|
|
#1 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 11
|
mój głupi problem
witam
zaśmiecam forum swoimi problemami, ale... jestem osoba dosc nerwową, przejmuję się zdaniem innych chodź wiem-nie powinnam. Z moim TZ jestesmy 2 lata po slubie, planujemy dopiero za kilka miesięcy odstawic tabletki i niech sie dzieje co chce Nie starjąc się przesadnie i nie mierząc na okrągło temp. Problem polega na tym ze naprawdę nie radzę sobie juz z kąśliwymi uwagami wszystkich znajomych, rodziny związanych z tym ze dalej nie mamy dzieci. Powiecie od razu: "co cię obchodzą inni" i macie rację. Ale ja naprwdę juz zastanawiam się czy nie jestem jakaś nienoramlna (patrząc nawet na wiek kobiet strających się o dziecko na tym forum) ze tyle czekamy. Jest nam ze soba cudownie-tylko problem chyba tkwi w tym ze za cudownie i nie chcialam do tej pory tego zmieniać. Może jestesmy za bardzo egoistyczni? Boję się że to wszystko się na nas kiedys zemści i jezeli naprawdę bedziemy chciali miec dziecko to nie będziemy mogli. Wpadam juz z tego powodu w nerwicę a mój TZ juz nie może tego słuchać tracę poczucie własnej wartości jako kobiety-ogólnie maskara. Zawsze myślałam że wiek-27-28 to najlepszy wiek na posiadanie dziecka
Edytowane przez kanapkowa22 Czas edycji: 2011-03-22 o 14:48 |
|
|
|
|
#2 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: miasto bandyckiej miłości
Wiadomości: 3 291
|
Dot.: mój głupi problem
Cytat:
z reszta - ilekolwiek byście nie mieli to jest Wasza decyzja i innym nic do tego. a uwag ze strony życzliwych nie tylko nie słuchajcie, ale jak Wam to przeszkadza to po prostu reagujcie - dajcie do zrozumienia że sobie nie życzycie i tyle.
__________________
![]() Si no tienes nada que ofrecer, ofrece una sonrisa
|
|
|
|
|
|
#3 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 9 304
|
Dot.: mój głupi problem
Dziecko to poważna sprawa, a nie zabawka i nie możesz ulegać rodzinie/znajomym, bo to nie jest kwestia 'o a teraz chcę mieć dziecko' tylko trzeba brać pod uwagę też przyszłość... bo jeśli zdecydujesz się pod presją możesz nie być szczęśliwa. Ja mimo, że jestem młodsza, to póki co moje zdanie co do dzieci w ogóle brzmi: NIE. I dopóki sama nie będę miała ochoty i chęci się nimi zajmować to żadna rodzina mnie do tego nie zmusi i w ogóle nic jej do tego
w końcu to nie oni potem będą się tym dzieckiem zajmować-będą spać spokojnie w łóżeczkach podczas gdy ja musiałabym wstawać co noc... zresztą co za durne zwyczaje w Polsce, żeby ludziom do łóżka zaglądać, będziecie chcieli to sami się zdecydujecie
Edytowane przez 9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b Czas edycji: 2011-03-22 o 15:23 |
|
|
|
|
#4 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 672
|
Dot.: mój głupi problem
Czasami po prostu trzeba ostro zwrócić uwagę na takie niedyskretne pytania. Niektórzy sobie za dużo pozwalają i myślą, że mogą się wtrącać w intymną sprawę między małżonkami, ale trzeba ich postawić do pionu. Spuszczenie uszu po sobie jest mało skuteczne.
__________________
|
|
|
|
|
#5 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 966
|
Dot.: mój głupi problem
Powiem ci, że masz dziwnych znajomych... nie wiem ile masz lat, ale jesli twierdzisz, ze wiek 27-28 to dobry wiek na posiadanie dziecka, to myslisz normalnie. U mnie na studiach chyba jestem jedyną osobą, która chciałaby mieć dziecko. Oczywiscie w tym momencie to niemozliwe, bo się rozstałam kilka miesięcy temu z facetem i jestem sama... jednak poza mna na moich studiach wszyscy twierdzą, że sobie w tej chwili nawet nie wyobrażają mieć dziecko.
To czy chcecie miec dziecko czy nie to wasza decyzja, ja znam sporo osób, którzy mają po 40-50 lat sa w malzenstwie i nie mają dzieci i co z tego. Nawet jakbyscie nie chcieli miec to nikomu nic do tego.
__________________
Truth has no path. Truth is living, and therefore, changing. It has no resting place, no form, no organized institution, no philosophy. |
|
|
|
|
#6 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 1 084
|
Dot.: mój głupi problem
Po pierwsze to nie jest wcale głupi problem !
Nie pozwól żeby ktoś aa Was naciskał/wtrącał się w waszych prywatnych sprawach. patzryłam na Twoj wiek i myślałam że może tam będzie coś ok 40stki ( co poniekąd wyjasniałoby zaniepokojenie bliskich - ale by tez nie usprawiedliwiałoby wtrącania sie i kąśliwych uwag) a tu 21 ... No ludzie wiek lub zmiana stanu cywilnego, praca nie czyni kogoś automatycznie dojrzałym do posiadania dzieci jak sama to widzisz lub czujesz.To jest waszae życie, Wasza rodzina i przyszłość - kto jak nie Wy sami będzie odpowiedzialny do konca swoich dni za nowych człownków rodziny - bo na pewno nie będą to znajomi lub ciotki ...................Ma racje jedna z dziewczyn - dziecko to nie zabawka. kanapkowa22 - Cieszcie się sobą na dziecko przyjdzie odpowiednia pora
__________________
Stażysta 2011 Misja WAKACJE- Gdańsk Misja język niemiecki Misja Wiedeń Romantycznie: Chuck&Blair, Blair&Chuck have to be together
Edytowane przez gosiaska Czas edycji: 2011-03-22 o 15:33 |
|
|
|
|
#7 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: mój głupi problem
Chętnię poczytam wypowiedzi..mam ten sam problem
ludzie bywaja okrutni, naprawdę
|
|
|
|
|
#8 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 11
|
Dot.: mój głupi problem
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#9 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: mój głupi problem
Moim zdaniem każdy powinien mieć dzieci kiedy jemu to odpowiada a nie jak mówią mu inni. Ja sama nie szczególnie przepadam w sumie za dzieciakami cudzymi, myślę, że ze swoimi będę miała inaczej ale nie śpieszy mi się do macierzyństwa. Moja mama urodziła mojego brata jak była 2 lata starsza ode mnie, ja w życiu nie chciałabym zajść za 2 lata w ciąży. Ogólnie to wasza decyzja i nie pozwalajcie otoczeniu narzucać sobie zdania!
|
|
|
|
|
#10 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
|
Dot.: mój głupi problem
Jesteś TYLKO 2 lata po ślubie. Jak dla mnie to za krótki okres na dzieci, nieważne, co ci mówią, nie daj sobie wmówić, że dziecko to tylko zaraz po ślubie albo najlepiej jako powód ślubu.
Osobiście pierwsze dziecko urodziłam prawie w 5 rocznicę ślubu i nigdy nie żałowałam tej decyzji, ale to była nasza wspólna decyzja. Na naciski, które były odpowiadaliśmy, ze na razie dzieci mieć nie chcemy i tyle. Dwie szwagierki brały ślub, bo były w ciąży, więc może dla niektórych dziecko 5 lat po ślubie to za późno, wcale nie- nie miałam za to nigdy poczucia, że dziecko coś nam jako parze zabrało, nabyliśmy się we dwoje, teraz fajnie nam jako rodzina. |
|
|
|
|
#11 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: mój głupi problem
Nie przejmuj się
.Mam 27 lat,jesteśmy bez ślubu a mimo to chyba już dorosłam do tego żeby mieć dziecko.
__________________
15.09.2013 24.09.2014 18.04.2015 Ślub ![]() 06.06.2015 06.02.2016 Jakub Andrzej syn Justyny i Michała 14.12.2016 16.08.2017 Barbara Maria córka Justyny i Michała |
|
|
|
|
#12 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: bytom / kraków
Wiadomości: 360
|
Dot.: mój głupi problem
Jeśli rodzinie i znajomym tak tęskno za dziećmi, może niech sami sobie po jednym zafundują?
![]() 27-28 lat to jak najbardziej dobry moment na założenie rodziny. Niektórzy wolą zrobić to wcześniej, inni po trzydziestce. Każdorazowo powinna to być tylko i wyłącznie decyzja potencjalnych rodziców. Jeżeli czujecie się gotowi na dziecko - emocjonalnie i materialnie - to do dzieła Jeżeli nie - lepiej poczekać, czy nawet nie mieć dzieci, niż mielibyście je skrzywdzić, a sobie zatruć życie. Gadanie rodziny daje się ukrócić. Np. moja mama palpitacją serca zareagowała na moje swobone rozważania o tematyce ślubnej (Co ty sobie wyobrażasz? Jesteś za młoda, masz jeszcze czas na takie rzeczy! itp.) Zapytałam ją co ona sądziła o ślubie w moim wieku (22l.). Odpowiedź? "Miałam zarezerwowaną salę na wesele...". Myślę, że w Twojej rodzinie tez znajdzie się jakaś ciotka/kuzynka, która rodziła znacznie później lub w ogóle nie ma dzieci, a która nie jest poddawana ciągłej krytyce. Może warto im to wytknąć - w najgorszym przypadku przesiądą się na kuzynkę A może akurat znajdziesz w niej sprzymierzeńca przeciw zmasowanym atakom Matek Polek.Niezależnie od gadaniny rodziny i znajomych, skoro podjęliście decyzję o odstawieniu antykoncepcji, gratuluję i życzę wszystkiego dobrego na tym nowym "kierunku" związku ![]() P.S. właśnie doczytałam, że masz 21 lat. Teoretycznie idealny wiek rozpłodowy :P Ja mam 22, babcia i ciotki spisały mnie już na straty, w życiu chłopa nie znajdę, a zaraz i na dzieci będzie za późno (pomijając, że z moim TŻ jestem prawie 2 lata i mieszkamy razem ale to się nie liczy, bo obcokroajowiec :P: )
|
|
|
|
|
#13 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 9 304
|
Dot.: mój głupi problem
Co do ślubów.. to kiedyś były inne czasy
Moja mama wyszła za mąż mając 20 lat, ja sobie nie wyobrażam, że mogłabym za 2 lata mieć już męża.. ale było to dosyć dawno, w tym roku rodzice mają 30 rocznicę ślubu, ja mam 18 lat, więc też aż tak szybko się nie pojawiłam zresztą lepsze są matki starsze, niż 15-18 latki z wózkiem
|
|
|
|
|
#14 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 308
|
Dot.: mój głupi problem
Znam to z doswiadeczenia.Kazdy sie teraz pyta kiedy dziecko,a kiedy ono sie juz pojawi,nikt sie nie spyta czy masz za co je ubrac wykarmic.
|
|
|
|
|
#15 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
|
Dot.: mój głupi problem
Dodam tylko, że wiek 21 lat to dla mnie kosmos jako czas na dziecko. To czas na rozwój własny, zabawę, bycie razem, wyjazdy, beztroskę itp., a nie pakowanie się w pieluchy.
|
|
|
|
|
#16 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 319
|
Dot.: mój głupi problem
Co jak co, ale znam chyba powód dla którego u nas co moment pojawia się "piętnowanie" matek, by już miały dziecko. Otóż jakoś u nas się wzięło, że małżeństwo bez dzieci jest małżeństwem niespełnionym, to nie jest rodzina, tak być nie powinno!
Wręcz nie może, kościelnego ślubu też nie dostaniesz jeżeli przyznacie się, że nie pragniecie posiadać dzieci. Mówię tu cały czas o chrześcijaństwie i nie chcę wcale wrzucać na tą religię, tylko mówię jak jej zasady odcisnęły się na życiu społecznym w Polsce. Moi rodzice też ulegli na namowy na drugie dziecko, czyli moją młodszą siostrę i podczas jednej z wielu kłótni rodzinnych usłyszałam, że mam się opiekować siostrą, bo oni w ogóle tego dziecka nie chcieli W takim razie po co sobie rzucać kłody pod nogi dzieckiem z którego nie będzie się cieszyć. Lepiej poczekać na odpowiedni moment, a jak ktoś tutaj już pisał jak rodzinka chcę dzieciaczka, to niech sobie zrobi!
|
|
|
|
|
#17 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 164
|
Dot.: mój głupi problem
Cytat:
zgadzam sie - dajcie spokoj! a na pytanie i męczenie was o dziecko trzeba odpowiedziec, zeby sami sobie urodzili, jak mają jakiś problem ze sobą! Moim zdaniem nie możesz ulegac presji! czas czasem, wiek 27-28 wiekiem, ale nie można robic sobie zdiecka, bo macie na sobie presję, czy później jak będzie się nocami drzec i będzieecie mieli z nim problemy, to wasi znajomi,/rodzina pomoże? dziecko to wielka odpowiedzialnosc, jeśli nie czujesz się gotowa nie rób tego! |
|
|
|
|
|
#18 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 3 390
|
Dot.: mój głupi problem
Powiedz im, że to Ty je bedziesz wychowywać a nie ciocia/ wujek/ babcia i to WY zadecydujecie, kiedy się pojawi w Waszym życiu. Uwierz jedna ostrzejsza uwaga i komentarze się skończą.
Załamują mnie poglądy niektórych ludzi, a zwłaszcza natręctwo i wścibstwo wrrrrr ! ---------- Dopisano o 20:17 ---------- Poprzedni post napisano o 20:14 ---------- [1=bbc56c719832aa6c54491c9 cdf9a4ac765a18bd7_6414ff0 1e71a2;25892436]Co jak co, ale znam chyba powód dla którego u nas co moment pojawia się "piętnowanie" matek, by już miały dziecko. Otóż jakoś u nas się wzięło, że małżeństwo bez dzieci jest małżeństwem niespełnionym, to nie jest rodzina, tak być nie powinno! Wręcz nie może, kościelnego ślubu też nie dostaniesz jeżeli przyznacie się, że nie pragniecie posiadać dzieci. Mówię tu cały czas o chrześcijaństwie i nie chcę wcale wrzucać na tą religię, tylko mówię jak jej zasady odcisnęły się na życiu społecznym w Polsce. Moi rodzice też ulegli na namowy na drugie dziecko, czyli moją młodszą siostrę i podczas jednej z wielu kłótni rodzinnych usłyszałam, że mam się opiekować siostrą, bo oni w ogóle tego dziecka nie chcieli W takim razie po co sobie rzucać kłody pod nogi dzieckiem z którego nie będzie się cieszyć. Lepiej poczekać na odpowiedni moment, a jak ktoś tutaj już pisał jak rodzinka chcę dzieciaczka, to niech sobie zrobi![/QUOTE]To jest nieprawda. Nawet na licealnych naukach przedmałżeńskich mówiono nam, że nikt nie ma prawa mówić nam czy powinniśmy już mieć i ile dzieci, bo dzieci, które zostały poczęte niejako z przymusu nie dostaną nigdy takiej miłości, jak te zaplanowane i oczekiwane z własnej woli rodziców
|
|
|
|
|
#19 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 672
|
Dot.: mój głupi problem
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
|
#20 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
|
Dot.: mój głupi problem
Ok, mogę zrozumieć, że masz wokoło siebie ludzi, którzy uważają, że gdy ma się 21 lat, to ciąża powinna być czymś oczywistym. Tylko powiedz: DLACZEGO ty się tym przejmujesz i niby tylko przez pryzmat macicy, która ma wydać na świat dziecię, definiujesz swoją bycie kobietą?
A niech sobie gadają, to TY będziesz w ciąży, będziesz rodzić i zajmować się dzieckiem (no tu może i mąż)- więc razem WYBIERZCIE taki czas, który wam pasuje, aby dziecko było, a nie bo inni oczekują. |
|
|
|
|
#21 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 319
|
Dot.: mój głupi problem
Cytat:
) co mówili, że jak się zwleka, to grzech i takie tam...
|
|
|
|
|
|
#22 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Chrzanów
Wiadomości: 248
|
Dot.: mój głupi problem
Cytat:
Nie jest powiedziane ze każda Para po ślubie musi miec juz dzieci...Na każdego przychodzi odpowiednia chwila... To musi byc decyzja wasza wspolna ...i jestes normalna bez przesady.... widocznie nie jestes gotowa na takie zoobowiazania... a to ze kolezanki np.. maja juz dzieci to niech Cie nie dołuje... Tak jak mowie na kazdego przychodzi odpowiednia pora... Nie kazdy chce odrazu pchac sie w pieluszki dokladnie nacieszcie sie soba
__________________
https://lifeisbrutalwoman.blogspot.com/ Zapraszam do świata kobiet anonimowo piszemy, rozmawiamy |
|
|
|
|
|
#23 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 9 304
|
Dot.: mój głupi problem
[1=bbc56c719832aa6c54491c9 cdf9a4ac765a18bd7_6414ff0 1e71a2;25899947]Chodzi mi bardziej o kompletne odrzucenie, chociaż w swoim niedługim życiu zawsze spotykałam katechetów/księdzów(dobrze odmieniłam
) co mówili, że jak się zwleka, to grzech i takie tam... [/QUOTE]Księży, a nie księdzów
|
|
|
|
|
#24 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 002
|
Dot.: mój głupi problem
[1=9b13fa772a089c950fe6533 92ec6a155eb1c8e79_6035971 53b11b;25891295]Co do ślubów.. to kiedyś były inne czasy
Moja mama wyszła za mąż mając 20 lat, ja sobie nie wyobrażam, że mogłabym za 2 lata mieć już męża.. ale było to dosyć dawno, w tym roku rodzice mają 30 rocznicę ślubu, ja mam 18 lat, więc też aż tak szybko się nie pojawiłam zresztą lepsze są matki starsze, niż 15-18 latki z wózkiem[/QUOTE]Może i były inne czasy, ale w tych innych czasach moja mama wyszła za mąż mając 27 lat Więc dla mnie to nigdy nie będzie dobry argument No i będę miała czym się bronić jak dopadnie mnie presja otoczenia
__________________
Ciekawostka na dziś |
|
|
|
|
#25 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: mój głupi problem
Bierzemy ślub w listopadzie, a już teraz wysłuchuje, że możemy się powoli za dziecko zabierać. Mówi to nawet brat TŻa i jego żona, którzy zostali rodzicami jakieś 6 lat po ślubie
I byli od nas o dobre 3 lata starsi. Jak na razie zbywam ich "czekamy, żeby być w tym wieku jak wy", ale później zrobi się wesoło Tym bardziej, że nie zanosi się, żebym miała przed 28 urodzinami zostać mamą, bo najzwyczajniej w świecie, nie chcę dzieci zanim się nie wybudujemy, a nie liczę, że to nastąpi prędko
|
|
|
|
|
#26 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 319
|
Dot.: mój głupi problem
[1=9b13fa772a089c950fe6533 92ec6a155eb1c8e79_6035971 53b11b;25900117]Księży, a nie księdzów
[/QUOTE]Wiedziałam, że coś mi nie pasowało, niestety z odmiany czarnej policji moralności nigdy nie byłam dobra
|
|
|
|
|
#27 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: mój głupi problem
ludzie zawsze będą gadać i niech gadają, najwyżej powiesz, że Ty im do łóżka nie zaglądasz i oczekujesz rewanżu
![]() My też czekaliśmy, bo musieliśmy najpierw zrobić remont, potem, niestety, okazało się ,że mam guza na jajniku i konieczna jest operacja(straciłam jajnik )Po operacji staraliśmy się o dziecko ciut ponad rok i się udało-od wczoraj mam 31 lat i jestem w 13 tygodniu ciąży.Uważam, że to idealny czas, a otoczenie zareagowało tak jak się spodziewałam:,,no nareszcie" W ogóle fajnie mi się wszystko w czasie poukładało, prawie tak jak chciałam
|
|
|
|
|
#28 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 11
|
Dot.: mój głupi problem
Dziękuje wam wszystkim za te ciepłe słowa. Natchneły mnie trochę optymizmem. Całe to halo jest o to że jestem osoba która się wszystkim przejmuje. Zaczynam sobie wkręcac pewne rzeczy- że jak będę czekać do 30 to np bedę mieć problemy z płodnością (problem wyimaginowany-tylko moja mama tak miała). Wiem że to absurdalne. Az do monetu gdy znowu ktos nie spyta
Jestem osobą wierzącą - ksiądz mi kiedys powiedzial że Bóg nas za to ukarze że używamy tabletek Wśród księży tez zdarzaja się nienormalni - ale tak sobie to wkręciałm że myślę o tym do tej pory.
|
|
|
|
|
#29 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 966
|
Dot.: mój głupi problem
Wiesz, ja kiedy obserwuję ludzi którzy są w moim wieku mają po 20/21 lat, to jeszcze dzieci, większość z nich nawet nie wyobrażam sobie jako matki czy ojców... Moja matka urodziła mnie jak miała 21 lat i ja uważam, że to zdecydowanie za wcześnie...
Potem masz 35 lat jestes jeszcze młoda zapewne chcesz sie jeszcze pobawic a tu juz 14letnie dziecko, idąc tym tropem w wieku 42 lat zostajesz babcią :P Koszmar.
__________________
Truth has no path. Truth is living, and therefore, changing. It has no resting place, no form, no organized institution, no philosophy. |
|
|
|
|
#30 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 672
|
Dot.: mój głupi problem
Cytat:
) Żeby nie była całkiem nie na temat - sama jestem rok od Ciebie starsza, po ślubie dopiero ponad pół roku, ale dziecko planujemy za 3 lata najprędzej. Zresztą wszyscy dookoła nam powtarzają, że mamy jeszcze na to czas i powinniśmy się nacieszyć sobą. Więc jesteś zupełnie normalna, a otoczenie masz jakieś dziwne, że 21-latkę straszą zegarem biologicznym
__________________
|
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
| Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:33.



zaśmiecam forum swoimi problemami, ale... jestem osoba dosc nerwową, przejmuję się zdaniem innych chodź wiem-nie powinnam. Z moim TZ jestesmy 2 lata po slubie, planujemy dopiero za kilka miesięcy odstawic tabletki i niech sie dzieje co chce
tracę poczucie własnej wartości jako kobiety-ogólnie maskara. Zawsze myślałam że wiek-27-28 to najlepszy wiek na posiadanie dziecka





ludzie bywaja okrutni, naprawdę




Ślub 


) co mówili, że jak się zwleka, to grzech i takie tam...
)Po operacji staraliśmy się o dziecko ciut ponad rok i się udało-od wczoraj mam 31 lat
) 
