co sądzicie o kosmetykach Olay ?

[Nikula5]

co sądzicie o kosmetykach Olay ?

[misioczat]

KWC przejrzalas? http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...ll&where=items

[Nikula5]

sorki nie pomyślałam dzięki

[jessy]

I tak odpowiem Ja uwielbiam ich chusteczki do zmywania twarzy Daily Facials. Są wg mnie najlepsze. Moja mama twierdzi z kolei, że te kremy w porównaniu z tymi, których używała w Niemczech sto lat temu (oczywiście Olay) są o wiele gorsze. I teraz pytanie: czy chodzi o to, że była młodsza i wtedy wydawało jej się, ze są takie cudne, czy też te "polskie" sa odrobinę gorsze... Dostaję próbki zawsze przy zakupie chusteczek i dzielę się z mamą tymi na zmarszczki, ale nie jest zadowolona

[Nikula5]

Napisane przez jessy

I tak odpowiem Ja uwielbiam ich chusteczki do zmywania twarzy Daily Facials. Są wg mnie najlepsze. Moja mama twierdzi z kolei, że te kremy w porównaniu z tymi, których używała w Niemczech sto lat temu (oczywiście Olay) są o wiele gorsze. I teraz pytanie: czy chodzi o to, że była młodsza i wtedy wydawało jej się, ze są takie cudne, czy też te "polskie" sa odrobinę gorsze... Dostaję próbki zawsze przy zakupie chusteczek i dzielę się z mamą tymi na zmarszczki, ale nie jest zadowolona

dzięki jessy ja używam emulsji aktywnie nawilżającej na dzień i jestem bardzo happy bo zawsze miałam problem aby dopasowac krem a ta jest rewelacyjna nad chusteczkami się właśnie zastanawiałam

[aga21087]

Moja mama ma tej firmy kremik i bardzo bardzo go sobie chwali

[~~~JOLA~~~]

A ja mam pytanie, czy "Olay" i "Oil of olaz" to to samo?? Wydedukowalam, ze Olay jest w Polsce, a w Oil of olaz w Niemczech Chyba tak jest, bo tez mam chusteczki Daily Facials i to wlasnie Oil of olaz Bardzo je lubie A kilka dni temu zakupilam krem brazujacy do twarzy Everyday Sunshine i jestem z niego zadowolona. Fajnie nawilza, po kilku dniach stosowania twarz ma bardzo ladny lekko opalony odcien. Innych kosmetykow tej firmy nie uzywalam

[Sanderek]

Napisane przez ~~~JOLA~~~

A ja mam pytanie, czy "Olay" i "Oil of olaz" to to samo?? Wydedukowalam, ze Olay jest w Polsce, a w Oil of olaz w Niemczech Chyba tak jest, bo tez mam chusteczki Daily Facials i to wlasnie Oil of olaz Bardzo je lubie A kilka dni temu zakupilam krem brazujacy do twarzy Everyday Sunshine i jestem z niego zadowolona. Fajnie nawilza, po kilku dniach stosowania twarz ma bardzo ladny lekko opalony odcien. Innych kosmetykow tej firmy nie uzywalam

No właśnie OLAY czt OIL OF OLAZ???????

Znam jedno i drugie tylko, że OLAY z polskich sklepów i reklam a to drugie z niemieckich. Przynajmniej szata graficzna produktów wygląda tak samo, albo podobnie.

Ale co do samych produktów, znam chusteczki są moim zdaniem bardzo dobrze, poza tym krem na dzień nawilżający jest super.

A tak wracając do nazwy, od czasu jak pamiętam nawet jak jeszcze byłam mała, no dobra, ewentualnie mniejsza moja mama miała od zawsze kremy, balsamy itp z OIL OF OLAZ wiec wydaje mi się, że Polska poprostu "polszczyła" ten nazwę a produkty były i są te same.

[jessy]

Tak to są te same produkty. Moja mama w Niemczech uzywała Oil of Olaz (zresztą nadal je tak nazywa). A tu te same kremy, które wtedy kupowała sa Olay. Wic to chyab to samo...

[Nikula5]

widzę że trzeba się udac do drogerii po chusteczki ... na pewno nie pożałuję

[Gabi2]

ja miałam krem żel Olay i oddałam go mamie, była bardzo zadowolona, zużyła go do końca

[pytajnik]

a ja wlasnie mam w planach kupienie tych chusteczek ale poki mam jeszcze inne to narazie zuzyje je i w sumie widzialam 2 rozne ceny np w rossmanie za prawie 30zl a w zwyklym sklepie za 20 zl wiec chyba jak bedzie okazja to trzeba te tansze kupic chyba ze znajdzie sie jeszcze tansze

[Nikula5]

w Naturze są po 25 zł

[klaustrofobia007]

Napisane przez ~~~JOLA~~~

A ja mam pytanie, czy "Olay" i "Oil of olaz" to to samo?? Wydedukowalam, ze Olay jest w Polsce, a w Oil of olaz w Niemczech Chyba tak jest, bo tez mam chusteczki Daily Facials i to wlasnie Oil of olaz Bardzo je lubie A kilka dni temu zakupilam krem brazujacy do twarzy Everyday Sunshine i jestem z niego zadowolona. Fajnie nawilza, po kilku dniach stosowania twarz ma bardzo ladny lekko opalony odcien. Innych kosmetykow tej firmy nie uzywalam

kiedys byly jakby 3 rozne nazwy tej firmy
w Stanach "Oil of Olay" w UK "Oil of Ulay" w Europie (szczegolnie Niemcy i Wlochy) "Oil of Olaz" po 1999 roku postanowiono nazwe uproscic i wiekszosć krajow uzywa nazwy "Olay", tylko Niemcy i Wlochy pozostaly przy "Oil of Olaz" a Belgia zaszalała i wybrała... "Olaz" takze troche to zakręcone ale chodzi o jedną i tę samą firme. Bardzo lubie ich chusteczki ale zdobycie ich graniczy z cudem, zaopatruje sie na allegro bo nie widzialam ich w zadnym sklepie jeszcze lubie ich serie total effects, szczegolnie krem lekko brazujacy na noc

[Mothernight]

W Polsce w latach 90tych również było jako Oil of Olaz.A ja się rozczarowałam.Miałam mleczko do demakijażu,które również miało być do oczu,ale nie nadawało się.Krem Age Defaying i zachęcona wyróżnieniem Twojego Stylu Total Efects.Nie wiem co tak zachwyciło panie jurorki,moim zdaniem żadna rewelacja,krem jakich wiele.W moim przypadku nawet wystarczająco nie nawilżał.Za te pieniądze można kupić lepsze.