Ystheal +

[jona]

Używam Ysthela + dla cery suchej od około 3 tygodni (tylko na noc) i widzę, że mnie podrażnia. Mam na policzkach kilka suchych zaczerwienionych plam i parę wykluwających się wyprysków. Skóra stałą się bardzo wrażliwa, piecze po potarciu ręką. Czy powinnam podstawić ten krem i przeczekać komplikacje (nie sa tak bardzo uciążliwe). A może rzadziej używać - ale czy wtedy działanie (to pozytywne) nie będzie zbyt słabe? Planowałam przejście na retinoidy, ale pewnie nie dla mnie, jak sądzicie? Pozdrwiam

[jona]

Używam Ysthela + dla cery suchej od około 3 tygodni (tylko na noc) i widzę, że mnie podrażnia. Mam na policzkach kilka suchych zaczerwienionych plam i parę wykluwających się wyprysków. Skóra stałą się bardzo wrażliwa, piecze po potarciu ręką. Czy powinnam podstawić ten krem i przeczekać komplikacje (nie sa tak bardzo uciążliwe). A może rzadziej używać - ale czy wtedy działanie (to pozytywne) nie będzie zbyt słabe? Planowałam przejście na retinoidy, ale pewnie nie dla mnie, jak sądzicie? Pozdrwiam

[kredka]

Ja tez mam ten problem. To moje drugie podejscie do tego kremu, wczesniej miałam do cery mieszanaj. Zmniejszyłam częstotliwość do 1-2 w tygodniu, nie mam chyba innej rady skoro chcemy się odmładzać.

[kredka]

Ja tez mam ten problem. To moje drugie podejscie do tego kremu, wczesniej miałam do cery mieszanaj. Zmniejszyłam częstotliwość do 1-2 w tygodniu, nie mam chyba innej rady skoro chcemy się odmładzać.

[naila]

No to mnie zmartwiłyście, bo właśnie się przymierzałam do tego kremu, a mam dość wrażliwą cerę ...

[naila]

No to mnie zmartwiłyście, bo właśnie się przymierzałam do tego kremu, a mam dość wrażliwą cerę ...

[hallina]

Ja mam cere naczyńkowa,mieszana...po nałożeniu kremu (emulsja do cery mieszanej)wieczorem skóra jest lekko zaczerwieniona,ale rano jest ok.Nie powoduje to większego podrażnienia,nie mam suchych plam,czy wyprysków,ale faktem jest,ze twarz po nim czerwienieje,to pewnie retinaldehyd,ja na razie nie rezygnuje,mam nadzieje,ze skóra po jakims czasie sie przyzwyczaji,no chyba ze nie...to wtedy dam sobie spokój.Jona,mysle,ze powinnas sobie zrobic przerwe,albo ograniczyc krem do 2 razy w tygodniu,zapytaj tez Basie na biochemii,co o tym sądzi.Mnie po ostatnim podrażnieniu twarzy i oczu serum,bardzo szybko pomogły algi gumowe.
Pozdrawiam
hala

[hallina]

Ja mam cere naczyńkowa,mieszana...po nałożeniu kremu (emulsja do cery mieszanej)wieczorem skóra jest lekko zaczerwieniona,ale rano jest ok.Nie powoduje to większego podrażnienia,nie mam suchych plam,czy wyprysków,ale faktem jest,ze twarz po nim czerwienieje,to pewnie retinaldehyd,ja na razie nie rezygnuje,mam nadzieje,ze skóra po jakims czasie sie przyzwyczaji,no chyba ze nie...to wtedy dam sobie spokój.Jona,mysle,ze powinnas sobie zrobic przerwe,albo ograniczyc krem do 2 razy w tygodniu,zapytaj tez Basie na biochemii,co o tym sądzi.Mnie po ostatnim podrażnieniu twarzy i oczu serum,bardzo szybko pomogły algi gumowe.
Pozdrawiam
hala

[jona]

Tak też robię, czyli pauzuję. Ale jesli będę używac kremu raz w tygodniu, to pewnie jego działanie przeciwzmarszczkowe będzie siedem razy słabsze! Ach, czy jest dla mnie jakaś nadzieja ? Idę do Basi!

[jona]

Tak też robię, czyli pauzuję. Ale jesli będę używac kremu raz w tygodniu, to pewnie jego działanie przeciwzmarszczkowe będzie siedem razy słabsze! Ach, czy jest dla mnie jakaś nadzieja ? Idę do Basi!

[jona]

Po zasięgnięciu rad używam Ystheal + co drugi dzień (a właściwie co drugą noc) i jest O.K. W pozostałe smaruję się Dermiką Extremale (tak jak codziennie rano). Miałam wątpliwości czy to ma sens, ze względu na ograniczoną mimikę nocą, ale Basia twierdzi, że ma. A z retinoidami eksperymentować nie będę.

[jona]

Po zasięgnięciu rad używam Ystheal + co drugi dzień (a właściwie co drugą noc) i jest O.K. W pozostałe smaruję się Dermiką Extremale (tak jak codziennie rano). Miałam wątpliwości czy to ma sens, ze względu na ograniczoną mimikę nocą, ale Basia twierdzi, że ma. A z retinoidami eksperymentować nie będę.

[Helena]

Nie wiem, dlaczego macie takie problemy z tym kremem - moim zdaniem nie działa agresywnie, jest raczej "spokojny", podobnie jak jego wersja po oczy. Ja również używam wersji dla suchej skóry, ponieważ na nasze przesuszone kaloryferami powietrze nie ma innej rady, jak tylko lekko natłuszczać skórę. Krem jest przyzwoity, ale spodziewałam się jakichś nieziemskich rezultatów, choć naprawdę, całkiem solidnie odnowił mi skórę po zimie, nie mam żadnych przesuszeń, przebarwień. Skóra jest o niebo lepiej napięta, choć pod światło zawsze wychodzi taka drobiuteńka linia zmarszczek. Niestety, cudów nie ma.
Nie wiem, czy ten krem sam spisuje się tak dobrze, bo na noc używam Hydracidu, w sumie to całkiem niezły komplet, choć po dwóch-trzech użyciach Hydracidu C na dzień zauważyłam, że na tym drugim mazidle makijaż lepiej się "trzyma" niż po kremie Avene, cera jest jakby bardziej "swieża".
Tak próbowałam opisać moje wrażenia zn używania tego kremu prostym chłopskim językiem
pozdrawiam

[Helena]

Nie wiem, dlaczego macie takie problemy z tym kremem - moim zdaniem nie działa agresywnie, jest raczej "spokojny", podobnie jak jego wersja po oczy. Ja również używam wersji dla suchej skóry, ponieważ na nasze przesuszone kaloryferami powietrze nie ma innej rady, jak tylko lekko natłuszczać skórę. Krem jest przyzwoity, ale spodziewałam się jakichś nieziemskich rezultatów, choć naprawdę, całkiem solidnie odnowił mi skórę po zimie, nie mam żadnych przesuszeń, przebarwień. Skóra jest o niebo lepiej napięta, choć pod światło zawsze wychodzi taka drobiuteńka linia zmarszczek. Niestety, cudów nie ma.
Nie wiem, czy ten krem sam spisuje się tak dobrze, bo na noc używam Hydracidu, w sumie to całkiem niezły komplet, choć po dwóch-trzech użyciach Hydracidu C na dzień zauważyłam, że na tym drugim mazidle makijaż lepiej się "trzyma" niż po kremie Avene, cera jest jakby bardziej "swieża".
Tak próbowałam opisać moje wrażenia zn używania tego kremu prostym chłopskim językiem
pozdrawiam