Co mam zrobić z groszami?!

[Tysiakowa]

Może wydawać się, że to bardzo głupi temat, ale naprawdę nie mam pojęcia co z tym zrobić. Otóż mam w domu dwa pudełka 1/2/5-groszówek i nie mam pojęcia co z tym zrobić. Mogę gdzieś to oddać? Albo przynajmniej zamienić na "srebniaki" lub "papierkowe" ?

[Nimfa20]

Napisane przez Tysiakowa

Może wydawać się, że to bardzo głupi temat, ale naprawdę nie mam pojęcia co z tym zrobić. Otóż mam w domu dwa pudełka 1/2/5-groszówek i nie mam pojęcia co z tym zrobić. Mogę gdzieś to oddać? Albo przynajmniej zamienić na "srebniaki" lub "papierkowe" ?

Zapytaj w jakimś hipermarkecie o wymianę.

[beforeyou]

To idź do jakiegoś sklepu na pewno ucieszy się z takich drobiazgów bo na okrągło brakuje .

Nekro

[Jutte]

ja też mam podobny problem;pp. część wysypałam młodym na ślubie razem z ryżem:P, a resztę trzymam w domu i zastanawiam się zeby zabrać ze sobą do carrefoura czy tesco ( tam gdzie są samoobsługowe kasy) to wrzucę worek groszaków . i maszynka policzy a w dodatku bedą zapłacone zakupy ;p bo nie wiem czy komuś by się chciało to ręcznie liczyć ( ja kiedyś miałam policzone ale nikt nie chciał groszaków ode mnie przyjąc bo trzeba liczyć .. )

[karolina_zb]

Napisane przez Tysiakowa

Może wydawać się, że to bardzo głupi temat, ale naprawdę nie mam pojęcia co z tym zrobić. Otóż mam w domu dwa pudełka 1/2/5-groszówek i nie mam pojęcia co z tym zrobić. Mogę gdzieś to oddać? Albo przynajmniej zamienić na "srebniaki" lub "papierkowe" ?

Ja zawsze wymieniam w pobliskim sklepie spożywczym, drogerii lub aptece, bo tam ciągle drobnych potrzebują

[damngirl90]

Do banku

[kaarooo]

Napisane przez Tysiakowa

Może wydawać się, że to bardzo głupi temat, ale naprawdę nie mam pojęcia co z tym zrobić. Otóż mam w domu dwa pudełka 1/2/5-groszówek i nie mam pojęcia co z tym zrobić. Mogę gdzieś to oddać? Albo przynajmniej zamienić na "srebniaki" lub "papierkowe" ?

Sprzedaj.. na złom.
Serio, aktualnie bardziej się opłaca sprzedać jednogroszówki, niż zamieniać na grubsze.

[Linaewen]

Napisane przez Jutte

ja też mam podobny problem;pp. część wysypałam młodym na ślubie razem z ryżem:P, a resztę trzymam w domu i zastanawiam się zeby zabrać ze sobą do carrefoura czy tesco ( tam gdzie są samoobsługowe kasy) to wrzucę worek groszaków . i maszynka policzy a w dodatku bedą zapłacone zakupy ;p bo nie wiem czy komuś by się chciało to ręcznie liczyć ( ja kiedyś miałam policzone ale nikt nie chciał groszaków ode mnie przyjąc bo trzeba liczyć .. )

Po pierwsze-nikt nie może odmówić przyjęcia pieniędzy, nawet groszaków-w sklepie. Waluta to waluta, trudno.
Po drugie-błagam w imieniu pracowników-tylko nie do samoobsługi z workiem pieniędzy... Nie dość, że będzie to trwało i trwało [kiedyś goście płacili ponad 20 minut workiem pieniędzy...] to jeszcze przegrzewasz kasy przez co może się zepsuć.
Po trzecie-w Tesco są wagi na pieniądze, jak pójdziesz z calym workiem PODZIELONYCH drobnych to zapewne kasjer sobie taką wagę zorganizuje. A jak nie kasjer to wymień w POK

[monius9]

oddaj przy okazji jakiejś zbiórki pieniędzy na cele charytatywne.

[Tinka*]

Napisane przez kaarooo

Sprzedaj.. na złom.
Serio, aktualnie bardziej się opłaca sprzedać jednogroszówki, niż zamieniać na grubsze.

A to prawda. Tylko gdzie skupują takie groszówki?

Pamiętam, że w UK są takie fajne automaty. Wrzucasz drobne automat ci przelicza i dostajesz bon na zakupy (akurat to było w Asdzie). Szkoda, że w Polsce czegoś takiego nie ma.

[anjuta]

masz jakąś wyjątkowo znienawidzoną panią/pana na kasie w pobliskim sklepie?
zrób duże zakupy 5 minut przed zamknięciem sklepu

[Ashaai]

Zorientuj się- często są jakieś akcje charytatywne jak np. 'gorączka złota'.

Ze strony PCK:

Zbiórka złotych monet o nominałach 1, 2 i 5 groszowych. W terminie trwa od marca do czerwca. W ramach akcji prowadzony jest konkurs w szkołach i przedszkolach na „Najlepszego zbieracza złota” Szkoła, która zbierze największą wagę „złotych monet” otrzymuje nagrodę i dyplom. Do „Gorączki” może przyłączyć się każdy: firmy, instytucje, osoby prywatne. Zebrana kwota z akcji jest przeznaczona na dofinansowanie wypoczynku letniego organizowanego przez PCK dla najbiedniejszych dzieci.

[antidotum89]

nie mozesz na zlom sprzedac groszówek, to jest karalne. chyba pod defraudacje podchodzi.

[malyszkicownik]

Ja zawsze noszę do banku, w którym mam konto. Chętnie przyjmują, niestety muszą być posortowane i mniej więcej policzone, chociaż ja osobiście nie mówię, ile tego jest dokładnie, jakoś nie ufam kasjerce. Wolę po policzeniu w maszynce zgodzić się lub nie z kwotą, którą kobieta mi podaje.

[Charlotte York]

Idź do banku wymienić, a nie sprzedawaj na złomie. Później się dziwić, że w wiadomościach mówią, że brakuje groszówek.
(moja koleżanka wymieniała ostatnio)

[_stardust]

a można w ogóle oddać pieniądze na złom?

[monius9]

Napisane przez _stardust

a można w ogóle oddać pieniądze na złom?

jestem prawie pewna że w jakiś sposób jest to prawnie zabronione. ale to fakt, że te grosze są zrobione ze stopu który jest droższy niż nominał monety.

[kissable]

Oczywiscie ze nie można oddać na złom. Żaden skup ich nie przyjmie, jest to zabronione. Mialam uzbierane tak jak ty, okolo 120 zł kiedyś gdy robiłam jakieś małe zakupy, np do 10 zł to odliczałam te drobne i tak się ich pozbywałam, oczywiście gdy nie było kolejki Potem wymieniłam w bankum, ale u znajomej, więc nie wiem czy normalnie ci się uda. Poza tym czasami w sklepach spożywczych mają maszynki do liczenia monet i dobrze jest udać się właśnie do takiego. Na pewno chętniej przyjmą niż gdyby mieli liczyć ręcznie

[_stardust]

Napisane przez monius9

jestem prawie pewna że w jakiś sposób jest to prawnie zabronione. ale to fakt, że te grosze są zrobione ze stopu który jest droższy niż nominał monety.

tak, to wiem, bo słyszałam kiedyś nawet o pomyśle wycofania tego nominału z powodu zbyt wysokich kosztów produkcji jednej monety.

[kaarooo]

Hmmm..

Czy za niszczenie monet bądź ich sprzedaż w punkcie skupu złomu grozi jakaś kara? Zdania są podzielone. Niektórzy prawnicy wskazują art. 69 Kodeksu wykroczeń – mówi on o odpowiedzialności osób, które umyślnie niszczą, uszkadzają czy usuwają znaki umieszczone przez organ państwowy w celu stwierdzenia tożsamości przedmiotu. Inni zaś art. 288 ust. 1 kk o niszczeniu cudzych rzeczy, ale wtedy zaczyna się dyskusja, czy moje legalnie posiadane banknoty albo monety są moją własnością i czy mogę z nimi zrobić to, co mi przyjdzie do głowy, choćby przypalić banknotem cygaro czy wrzucić garść monet do głębokiej zamkowej studni.
– Polskie prawo nie przewiduje odpowiedzialności za niszczenie obiegowych banknotów czy monet. Takie czyny nie są penalizowane i taką też przekazaliśmy odpowiedź policji na pytanie z jej strony – przyznaje Aleksander Proksa, dyrektor departamentu prawnego NBP. – Ustawodawca powinien wprowadzać kary za czyny zagrażające bezpieczeństwu państwa, a zniszczenie monety nie jest takim czynem. Zalecenia unijne dotyczące ochrony euro sugerują jedynie, by prawo krajowe przeciwdziałało świadomemu niszczeniu znacznej ilości euro, nie precyzując przy tym pojęcia znacznej ilości.
Zdaniem dyr. Proksy, punkty skupu nie powinny jednak przyjmować monet obiegowych. Ustawa o odpadach z 2001 r. i wydane na jej podstawie rozporządzenie ministra środowiska nakazują kupującemu złom określić w formularzu zakupu źródło pochodzenia odpadu. – Obiegowe monety odpadem nie są, zatem nie powinno się ich skupować – mówi dyrektor. – Co innego monety wybite przed denominacją, które nie noszą już wartości służącej do umarzania należności. Są rzeczą ruchomą, z którą jej posiadacz może zrobić, co zechce.
Praktyka w punktach skupu jest różna. Agata Szkudlarek z Biura Handlowego Metali Nieżelaznych firmy Złomrex Metal we Wrocławiu mówi, że jej firma monet ani obecnej, ani poprzedniej emisji nie skupuje. Sprawdziła nawet, czy takim złomem byłby zainteresowany potencjalny odbiorca – Walcownia Metali Dziedzice SA – producent krążków dla warszawskiej mennicy. Tamtejsi handlowcy odpowiedzieli, że przyjmują wyłącznie odpady z produkcji monet i wybrakowane monety wycofane z obiegu przez NBP.
Kazimierz Poznański, prezes Izby Gospodarczej Metali Nieżelaznych i Recyklingu w Katowicach, uważa natomiast, że punkty skupu mają prawo przyjmować wszelkiego rodzaju złom metali pochodzący z legalnego źródła. – Niektóre przyjmują wszelkiego rodzaju monety. Oferowane są też jedno- i dwugroszowe z obiegu – mówi prezes. – Przy wysokich cenach miedzi na giełdzie londyńskiej i słabym złotym w stosunku do dolara wartość dwugroszówek skupowanych jako złom jest wyższa od ich nominalnej wartości.

Więcej pod adresem http://www.polityka.pl/rynek/poradni...#ixzz25fw2iS4m

[ceciii]

Moja mama zawsze zbierała i potem nimi rzucała na ślubach a potem biedni młodzi klęczeli 15 minut, bo musieli je pozbierać
Ja osobiście pytałam w sklepach, czy nie potrzebują grosików, bo mam ich pełno - i zazwyczaj byli baaaaardzo chętni ;-)

[plywok]

kiedyś w kfc jak potrzebowali groszaków to wprowadzali niższe ceny na jakieś dwa rodzaje kanapek i trzabyło zapłacić własnie w groszakach.

wydaje mi się, że na poczcie też mogą przyjąc i potrzebować.

[Lea_ny]

Szwagier w zeszłym roku oddał worek grosików do banku - bez problemu wymienili na grubsze nominały

Za to moja koleżanka płaciła zawsze 1-groszówkami w KFC. Za pierwszym razem myślałyśmy, że będą je liczyć, a okazało się, że je... zważyli (podejrzewam, że była to jakaś specjalna waga do przeliczania pieniędzy )

[mereo]

Też mam problem z takimi drobniakami, tak to jest jak się odkłada na bok i wydaje grubsze... A potem się stwierdza, że można takie kilka pudełek bez problemu wydać w sklepie. Na co sprzedawczyni odpowiada zwykle wytrzeszczem oczu

Ale nie powinno być przecież problemu gdziekolwiek - pieniądz to pieniądz, no nie?

[bridget0505]

w Rossmanie to chyba ciągle potrzebują takich...

[mereo]

Napisane przez bridget0505

w Rossmanie to chyba ciągle potrzebują takich...

W sumie w co drugim sklepie słyszę "będę winna grosik". Ale kiedy przychodzi klient z naprawdę dużą ilością grosików, sprzedawcy są jacyś tacy niechętni

[Angel_00]

Napisane przez mereo

W sumie w co drugim sklepie słyszę "będę winna grosik". Ale kiedy przychodzi klient z naprawdę dużą ilością grosików, sprzedawcy są jacyś tacy niechętni

Ja słyszę to bardzo rzadko... ciekawe co by powiedzieli jakby klient się nie zgodził i powiedział że poczeka na ten grosz albo dać sprzedawcy 49 gr po groszu i poprosić 50 gr a całości ;-) już parę groszy mniej w portfelu

[mereo]

Napisane przez Angel_00

Ja słyszę to bardzo rzadko... ciekawe co by powiedzieli jakby klient się nie zgodził i powiedział że poczeka na ten grosz albo dać sprzedawcy 49 gr po groszu i poprosić 50 gr a całości ;-) już parę groszy mniej w portfelu

Kiedyś stałam za pewną staruszką, która stwierdziła właśnie, że się nie zgadza. Co ciekawe sprzedawczyni jakoś znalazła resztę dla tej pani

[beaucoup]

ja pracuję w sklepie i strasznie nie lubię nie móc komuś czegoś wydać, nawet tego grosika i zawsze z chęci przyjmuję drobne! Naprawdę idź do jakiegos sklepu szczególnie w weekend i na pewno Ci wymienią!

[shiava]

Ktos tam wyzej pisal ze nie mozna na zlom - oczywiscie ze mozna.
Przyjma wszedzie, dostaje sie wiecej niz za wymiane w banku czy w sklepie.