Wazonika czasy...

[monolit]

Ja wiem, że Lexie czy też Złośliwiec zaraz skasują ten wątek- wszak regulamin to regulamin, ale.....
Pamiętacie chyba (Ci dłużej partycypujący w wizażu) wazonika.
Pamiętacie chyba jak radziliście zaocznie "Kasi" żeby tego dupka zostawiła. Bo jak zostawi wazonika to odżyję, otóż ta Kasia pocięła sobie całe nogi i zapowiedziała że się zabiję jak ją zostawię. I co ja mam zrobić?

Zostałem zablokowany jako wazoniki, wróciłem jak monolit. A sprawa jest beznadziejna. Pamiętam jak pisałem jako wazonik i słyszałem opinie zostaw ją popłacze i jej przejdzie.
Nie przeszło jej - boje się o nią. Ja ciągle widzę jej przeszłość a ona chyba jest gotowa zrobić wszystko.
W domu ma Sajgon, mieszka u mnie z moją matkę. Chce jej pomóc ale ciągle jej przeszłość wisi nade mną. Nie mogę i chyba tego nie potrafię zaakceptować, że Ona z nim.
I nie potrafię również zaakceptować tego, że nie byłem jej pierwszym.
Ale kocham ją na swój sposób i chcę jej pomóc.

[vainilla]

Napisane przez monolit

Ja wiem, że Lexie czy też Złośliwiec zaraz skasują ten wątek- wszak regulamin to regulamin, ale.....
Pamiętacie chyba (Ci dłużej partycypujący w wizażu) wazonika.
Pamiętacie chyba jak radziliście zaocznie "Kasi" żeby tego dupka zostawiła. Bo jak zostawi wazonika to odżyję, otóż ta Kasia pocięła sobie całe nogi i zapowiedziała że się zabiję jak ją zostawię. I co ja mam zrobić?

Zostałem zablokowany jako wazoniki, wróciłem jak monolit. A sprawa jest beznadziejna. Pamiętam jak pisałem jako wazonik i słyszałem opinie zostaw ją popłacze i jej przejdzie.
Nie przeszło jej - boje się o nią. Ja ciągle widzę jej przeszłość a ona chyba jest gotowa zrobić wszystko.
W domu ma Sajgon, mieszka u mnie z moją matkę. Chce jej pomóc ale ciągle jej przeszłość wisi nade mną. Nie mogę i chyba tego nie potrafię zaakceptować, że Ona z nim.
I nie potrafię również zaakceptować tego, że nie byłem jej pierwszym.
Ale kocham ją na swój sposób i chcę jej pomóc.

ale o co chodzi

[Ilsa Lund]

ja żadnego wazonika nie pamiętam ale szantaż emocjonalny to kiepska podstawa związku. Nie warto być z dziewczyną żeby sobie nie podcięła żył bo jeśli by chciała to by je podcięła a zniechęca ją to do poprawy siebie - widzi że bez większego wysiłku może mieć co chce grożąc próbą samobójczą.

[201803290936]

Napisane przez monolit

Ja wiem, że Lexie czy też Złośliwiec zaraz skasują ten wątek- wszak regulamin to regulamin, ale.....
Pamiętacie chyba (Ci dłużej partycypujący w wizażu) wazonika.
Pamiętacie chyba jak radziliście zaocznie "Kasi" żeby tego dupka zostawiła. Bo jak zostawi wazonika to odżyję, otóż ta Kasia pocięła sobie całe nogi i zapowiedziała że się zabiję jak ją zostawię. I co ja mam zrobić?

Zostałem zablokowany jako wazoniki, wróciłem jak monolit. A sprawa jest beznadziejna. Pamiętam jak pisałem jako wazonik i słyszałem opinie zostaw ją popłacze i jej przejdzie.
Nie przeszło jej - boje się o nią. Ja ciągle widzę jej przeszłość a ona chyba jest gotowa zrobić wszystko.
W domu ma Sajgon, mieszka u mnie z moją matkę. Chce jej pomóc ale ciągle jej przeszłość wisi nade mną. Nie mogę i chyba tego nie potrafię zaakceptować, że Ona z nim.
I nie potrafię również zaakceptować tego, że nie byłem jej pierwszym.
Ale kocham ją na swój sposób i chcę jej pomóc.

Jeżeli w ogóle ta "Kasia" istnieje to wyślij ją do psychologa, a najlepiej sam również idź. Jak się chce ciąć, to wezwij raz, czy drugi pogotowie i tyle. Nagle się z normalnej dziewczyny zrobiła emocjonalna szantażystka i osoba niezrównoważona psychicznie? Bo Ty nie potrafisz przeżyć tego, że nie była dziewicą? Kupy i d... się te Twoje opowieści nie trzymają.

[Lianca]

Gościu...zacznij od początku... Kontynuacja nie wypaliła... napisz o co kaman, a my się odniesiemy

[Puchatek0807]

dziwny ten układ... jak to kochasz ją "na swój sposób ?" ;>

[Gwiazdeczka1978]

Ty piźnięty lekko jestes, wg mnie powinienes sie leczyć. Mam takiego znajomego, co leci na swieze mięso, choc sam za swiezy to juz nie jest. Mysle, ze oswieci cie sytuacja, jesli kolejna panna bedzie sie brzydzic ciebie, bo sie z poprzednia całowałes, dotykałes, badz uprawiałes sex.

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez 50latek

Przecież w regulaminie stoi jak wół, że się nie kasuje wątków??? To jak to jest?

Jak widzisz nie wszyscy pamiętają więc najlepiej daj linka.

watki sa czasami zamykane

[Asienka187]

Napisane przez Lianca

Gościu...zacznij od początku... Kontynuacja nie wypaliła... napisz o co kaman, a my się odniesiemy

O nie, niech lepiej nie zaczyna...

W skrócie: Wazonik miał dziewczynę i nie mógł przeżyć tego, że ona nie była dziewicą, bo mu się należy nietknięta. W końcu ją zostawił z tego powodu a ona go szantażowała, że sobie coś zrobi.

Idźcie obydwoje do psychiatry.

[2f6abb6d3878858271ffdb3efd65c95d1f4fde9b_623d0cb3af0b6]

Napisane przez monolit

Zostałem zablokowany jako wazoniki, wróciłem jak monolit.

wazonik ma stały ban, a klon zdaje się tego bana dziedziczy?

[201701090917]

Napisane przez monolit

Ja wiem, że Lexie czy też Złośliwiec zaraz skasują ten wątek- wszak regulamin to regulamin, ale.....
Pamiętacie chyba (Ci dłużej partycypujący w wizażu) wazonika.
Pamiętacie chyba jak radziliście zaocznie "Kasi" żeby tego dupka zostawiła. Bo jak zostawi wazonika to odżyję, otóż ta Kasia pocięła sobie całe nogi i zapowiedziała że się zabiję jak ją zostawię. I co ja mam zrobić?

Zostałem zablokowany jako wazoniki, wróciłem jak monolit. A sprawa jest beznadziejna. Pamiętam jak pisałem jako wazonik i słyszałem opinie zostaw ją popłacze i jej przejdzie.
Nie przeszło jej - boje się o nią. Ja ciągle widzę jej przeszłość a ona chyba jest gotowa zrobić wszystko.
W domu ma Sajgon, mieszka u mnie z moją matkę. Chce jej pomóc ale ciągle jej przeszłość wisi nade mną. Nie mogę i chyba tego nie potrafię zaakceptować, że Ona z nim.
I nie potrafię również zaakceptować tego, że nie byłem jej pierwszym.
Ale kocham ją na swój sposób i chcę jej pomóc.

Gustaw zmienia się w Konrada

Ja też nie wiem o co chodzi
Twoja sława chyba jednak nie sięga tak daleko...

[Lianca]

Napisane przez Asienka187

O nie, niech lepiej nie zaczyna...

W skrócie: Wazonik miał dziewczynę i nie mógł przeżyć tego, że ona nie była dziewicą, bo mu się należy nietknięta. W końcu ją zostawił z tego powodu a ona go szantażowała, że sobie coś zrobi.

Idźcie obydwoje do psychiatry.

lol...skoro tak to popieram Masakra...kolejny lata za błoną....ehhh a ta się jeszcze za takiego tnie

[201803300917]

Terapia dla obojga. innego wyjścia nie widzę

[lily92920]

Porażka nie facet.
Aż sie wystraszyłam, że nowy mnie nie zechce, bo nie jestem dziewicą!

Lecz sie człowieku, bo szkoda gadać.

[syklamen]

Kimkolwiek ten koleś jest to mnie lekko przeraził ,bo zabrzmiał w taki psychopatyczny sposób, że to tak określę.

[dawidowskasia]

Wniosek taki,że lepiej nie być dziewicą bo jeszcze by się taki palant chciał żenić

[201803290936]

Napisane przez dawidowskasia

Wniosek taki,że lepiej nie być dziewicą bo jeszcze by się taki palant chciał żenić

Zrobiłaś mi dzień tym hasłem.

[elvegirl]

Napisane przez syklamen

Kimkolwiek ten koleś jest to mnie lekko przeraził ,bo zabrzmiał w taki psychopatyczny sposób, że to tak określę.

Mnie tam bardziej przeraziła laska, która się cięła dlatego, że on jej nie chciał.

Gość ma prawo chcieć dziewicy, tak jak ja mam prawo chcieć faceta z niebieskimi oczami. On się kiedyś przekona na własnej skórze jak to jest, jak go jego miłość zostawi, bo będzie doświadczony w wyrze. Natomiast żeby się kuwa CIĄĆ bo chłop dziwak??????

No pliz.



A wazonik, czy monolit, czy jak mu tam , jeśli to jest prawda, to nie mogę ogarnąć, skreślenie dziewczyny za to, że ma doświadczenie nie było dla niego większym problemem, ale pozbycie się niezrównoważonej psychicznie to już rzecz niemożliwa do zrobienia - matko i córko.

---------- Dopisano o 13:13 ---------- Poprzedni post napisano o 13:10 ----------

Napisane przez dawidowskasia

Wniosek taki,że lepiej nie być dziewicą bo jeszcze by się taki palant chciał żenić

E tam, bez przesady, po świecie chodzi mnóstwo kobiet, które trzymają dziewictwo dla tego jedynego rycerza czy księcia na białym rumaku i w dodatku rycerza prawiczka. Mnóstwo było wątków, w których dziewczyny były zazdrosne o byłe partnerki, rwały włosy z glowy, porównywały się, płakały że nie są jedyne i wyjątkowe...

Takie kobiety są i na taką może kiedyś nasz autor trafi.

O ile się wydostanie z tego fajnego bagna, które sobie wyprodukował.

---------- Dopisano o 13:20 ---------- Poprzedni post napisano o 13:13 ----------

Napisane przez skazana_na_bluesa

watki sa czasami zamykane

Usuwane wątki i posty też są - z tego co zauważyłam, to głównie są to wątki i posty klonów

[201803290936]

Napisane przez elvegirl

(...)
E tam, bez przesady, po świecie chodzi mnóstwo kobiet, które trzymają dziewictwo dla tego jedynego rycerza czy księcia na białym rumaku i w dodatku rycerza prawiczka. Mnóstwo było wątków, w których dziewczyny były zazdrosne o byłe partnerki, rwały włosy z glowy, porównywały się, płakały że nie są jedyne i wyjątkowe...

Takie kobiety są i na taką może kiedyś nasz autor trafi.
(...)

Nie, mogę się z Tobą założyć, że nie trafi. Bo zawsze "coś" będzie - a to, że ona się pocałowała w wieku lat 10 z synem sąsiada i ten syn sąsiada czasami do niej zagaduje, jak ją widzi za płotem, albo to, że była zakochana w koledze z klasy i pisała do niego miłosne liściki. Problem wcale nie leży w tym dziewictwie, tak jak w przypadku obsesyjnej zazdrości problem wcale nie leży w tym, że partner daje powody do zazdrości, bo z czasem wszystko staje się powodem do zazdrości - nawet rozmowa z bratem (bo co z tego, że brat - pewnie i z nim sypia, a mnie biedaczka poniża swoim kur...twem). Problem stworzył sobie w głowie już po fakcie. Gdyby naprawdę z jakichś powodów dziewictwo było głównym kryterium, to szukałby od początku dziewicy (np. poprzez ogłoszenie na czacie).

Zresztą, dziewica, czy nie, chyba żadna normalna kobieta nie chce być wybiera pod kątem tego, czy jest dziewicą, czy nie jest. To może być jakieś tam dodatkowe kryterium, które wyjdzie po drodze (o super, jest taka fajna, zabawna, a w dodatku okazało się, że dziewica - no to jeszcze fajniej), ale jeżeli staje się głównym kryterium, to sorry - wtedy jest to smutne, po prostu smutne.

[dawidowskasia]

Napisane przez Doris1981

Zrobiłaś mi dzień tym hasłem.

[lily92920]

Napisane przez dawidowskasia

Wniosek taki,że lepiej nie być dziewicą bo jeszcze by się taki palant chciał żenić

[elvegirl]

Napisane przez Doris1981

Nie, mogę się z Tobą założyć, że nie trafi.

Też racja

Napisane przez Doris1981

Zresztą, dziewica, czy nie, chyba żadna normalna kobieta nie chce być wybiera pod kątem tego, czy jest dziewicą, czy nie jest.

Oczywista sprawa, tylko że dla mnie akurat takie kryterium nie jest niczym dziwnym (mimo że ani nie jestem dziewicą, ani nie pragnę dziko prawiczka )
Ja na to patrzę w ten sposób, że mamy jakieś tam kryteria, niektórzy skreślają na dzień dobry kogoś za to, że jest za niski, za gruby, za blond, za kręcony, za biedny, nie ta uczelnia, nie ten kierunek studiów, nieodpowiednia praca, za to że ciuchy nie takie, więc można też kogoś skreślić za to, że ma doświadczenie w łóżku. Normalny odsiew, hyhy.

Natomiast fakt, wszystko powinno odbywać się w zdrowych granicach.

[2016070953]

skoro są castingi na sublokatorów to czemu nie na partnerów
głupi temat

[KarolinaK]

A nie no to ciac sie pewnie chciala dlatego ze wstyd jej bylo ze wazonika w ogole poznala . Dobrze zrobiles ze odszedles .
A teraz to kawalerem zycia normalnie zostaniesz.
A nie myslalez zeby wziac udzial w programie Kawaler do wizecia

[kocurek04]

a to poczatek historii monolita/wazonika

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=251617

tylko jakims cudem wazonik to dziewczyna a monolit to mężczyzna

[KarolinaK]

Napisane przez kocurek04

a to poczatek historii monolita/wazonika

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=251617

tylko jakims cudem wazonik to dziewczyna a monolit to mężczyzna

A to rozdwojenie jazni albo tranwestyta

[lily92920]

Napisane przez kocurek04

a to poczatek historii monolita/wazonika

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=251617

tylko jakims cudem wazonik to dziewczyna a monolit to mężczyzna

Może dlatego, że to zwyczajny troll!

[elvegirl]

Napisane przez kocurek04

tylko jakims cudem wazonik to dziewczyna a monolit to mężczyzna

Yyy?

[dawidowskasia]

Napisane przez elvegirl

Też racja



Oczywista sprawa, tylko że dla mnie akurat takie kryterium nie jest niczym dziwnym (mimo że ani nie jestem dziewicą, ani nie pragnę dziko prawiczka )
Ja na to patrzę w ten sposób, że mamy jakieś tam kryteria, niektórzy skreślają na dzień dobry kogoś za to, że jest za niski, za gruby, za blond, za kręcony, za biedny, nie ta uczelnia, nie ten kierunek studiów, nieodpowiednia praca, za to że ciuchy nie takie, więc można też kogoś skreślić za to, że ma doświadczenie w łóżku. Normalny odsiew, hyhy.

Natomiast fakt, wszystko powinno odbywać się w zdrowych granicach.

Masz rację, ma prawo chcieć być tylko z dziewicą, ale przebrnęłam troszkę przez wątek wazonika i z niego wynika,że wcześniej wiedział,że nie jest a dalej to ciągnął. Mógł od razu odpuścić i nie pozwolić i nie dawać czasu dziewczynie na zakochanie

Tyle,że już sam nie jest prawiczkiem więc jego oczekiwania co do przyszłej dziewczyny są conajmniej bezczelne

[elvegirl]

No ja już nie pamiętam jego wątku dokładnie, a nie chce mi się do niego wracać, ale z tego co pamiętam, to najpierw się zakochał, związał, a dopiero przy zabieraniu się za seks wyszło, że ona dziewicą nie jest...ale może nie pamiętam

Czy oczekiwania są bezczelne - może. Ale ma do nich prawo, a dziewczyna której jego podejście się nie spodoba ma prawo kazać mu spadać na bambus