Przesądy po STUDNIÓWCE!!! <i nie tylko>

[GaTTa]

Witam Co sądzicie na temat przesądów po Studniówce?? Dotrzymujecie ich ?? Czy raczej nie?? Ja znam 3 przesądy tzn:
- nie obcinac włosów
- na maturę iść bez majtek
- na maturę iść w majtkach ze studniówki <nie wypranych>
Dowiedzilam się o tych przesądach od moich kolezanek!! Co sądzicie o nich a może znacie inne??
Ja wciąż zastanawiam się czy czasmi nie obciąć grzywki bo na studniówkę miałam obciętą ale teraz juz mi urosła i nachodzi na oczy Pozdrawiam i czekm na odpowiedzi

[ANKA20]

iść bez majtek na maturę?? pierwsze słysze
Ja znam tylko przesąd o majtkach ze studniówki

[Marigold19]

Hehehehe, ale się uśmiałam- bez majtek?? Ciekawe to bardzo, może któraś wypróbuje i opowie czy to coś daje Ja i ścinałam włosy i majtek nie miałam czerwonych ani podwiązki, tym bardziej poszłam na maturę w normalnych (w czerwonych byłam na probnej i dostałam 3 :P) i wszystko pozdawałam Jedyne w co wierzę to potęga nauki Pozdrawiam

[Malutka466]

A ja z tymi majtkami to znam taką wersję: dziewczyny powinny je założyć (czerwone majtki) na studniówke na lewa stronę, a na maturę - te same0 na prawą stronę.

A żeby tak już dopełnić te przesądy to znam takie:
- czarny kot, jak przebiegnie przez drogę na egzamin, splunąć przez lewe ramię i odwrócić się trzy razy w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek,
- lewa noga, jak wstaniesz lewa noga w dzień egzaminu splunąć przez lewe ramię i bedzie wszytsko ok,
- do szkoły wejść prawą nogą,
- spotkanie kominiarza i złapanie się za guzik,
- spotkanie kobiety z wiadrem przynosi szczęście,
- nie przechodzić pod drabiną,
- nie wchodzić do klasy jako trzecia osoba,
- tablica rejestracyjna, jadąc do szkoły obserwuj tablice aut, jeśli znajdziesz taka na której znajdują się co najmniej dwie takie samie liczby, poszczęści Ci się.
Te powyżej ogólnie znane a te to typowe na maturkę:
- oczywiście z majtkami tak jak pisałam wyżej,
- nie ściananie włosów,
- mieć ze sobą maskotkę,
- mieć coś pożyczonego,
- i mówić "nie dziękuję", gdy ktoś powie "Powodznia".

[mirynka]

wlosow co prawda po studniowce nie obcinalam i widzialam ze wiekszosc dziewczyn w szkole tez tego nie robila, nawet niektorzy chlopcy rowniez nie obcinali, natomiast w majtkach na maturze oczywiscie bylam ( pierwsze slysze ze idzie sie bez) w tych ze studniowki jednak wypranych jakos nie wyobrazam sobie zalozyc majtek ktore lezaly pol roku w szafie nieprane.

[mirynka]

Napisane przez Malutka466

A ja z tymi majtkami to znam taką wersję: dziewczyny powinny je założyć (czerwone majtki) na studniówke na lewa stronę, a na maturę - te same0 na prawą stronę.

A żeby tak już dopełnić te przesądy to znam takie:

- nie wchodzić do klasy jako trzecia osoba,

a jak ktos ma trzeci numer w dzienniku i wchodzi sie po kolei z dziennika to co ma zrobic

[lain]

w Krakowie jest jeszcze przesad zeby zaraz po studniowce isc na rynek i obskoczyc Adasia tyle razy jaka sie chce ocene (teraz to juz chyba procenty)

w tym roku na tej czesci rynku sa wykopki archeologiczne i remont - czyzby wszyscy krakowscy maturzysci mieli oblac dlatego, ze nie da sie skakac?? hehe

[aniess]

Napisane przez GaTTa

Witam Co sądzicie na temat przesądów po Studniówce?? Dotrzymujecie ich ?? Czy raczej nie?? Ja znam 3 przesądy tzn:
- nie obcinac włosów
- na maturę iść bez majtek
- na maturę iść w majtkach ze studniówki <nie wypranych>
Dowiedzilam się o tych przesądach od moich kolezanek!! Co sądzicie o nich a może znacie inne??
Ja wciąż zastanawiam się czy czasmi nie obciąć grzywki bo na studniówkę miałam obciętą ale teraz juz mi urosła i nachodzi na oczy http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon9.gif Pozdrawiam i czekm na odpowiedzi http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif

1. nie obetnę, a co mi tam
2. oj to chyba jednak nie wyjdzie tymbardziej, że zamierzam iść w spódniczce i pończochach pewnie
3. to ja już wolę w spódniczce, pończochach i bez majtek

[aniess]

Napisane przez mirynka

a jak ktos ma trzeci numer w dzienniku i wchodzi sie po kolei z dziennika to co ma zrobic

Trudno, matura niezdana

[natuska17]

Napisane przez lain

w Krakowie jest jeszcze przesad zeby zaraz po studniowce isc na rynek i obskoczyc Adasia tyle razy jaka sie chce ocene (teraz to juz chyba procenty)

Dobre

Słyszałam o tym, żeby iść na maturę w majtkach, w których było się na studniówce, ale nikt nigdy nie wspominał, że powinny być niewyprane, oblecha Ja włosy podetnę w dniu studniówki, a potem zapuszczam, zapewne do momentu dostania się na jakieś studia. Na uczelniach pewnie i tak będą mnie czekać jakieś egzaminy, więc zapobiegawczo włosów nie zetnę, co by wiedzy nie stracić

[Martiq:)]

grzywkę podcinałam, majtki uprałam, na dodatek je założyłam a maturę zdałam

[sweetes_things]

Heh moze lepiej idz na mature w majtkach bo komisja sie zapatrzy tam gdzie nietrzeba hehe Ja nieścinam włosów,podcinam tylko grzywke Co do tych majtek tez słyszałam ale to chyba już dodane ;]

[Malutka466]

Jeszcze kilka przesądów:
# Maturzystki muszą założyć tej nocy czerwoną bieliznę, najlepiej koronkową. Dobrze, by dostały ją od chłopców. To dodatkowa gwarancja, że przyniesie szczęście na maturze.
# Wśród chłopców panuje przekonanie, że nie zdadzą matury, jeśli nie zobaczą na własne oczy czerwonych, bieliźnianych koronek, które w czasie studniówki będą nosić ich koleżanki.
# Przedpołudnie poprzedzające studniówkę to ostatnia okazja, by pójść do fryzjera. Od balu nie wolno obcinać włosów. Inaczej uczeń wraz z włosami pozbędzie się wiedzy.
# Przed wyjściem na bal buty trzeba pastować tylko w jednym kierunku. Nie powinno się ich też zdjąć przez całą noc – nawet, jeśli są to bardzo niewygodne szpilki.

[Tapcia]

Lain niestety kopią i kopią dlatego też zapłacimy robotniką żeby pozwolili nam poskakac wokół Adasia. Studniówke mam w ten piatek czyli 3 lutego w Sympozjum. Co do ocen too moje nogi nie są w stanie zrobic 5 okrążeń ;( Wystarczy 4 no chyba że za dużo popije to w ogóle nie dojde albo w najlepszym wypadku dop mi wystarczy

[Juda]

Jakbym spotkała tego co to wszystko powymyślał to bym mu urwała co tylko by się dało... Naprawdę...

Jak słysze jak ktoś mówi; "Nieee obcinaj włosówww..."
"nie rób teego tamtego.." to aż mi się nóż w kieszeni otwiera.

Włosy obcięłam- dodatkowo chodzę podcinać grzywkę.
Maturę mam zamiar zdać, bo mam zamiar się do niej porządnie przyłożyć;/
Ot co...
Co prawda ostatnio miałam koszmar. Jeden z tych snów co wydają się prawdziwe. Śniło mi się, że śmiałam się z koleżankami, że nic jeszcze nie umiemy i nagle znalazłam się na maturze i nic nie wiedziałam...
Błagałam moją przyjaciółkę, żeby powiedziała, że to zły sen, ale ona mówiła że to się dzieje naprawdę. Kiedy się obudziłam byłam zalana potem..
Mam nadzieję, że to nie był proroczy sen

W każdym razie kiedy wstałam nie plułam za siebie-> mama powiedziała, że jak jeszcze raz zobaczy że się ślinię przeniesie moje łóżko do piwnicy

Co do innych wymysłów.
Majtek na 100dniówce nie miałam żartuję.
Tak na serio nawet nie pamiętam jakie wtedy miałam.
Na pewno nie czerwone.
Z resztą jakoś się tym nie martwię.
Dodatkowo nie mam zamiaru patrzeć na tablice rejestracyjne, bo znając moje szczęście zagapię się i znowu bedę miała wypadek ;/

I nie mam zamiaru pluć za siebie, skakać 3 razy w lewo,
1000 razy w prawo, ani też nie mam zamiaru skakać na jednej nodze przez minutę i 57 sekund...

Naprawdę, nie wiem skąd to się bierze

[Juda]

Napisane przez Malutka466

Nie powinno się ich też zdjąć przez całą noc – nawet, jeśli są to bardzo niewygodne szpilki.

No to po mnie
A jeśli założymy, że butów nie ściągałam tylko same zleciały to co?
Zdam tylko część?

Ech...

[witch_18]

ja wszystkie te przesądy traktuje z przymróżeniem ok.<-o właśnie takim hehe co prawda na 100dniówce miałam czerwone majtki,a nawet podwiązke,ale nie tyle z powodu ścisłego przestrzegania przęsądów,tylko ot tak o.. a włosy na pewno zetnę przed matura

[Paulinaaa_]

Napisane przez mirynka

a jak ktos ma trzeci numer w dzienniku i wchodzi sie po kolei z dziennika to co ma zrobic

mam 3 numer w dzienniku - nie zdam

< odpukac w niemalowane drzewo >

[mirynka]

Napisane przez Malutka466

.
# Przed wyjściem na bal buty trzeba pastować tylko w jednym kierunku. Nie powinno się ich też zdjąć przez całą noc – nawet, jeśli są to bardzo niewygodne szpilki.

ja tam zdjelam buty na studniowce bo juz mi nogi odpadaly a mature jednak zdalam

[darinus]

a ja ostatnio ścięłam włosy i to dość drastycznie a kolezanka mi kilka dni potem powiedziała ze do matury się nie obcina włosów...a ja o tym kiedyś słyszałam od znajomego, tylko ze mi z głowy wyleciało...nie wierze w przesądy itd ale teraz ciągle o tym myślę, mam stresa;p

[talus]

Po studniówce ścięłam włosy.. maturę zdałam dobrze i ogólnie nie wierzę w tego typu przesądy

[_nasti]

Wiecie mimo wszystko jest to rodzaj dobrej zabawy^^
jeśli nikt wam tego nie narzuca to czemu nie:P

Mam studniówkę za miesiąc (dokładnie)
-czerwone majty i podwiązka będzie głównie dlatego że podoba mi się ten przesąd...^^ a i pasują mi do butów xD
- pastowanie.... chyba nie
- nie wyobrażam sobie tańczenia poloneza w 13cm szpilkach więc mam buty "do poloneza" :P
- włosy zamierzam obciąć przed studniówką
-jest też sprawa czerwonej nitki zawiązanej przez bliską osobę, a czarna którą mam już 3 lata też się liczy?