Problem z psem

[if_devon]

Mam psa. Naszła go ochota na suki. Już kilka razy wcześniej chodził do tej samej suki, która mieszka, parę domów dalej. Z psem nie można wytrzymać, wyje szczeka, chce uciekać, muszę go trzymać na łańcuchu. Nie chce jeść, z pyska leci mu piana , chce mnie gryźć tak lekko. Co z nim zrobić? Puścić do suki? Kupić tabletki na uspokojenie?

Druga sprawa to kastracja. Chcę go na wiosnę wykastrować. Mam takie pytanie może dla Was to jest oczywiste, dla mnie niestety nie i chcę zapytać?
Pies po kastracji dalej będzie miał ochotę na te sprawy, tylko nie będzie w stanie zapłodnić suki? Czy po prostu całkowicie mu minie ochota na seks?

[Nightmare666]

Moja przyjaciółka swojego wykastrowała i już uspokoił się, bo też z niego ogier był. Trzeba tylko takiego psa pilnować, bo inne psy mogą go pogryźć.

[esfira]

w 100% może nie przejdzie, ale na pewno bardzo mu się zmniejszy popęd seksualny i się uspokoi. Co z psem zrobić? Wykastrować jak najszybciej, po co ma się męczyć?

[Adelajda84]

Mam już wyserylizowana sunie,ma też szczeniaka-pieska jak tylko podrośnie zamierzam go wykastrować,nie wyobrażam sobie inaczej.
Psy są w typie pekińczyka jednak nigdy nie planowałam ich rozmnażać.

[KarolinaK]

Napisane przez Nightmare666

Moja przyjaciółka swojego wykastrowała i już uspokoił się, bo też z niego ogier był. Trzeba tylko takiego psa pilnować, bo inne psy mogą go pogryźć.

Go pogryzc ?
To właśnie odwrotnie, on nie bedzie prowokował do bójki. Wiec pies ktory jest agresywny zostawi go w spokoju
Kastracja powoduje ze pies traci ochote na rywalizacje i tym samym traci na wartości dla poszukujacego sprzeczki.

---------- Dopisano o 19:22 ---------- Poprzedni post napisano o 19:16 ----------

Napisane przez Adelajda84

Mam już wyserylizowana sunie,ma też szczeniaka-pieska jak tylko podrośnie zamierzam go wykastrować,nie wyobrażam sobie inaczej.
Psy są w typie pekińczyka jednak nigdy nie planowałam ich rozmnażać.

Moj pies był wykastrowany w wieku 5 miesiecy i 6 dni decyzja była podjęta na dawno przed zaadoptowaniem psa i nigdy ani na moment nie zalowalam. Dziki temu nigdy nie mieliśmy problemów z uciekniem czy wszczynaniem bojek mimo ze mieliśmy do czynienia z psami mniej socjalizowanymi. Zreszta widząc z dystansu innego psa moj pies zostaje przy nodze ale w pozycji do zabawy. Czyli pupcia u góry z rozmachanym ogonem a przód przy glebie. Zawsze w ten sposób pokazuje koledze ze ma ochote jedynie na zabawę a nie na kłótnie.

[Nimfa20]

Napisane przez KarolinaK

Go pogryzc ?
To właśnie odwrotnie, on nie bedzie prowokował do bójki. Wiec pies ktory jest agresywny zostawi go w spokoju
Kastracja powoduje ze pies traci ochote na rywalizacje i tym samym traci na wartości dla poszukujacego sprzeczki.

Jak napisała Esfira, może mu przejść, ale nie do końca. Poza tym, innych niewykastrowanych psów raczej mało będzie obchodziła kastracja psa autorki.
Każdy pies w pobliżu suki będzie traktowany jako rywal.

Moje wprawdzie nie są wykastrowane, ale zawsze wiem, kiedy suki sąsiadki mają cieczkę i wyprowadzam ich na smyczy.
Niejednokrotnie któryś spod bloku pies leciał za nami jakiś kawałek dla pewności i żadnego nie obchodziło, że idziemy dalej do parku czy na pola.

[Aguula164]

zalezy w jakim wieku jest Twój psiak.moje chciałam wykastrowac w wieku 7 lat to wet.powiedział,ze troche sa za stare,zeby podziałalo.nigdy nie ma100% pewnosci,ze zadziała.moje psiaki maja duzy teren a mimo to zawsze robiły dziure w siatce,to były sekundy.cisnienie mi sie podnosiło jak diabli.zawsze wracały jak sie pogoniły.draznił mnie fakt,zeby nie wpadły pod auto,albo inny pies ich nie pogryzł.teraz został mi jeden-zmienił sie,jego brat go widocznie prowokował.nawet jak wychodziłam z trzema na spacer,czesto wracałam z jednym.najczesciej bywało tak na wiosne.mysle,ze moze warto spróbowac,albo nastawic sie,ze pies jak bedzie troche starszy-uspokoi sie.

[martella30]

Puścić do suki???

[phony]

Kastruj jeśli rzeczywiście jest taki z niego buchaj

Dopuszczenie do suki nic nie da

[martella30]

Pewnie, puść do suki, będą szczeniaczki to się potopi. Psa za fraki i na kastrację.

[delfix10]

pewnie puść psa do suki i zrób komuś kłopot
zastanawiałaś się nad tym że może właściciele suki nie będą zadowoleni że Twój pies siedzi u nich pod domem?

[inga21]

A ja trochę nie rozumiem takich pytań. Czyli co chcesz 'puszczać psa do suki'za każdym razem jak jakaś w okolicy będzie miała cieczkę? I co z tego wyjdzie oprócz niechcianych szczeniaków? Pies ma się później uspokoić? I będziesz go tak puszczała za każdym razem? Gdzie tutaj logika? Poza tym będąc właścicielem suki w tym momencie robiłabym Ci wielkie nieprzyjemności z tego powodu, że bez jakiejkolwiek odpowiedzialności puściłaś swojego psa.
Dla mnie rozwiązanie jest jedno, pies na kastracje i po problemie. A nawet jeśli pewnych zachowań się nie oduczy to na pewno jego zachowanie będzie aż tak nasilone. Weź pod uwagę jego dobro, przecież w takim stanie jaki opisujesz on się męczy.

[Betina80]

Napisane przez if_devon

Mam psa. Naszła go ochota na suki. Już kilka razy wcześniej chodził do tej samej suki, która mieszka, parę domów dalej. Z psem nie można wytrzymać, wyje szczeka, chce uciekać, muszę go trzymać na łańcuchu. Nie chce jeść, z pyska leci mu piana , chce mnie gryźć tak lekko. Co z nim zrobić? Puścić do suki? Kupić tabletki na uspokojenie?

Druga sprawa to kastracja. Chcę go na wiosnę wykastrować. Mam takie pytanie może dla Was to jest oczywiste, dla mnie niestety nie i chcę zapytać?
Pies po kastracji dalej będzie miał ochotę na te sprawy, tylko nie będzie w stanie zapłodnić suki? Czy po prostu całkowicie mu minie ochota na seks?

Rodzice wzięli pieska ze schroniska. Gdy wrócił do formy po pobycie w bidulu, okazało się, że ma ogromną ochotę na ucieczki w plener, więc został poddany kastracji. Obecnie tylko czasem powącha jakąś sunię, ale przestał biegać "na laski" i mojej suni też nie atakuje. Grzecznie się z nią bawi i bez podtekstów.
Dodam, że zabieg sterylizacji u psa-chłopaka jest tańszy i nie jest tak inwazyjny, jak u suczki, więc wybierz najlepiej dobrego i zaufanego weta, który pieska zbada i zdecyduje o wykonaniu kastracji. To naprawdę dobre rozwiązanie, które oszczędzi stresu psu, Tobie i sąsiadom, a co najważniejsze, nie będzie niechcianych psich maluchów.