #20
kitkulka
Zakorzenienie
 
Avatar kitkulka
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 18 958
Dot.: Nasza cera

Ja mam niewiele zaskórników na brodzie. Byłam nawet z nimi u dermatologa, bo nie mogę na nie patrzeć, chociaż powiedział mi, że przesadzam, bo są naprawdę mało widoczne i chyba nie widziałam na żywo porządnych zaskórników
Mimo to przepisał mi EpiDuo właśnie na zaskórniki i jak smarowałam to rzeczywiście pozbyłam się wszystkich, ale po tygodniu po tym dziadostwie tak mnie skóra piekła, że sama stwierdziłam, iż wolę mieć kilka prawie niewidocznych zaskórników niż przechodzić przez mękę dobry make-up prawie wszystko zakryje

A w ogóle widziałyście te fotki Kardashianki?
http://www.kozaczek.pl/plotka.php?id=25015
to dopiero ekstremalny makijaż, ja się dziwię jak jej cera to znosi
kitkulka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-03, 16:59   #21
magica
Wtajemniczenie
 
Avatar magica
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: mój własny świat
Wiadomości: 2 217
GG do magica
Dot.: Nasza cera

Też się często nad tym zastanawiałam. O ile z makijażem nie do końca się zgodzę -przynajmniej jeśli chodzi o duże problemy z cerą-przecież wszelki nierówności w dobrym świetle zawsze widać, nie ma bata, chyba że to tylko rozszerzona pory czy wągry lub przebarwienia.

W pewnym momencie zaczęłam zauważać jednak, że jak się komuś bliżej przyjrzę to często widać właśnie jakieś niedoskonałości. Sama nie mam idealnej cery, walczę z trądzikiem. czasem, choć rzadko, widuję dziewczyny z dużym trądzikiem, częściej chłopców. Wydaje mi się, że po prostu ze sporej odległosci faktycznie nie widać tak wiele, a jeśli już- to nie są to jakieś duże problemy. Prawda jest taka, że jak ktoś ma naprawdę duży trądzik, którego makijaż nie przykryje to często nie wychodzi zbyt często z domu , no i przypadki aż takiego trądziku jednak nie są zbyt częste. Niby 90 procent młodziey ma jakieś tam problemy z trądzikiem, ale w większości przypadków chodzi o 2 pryszcze na krzyż i błysk na twarzy.
__________________
http://pustamiska.pl/

JESTEŚ PIĘKNIEJSZA NIŻ CI SIĘ WYDAJE-klik

to słowo(nie "te słowo")
bynajmniej=wcale, w ogóle
magica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-03, 18:32   #22
aga696
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 629
Dot.: Nasza cera

Cytat:
Napisane przez kitkulka Pokaż wiadomość
Ja mam niewiele zaskórników na brodzie. Byłam nawet z nimi u dermatologa, bo nie mogę na nie patrzeć, chociaż powiedział mi, że przesadzam, bo są naprawdę mało widoczne i chyba nie widziałam na żywo porządnych zaskórników
Mimo to przepisał mi EpiDuo właśnie na zaskórniki i jak smarowałam to rzeczywiście pozbyłam się wszystkich, ale po tygodniu po tym dziadostwie tak mnie skóra piekła, że sama stwierdziłam, iż wolę mieć kilka prawie niewidocznych zaskórników niż przechodzić przez mękę dobry make-up prawie wszystko zakryje

A w ogóle widziałyście te fotki Kardashianki?
http://www.kozaczek.pl/plotka.php?id=25015
to dopiero ekstremalny makijaż, ja się dziwię jak jej cera to znosi
Tu jest kilogram tapety...
aga696 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-03, 18:52   #23
Agnieszka987
Zakorzenienie
 
Avatar Agnieszka987
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 5 053
Dot.: Nasza cera

Cytat:
Napisane przez kitkulka Pokaż wiadomość
Ja mam niewiele zaskórników na brodzie. Byłam nawet z nimi u dermatologa, bo nie mogę na nie patrzeć, chociaż powiedział mi, że przesadzam, bo są naprawdę mało widoczne i chyba nie widziałam na żywo porządnych zaskórników
Mimo to przepisał mi EpiDuo właśnie na zaskórniki i jak smarowałam to rzeczywiście pozbyłam się wszystkich, ale po tygodniu po tym dziadostwie tak mnie skóra piekła, że sama stwierdziłam, iż wolę mieć kilka prawie niewidocznych zaskórników niż przechodzić przez mękę dobry make-up prawie wszystko zakryje

A w ogóle widziałyście te fotki Kardashianki?
http://www.kozaczek.pl/plotka.php?id=25015
to dopiero ekstremalny makijaż, ja się dziwię jak jej cera to znosi
Kardashian oprócz tony tapety ma widoczne zaskórniki, więc nie jest aż tak idealna A jak ma zaskórniki grozi jej też wysyp pryszczy
Agnieszka987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-03, 18:55   #24
annie89
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 102
Dot.: Nasza cera

Oj tak też widziałam te zbliżenia twarzy Kim K. Byłam w duuuużym szoku, wiecie wszędzie taka idealna cera w gazetach (wiadomo fotoszop :P), telewizji, a tu takie zaskoczenie

aga696 powiedz mi proszę jak dbasz o cerę? Jakie masz tajniki pielęgnacji? Bo w Twoim profilu widziałam, że masz cerę tłustą, a wcześniej w poście pisałaś, że nie masz z nią problemów. Będę wdzięczna za rady
annie89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-03, 19:36   #25
Nektaryna
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 1 045
Dot.: Nasza cera

A jakie kosmetyki stosujesz? Jakich firm? Bo ja zawsze miałam problem przez kremy. Używałam np. Garniera, Nivea a one strasznie zapychały, robiły mi się pryszcze i zaskórniki mimo, że robiłam maseczki, piling itd.
Później zostałam konsultantką Oriflame i te kremy były dużo lepsze (tzn jeden jedyny mi nie podszedł i zapycha, zła jestem, że wcześniej próbki nie kupiłam) cera się poprawiła i tylko puder mi wystarczył i wyglądałam super. Z AA kremik "Cera wrażliwa" (ten z avokado i witaminami) też mnie nie zapchał tylko nie wiem czy jeszcze da się go kupić bo już dawno go nie widziałam w sklepach.
Z Ziaji do twarzy kremy to takie nic, więc kremów z Ziaji nie polecam.
Teraz zamówiłam sobie krem Eucerin intensywnie nawilżający bo dostałam mnóstwo próbek i uważam, że jest super genialny niby do suchej skóry (ja mam mieszaną) ale mimo że mocno nawilża to jest lekki, niezapycha. Już nie moge się doczekac aż mi przyjdzie paczucha:P
Dzisiaj kupiłam kremik z AA ale pod oczka "cera wrażliwa" (30 ml za 13 zł!) koleżanka bardzo chwaliła, na KWC też ma dobre recenzje więc zobaczymy.
Są jeszcze dobre kremy w aptece firmy la roche posay niektórzy dermedic też chwalą więc może takie kremy sobie kup, one są drogie ale bardzo dobre.

Dobry krem to podstawa.

A tak oprócz kremu to demakijaż wieczorem (nie kłaść się spać w makijażu!), piling, maseczki i powinno być ok.

A dziewczynami na ulicy się nie przejmuj jakbyś się z bliska przyjzała to 50% ma grubą warstwę podkładów itd. żeby zatuszować niedoskonałości.
Nektaryna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-03, 20:01   #26
kitkulka
Zakorzenienie
 
Avatar kitkulka
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 18 958
Dot.: Nasza cera

Cytat:
Napisane przez aga696 Pokaż wiadomość
Tu jest kilogram tapety...
Ja się po prostu przeraziłam gdy to zobaczyłam, twarz wygląda jak z wosku.
Fakt, że twarz sama w sobie ładna, ale ta tapeta to przesada
ja używając podkładu i troszkę pudru brązującego czuję się jak zatapetowana, a tu jeszcze większy szok
kitkulka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-04, 20:42   #27
annie89
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 102
Dot.: Nasza cera

Cytat:
Napisane przez Nektaryna Pokaż wiadomość
A jakie kosmetyki stosujesz? Jakich firm? Bo ja zawsze miałam problem przez kremy. Używałam np. Garniera, Nivea a one strasznie zapychały, robiły mi się pryszcze i zaskórniki mimo, że robiłam maseczki, piling itd.
Później zostałam konsultantką Oriflame i te kremy były dużo lepsze (tzn jeden jedyny mi nie podszedł i zapycha, zła jestem, że wcześniej próbki nie kupiłam) cera się poprawiła i tylko puder mi wystarczył i wyglądałam super. Z AA kremik "Cera wrażliwa" (ten z avokado i witaminami) też mnie nie zapchał tylko nie wiem czy jeszcze da się go kupić bo już dawno go nie widziałam w sklepach.
Z Ziaji do twarzy kremy to takie nic, więc kremów z Ziaji nie polecam.
Teraz zamówiłam sobie krem Eucerin intensywnie nawilżający bo dostałam mnóstwo próbek i uważam, że jest super genialny niby do suchej skóry (ja mam mieszaną) ale mimo że mocno nawilża to jest lekki, niezapycha. Już nie moge się doczekac aż mi przyjdzie paczucha:P
Dzisiaj kupiłam kremik z AA ale pod oczka "cera wrażliwa" (30 ml za 13 zł!) koleżanka bardzo chwaliła, na KWC też ma dobre recenzje więc zobaczymy.
Są jeszcze dobre kremy w aptece firmy la roche posay niektórzy dermedic też chwalą więc może takie kremy sobie kup, one są drogie ale bardzo dobre.

Dobry krem to podstawa.

A tak oprócz kremu to demakijaż wieczorem (nie kłaść się spać w makijażu!), piling, maseczki i powinno być ok.

A dziewczynami na ulicy się nie przejmuj jakbyś się z bliska przyjzała to 50% ma grubą warstwę podkładów itd. żeby zatuszować niedoskonałości.

Ja używam kremu Bioderma Hydrabio, żelu do mycia La Roche Posay. Na kremie napisane, że nie zatyka porów, ehh ciężko z tymi kosmetykami

Dziewczyny a znacie jakieś fajne peelingi enzymatyczne? Ja w ogóle kiedyś czytałam o jakimś domowej roboty z awokado, czy z ananasa ale ponoć są bardzo mocne, że tylko 2 min. trzeba trzymać na twarzy.

A co myślicie o glinkach? Naprawdę dadzą efekt po długotrwałym stosowaniu?
annie89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-04, 21:10   #28
Nektaryna
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 1 045
Dot.: Nasza cera

Cytat:
Napisane przez annie89 Pokaż wiadomość
Ja używam kremu Bioderma Hydrabio, żelu do mycia La Roche Posay. Na kremie napisane, że nie zatyka porów, ehh ciężko z tymi kosmetykami

Dziewczyny a znacie jakieś fajne peelingi enzymatyczne? Ja w ogóle kiedyś czytałam o jakimś domowej roboty z awokado, czy z ananasa ale ponoć są bardzo mocne, że tylko 2 min. trzeba trzymać na twarzy.

A co myślicie o glinkach? Naprawdę dadzą efekt po długotrwałym stosowaniu?
Na pewno nie zatyka, masz dobre kremy
Jeszcze jedną rzecz którą moge ci poradzić żeby poprawić cerę to maseczki Bielenda ale nie te co można kupić w sklepach czy drogeriach. Je można kupić tylko na allegro lub w hurtowniach czy gdzieś w necie. Ogólnie to są sypkie musisz je mieszać z wodą i nakładac ale efakty są piorunujące Są różne rodzaje tu masz kilka linków z KWC:
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-1...-spirulina.htm
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-1...witamina-C.htm
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-2...witaminowa.htm

A jeżeli chodzi o cerę to dopiero możemy oceniac kogoś jak widzimy go bez makijażu. Zawsze zazdrościłam koleżance, że przez makijaż nie prześwitują jej pryszcze itd. Z bliska widać było, że ma jakieś nierówności na twarzy ale makijaż wszystko pokrywał. A jak ją kilka razy zobaczyłam bez pudrów i podkładów... Straszne cienie pod oczami, pękające naczynka, przebarwienia i pryszcze.

Mnie najbardziej denerwują zaskórniki... Boje się chodzić do kosmetyczki na oczyszczanie bo dużo negatywnych rzeczy się w internecie naczytałam więc niekiedy sama robię parówkę i zlikwiduje coś niecoś i punktowo spirytus salicylowy. Nie wiem czy dobrze robie rozgrzebując to ale nie wiem jak to wyleczyć. Zauważyłam tyle że jak kupie dobry krem w aptece to powoli mi zanikają więc chyba całkowicie przerzuce się na aptekowe.
Nektaryna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-04, 21:42   #29
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 108
Dot.: Nasza cera

Ogólnie, to większość z nas ma spaczone postrzeganie tego, jak wygląda zdrowa cera.
jesteśmy nafaszerowane zdjęciami które przeszły przez Photo schopa.

Ja mam tak głeboko zakodowane w głowie że mam brzydką cerę, że jak raz kosmetyczka mi powiedziała zaraz po oględzinach przed zabiegiem mikrodermabrazji, ze mam mało ze ładną, niespecjalnie zanieczyszczoną i na dodatek bardzo dobrze znosząca upływ czasu (mam 38 lat i ani pół kurzej łapki, gładkie czoło i szyję) to w pierwszej chwili uznałam ze się ze mnie nabija, że drwi ze mnie.
Dopiero po chwili, do mnie dotarło, ze przeciez znam tą kobietę od lat, że jest bardzo profesjonalną i miła osobą i na pewno nie pozwoliłaby sobie na tego typu drwiny, w dodatku w stosunku do klientki.
tak samo źle zareagowałam jak kiedyś koleżanka coś kwękała że tu jej wyskoczyło, tam jej wyskoczyło i piegi ma a na koniec dodała, ze ja to mam dobrze bo mam gładką buzię. Spojrzałam na nią jak na idiotkę i prawie się obraziłam ze sobie ze mnie kpi. A potem dopiero zaczęłam sie zastanawiać, ze może ja faktycznie przesadzam i ludzie wcale nie widzą ze mam na twarzy normalną skórę z porami jak to skóra, a nie gładz jak kartka papieru czy lodowisko.

To po prostu ja mam w głowie nababrane.
Mam wrażenie, że trądzik zostawia większe "blizny" w mózgu niż na twarzy.

---------- Dopisano o 21:41 ---------- Poprzedni post napisano o 21:28 ----------

Cytat:
Napisane przez annie89 Pokaż wiadomość
Ja używam kremu Bioderma Hydrabio, żelu do mycia La Roche Posay. Na kremie napisane, że nie zatyka porów, ehh ciężko z tymi kosmetykami

Dziewczyny a znacie jakieś fajne peelingi enzymatyczne? Ja w ogóle kiedyś czytałam o jakimś domowej roboty z awokado, czy z ananasa ale ponoć są bardzo mocne, że tylko 2 min. trzeba trzymać na twarzy.

A co myślicie o glinkach? Naprawdę dadzą efekt po długotrwałym stosowaniu?
Glinki sa IMO genialne. Ale wymagają systematyczności. Maseczka z glinki zrobiona raz na ruski rok nic nie da. I trzeba dobrac odpowiednia dla siebie. Mnie np. nie słuzy zielona glinka Argelitz bo działa za mocno, co powoduje u mnie wzmożone przetłuszczanie się skóry i jeszcze większe zapychanie. Natomiast biała, delikatniejsza- już działa świetnie.
Lubię glinki Dermaglinu, Mud-pack, Chantell, czyste i wzbogacane o wyciągi z ziół, sól morską, itp.
W pewnym momencie w ogóle zrezygnowałam z drogich kremów a uzywam prostych kremów z AA a podstawa pielegnacji sa dla mnie maseczki, głownie oparte na glinkach z dodatkami (ale unikam maseczek perfumowanych im bardziej ekologiczne /proste w skąładzie tym lepsze) oraz maseczki złuszczające- najbardziej lubię po prostu aspirynową.
Maseczki kłade czasami i codziennie, a już glinkę co 2, góra 3 dni i raz w tygodniu maseczkę złuszczającą obowiązkowo - nie żałuję i kładę na twarz, szyję i dekolt.
Efekt takiej pielegnacji, przeszedł moje najśmielsze oczekiwania- żadno leczenie dermatologiczne, żadne drogie kremy nie dały mi takiego efektu na stałe.

Maseczka z ananasa to maseczka z bromelainy. Ma silne działanie złuszczające Nie radzę kłaść na twarz po prostu ananasa, bo Ci skórę poparzy.
Bromelainę na maseczkę można kupić w internetowych sklepach ze składnikami do tworzenia kosmetyków domowym sposobem

---------- Dopisano o 21:42 ---------- Poprzedni post napisano o 21:41 ----------

Cytat:
Napisane przez annie89 Pokaż wiadomość
Ja używam kremu Bioderma Hydrabio, żelu do mycia La Roche Posay. Na kremie napisane, że nie zatyka porów, ehh ciężko z tymi kosmetykami

Dziewczyny a znacie jakieś fajne peelingi enzymatyczne? Ja w ogóle kiedyś czytałam o jakimś domowej roboty z awokado, czy z ananasa ale ponoć są bardzo mocne, że tylko 2 min. trzeba trzymać na twarzy.

A co myślicie o glinkach? Naprawdę dadzą efekt po długotrwałym stosowaniu?
Glinki sa IMO genialne. Ale wymagają systematyczności. Maseczka z glinki zrobiona raz na ruski rok nic nie da. I trzeba dobrac odpowiednia dla siebie. Mnie np. nie słuzy zielona glinka Argelitz bo działa za mocno, co powoduje u mnie wzmożone przetłuszczanie się skóry i jeszcze większe zapychanie. Natomiast biała, delikatniejsza- już działa świetnie.
Lubię glinki Dermaglinu, Mud-pack, Chantell, czyste i wzbogacane o wyciągi z ziół, sól morską, itp.
W pewnym momencie w ogóle zrezygnowałam z drogich kremów a uzywam prostych kremów z AA a podstawa pielegnacji sa dla mnie maseczki, głownie oparte na glinkach z dodatkami (ale unikam maseczek perfumowanych im bardziej ekologiczne /proste w skąładzie tym lepsze) oraz maseczki złuszczające- najbardziej lubię po prostu aspirynową.
Maseczki kłade czasami i codziennie, a już glinkę co 2, góra 3 dni i raz w tygodniu maseczkę złuszczającą obowiązkowo - nie żałuję i kładę na twarz, szyję i dekolt.
Efekt takiej pielegnacji, przeszedł moje najśmielsze oczekiwania- żadno leczenie dermatologiczne, żadne drogie kremy nie dały mi takiego efektu na stałe.

Maseczka z ananasa to maseczka z bromelainy. Ma silne działanie złuszczające Nie radzę kłaść na twarz po prostu ananasa, bo Ci skórę poparzy.
Bromelainę na maseczkę można kupić w internetowych sklepach ze składnikami do tworzenia kosmetyków domowym sposobem
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-05, 22:01   #30
annie89
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 102
Dot.: Nasza cera

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
Ogólnie, to większość z nas ma spaczone postrzeganie tego, jak wygląda zdrowa cera.
jesteśmy nafaszerowane zdjęciami które przeszły przez Photo schopa.

Ja mam tak głeboko zakodowane w głowie że mam brzydką cerę, że jak raz kosmetyczka mi powiedziała zaraz po oględzinach przed zabiegiem mikrodermabrazji, ze mam mało ze ładną, niespecjalnie zanieczyszczoną i na dodatek bardzo dobrze znosząca upływ czasu (mam 38 lat i ani pół kurzej łapki, gładkie czoło i szyję) to w pierwszej chwili uznałam ze się ze mnie nabija, że drwi ze mnie.
Dopiero po chwili, do mnie dotarło, ze przeciez znam tą kobietę od lat, że jest bardzo profesjonalną i miła osobą i na pewno nie pozwoliłaby sobie na tego typu drwiny, w dodatku w stosunku do klientki.
tak samo źle zareagowałam jak kiedyś koleżanka coś kwękała że tu jej wyskoczyło, tam jej wyskoczyło i piegi ma a na koniec dodała, ze ja to mam dobrze bo mam gładką buzię. Spojrzałam na nią jak na idiotkę i prawie się obraziłam ze sobie ze mnie kpi. A potem dopiero zaczęłam sie zastanawiać, ze może ja faktycznie przesadzam i ludzie wcale nie widzą ze mam na twarzy normalną skórę z porami jak to skóra, a nie gładz jak kartka papieru czy lodowisko.

To po prostu ja mam w głowie nababrane.
Mam wrażenie, że trądzik zostawia większe "blizny" w mózgu niż na twarzy.

---------- Dopisano o 21:41 ---------- Poprzedni post napisano o 21:28 ----------



Glinki sa IMO genialne. Ale wymagają systematyczności. Maseczka z glinki zrobiona raz na ruski rok nic nie da. I trzeba dobrac odpowiednia dla siebie. Mnie np. nie słuzy zielona glinka Argelitz bo działa za mocno, co powoduje u mnie wzmożone przetłuszczanie się skóry i jeszcze większe zapychanie. Natomiast biała, delikatniejsza- już działa świetnie.
Lubię glinki Dermaglinu, Mud-pack, Chantell, czyste i wzbogacane o wyciągi z ziół, sól morską, itp.
W pewnym momencie w ogóle zrezygnowałam z drogich kremów a uzywam prostych kremów z AA a podstawa pielegnacji sa dla mnie maseczki, głownie oparte na glinkach z dodatkami (ale unikam maseczek perfumowanych im bardziej ekologiczne /proste w skąładzie tym lepsze) oraz maseczki złuszczające- najbardziej lubię po prostu aspirynową.
Maseczki kłade czasami i codziennie, a już glinkę co 2, góra 3 dni i raz w tygodniu maseczkę złuszczającą obowiązkowo - nie żałuję i kładę na twarz, szyję i dekolt.
Efekt takiej pielegnacji, przeszedł moje najśmielsze oczekiwania- żadno leczenie dermatologiczne, żadne drogie kremy nie dały mi takiego efektu na stałe.

Maseczka z ananasa to maseczka z bromelainy. Ma silne działanie złuszczające Nie radzę kłaść na twarz po prostu ananasa, bo Ci skórę poparzy.
Bromelainę na maseczkę można kupić w internetowych sklepach ze składnikami do tworzenia kosmetyków domowym sposobem

---------- Dopisano o 21:42 ---------- Poprzedni post napisano o 21:41 ----------



Glinki sa IMO genialne. Ale wymagają systematyczności. Maseczka z glinki zrobiona raz na ruski rok nic nie da. I trzeba dobrac odpowiednia dla siebie. Mnie np. nie słuzy zielona glinka Argelitz bo działa za mocno, co powoduje u mnie wzmożone przetłuszczanie się skóry i jeszcze większe zapychanie. Natomiast biała, delikatniejsza- już działa świetnie.
Lubię glinki Dermaglinu, Mud-pack, Chantell, czyste i wzbogacane o wyciągi z ziół, sól morską, itp.
W pewnym momencie w ogóle zrezygnowałam z drogich kremów a uzywam prostych kremów z AA a podstawa pielegnacji sa dla mnie maseczki, głownie oparte na glinkach z dodatkami (ale unikam maseczek perfumowanych im bardziej ekologiczne /proste w skąładzie tym lepsze) oraz maseczki złuszczające- najbardziej lubię po prostu aspirynową.
Maseczki kłade czasami i codziennie, a już glinkę co 2, góra 3 dni i raz w tygodniu maseczkę złuszczającą obowiązkowo - nie żałuję i kładę na twarz, szyję i dekolt.
Efekt takiej pielegnacji, przeszedł moje najśmielsze oczekiwania- żadno leczenie dermatologiczne, żadne drogie kremy nie dały mi takiego efektu na stałe.

Maseczka z ananasa to maseczka z bromelainy. Ma silne działanie złuszczające Nie radzę kłaść na twarz po prostu ananasa, bo Ci skórę poparzy.
Bromelainę na maseczkę można kupić w internetowych sklepach ze składnikami do tworzenia kosmetyków domowym sposobem

Dzięki CAVA za odpowiedź

Powiedz mi proszę, działa ta maseczka aspirynowa? Bo zawsze chciałam spróbować, ale się bałam, że uczuli, albo gorsze rzeczy
Znasz jeszcze jakieś fajne złuszczające maseczki?
No i peelingi jakie stosujesz? Zwykłe czy enzymatyczne
Pozdrawiam!
annie89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:34.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.