|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 94
|
Mętlik w głowie
Cześć dziewczyny,
piszę tutaj, żeby wyrzucić część rzeczy z siebie i dostać od Was ewentualne porady. Cały czas czuję, ze się w życiu ślizgam. Nie wiem co chcę robić, czasem już mnie głowa od myślenia boli ![]() ![]() ![]() No i od tego się zaczęło. Jako, ze szkoła która skończyłam to LO wiec trzeba coś robić dalej: A więc studia: tylko jakie? Ostateczny wybór: ekonomia. No bo to uniwersalne, można w wielu miejscach teoretycznie znaleźć pracę. No cóż--- do pierwszej sesji nie dotrwałam- wpadłam w depresję. Nie szła mi nauka, męczyłam się, czułam, ze to nie to ![]() ![]() Wiec jeden etap się skończył. Przez jakiś miesiąc ciężko mi było się ruszyć z łóżka.. ale jakoś z tego doła wyszłam ( bez wizyty u psychologa i psychiatry się nie obeszło - ale to tylko dlatego, że mama załatwiła- ja sama bym pewnie tego nie zrobiła ![]() Od października znowu jestem na studiach. Tym razem inżynierskich... pierwszy semestr przeszłam z mega dawką stresu i ciągłym myśleniem : co ja tutaj robię, przecież nie chcesz tego robić w życiu! Ale tkwię na nich nadal, męczę się - bo nie chcę tego robić w przyszłości ![]() Już właściwie zadecydowałam, że rezygnuję z tego kierunku. Ale co dalej ? Nie mam zielonego pojęcia ![]() ![]() W ogólnym zarysie jest osobą spokojną, nikomu się nie narzucam, z reguły o pomoc nie proszę ( a bardzo chętnie jej udzielam). Często bardzo boję się o takową poprosić ![]() Mam straszne problemy z wyjściem do instytucji. Boję się zapisać do lekarza, godzinami myślę, jak to zrobić zeby umówić się do fryzjera itp. Zawsze układam w głowie czarny scenariusz. Chciałabym np. chodzić do psychologa : ale, tak jak pisałam wyżej, boję się - nie wiem gdzie, nie wiem jak, nie wiem co powiem, a może nie jest mi to potrzebne. I tak się huśtam - w jednym momencie jestem już zdeterminowana, a zaraz odpuszczam i mówię, że nie dam rady... Kurcze, mam tyle do napisania, ale na tym zakończę, bo i tak bardzo dużo tego wyszło. Pisanie na forum pewnie pomoże mi trochę uporządkować myśli, będzie zapisane i zawsze będę mogła się ustosunkować do tego co już naplotłam :p.
__________________
Nie płacz, że coś się skończyło, tylko ciesz się, że Ci się to przytrafiło ! 1)Schodzimy do magicznej granicy : 59,9 ![]() 2) Zobaczyć dwie piątki na wadze ![]() 3) Rozstanie z czekoladą zacząć czas ![]() 164 cm....74,3-70,9-59,9-55
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 2 718
|
Dot.: Mętlik w głowie
Idź do doradcy zawodowego -> doradzi w czym mogłabyś być dobra.
Ja sama miałam podobne perypetie do Twoich. 3 lata zeszło mi na poszukiwaniu czego chcę od życia i jakie studia chcę skończyć. Teraz jestem na swoim miejscu i nie żałuję ani trochę tamtych 3 lat!
__________________
"People dont tell you who you are, you tell them !"
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: Mętlik w głowie
Cytat:
A jak? Szukasz w internecie psychologów z Twojego miasta -> szukasz opinii o nich -> dzwonisz i umawiasz sie OD RAZU jak zobaczysz numer. Mam podobny problem do Twojego i tak go rozwiązuje- nie mozna zwlekac, bo będzie gorzej. Nie mysl co powiedziec- tylko, ze chcesz sie umowic na wizyte i tyle.
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 911
|
Dot.: Mętlik w głowie
Moim zdaniem powinnaś zrezygnować ze studiów i zacząć coś jak zdecydujesz co chcesz w życiu robić. Kto powiedział, że musisz coś studiować. Ja na studia poszłam rok po studiach dopiero jak odkryłam co chce robić. Po liceum też nie wiedziałm.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 1
|
Dot.: Mętlik w głowie
A ja nie chcę pisac o żadnych psychologach, tylko kilka słów o samych studiach. Ja jestem teraz raczej pod koniec studiów, ale pamiętam że początki potrafią być ciężkie.
Po pierwsze - nie Ty jedna -mnóstwo osób po maturze nie wie co chce robić, zmienia kierunki studiów, rzuca je po roku - może niektórzy uważają że to strata czasu, ale według mnie lepiej "stracić" rok czy dwa, a trafić na kierunek, który Ci odpowiada Po drugie - wbrew pozorom nie zawsze jest tak, ze się lubi swoje studia, a w czasie sesji, zapewniam Cię, 99% procent czeka tylko na wakacje! Często w czasie studiów nie znosi się niektórych przedmiotów, ale trafi sie jeden czy dwa które cię zainteresują i to jest fajne ![]() Po trzecie - nawet po studiach część ze studentów nie wie dokładnie co chce robić w swoim życiu; i nie wszyscy idą do pracy zgodnie ze swoim wykształceniem! Po czwarte - o ile nie jesteś pasjonatką matematyki, to nie polecam jej studiowania. Wiem to z autopsji, ze studiowanie matematyki to nie żadne schematy rozwiązań, ale dużo dużo teorii, często takiej, która nie ma wyraźnego zastosowania w codziennym życiu. Weź sobie jakikolwiek podręcznik akademicki i odpowiedz na pytanie czy chciałabyś z takich ksiażek się uczyć przez najbliższe kilka lat? Jeżeli tak, to próbuj. Pisałaś, ze jesteś teraz na studiach inżynieryjnych. Nie wiem czy zrezygnowałaś już z nich, ale może możesz wziąć dziekankę na najblizszy rok. Zawsze lepiej zostawic sobie możliwość powrotu. A i często jest tak, ze dopiero na wyższych latach coś ciekawego zaczyna się dziać, a na poczatku jest odsiew, wiec nie należy sie zrażac tak od razu! Powodzenia! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:25.