oszust/allegro

[ellish]

Mam pytanie, czy allegro oddaje pieniadze, jesli sie trafi na oszusta? Zakupilam torebke za 99zł. Wpłacilam pieniadze. Brak towaru, gosciu nie odbiera ode mnie telefonu ( na poczatku krecil, teraz w ogole milczy). Czekam juz ponad 2 tygodnie. Dalam spór, ale to trwa miesiac. Jest szansa ze odzyskam kase, skoro placilam przez płace z allegro? Zaznaczam, ze gosciu cały czas sie loguje na allegro.

[Słodkaaa]

Napisane przez ellish

Mam pytanie, czy allegro oddaje pieniadze, jesli sie trafi na oszusta? Zakupilam torebke za 99zł. Wpłacilam pieniadze. Brak towaru, gosciu nie odbiera ode mnie telefonu ( na poczatku krecil, teraz w ogole milczy). Czekam juz ponad 2 tygodnie. Dalam spór, ale to trwa miesiac. Jest szansa ze odzyskam kase, skoro placilam przez płace z allegro? Zaznaczam, ze gosciu cały czas sie loguje na allegro.

tylko tyle wiem, co wyczytałam tutaj

http://allegro.pl/country_pages/1/0/...dex.php?page=1

[enamour]

Napisane przez ellish

Mam pytanie, czy allegro oddaje pieniadze, jesli sie trafi na oszusta? Zakupilam torebke za 99zł. Wpłacilam pieniadze. Brak towaru, gosciu nie odbiera ode mnie telefonu ( na poczatku krecil, teraz w ogole milczy). Czekam juz ponad 2 tygodnie. Dalam spór, ale to trwa miesiac. Jest szansa ze odzyskam kase, skoro placilam przez płace z allegro? Zaznaczam, ze gosciu cały czas sie loguje na allegro.

Allegro Ci żadnych pieniędzy nie odda, bo to nie ich sprawa. Transakcja jest zawarta między kupującym i sprzedającym a nie allegro. Jeśli jest oszustą to spór nic nie da.
Ja kupiłam mp3, tego samego dnia wpłaciłam pieniądze. Czekałam miesiąc na wysyłkę, pisałam maile, dzwoniłam - zero kontaktu. Któregoś dnia napisałam, że idę na policję to od razu się odezwał i zwrócił mi kasę, nawet więcej niż trzeba było. Napisz mu takiego maila albo wyślij pocztą (za potwierdzeniem odbioru) wezwanie by oddał Ci pieniądze, bo jeśli tego nie zrobi to idziesz na policję. Jeśli się nie odezwie idź na policję z potwierdzeniem odbioru i z kopią listu, będziesz miała dowód. Złóż zawiadomienie o oszustwie. On dostanie grzywnę a Tobie zwrócą pieniądze.

[Friese]

Napisane przez ellish

Mam pytanie, czy allegro oddaje pieniadze, jesli sie trafi na oszusta? Zakupilam torebke za 99zł. Wpłacilam pieniadze. Brak towaru, gosciu nie odbiera ode mnie telefonu ( na poczatku krecil, teraz w ogole milczy). Czekam juz ponad 2 tygodnie. Dalam spór, ale to trwa miesiac. Jest szansa ze odzyskam kase, skoro placilam przez płace z allegro? Zaznaczam, ze gosciu cały czas sie loguje na allegro.

wydaje mi się że do jakiejś kwoty allegro oddaje, bo to jest jakby ubezpieczone.. chyba do 500 zł.. ale musiałabyś dobrze regulaminy przejrzeć

[tipsiara]

na Allegro jest pok , musisz miec tylko potwierdzenie wszczęscia postepowania z policji, allegro zwróci Ci kasę.

[klempaa]

Napisane przez enamour

Allegro Ci żadnych pieniędzy nie odda, bo to nie ich sprawa. Transakcja jest zawarta między kupującym i sprzedającym a nie allegro. Jeśli jest oszustą to spór nic nie da.
Ja kupiłam mp3, tego samego dnia wpłaciłam pieniądze. Czekałam miesiąc na wysyłkę, pisałam maile, dzwoniłam - zero kontaktu. Któregoś dnia napisałam, że idę na policję to od razu się odezwał i zwrócił mi kasę, nawet więcej niż trzeba było. Napisz mu takiego maila albo wyślij pocztą (za potwierdzeniem odbioru) wezwanie by oddał Ci pieniądze, bo jeśli tego nie zrobi to idziesz na policję. Jeśli się nie odezwie idź na policję z potwierdzeniem odbioru i z kopią listu, będziesz miała dowód. Złóż zawiadomienie o oszustwie. On dostanie grzywnę a Tobie zwrócą pieniądze.

Dokładnie, ja tak ostatnio zrobiłam w cudowny sposób firma (!!!) odzyskała dostęp do internetu...

[monika_sonia]

Napisane przez ellish

Mam pytanie, czy allegro oddaje pieniadze, jesli sie trafi na oszusta? Zakupilam torebke za 99zł. Wpłacilam pieniadze. Brak towaru, gosciu nie odbiera ode mnie telefonu ( na poczatku krecil, teraz w ogole milczy). Czekam juz ponad 2 tygodnie. Dalam spór, ale to trwa miesiac. Jest szansa ze odzyskam kase, skoro placilam przez płace z allegro? Zaznaczam, ze gosciu cały czas sie loguje na allegro.

Kupiłam kiedyś coś, zapłaciłam i "sprzedawca" zapadł się pod ziemię (ale logował się regularnie na allegro, jak napisałam z innego konta w sprawie innej aukcji to odpowiedział, do mnie się po wpłaceniu już nie odezwał), zgłosiłam sprawę do allegro, założyłam spór. Z allegro napisali mi, coś w stylu: my tylko pośredniczymy w sprzedaży, nie odpowiadamy za sprzedawcę, ale jest to niezgodne z regulaminem. Pieniędzy już nigdy nie zobaczyłam (na szczęście to było tylko parę złotych) i wystawiłam negatywa. W odwecie takiego nie dostałam, bo "sprzedawcy" zawiesili konto - pewnie więcej osób w tym czasie zgłosiło, że to jakiś oszust

[ellish]

ale jestem wsciekla. Napisalam o policji, jakos sie tym chyba nie przejal. Czuje, ze stracilam kase. A bylam pewna, ze gdy płace z allegro, to jest to forma jakas zabezpieczajaca, ze mi oddaja kase jesli bedzie cos nie tak.
Zastanawiam sie jak na policji by zareagowali. Bo to tylko 90 zł pewnie dla nich, wiec moze nawet sie tym nie zajma. Kurde, no

[goldi3]

Ja bym na Twoim miejscu jednak złożyła doniesienie na niego, nawet gdyby chodziło o 50 zł. Jeśli facet oszuka więcej osób i każdy lub większość z nich pójdzie na policję, to wówczas na pewno się nim zajmą.

[madziarushoffa]

Witaj,
Ja na Twoim miejscu po 1. od razu napisałabym do ALLEGRO, z dokładnym opisem zaistniałej sytuacji, krok po kroku, nr aukcji, etc.
Allegro musi w jakiś sposób zareagować, bo przecież istnieje PROGRAM OCHRONY KUPUJĄCYCH (czy coś takiego).

Jeżeli Allegro nie będzie w stanie pomóc, to wtedy, tak jak dziewczyny wyżej podpowiadały zgłoś sprawę na policję, bo to przestępstwo.
Dobrze, że zapłaciłaś przez "płacę z allegro", bo masz dowody na to, że transkacja z Twojej strony była uczciwa.

Oszustwo trzeba tępić! Nie daj się!
3mam kciuki

[nietakasama]

Napisane przez ellish

ale jestem wsciekla. Napisalam o policji, jakos sie tym chyba nie przejal. Czuje, ze stracilam kase. A bylam pewna, ze gdy płace z allegro, to jest to forma jakas zabezpieczajaca, ze mi oddaja kase jesli bedzie cos nie tak.
Zastanawiam sie jak na policji by zareagowali. Bo to tylko 90 zł pewnie dla nich, wiec moze nawet sie tym nie zajma. Kurde, no

moja siostra miała podobną sytuację, płaciła przez allegro i pieniążki odzyskała, koleś nabijał sobie konto ale w końcu je zablokowali i pieniądze do niej wróciły, gorzej chyba mieli ci co płacili normalnym przelewem, także myślę że zwrócą Ci twoje pieniądze

[Isi]

Napisane przez ellish

ale jestem wsciekla. Napisalam o policji, jakos sie tym chyba nie przejal. Czuje, ze stracilam kase. A bylam pewna, ze gdy płace z allegro, to jest to forma jakas zabezpieczajaca, ze mi oddaja kase jesli bedzie cos nie tak.
Zastanawiam sie jak na policji by zareagowali. Bo to tylko 90 zł pewnie dla nich, wiec moze nawet sie tym nie zajma. Kurde, no

Moje zgłoszenie przyjęli na policji, a oszust z Allegro był mi winien niecałe 50 zł. Zresztą jakby był mi winien jeszcze mniej, i tak bym z tym poszła na policję żeby potem odzyskać te pieniądze od Allegro (mają obowiązek zwrócić jak się im prześle papier od policji - wszystko tak jak jest napisane w linku, który wkleiła Słodkaaa - niezależnie od tego, czy się płaciło tradycyjnie, czy przez Płacę z Allegro), choć na początku policjanci trochę namawiali, żebym jeszcze spróbowała się dogadać ze sprzedawcą, ale gdy im wytłumaczyłam, że to niemożliwe, bo moje telefony nie są odbierane, a na maile nie dostaję odpowiedzi, i że chcę złożyć zawiadomienie o oszustwie, przyjęli bez problemów. Kwota 90 zł na pewno nie jest za mała, żeby iść z tym na policję (moim zdaniem żadna nie jest za mała, bo po to jest ten Program Ochrony Kupujących, żeby sobie robić bezpiecznie zakupy, a wielu kupujących odpuszcza, jak im ktoś nie odda 20-30 zł i na tym się niektórzy oszuści dorabiają).

W moim przypadku pieniędzy od Allegro nie odebrałam, bo sprzedawca sam oddał pieniądze po tym jak mu napisałam, że sprawa już została zgłoszona na policji.

[suzana]

Napisane przez ellish

ale jestem wsciekla. Napisalam o policji, jakos sie tym chyba nie przejal. Czuje, ze stracilam kase. A bylam pewna, ze gdy płace z allegro, to jest to forma jakas zabezpieczajaca, ze mi oddaja kase jesli bedzie cos nie tak.
Zastanawiam sie jak na policji by zareagowali. Bo to tylko 90 zł pewnie dla nich, wiec moze nawet sie tym nie zajma. Kurde, no

Kwota nie ma tu żadnego znaczenia. Jeżeli w Waszym odczuciu allegrowicz doprowadził do sytuacji, która wyczerpuje znamiona przestępstwa z art 286 kk, to macie prawo złożyć zawiadomienie w najbliższej jednostce Policji, która prześle zebrany materiał dowodowy do jednotki właściwej miejscowo (tj. miejsca gdzie zarejestrowana jest działalność użytkownika allegro). W toku prowadzonych czynności będzie ustalane czy allegrowicz działał w zamiarze umyślnym - jak ktoś zna się na prawie to doskonale będzie wiedział, jak zeznać by wyjść ze sprawy obronną ręką. Niemniej jednak większość postępowań w takich sprawach kończy się aktem oskarżenia. Także nie ma co pobłażać oszustom. Pamiętajcie by iść na komisariat przygotowaną tzn. z wydrukowanymi e-mailami, danymi sprawcy (dane personalne, linki do aukcji, dane użytkownika allegro, loginy, numery kont, daty itp.)

Sama miałam przemiłą sytuację z allegrowiczem. Kupiłam u niego suknię na poprawiny mojego wesela. Odesłałam ją od razu po odebraniu z uwagi na niewłaściwie przesłany rozmiar. I zdaniem allegrowicza suknia nie dotarła. Na pare dni przed ślubem kupiłam nową u tego samego pana. I znowu przysłał mi zły rozmiar. Wyjaśnieniem sprawy zajęłam się po miesiącu miodowym. Allegrowicz oczywiście nie odpisywał na moje maile a jego telefon był głuchy. Zainteresował się dopiero wówczas, gdy przesłałam mu skan pisma z dochodzenia pocztowego, w którym widniało jego nazwisko przy odbiorze paczki i moja sugestia, że któraś ze stron padła ofiarą przestępstwa oszustwa i moim obowiązkiem jest powiadomienie najbliższej jednostki policji celem wyjaśnienia zaistniałej sytuacji. Zwrot pieniędzy otrzymałam w dniu wysłania wiadomości. A jednak suknia się znalazła ... Dziewczyny walczcie z internetowymi oszustami!

[ellish]

Przekonałyscie. Pojde, co mi szkodzi? Moge tylko zyskac. A 90zł drogą nie chodzi. Nie odpuszcze mu.

dzieki dziewczyny. Bez wizażu ani rusz