Czy powinnam się za to obwiniac? Co teraz?;(;( - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-08-05, 16:56   #1
kicia1919
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 87

Czy powinnam się za to obwiniac? Co teraz?;(;(


Witam. Bardzo proszę o rady, bo naprawde nie mam pojęcia co zrobić teraz...
Jestem lub byłam sama nie wiem jak lepiej powiedzieć w związku na odległość ok 6 m-cy. Układało sie różnie, bo najpierw rzadko sie widywaliśmy jednak ostatnio co 2-3 tygodnie. Ja jerzdrze do jego miejscowości do rodziny to nieraz byłam np 2 tygodnie i po tygodniu on do mnie jechał itp. dopiero od maja tak naprawde lepiej sie poznaliśmy no, ale układało sie naprawde super, wiadomo zdarzały się kłótnie, ale to chwilowe było. Obecnie on nie ma tel ponieważ mu ukradli więc kontaktujemy sie głównie przez jego kumpla, jak mi puści strzałke to np dzwonie, bo mam minuty. No i tak wszystko było ok, ale w tym tygodniu zachowywał sie jakoś dziwnie. Nie chodził do pracy, mówi, że jakies interesy załatwia, powiedział, ze mi powie jak przyjade( jade w niedziele) cały tydzień nocował u tego swojego kumpla i wgl. no, ale rozmawialismy nie kłóciliśmy sie ani nic. Wczoraj gadaliśmy i w tle sie darł ten jegokolega: chodz idziemy na spacer z dziewczynami. coś tego typu. Mój mi mówił, że przyjechały jakieś, ale, że przecież mnie nie zdradzi itp. Ufam mu. I pózniej dzwonie do tego kumpla, on mi napisał, że mają misje, że dziś wieczorem mi powie jaką i, że nie moga gadać. Nie wiem o co chodziło. Pozniej w nocy jakoś ten kumpel do mnie pisał czy kocham Arka( mój chłopak) ja napisałam, że tak i pytam czy on mnie, ten kumpel napisał, że chyba tak, potem, że napewno i wgl jakieś dziwne rzeczy pisał. I, że spią w 3 na jednym łóżku, ze jakas koleżanka jest u nich, ale że Arek mnie nie zdradzi. Zdziwiło mnie troche to wszystko, ale ok, z jednej strony myślałam, ze zartują, bo nieraz maja takie dziwne żarty. Zadzwoniłam dziś rano Arek odebrał, ja pytam czy wszystko ok i wgl, on, że tak. Pytam czy mnie zdradził i czy spał z jakąś koleżanką. On na to, że spała jakaś, ale on nic nie pamięta, że nie wie czy mnie zdradził, ale, ze przecież mnie kocha, ale, że pogadamy w niedz. jak przyjade. I pózniej, że odrazu na przystanku wyjaśnimy czyli wychodzi na to, że chce mnie zostawić. I mówił, żebym mu awantury nie robiła przez tel. a potem powiedział, że mam nie dzwonić, że wieczorem jakoś pogadamy. Ale ja byłam taka zdenerwowana, ze co chwile wydzwaniałam no zadzwoniłam znów i on, że miałam nie dzwonić, że za dużo dzwonie i koniec z nami. I ja już nie wytrzymałam i w złości powiedziałam, że usunełam ciąże, on najpierw, że to dobrze i ja mówie no to oddaj mi kase za aborcję, a on do mnie, że co ja zrobiłam, jak mogłam, że nie chce mieć ze mną nic wspólnego, mam wypieprzać z jego życia, nie chce mnie znać itp.
Tak naprawde nie byłam w ciąży, były podejrzenia, ale dostałam okres no i nie jestem. I wiem, że może przesadziłam mówiąc takie rzeczy, jednak zaraz mu powiedziałam, że przecież nie jestem i w życiu bym czegoś takiego nie zrobiła, przeciez chce z nim miec dziecko. A on, że skad moze wiedziec, że nie byłam i, że po tym co powiedziałam on nie chce mnie znać.
Tylko, że to on zaczał ta kłótnie, mówi, że nie pamięta czy mnie zdradził. I nie wiem czy to prawda czy żartuje. Bo on nieraz naprawde ma głupie żarty np mówi, że ze mną zrywa, ze mnie zdradził i tak poważnie mówi, a zaraz, że zartował. Albo kiedyś sobie żartował, ze ma raka. Wgl nieraz ma głupie żarty i mówi, że chciał zobaczyć jak zareaguje. No, ale to co dzisiaj naprawde mnie zabolało. Potem napisałam tylko do jego kumpla, żeby powiedział, ze przepraszam Arka za to co powiedziałam, nie wiedziałam, że go to tak dotknie i, że jesli mnie zdradził i chce zerwać niech mi powie. cos tego typu napisałam. Narazie ten kumpel ma wył.tel. powiedział, zebym wieczorem zadzwoniła, ale Arek sie darł w tle, że nie mam wgl dzwonić.
W nerwach napisałam do jego mamy, że mnie zdradził i zostawił, choc twierdzi, ze nie wie. w sumie nie wiem po co jej pisałam takie rzeczy.
Nie wiem czy powinnam siebie obwiniać? Jest mi tak ciężko i smutno, cały czas płacze;( teraz w niedz. tam jade, mam tam przyjaciółke, paru znajomych, ale już sie tak przywiązałam do niego i naprawde nie wiem co robić;( kupiłam mu w Hiszpanii jak byłam prezent koszulke i zapalniczke, nie wiem czy mu to nawet dac no, a mi to niepotrzebne.
Jak mam z nim pogadać? Prosze doradzcie;( ja nie mam sił;(
kicia1919 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-05, 17:01   #2
Asienka187
Zakorzenienie
 
Avatar Asienka187
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 589
Dot.: Czy powinnam się za to obwiniac? Co teraz?;(;(

Cytat:
Napisane przez kicia1919 Pokaż wiadomość
Witam. Bardzo proszę o rady, bo naprawde nie mam pojęcia co zrobić teraz...
Jestem lub byłam sama nie wiem jak lepiej powiedzieć w związku na odległość ok 6 m-cy. Układało sie różnie, bo najpierw rzadko sie widywaliśmy jednak ostatnio co 2-3 tygodnie. Ja jerzdrze do jego miejscowości do rodziny to nieraz byłam np 2 tygodnie i po tygodniu on do mnie jechał itp. dopiero od maja tak naprawde lepiej sie poznaliśmy no, ale układało sie naprawde super, wiadomo zdarzały się kłótnie, ale to chwilowe było. Obecnie on nie ma tel ponieważ mu ukradli więc kontaktujemy sie głównie przez jego kumpla, jak mi puści strzałke to np dzwonie, bo mam minuty. No i tak wszystko było ok, ale w tym tygodniu zachowywał sie jakoś dziwnie. Nie chodził do pracy, mówi, że jakies interesy załatwia, powiedział, ze mi powie jak przyjade( jade w niedziele) cały tydzień nocował u tego swojego kumpla i wgl. no, ale rozmawialismy nie kłóciliśmy sie ani nic. Wczoraj gadaliśmy i w tle sie darł ten jegokolega: chodz idziemy na spacer z dziewczynami. coś tego typu. Mój mi mówił, że przyjechały jakieś, ale, że przecież mnie nie zdradzi itp. Ufam mu. I pózniej dzwonie do tego kumpla, on mi napisał, że mają misje, że dziś wieczorem mi powie jaką i, że nie moga gadać. Nie wiem o co chodziło. Pozniej w nocy jakoś ten kumpel do mnie pisał czy kocham Arka( mój chłopak) ja napisałam, że tak i pytam czy on mnie, ten kumpel napisał, że chyba tak, potem, że napewno i wgl jakieś dziwne rzeczy pisał. I, że spią w 3 na jednym łóżku, ze jakas koleżanka jest u nich, ale że Arek mnie nie zdradzi. Zdziwiło mnie troche to wszystko, ale ok, z jednej strony myślałam, ze zartują, bo nieraz maja takie dziwne żarty. Zadzwoniłam dziś rano Arek odebrał, ja pytam czy wszystko ok i wgl, on, że tak. Pytam czy mnie zdradził i czy spał z jakąś koleżanką. On na to, że spała jakaś, ale on nic nie pamięta, że nie wie czy mnie zdradził, ale, ze przecież mnie kocha, ale, że pogadamy w niedz. jak przyjade. I pózniej, że odrazu na przystanku wyjaśnimy czyli wychodzi na to, że chce mnie zostawić. I mówił, żebym mu awantury nie robiła przez tel. a potem powiedział, że mam nie dzwonić, że wieczorem jakoś pogadamy. Ale ja byłam taka zdenerwowana, ze co chwile wydzwaniałam no zadzwoniłam znów i on, że miałam nie dzwonić, że za dużo dzwonie i koniec z nami. I ja już nie wytrzymałam i w złości powiedziałam, że usunełam ciąże, on najpierw, że to dobrze i ja mówie no to oddaj mi kase za aborcję, a on do mnie, że co ja zrobiłam, jak mogłam, że nie chce mieć ze mną nic wspólnego, mam wypieprzać z jego życia, nie chce mnie znać itp.
Tak naprawde nie byłam w ciąży, były podejrzenia, ale dostałam okres no i nie jestem. I wiem, że może przesadziłam mówiąc takie rzeczy, jednak zaraz mu powiedziałam, że przecież nie jestem i w życiu bym czegoś takiego nie zrobiła, przeciez chce z nim miec dziecko. A on, że skad moze wiedziec, że nie byłam i, że po tym co powiedziałam on nie chce mnie znać.
Tylko, że to on zaczał ta kłótnie, mówi, że nie pamięta czy mnie zdradził. I nie wiem czy to prawda czy żartuje. Bo on nieraz naprawde ma głupie żarty np mówi, że ze mną zrywa, ze mnie zdradził i tak poważnie mówi, a zaraz, że zartował. Albo kiedyś sobie żartował, ze ma raka. Wgl nieraz ma głupie żarty i mówi, że chciał zobaczyć jak zareaguje. No, ale to co dzisiaj naprawde mnie zabolało. Potem napisałam tylko do jego kumpla, żeby powiedział, ze przepraszam Arka za to co powiedziałam, nie wiedziałam, że go to tak dotknie i, że jesli mnie zdradził i chce zerwać niech mi powie. cos tego typu napisałam. Narazie ten kumpel ma wył.tel. powiedział, zebym wieczorem zadzwoniła, ale Arek sie darł w tle, że nie mam wgl dzwonić.
W nerwach napisałam do jego mamy, że mnie zdradził i zostawił, choc twierdzi, ze nie wie. w sumie nie wiem po co jej pisałam takie rzeczy.
Nie wiem czy powinnam siebie obwiniać? Jest mi tak ciężko i smutno, cały czas płacze;( teraz w niedz. tam jade, mam tam przyjaciółke, paru znajomych, ale już sie tak przywiązałam do niego i naprawde nie wiem co robić;( kupiłam mu w Hiszpanii jak byłam prezent koszulke i zapalniczke, nie wiem czy mu to nawet dac no, a mi to niepotrzebne.
Jak mam z nim pogadać? Prosze doradzcie;( ja nie mam sił;(
Ile macie lat?
__________________
"Z uśmiechem traktuj siebie, swoje niedociągnięcia, swoją duchową nieporadność. Miej poczucie humoru."
Hume G.B.
Asienka187 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-05, 17:06   #3
33owieczka
Zadomowienie
 
Avatar 33owieczka
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 958
Dot.: Czy powinnam się za to obwiniac? Co teraz?;(;(

Naście....
__________________

Wiem, że pisze długie posty, jednak skracając je w cytatach postaraj się nie zgubić sensu.
Przykład:
"Monika nie jest zwolennikiem kary śmierci"
Cytat
Cytat:
Monika jest zwolenikiem kary śmierci"

33owieczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-05, 17:08   #4
Angel_00
Zakorzenienie
 
Avatar Angel_00
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 222
Dot.: Czy powinnam się za to obwiniac? Co teraz?;(;(

ja radzę dorosnąć bo zachowujecie się gorzej niż dzieci.
__________________




Angel_00 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-05, 17:08   #5
kicia1919
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 87
Dot.: Czy powinnam się za to obwiniac? Co teraz?;(;(

Tak ja mam 19 on 22.
Jednak prosze o rady do tego co napisałam. naprawde jest mi smutno i cięzko
kicia1919 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-05, 17:11   #6
findsomething
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 458
Dot.: Czy powinnam się za to obwiniac? Co teraz?;(;(

po co dzwoniłaś do jego mamy? : hahaha: hahhahahaha
findsomething jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-05, 17:18   #7
princess2890
Rozeznanie
 
Avatar princess2890
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 906
Dot.: Czy powinnam się za to obwiniac? Co teraz?;(;(

Nie wiem co Ty z tym zrobisz ale ja bym się wkurzyła jakby mój Tż spał sobie z jakąś koleżanką, naewt jeśli był tam jego kumpel.
Nie przejmuj się chłopakiem, który w wieku 22 lat zachowuje się gorzej niż niejeden 16latek.
Taka jest moja rada.
I nie przepraszaj ani nie dzwoń do niego bo straci do Ciebie szacunek, jeśli posiada w ogóle cos takiego
princess2890 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-05, 17:24   #8
Angel_00
Zakorzenienie
 
Avatar Angel_00
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 222
Dot.: Czy powinnam się za to obwiniac? Co teraz?;(;(

Cytat:
Napisane przez princess2890 Pokaż wiadomość
Nie wiem co Ty z tym zrobisz ale ja bym się wkurzyła jakby mój Tż spał sobie z jakąś koleżanką, naewt jeśli był tam jego kumpel.
Nie przejmuj się chłopakiem, który w wieku 22 lat zachowuje się gorzej niż niejeden 16latek.
Taka jest moja rada.
I nie przepraszaj ani nie dzwoń do niego bo straci do Ciebie szacunek, jeśli posiada w ogóle cos takiego
no proszę Cię tylko on tutaj jest ten zły?
Oboje zachowują się jak dzieci i są siebie warci...
On leży z koleżanką;
ona mówi mu że usunęła ciążę;
on robi sobie głupie żarty, że jest chory itp.;
ona dzwoni do jego mamy, żeby na niego "nakablować"
itd. itd.
Dla Ciebie to tylko on tu jest inny, ten zły i w ogóle ?

---------- Dopisano o 17:24 ---------- Poprzedni post napisano o 17:24 ----------

Cytat:
Napisane przez kicia1919 Pokaż wiadomość
Tak ja mam 19 on 22.
Jednak prosze o rady do tego co napisałam. naprawde jest mi smutno i cięzko
rada jest jedna - dorośnij to po pierwsze, po drugie zmień faceta.
__________________




Angel_00 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-05, 17:25   #9
Soral
Raczkowanie
 
Avatar Soral
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 183
Dot.: Czy powinnam się za to obwiniac? Co teraz?;(;(

Cytat:
Napisane przez Asienka187 Pokaż wiadomość
Ile macie lat?
Haha mi też to pytanie przyszło do głowy jako pierwsze .

A teraz wracając do wątku to mogę zareagować tylko tak - .
Opadły mi cycki, witki, nawet oklapły włosy po Twoim poście droga Autorko. Co mi się nasuwa to całkowity brak dojrzałości do związku, ba jakiejkolwiek dojrzałości emocjonalnej i psychicznej. W głowie nie mieści mi się, że można żartować z raka czy aborcji! Żadne nie zdaje sobie sprawy jak poważne są to słowa i ile krzywdy mogą wyrządzić. Jak tak można mieć w du*ie czyjeś uczucia?
Kolejna sprawa to komunikacja pomiędzy Wami leży i kwiczy gdzieś na strychu. Poważne rozmowy o kochaniu czy zdradzie załatwia się osobiście a nie przez telefon i to kolegi! Prać własne brudy i mieszkać osoby trzecie do tego? Kolejny przykład brak dojrzałości.
Next. Jeśli ten Twój Arek mówi, żebyś nie dzwoniła to nie dzwoń zwłaszcza, że tak naprawdę meczysz tego jego kolegę połączeniami. To, że użycza telefonu Arkowie to nie znaczy, że możesz nadużywać jego dobrej woli i meczyć go połączeniami.
I to informowanie matki o tym, że niby Cię zdradził. Włączyłaś kolejną osobę do prania brudów Twoich i Arka. Mamusia co ma zrobić? Zbić synka i powiedzieć, że jak jeszcze raz zdradzi to nie dostanie deseru?
Autorko siądź spokojnie i zastanów się nad każdą głupotą jaką robisz Ty i Arek. Osobiście dla mnie oboje nie nadajecie się do jakiegokolwiek związku. Może za kilka lat.
Ta cała historia to jedna wielka farsa.
AmenT.

PS Naprawdę macie 19 i 22?
Mój siostrzeniec ma 15 i zachowuje się poważniej od Was.
__________________
60-59-58-57-56-55-54-53-52-51-50

Amsterdam - 2 osoby
Rotterdam - 1 osoba


Edytowane przez Soral
Czas edycji: 2011-08-05 o 17:26
Soral jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-05, 17:26   #10
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 069
Dot.: Czy powinnam się za to obwiniac? Co teraz?;(;(

Nie ogarniam takiego zachowania w związku, nie ogarniam i to zarówno ze strony dziewczyny, jak i chłopka. A wiek: 19 i 22 w ogóle powalił mnie- w tym wieku TAK się zachowywać?
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-05, 17:43   #11
Narrhien
Zakorzenienie
 
Avatar Narrhien
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 736
Dot.: Czy powinnam się za to obwiniac? Co teraz?;(;(

Związek? Jaki zwiazek?

Nie widze tutaj żadnego związku, tylko dwoje dość idiotycznie zachowujących się znajomych.

Spotykacie się teraz co 2, 3 tygodnie, przedtem rzadziej. Jesteście razem 6 miesięcy. To ile razy się widzieliście - 10? I teksty, że chcesz mieć z nim dziecko? To śmiechu warte jest.

Piszesz, że masz 19 lat, ale ja bym ci dała maks 14, bo tylko będąc jeszcze dzieckiem można sobie wyobrażać, że opisana relacja w ogóle zasługuje na miano "związku".


Rada jest taka - przestań udawać, że jesteś w związku, gościa olej, bo on ma cię głęboko gdzieś, i najważniejsze - DOROŚNIJ.


Aczkolwiek i tak uważam, że to prowokacja.
__________________
"Nikt prawie nie wie, dokąd go zaprowadzi droga, póki nie stanie u celu."


Narrhien jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-05, 18:48   #12
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 015
Dot.: Czy powinnam się za to obwiniac? Co teraz?;(;(

Cytat:
Napisane przez kicia1919 Pokaż wiadomość
Jestem lub byłam sama nie wiem jak lepiej powiedzieć w związku na odległość ok 6 m-cy. Układało sie różnie, bo najpierw rzadko sie widywaliśmy jednak ostatnio co 2-3 tygodnie.
Czyli widzieliście się kilka razy.
Cytat:
Napisane przez kicia1919 Pokaż wiadomość
Ja jerzdrze do jego miejscowości do rodziny to nieraz byłam np 2 tygodnie i po tygodniu on do mnie jechał itp.

Cytat:
Napisane przez kicia1919 Pokaż wiadomość
Wczoraj gadaliśmy i w tle sie darł ten jegokolega: chodz idziemy na spacer z dziewczynami. coś tego typu. Mój mi mówił, że przyjechały jakieś, ale, że przecież mnie nie zdradzi itp.
To już widać, jaki interes załatwiał - ten ze spodni
Cytat:
Napisane przez kicia1919 Pokaż wiadomość
Pytam czy mnie zdradził i czy spał z jakąś koleżanką. On na to, że spała jakaś, ale on nic nie pamięta, że nie wie czy mnie zdradził, ale, ze przecież mnie kocha, ale, że pogadamy w niedz. jak przyjade.
Żenada.
Cytat:
Napisane przez kicia1919 Pokaż wiadomość
I ja już nie wytrzymałam i w złości powiedziałam, że usunełam ciąże, on najpierw, że to dobrze i ja mówie no to oddaj mi kase za aborcję, a on do mnie, że co ja zrobiłam, jak mogłam, że nie chce mieć ze mną nic wspólnego, mam wypieprzać z jego życia, nie chce mnie znać itp.
Tym idiotycznym hasłem ułatwiłaś mu tylko rzucenie Cię.
Naprawdę sądzisz, że w to uwierzył? Że nic byś nie wspomniała o ciąży, zabiegu, dochodzeniu do siebie po zabiegu? Wiesz w ogóle jak wygląda aborcja i co się potem dzieje?
Cytat:
Napisane przez kicia1919 Pokaż wiadomość
I wiem, że może przesadziłam mówiąc takie rzeczy, jednak zaraz mu powiedziałam, że przecież nie jestem i w życiu bym czegoś takiego nie zrobiła, przeciez chce z nim miec dziecko.
I tak oto dzieci robią dzieci.
Cytat:
Napisane przez kicia1919 Pokaż wiadomość
Bo on nieraz naprawde ma głupie żarty np mówi, że ze mną zrywa, ze mnie zdradził i tak poważnie mówi, a zaraz, że zartował. Albo kiedyś sobie żartował, ze ma raka.
Jego żarty są równie głupie i dziecinne, jak Twoje postępowanie.
Cytat:
Napisane przez kicia1919 Pokaż wiadomość
W nerwach napisałam do jego mamy, że mnie zdradził i zostawił, choc twierdzi, ze nie wie. w sumie nie wiem po co jej pisałam takie rzeczy.
Synek dostanie klapsa i już będzie grzeczny
Cytat:
Napisane przez kicia1919 Pokaż wiadomość
Nie wiem czy powinnam siebie obwiniać? Jest mi tak ciężko i smutno, cały czas płacze;( teraz w niedz. tam jade, mam tam przyjaciółke, paru znajomych, ale już sie tak przywiązałam do niego i naprawde nie wiem co robić;(
Oboje jesteście niedojrzali i macie głupie zagrywki. Zajmij się czymś konstruktywnym w życiu, zdobądź wykształcenie i jak już wstąpisz w związek, to nie z facetem o żenującym poczuciu humoru.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-05, 21:28   #13
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 317
Dot.: Czy powinnam się za to obwiniac? Co teraz?;(;(

Cytat:
Napisane przez kicia1919 Pokaż wiadomość
Witam. Bardzo proszę o rady, bo naprawde nie mam pojęcia co zrobić teraz...
Jestem lub byłam sama nie wiem jak lepiej powiedzieć w związku na odległość ok 6 m-cy. Układało sie różnie, bo najpierw rzadko sie widywaliśmy jednak ostatnio co 2-3 tygodnie. Ja jerzdrze do jego miejscowości do rodziny to nieraz byłam np 2 tygodnie i po tygodniu on do mnie jechał itp. dopiero od maja tak naprawde lepiej sie poznaliśmy no, ale układało sie naprawde super, wiadomo zdarzały się kłótnie, ale to chwilowe było. Obecnie on nie ma tel ponieważ mu ukradli więc kontaktujemy sie głównie przez jego kumpla, jak mi puści strzałke to np dzwonie, bo mam minuty. No i tak wszystko było ok, ale w tym tygodniu zachowywał sie jakoś dziwnie. Nie chodził do pracy, mówi, że jakies interesy załatwia, powiedział, ze mi powie jak przyjade( jade w niedziele) cały tydzień nocował u tego swojego kumpla i wgl. no, ale rozmawialismy nie kłóciliśmy sie ani nic. Wczoraj gadaliśmy i w tle sie darł ten jegokolega: chodz idziemy na spacer z dziewczynami. coś tego typu. Mój mi mówił, że przyjechały jakieś, ale, że przecież mnie nie zdradzi itp. Ufam mu. I pózniej dzwonie do tego kumpla, on mi napisał, że mają misje, że dziś wieczorem mi powie jaką i, że nie moga gadać. Nie wiem o co chodziło. Pozniej w nocy jakoś ten kumpel do mnie pisał czy kocham Arka( mój chłopak) ja napisałam, że tak i pytam czy on mnie, ten kumpel napisał, że chyba tak, potem, że napewno i wgl jakieś dziwne rzeczy pisał. I, że spią w 3 na jednym łóżku, ze jakas koleżanka jest u nich, ale że Arek mnie nie zdradzi. Zdziwiło mnie troche to wszystko, ale ok, z jednej strony myślałam, ze zartują, bo nieraz maja takie dziwne żarty. Zadzwoniłam dziś rano Arek odebrał, ja pytam czy wszystko ok i wgl, on, że tak. Pytam czy mnie zdradził i czy spał z jakąś koleżanką. On na to, że spała jakaś, ale on nic nie pamięta, że nie wie czy mnie zdradził, ale, ze przecież mnie kocha, ale, że pogadamy w niedz. jak przyjade. I pózniej, że odrazu na przystanku wyjaśnimy czyli wychodzi na to, że chce mnie zostawić. I mówił, żebym mu awantury nie robiła przez tel. a potem powiedział, że mam nie dzwonić, że wieczorem jakoś pogadamy. Ale ja byłam taka zdenerwowana, ze co chwile wydzwaniałam no zadzwoniłam znów i on, że miałam nie dzwonić, że za dużo dzwonie i koniec z nami. I ja już nie wytrzymałam i w złości powiedziałam, że usunełam ciąże, on najpierw, że to dobrze i ja mówie no to oddaj mi kase za aborcję, a on do mnie, że co ja zrobiłam, jak mogłam, że nie chce mieć ze mną nic wspólnego, mam wypieprzać z jego życia, nie chce mnie znać itp.
Tak naprawde nie byłam w ciąży, były podejrzenia, ale dostałam okres no i nie jestem. I wiem, że może przesadziłam mówiąc takie rzeczy, jednak zaraz mu powiedziałam, że przecież nie jestem i w życiu bym czegoś takiego nie zrobiła, przeciez chce z nim miec dziecko. A on, że skad moze wiedziec, że nie byłam i, że po tym co powiedziałam on nie chce mnie znać.
Tylko, że to on zaczał ta kłótnie, mówi, że nie pamięta czy mnie zdradził. I nie wiem czy to prawda czy żartuje. Bo on nieraz naprawde ma głupie żarty np mówi, że ze mną zrywa, ze mnie zdradził i tak poważnie mówi, a zaraz, że zartował. Albo kiedyś sobie żartował, ze ma raka. Wgl nieraz ma głupie żarty i mówi, że chciał zobaczyć jak zareaguje. No, ale to co dzisiaj naprawde mnie zabolało. Potem napisałam tylko do jego kumpla, żeby powiedział, ze przepraszam Arka za to co powiedziałam, nie wiedziałam, że go to tak dotknie i, że jesli mnie zdradził i chce zerwać niech mi powie. cos tego typu napisałam. Narazie ten kumpel ma wył.tel. powiedział, zebym wieczorem zadzwoniła, ale Arek sie darł w tle, że nie mam wgl dzwonić.
W nerwach napisałam do jego mamy, że mnie zdradził i zostawił, choc twierdzi, ze nie wie. w sumie nie wiem po co jej pisałam takie rzeczy.
Nie wiem czy powinnam siebie obwiniać? Jest mi tak ciężko i smutno, cały czas płacze;( teraz w niedz. tam jade, mam tam przyjaciółke, paru znajomych, ale już sie tak przywiązałam do niego i naprawde nie wiem co robić;( kupiłam mu w Hiszpanii jak byłam prezent koszulke i zapalniczke, nie wiem czy mu to nawet dac no, a mi to niepotrzebne.
Jak mam z nim pogadać? Prosze doradzcie;( ja nie mam sił;(

dziecinada

faaaaaaajny - zazdroszczę faceta dobrze, ze mój TŻ nie ma takiego poczucia humoru....


Ty też niezła jesteś.....



Powiem tak: dorośnij, a potem bierz się za związki. Z dorosłymi ludźmi.
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-05, 22:29   #14
201610310857
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 15 527
Dot.: Czy powinnam się za to obwiniac? Co teraz?;(;(

Cytat:
Napisane przez kicia1919 Pokaż wiadomość
Ja jerzdrze do jego miejscowości do rodziny to nieraz byłam np 2 tygodnie i po tygodniu on do mnie jechał itp.
to fajnie
201610310857 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-06, 00:28   #15
Alejandro
Rozeznanie
 
Avatar Alejandro
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 874
Dot.: Czy powinnam się za to obwiniac? Co teraz?;(;(

Nie rozumiem ciągłego zapewniania o tym, że Cię nie zdradzi Skoro bez przerwy o tym mówi - definitywnie ma coś na sumieniu.
Alejandro jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-06, 15:14   #16
ewulkaaa
Wtajemniczenie
 
Avatar ewulkaaa
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 2 010
Dot.: Czy powinnam się za to obwiniac? Co teraz?;(;(



wiesz co, może faktycznie zacznij się o niego starać, bo jesteście siebie warci, i ciężko będzie Ci kogoś innego znaleźć z takim podejściem do takiego układu (bo związkiem tego nazwać nie można) w tym wieku
__________________
kocham i jestem kochana


najszczęśliwsza
Anulka 2.02.2013
ewulkaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-06, 15:23   #17
andzia1989r
Zakorzenienie
 
Avatar andzia1989r
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 308
Dot.: Czy powinnam się za to obwiniac? Co teraz?;(;(

Siebie jesteście warci. Dwoje niedojrzałych fufniarzy (mimo wieku), którzy odwalają chore akcje. On mówi, że ma raka i nie wie czy Cię nie zdradził. Ty dzwonisz jak opętana, pieprzysz o aborcji i wypisujesz do jego matki.

Zostańcie razem. Szkoda normalnej dziewczyny albo normalnego chłopaka na taki kaliber jak wy.
__________________
Wiek: 23 lata
Wzrost: 165 cm
Waga:
Było: 83 kg
Jest: 75,5 kg
Będzie: 58 kg
andzia1989r jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-06, 15:31   #18
Madzialenka_21
Zadomowienie
 
Avatar Madzialenka_21
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: zewsząd
Wiadomości: 1 115
Dot.: Czy powinnam się za to obwiniac? Co teraz?;(;(

Jezusieńku... gdzie wyście sie poznali w ogóle? Chyba na jakims kinderbalu. Dzieci kochane, dajcie se spokój z tym cyrkiem.
__________________
Nie obiecam Ci, że będę bezbłędna, ale obiecam, że będę zawsze.


Madzialenka_21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-06, 18:22   #19
ariadna90
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 464
Dot.: Czy powinnam się za to obwiniac? Co teraz?;(;(

popieram wszystkie wypowiedzi... padłam....
ariadna90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-06, 19:20   #20
ANTERIA
Zakorzenienie
 
Avatar ANTERIA
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Graz/Austria
Wiadomości: 3 729
GG do ANTERIA
Dot.: Czy powinnam się za to obwiniac? Co teraz?;(;(

Hahahahaha:cojest :

Moje spostrzerzenia apropo tematu:

-Wiek psychiczny na poziomie 12 może 13 lat.
-PROWOKACJA


A swoją drogą Boże nie zachodz tylko czasem teraz w ciąże żeby go zatrzymać Swoją drogą co to za dziecko by wyszło z was

Heh a tak na poważnie sama nie wiem czy śmiać sięczy płakać.
__________________
https://wizaz.pl/Mikroreklama
ANTERIA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-06, 22:11   #21
dawidowskasia
Zakorzenienie
 
Avatar dawidowskasia
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdzie indziej jestem
Wiadomości: 8 397
Dot.: Czy powinnam się za to obwiniac? Co teraz?;(;(

__________________
Cytat:
Napisane przez SALIX Pokaż wiadomość
a dla mnie liczą się intencje. facet, który nie zdradzi tylko dlatego, że nie ma z kim jest dla mnie taką samą szmatą jak facet zdradzający
dawidowskasia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-07, 08:42   #22
a298662d510bb0f537bc3b0c2466fe273199e5e8_64a898f2369c4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2 281
Dot.: Czy powinnam się za to obwiniac? Co teraz?;(;(

Rozwalilo mnie jak spojrzalam na tagi A co do samej sytuacji to.. zatkalo mnie i podziwiam dziewczyny, ktore usiluja rad udzielac.

Edytowane przez a298662d510bb0f537bc3b0c2466fe273199e5e8_64a898f2369c4
Czas edycji: 2011-08-07 o 08:43
a298662d510bb0f537bc3b0c2466fe273199e5e8_64a898f2369c4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-07, 09:38   #23
Diablica z Tasmanii
Zakorzenienie
 
Avatar Diablica z Tasmanii
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: z zielonej łąki:)
Wiadomości: 3 496
Dot.: Czy powinnam się za to obwiniac? Co teraz?;(;(

To jest ten sam chłopak, który spał u ciebie nocą pod drzwiami?
Zachowujecie się gorzej niż 10-latki
Moja rada: dorośnijcie wreszcie
__________________
...gdyby tak człowieka skrzyżować z kotem,
człowiekowi wyszłoby to na dobre, ale kotu by z pewnością zaszkodziło...

Mark Twain
Diablica z Tasmanii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-07, 10:45   #24
Narrhien
Zakorzenienie
 
Avatar Narrhien
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 736
Dot.: Czy powinnam się za to obwiniac? Co teraz?;(;(

Dobra, przeczytałam resztę watków Autorki - jakieś 10 o tym samym chłopaku, w przeciągu 6 miesięcy.

Wymiękam. Nie potrafię znaleźć na to rady.
__________________
"Nikt prawie nie wie, dokąd go zaprowadzi droga, póki nie stanie u celu."


Narrhien jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-07, 15:00   #25
Clemence
Zakorzenienie
 
Avatar Clemence
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Thessaloniki! Greece
Wiadomości: 5 377
Dot.: Czy powinnam się za to obwiniac? Co teraz?;(;(

Jak dla mnie to jedne lepsze od drugiego
__________________
>
and I'm like... and I'm like... and I'm like...


'But know this...I'm only judged by one Power, and I serve HIM.. !

<3
Clemence jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-07, 18:42   #26
Kaja-ja
Wtajemniczenie
 
Avatar Kaja-ja
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 2 377
GG do Kaja-ja
Dot.: Czy powinnam się za to obwiniac? Co teraz?;(;(

No ręce mi opadły!
Nie zdradziłem Cie, spałem z jakąś laską.. .w sumie nie pamiętam czy Ci zdradziłem - A ja usunęłam ciążę! - No to koniec z nami - Żartowałam! - A to ja też zartowałem!

No ubaw po pachy... po prostu ubaw po pachy.
Kaja-ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-08, 17:02   #27
maszToCoChcesz
Zakorzenienie
 
Avatar maszToCoChcesz
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: podlasie
Wiadomości: 4 016
Dot.: Czy powinnam się za to obwiniac? Co teraz?;(;(

no to jesteście wspaniali, jak na taki wiek ;O W głowie mi się to nie mieści.
__________________
it's a fool's game
maszToCoChcesz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-17, 16:48   #28
Clemence
Zakorzenienie
 
Avatar Clemence
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Thessaloniki! Greece
Wiadomości: 5 377
Dot.: Czy powinnam się za to obwiniac? Co teraz?;(;(

Cytat:
Napisane przez Kaja-ja Pokaż wiadomość
No ręce mi opadły!
Nie zdradziłem Cie, spałem z jakąś laską.. .w sumie nie pamiętam czy Ci zdradziłem - A ja usunęłam ciążę! - No to koniec z nami - Żartowałam! - A to ja też zartowałem!

No ubaw po pachy... po prostu ubaw po pachy.
;p
__________________
>
and I'm like... and I'm like... and I'm like...


'But know this...I'm only judged by one Power, and I serve HIM.. !

<3
Clemence jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:29.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.