Kielczanki PO :)

[madziadominik]

dziewczynki jaki że tęskno za wami a na wątku "przygotowawczym" nie o wszystkim pogadać można postanowiłam założyć nowy wątek.
mam nadzieje że będzie nadal razem mimo tego że wszystkie jesteśmy PO

[martyna_martyna]

madzia bravo! mnie tez brakowalo tych przygotowan ,pisania o tym i was Slub i wesele juz za nami, wiec teraz warto rozmawiac o tym co jest po Zonki kieleckie laczmy sie;D

[malgorzatkka]

Popieram sprawe nowego wątku i dopisuje sie do listy obecności

[madziadominik]

no to super.
mam nadzieje że będzie nas coraz wiecej i będziemy sobie gawędzić

ja uciekam z pracy do szkoły. zaczełam w tym roku zaocznie mgr i z tygodnia na tydzień zastanawiam sie po co mi to.
ehhh za stara juz jestem na nauke a czeka mnie dwa lata "tej przyjemności"

do usłuszenia

[martyna_martyna]

szkola, praca jakos trzeba przetrwac musze sie pochwalic ze ja postanowilam zrobic cos z wlasna forma fizyczna i chodze na aerobic i ostroo cwiczebo doszly mnie sluchy ze kobiety wysportowane latwiej przechodza ciaze i pozniej szybciej wracaja do formyŁD i nawet ten ruch mi sie podoba buziaki dziewczyny

[madziadominik]

o tak ruch to podstawa.
ja też musze zaczać. tylko że moją ulubioną formą ruchu jest basen. a niestety nie lubi na niego chodzic sama dlatego nie chodze.
moze wreszcie znajde kogoś kto zechce do mnie dołączyć.

a tak wogóle to życze wam miłęgo poranka i udanego dnia

[EVEEELIN]

Napisane przez madziadominik

o tak ruch to podstawa.
ja też musze zaczać. tylko że moją ulubioną formą ruchu jest basen. a niestety nie lubi na niego chodzic sama dlatego nie chodze.
moze wreszcie znajde kogoś kto zechce do mnie dołączyć.

a tak wogóle to życze wam miłęgo poranka i udanego dnia

Super pomysł z nowym watkiem.
Sledze od dawna watek slubny chociaz moze mniej sie na nim udzielałam, ale pomysł z tym watkiem jak dla mnie strzał w 10!!
POZDRAWIAM

[madziadominik]

śledzic a się już nie udzielać to nie jest już taka frajda.
dlatego pomysł na ten wątek. fajnie pogadać z dziewczynami i poczytać. czasami się wyżalić czasami pomóc

mam nadzieje ze z dnia na dzień bedzie nas coraz wiecej i bedziemy coraz śmielsze

[-agniesia-]

Witam!

Fajny pomysł na wątek Ja już właściwie jestem dość dawno po, ale chyba nie robicie limitu stażowego?

[martyna_martyna]

dziewczyny powiedzcie jak wam po slubie? czy zmienilo sie cos? jest lepiej, gorzej?

[marysia_258]

Witajcie Kochaniutkie
Super pomysł z założeniem tego wątku

Wiecie, tez postanowiłam zrobić coś ze swoim ciałem i zapisałam się na step... Wczoraj byłam pierwszy raz i niestety dzisiaj nie mogę się za bardzo ruszać

A co do zmieniania się w związku po ślubie?? Hmm to u mnie jest tak samo wspaniale jak i było przed ślubem.... i mam nadzieje że zostanie tak już do końca życia)

[gosikk_s]

Cześć Wam, też się przyłączam Miło widzieć znajome nicki Ja już pięć miesięcy PO ale ostatnio zajmuję się głównie odliczaniem 9-miesięcznym i trochę zaniedbałam liczenie stażu Aktualnie trzeci miesiąc siedzę na zwolnieniu więc mam zamiar bywać tu regularnie Co prawda powinnam leżeć ale tak ciągle to się nie da Pozdrawiam wszystkie koleżanki

[martyna_martyna]

marysia ja tez na poczatku nie dawalam rady ale zz czasem jest coraz lepiej i przyjemniej ,zwlaszcza ze efekty sa zauwazalne

Gosik ja trzymam kciuki za Ciebie i dzidziusia, zycze spokoju i zdrowia dla was, bo to najwazniejsze.



U mnie po slubie takze jest tak samo cudownie jak przed Do szczescie brakluje nam tylko dziecka, ale postaramy sie z czasem
Ps: my juz 3 miesiace po szyybko mijaja te miesiace

[-agniesia-]

A u mnie jest chyba jeszcze lepiej niż przed I z każdym dniem jestem bardziej szczęśliwa...Też nam się marzy dzidziuś, czekamy na niego cierpliwie.
gosikk_s życzę spokojnych pozostałych 6 miesięcy, dbaj o siebie i o fasolkę

[malgorzatkka]

Ja mam takie samo wrażenie ze po ślubie jest jeszcze lepiej niż przed. A zupełnie cudownie będzie jak się wprowadzimy na wiosne do swojego domku. Tym bardziej ze latem będzie nas juz troje

[marysia_258]

Kurcze dziewczynki to widzę, że ostro wzięłyście ie do pracy Gratuluje!!! Cieszę się bardzo że wszystko tak dobrze Wam się układa Dbajcie o siebie i Wasze maleństwa

[maja4]

Czy ktoś z was był na weselu na którym grał zespół axis band? Mają grać u mnie na weselu i chciałabym wiedzieć czy dobrze grają.

[malgorzatkka]

Napisane przez maja4

Czy ktoś z was był na weselu na którym grał zespół axis band? Mają grać u mnie na weselu i chciałabym wiedzieć czy dobrze grają.

Czy dobrze grają to zależy czego sie oczekuje od zespolu. Ja z tego co pamietm jak szukałam swojeje orkeistry trafilam gdzies na nich i cóż po obejrzeniu odrazu skereśliłam. Oni chyab sie przebieraja w jakieś fryzury i ubrania dziwne. Mnie coś taeeigo kompletnie nie było potrzeben ponieważ wiem z doświdczenia ze moja rodzina swiętnie się sama bawi dlatego zespoł ma tylko ładnie grać, zachecac do zabawy a nie robić przedstwienei i być w centrum zainteresowania. Mysle że u mnie na weselu napewno by się on nie sprawdził ale to oczywiscie indywidualna sprawa i każdy najlepiej wie czego oczekuje od zespołu. Niektórym wlasnie to odpwiada ze zespół jest inni niz wszyscy....

[gosikk_s]

Cześć Wam Dzięki za życzenia Mam nadzieję że jakoś się to jednak ułoży, najważniejsze że maleństwo dobrze się rozwija. A u nas w małżeństwie w sumie jak i przed, jedyna różnica że mieszkamy razem i widzimy się na codzień Na razie gnieździmy się w mojej kawalerce, w planach mamy większe mieszkanie. Tylko z tymi kredytami tak się teraz porobiło że musimy trochę przeczekać kryzys, mieliśmy zamiar brać już teraz ale nastąpiła zmiana planów No ale jakoś to będzie...
Jak na razie grudzień jest całkiem ładny, tyle że ja teraz niewiele z domu wychodzę i pogodę oglądam przeważnie przez okno. Dobrze że mam neta bo zanudziłabym się na śmierć

[martyna_martyna]

Ps; dziewczynki kupilam sobie dzis wlasne osobiste bombki i ozdoby choinkowektore kiedys zawisna na mojej osobistej choince buziaki*

[AgaKcz]

Witam niedawne Panny Mlode a teraz mezatki
Mam do was goraca prosbe czy mozecie mi doradzic czy powiedziec kilka slow o zespole Forever i Retro z Placu wolnosci, albo o zespole Gratis, albo ktore zespoly najbardziej polecacie. Najbardziej mi zalezy na opini o zespole Forever czy sa naprawde super i warci swojej ceny.
Za kazda pomoc bardzo dziekuje. Bo niestety mialam zespol i dzisiaj dowiedzialam sie ze juz ich nie mam.
Agniesia Ty mialas zespol K-2 mozesz mi napisac ile kosztowali.
Dziekuje

[DORIS0208]

Hello dziewczyny

Super pomysl na nowy watek(taki bardziej dla nas kielczanek na czasie)
Dolaczam sie do ploteczeka raczej dolanczamy,bo sama juz nigdzie nie bywam

Pozdrowionka dla wszystkich kieleckich zonek

[madziadominik]

kurde założyłam wątek i nie mam czasu na nim się udzielać ale oiecuje poprawę.

co do relacji poślubnych. uważam że się wiele zmieniło tzn ja oczekuje więcej i przez to czasami mam wrażenie że mąż się przestał starać. oczywiście rozmawiamy o tym i jest dobrze. wiadomo różnie to bywa szczgólnie jak się jest z taką cholerą jak ja

co do mieszkania. my na szczęscie miszkamiy sami. ale niestety nie w swoim tylko wujka mieszkaniu. co jest denerwujaco bo nie da się nic zrobić po swojemu tzn co mozemy to robimy bo pewnie by zaraz było marudzenia i pretensje. niektórzy nie potrafią zrozumieć że chcemy dobrze i że wkładamy swoje pinieniążki aby mieszkanko wyglądało super i było naszym domem. ale cóż ograniczamy się (dla swiętego spokoju) do dorbnych poprawek.

niestety na razie nie stać nas na własne mieszkanko nie mówiąc o domu. ale moze nie na własnym ale przynajmniej nie wynajmujemy aha wujek za granicą wiec mieszkamy sami

a tak poza tym to w pracy straszna zawierucha w domu nauka i tak na okrąło ehhh. na nic nie ma czasu. ale w weekend ostatni zjazd przed świętami więc późnij będzie już troszke llżej

gosik wyobrażam sobie co przeżywasz . jak trzeba na siebie uważać ale zobaczysz dzieciatko i ty później sobie to wynagrodzicie

a ja powiem wam nie mam potrzeby dzieci i jak na razie (może kiedyś mi minie) nie chce mieć dziecka i nie dąże do tego. oj nieeeee. wiele osób nie może mnie zrozumieć ale taki mój wybór.
nie mówie że nigdy ale może kiedyś mi sie zmieni

[madziadominik]

nich to!!!! internet u mnie w domu to koszmar. wszystko robi się dwa razy wolniej niż gdzie indziej. można zwarjować

[martyna_martyna]

u mnie z dzieckiem jest tak: niby bym juz chciala, niby zazdroszcze mamusiom i dziewczynom w ciazy,a z drugiej strony sie boje, czuje ze jeszcze nie czas, ze jeszcze musze kilka rzeczy zrobic zanim urodze dzidziusia, noi ze to jeszcze nie moj wiek(21 lat).Ale za 2-3 latka bardzo bym chciala, bo ile mozna zyc samemu, wyszlam mlodo za maz, ale mysle ze powolanie do macierzynstwa takie pelne poczuje za dwa, trzy latka, taka pelna gotowosc zeby byc mama a poki co serdecznie gratuluje doris i gosikk trzymam kciuki za wasze bobaski

[oniaczeq]

Super ze powstał taki watek<brawa dla Madzi> nie wiem tylko dlaczego jak go tak pozno zauważyłam , ehh ale brak czasu robi swoje...praca, dziecko, dom teraz jeszcze ogladam sie za nowym kierunkiem tak jakby jeszcze bylo mi malo

U nas po slubie niewiele sie zmienilo, moze dlatego ze biorac koscielny bylismy juz 3 lata po slubie cywilnym...a nie zmienilo sie, chcemy isc z Tz na zywiol i zaczac budwoe wlasnego domku ( teraz mieszkamy z moimi rodzicami) troche mnie to przeraza bo pieniedzy na to wiele potrzeba ale stwierdzilismy ze jak nie zaryzykujemy to nic nie bedzienmy miec...a tak to powoli ,za pare lat moze uda nam sie go wybudowac

[madziadominik]

ja mam zanjomych którzy wykańczają sobie piętro. wszystko za swoje własne pieniązki. trwa to juz rok ale kredytu nie brali. dlatego też uwazam ze jak mozna i ma się gdzie mieszkać to można spróbowac. czemu nie

[Kalex]

i ja się dopisuję

[gosikk_s]

Martyna_martyna, oj nie wyobrażam sobie mieszkania z teściami, dobrze że u nas ta opcja nie wchodziła w grę (mieszkają 70 km od Kielc), szybciej już z rodzicami ale jednak najlepiej na swoich śmieciach Fakt że przy rodzicach wygodnie ale jakbyśmy mieszkali razem to chyba byśmy się pozabijali Zresztą moja mama i tak jest u nas baaradzo częstym gościem, teraz nam gotuje (ze mnie kucharka żadna a z powodu problemów ciążowych stanie przy garach też niespecjalnie wskazane). Jeśli chodzi o dziecko to pewnie że macie kupę czasu, nie ma co tak się spieszyć do pieluch, jesteś jeszcze młodziutka. Ze mną gorzej, jeszcze kilka lat temu nawet nie myślałam o dziecku a teraz żałuję. Jeśli dobrze pójdzie tfu tfu to urodzę tuż po 35 urodzinach... chwilami się zastanawiam czy gdybym była w ciąży 10 lat temu też bym miała tyle problemów czy jednak nie

Madziadominik, najważniejsze że mieszkacie sami i nie musicie wynajmować. A z czasem zawsze możecie o czymś pomysleć. Wiesz, ja jeszcze kilka lat temu też nie chciałam dziecka, zresztą do tej pory tak naprawdę za dziećmi (cudzymi) nie przepadam...Myślę że to wiek robi swoje, świadomość mijającego czasu i fakt że za kilka lat na takie decyzje mogłoby być za późno. Więc teraz walczę żeby się udało ale i tak najchętniej to bym chciała urodzić takie dwudziestoparoletnie dziecko, już po buncie nastolatka i największych problemach wychowawczych a wizja niemowlęcia mnie przeraża...

Oniaczeq, jak zaczniecie budowę to na pewno się powolutku uda, pewnie że trzeba ryzykować bo inaczej niczego by się człowiek nie dorobił

[Kocurski]

Dziewczynki, jak super, że jest taki wątek...Madzia-dzięki za kreatywność!
Ja już pół roku po ślubie, ale chętnie przeglądałam nasz wątek. Powiem Wam, ze u mnie jest nawet fajniej niż przed ślubem. Tak mnie wtedy zżerały nerwy o wszystko, że byłam nie do zniesienia. Teraz jest zupełnie inaczej. My tez nie mamy własnego mieszkanka, narazie chcemy przerobić piętro u rodziców. Trzeba cieszyć się z tego, co się ma, chociaż marzy nam się swoje. Narazie daleko do realizacji. Pozdrawiam wszystkie dziewczynki