ZARA karta upominkowa - jak nie stracić środków z karty gdy termin ważności upływa?

[lilimaer]

Dziewczyny pomocy!!

Może jest tu ktoś, kto pracuje w tym sklepie albo miał podobną sytuację.... Dostałam rok temu kartę upominkową do ZARY, troche duperelków sobie kupiłam ale zostało mi jeszcze ponad 300zł a lada dzień upływa jej ważność - to jest karta wazna tylko rok czasu

Nie chcę robić zakupów na siłę i kupować byle co, byle by wydać te pieniążki. Chciałam przedłużyć ważność karty ale lipa - nie ma takiej możliwości, nie mogę też przelać tej sumy na nową kartę.
Dziewczyny co mogę zrobić, żeby nie stracić tej kaski? Czy w ogóle mogę coś zrobić?

[eibhlin87]

Może kupić coś a potem zwrócić? Nawet jak będzie zwrot to na kartę ważną ileś tam (nie wiem dokłądnie jak jest w zarze)

[bernikula]

Też bym tak zrobiła, kupiłabym coś i potem zwróciła. Nie wiem tylko,m czy wtedy oddają kasę, czy znowu na kartę podarunkową. No, ale jeśli na kartę to penie znowu z terminem ważności na rok.

[lilimaer]

nie chodzi mi o to, żeby dostać te pieniążki do ręki, tylko żeby nie przepadły. Moze zrobię tak jak mówicie, kupię coś a potem zwrócę, tylko czy vouchery jakie się potem dostaje nie mają jakiegos terminu ważności typu miesiąc?

[aniakf]

Ale w zasadzie jak można przez rok sobie nic nie wybrać poza tym ja bym się obawiała, że kasa przepadnie...przecież kolejne jeansy czy marynarka zawsze się przydaje

[lilimaer]

wybrałam sobie kilka innych rzeczy, ale trochę kaski jeszcze zostało. wiesz, patrzę na jakość takich bluzeczek, które kosztują po 150zł i trochę mnie skręca, bo to takie szmatki, które później na wyprzedaży idą za 3dyszki....
robiłam podejście do tego wełnianego szarego płaszcza, ale strasznie gryzł i po kilku przymiarkach w domu zwróciłam go z żalem:-/

To nie jest mój ulubiony sklep co nie zmienia faktu, że 300zł to nie są byle jakie pieniążki i szkoda byłoby je stracic.

[eyo]

Napisane przez lilimaer

wybrałam sobie kilka innych rzeczy, ale trochę kaski jeszcze zostało. wiesz, patrzę na jakość takich bluzeczek, które kosztują po 150zł i trochę mnie skręca, bo to takie szmatki, które później na wyprzedaży idą za 3dyszki....
robiłam podejście do tego wełnianego szarego płaszcza, ale strasznie gryzł i po kilku przymiarkach w domu zwróciłam go z żalem:-/

To nie jest mój ulubiony sklep co nie zmienia faktu, że 300zł to nie są byle jakie pieniążki i szkoda byłoby je stracic.

no to kup sobie torebkę albo buty
jak Ci się nie podobają ani ich ciuchy ani ich jakość to liczysz, że przez kolejny rok nagle zaczną sprzedawać coś lepszej jakości ?

a poza tym skoro to prezent to po co aż tak cudować? prezenty są po to żeby sprawiać przyjemność więc wydaj te 300zł na coś co Ci się podoba ale sama byś sobie nie kupiła

albo poszukaj jakiejś koleżanki, która chce coś kupić w Zarze i zapłać jej tą kartą a ona niech Ci odda kasę

[ja i moj kot]

Czytałam tu gdzieś, że jakaś dziewczyna chciała oddać towar, ale sklep oferował tylko zwrot na kartę podarunkową . Poprosiła kogoś z kolejki, żeby zapłacić jej kartą podarunkową, którą dostała po zrobieniu zwrotu, a ta osoba z kolejki dała jej pieniądze. Może tak spróbuj

[bernikula]

Napisane przez lilimaer

wybrałam sobie kilka innych rzeczy, ale trochę kaski jeszcze zostało. wiesz, patrzę na jakość takich bluzeczek, które kosztują po 150zł i trochę mnie skręca, bo to takie szmatki, które później na wyprzedaży idą za 3dyszki....
robiłam podejście do tego wełnianego szarego płaszcza, ale strasznie gryzł i po kilku przymiarkach w domu zwróciłam go z żalem:-/

To nie jest mój ulubiony sklep co nie zmienia faktu, że 300zł to nie są byle jakie pieniążki i szkoda byłoby je stracic.

Byłam akurat wczoraj w Zarze, jest mnóstwo wyprzedaży i bluzki są już za 50-60 zł. Były też przecenione sukienki, spodnie, na pewno coś sobie wybierzesz. Za 300 zł będziesz miała nawet ze 3-4 rzeczy.