Dawny kolega znów o sobie daje znać - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-09-02, 18:30   #1
kamis8311
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 5

Dawny kolega znów o sobie daje znać


Drogie dziewczyny, czytam wizaz od dawna, ale dziś ja potrzebuje rady. Nie mam już siły. Zacznę od tego że 1,5 roku temu poznałam przez internet faceta ( nazwę go A, lat obecnie 28), pisaliśmy jakiś czas, po czym postanowiliśmy spotkać się na żywo. Było jedno spotkanie, drugie, trzecie, czwarte, piąte...zawsze spotykaliśmy się gdzieś na mieście, był bardzo kulturalny, odwoził mnie do domu, nie pozawalał płacić za siebie, rozmowa zawsze sie kleiła itp. Ostatnie spotkanie było u mnie w domu, obejrzelismy film,przytulił, a na koniec pocałował mnie, więc ja cała w skowronkach że może coś z tego bedzie. Oczywiście nie mogło byc super...za 4 dni oznajmił mi przez sms (po moim pytaniu czy cos jest nie tak, bo przestał się odzywać a wczesniej codziennie mieliśmy kontakt telefoniczny) że jednak nie bedziemy się więcej spotykać, byłam w szoku. Jego wymówką było to że ostatnio ma duzo zajęc i nie ma ochoty na nic. Długo nie mogłam dojść do siebie, szukałam cały czas winy w sobie, że moze coś zle zrobiłam, powiedziałam... Było ciężko. Tydzień temu niespodziewanie napisał sms co u mnie itp. Zaczął pisać codziennie i zaproponował spotkanie. Dokładnie rok temu wyprowadziłam się o 300km od miejsca gdzie mieszka on i gdzie ja mieszkałam wczesniej. Ale akurat miałam kilka dni wolnego więc zgodziłam sie na spotkanie i przyjechałam. Cały ten tydzień utrzymywał kontakt, pisał do mnie kilka/kilkanascie razy dziennie. W sobotę doszło do spotkania, znów było miło, tak samo jak 1,5 roku temu, we mnie znów wszystko odżyło. Po spotkaniu nie napisał w sumie nic. Wiec ja napisąłam ze miło spędziłam czas i czy jeszcze kiedys się spotkamy, a on odpisał tylko : może. Dzis oczywiście zadnego kontaktu. Ja nie wiem , po co on w ogole do mnie pisał i chciał sie spotkać?? Tylko po to żeby mnie dobić i przypomnieć o sobie? Mam dość... Wzbudził we mnie jakąś iskre nadziei, wiedział dokładnie ze zalezało mi na nim wtedy. Mam dosyć, odechciało mi się wszystkiego. Mam ochote zadzwonić lub napisac co myśle o tym, ale moze lepiej po prostu nic się juz lepiej nie odzywać. Masakra jednym słowem jak tak można... a najgorsze jest to że jak się spotykaliśmy to zawsze był megakluturalny, wydawał sie taki na poziomie , jednym słowem och i ach... ale chyba tak się nie robi, ze dąży się do spotkania a potem cisza.
kamis8311 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-02, 18:39   #2
laaafe
Raczkowanie
 
Avatar laaafe
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 325
Dot.: Dawny kolega znów o sobie daje znać

Prawda jest niestety taka, że nie ma co się łudzić, że ten facet wiąże z Tobą jakiekolwiek plany. Gdyby chciał to zadbał by o Waszą znajomość. Nie powinnaś sobie zawracać nim już więcej głowy, szkoda nerwów i Twojego czasu.
__________________
Zapraszam do wątku wymiankowego!
laaafe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-02, 18:43   #3
kamis8311
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 5
Dot.: Dawny kolega znów o sobie daje znać

Doskonale wiem że nie jest zainteresowany... Tylko nie rozumiem po co wznawia jakiś kontakt i proponuje spotkanie, kiedy ja wyszłam już na prostą i powiedzmy ze zapomniałam o nim... A wydawał się taki "normalny"...
kamis8311 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-02, 19:19   #4
uzunia
Wtajemniczenie
 
Avatar uzunia
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 016
Dot.: Dawny kolega znów o sobie daje znać

Moim zdaniem to byłas jego kołem ratunkowym...być moze zerwał z dziewczyną i przypomniał sobie o Tobie.
Niestety ,ale takie rzeczy się dzieją.
__________________
MOJA WYMIANKA-KOSMETYKI!!!

NEW~!!! https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post25471289


uzunia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-02, 19:29   #5
kamis8311
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 5
Dot.: Dawny kolega znów o sobie daje znać

Też mi to przeszło przez myśl...ale dlaczego akurat ja miałam być tym kołem ratunkowym? Swoje ego chciał tym podbudować? jeszcze gdyby mi tak na nim nie zależało,to jeszcze bym to zniosła, ale od samego początku byłam w niego wpatrzona jak w obrazek, wszystko mi się podobało w nim. Mam nadzieję ze kiedyś się przekona na własnej skórze jak to "miło".
kamis8311 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-02, 21:02   #6
xTync
Wtajemniczenie
 
Avatar xTync
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 2 881
Dot.: Dawny kolega znów o sobie daje znać

Cytat:
Napisane przez uzunia Pokaż wiadomość
Moim zdaniem to byłas jego kołem ratunkowym...być moze zerwał z dziewczyną i przypomniał sobie o Tobie.
Niestety ,ale takie rzeczy się dzieją.
popieram.
__________________
xTync jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-02, 21:33   #7
uzunia
Wtajemniczenie
 
Avatar uzunia
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 016
Dot.: Dawny kolega znów o sobie daje znać

Jasne nie jestr fajnie być "kołem ratunkowym" i serio nie jest to twoja wina,bo to TEN FACET ma problem a nie TY! Takich typów trzeba omijać szerokim łukiem.
Jeśli zależy Ci na bliższym związku a facet po 5 spotkaniach nie określił sie jeszcze jasno to szkoda Twojej młodości i czasu na niego;
__________________
MOJA WYMIANKA-KOSMETYKI!!!

NEW~!!! https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post25471289


uzunia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-09-02, 21:43   #8
nadto_skomplikowana
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 443
Dot.: Dawny kolega znów o sobie daje znać

Cytat:
Napisane przez kamis8311 Pokaż wiadomość
Mam dosyć, odechciało mi się wszystkiego. Mam ochote zadzwonić lub napisac co myśle o tym, ale moze lepiej po prostu nic się juz lepiej nie odzywać. Masakra jednym słowem jak tak można... a najgorsze jest to że jak się spotykaliśmy to zawsze był megakluturalny, wydawał sie taki na poziomie , jednym słowem och i ach... ale chyba tak się nie robi, ze dąży się do spotkania a potem cisza.
Oczywiście, że się nie odzywaj. Po co tracić nerwy na takiego faceta...

Nie robi, problem leży w nim, a nie w Tobie, ale to nie Twoje zmartwienie, nie pozwól sobie być czasoumilaczem (ja też myślę, że uznał Cię za coś w rodzaju koła ratunkowego, a po spotkaniu mu "przeszło")
__________________
"Prawdziwy artysta nie posiada dumy. Widzi on, że sztuka nie ma granic, czuje, jak bardzo daleki jest od swego celu, i podczas gdy inni podziwiają go, on sam boleje nad tym, że nie dotarł jeszcze do tego punktu, który ukazuje mu się w oddali, jak światło słońca. "

Ludwig van Beethoven
nadto_skomplikowana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-02, 22:39   #9
deszczowypies
Zakorzenienie
 
Avatar deszczowypies
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 7 188
Dot.: Dawny kolega znów o sobie daje znać

nie odzywaj się i więcej z nim nie spotykaj, nawet jak on wpadnie na taki pomysł, bo po co psuć sobie nerwy?
__________________

deszczowypies jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-03, 00:18   #10
MissYouParadise
Raczkowanie
 
Avatar MissYouParadise
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 251
Dot.: Dawny kolega znów o sobie daje znać

Wiesz co..?Jak znowu do Ciebie się odezwie i zapyta o spotkanie powiedz mu poprostu :"nie, spie**aj" ...Sorki, za dosadne słowa, ale nienawidze takich typów Pewnie mu się nudziło i chciał się spotkać z kimś dla zabicia czasu. No i odpuść sobie, z tego nic nie będzie.
MissYouParadise jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-03, 08:23   #11
kamis8311
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 5
Dot.: Dawny kolega znów o sobie daje znać

Najlepsze jest że wczoraj w nocy po całym dniu ciszy napisał : "co tam?" , więc ja napisałam mu że nie wiem po co inicjował jakiś kontakt i sie spotykał ze mna skoro na drugi dzień urywa kontakt. A on odpisał że cały dzień nie miał czasu i nie chciał urywac kontaktu i że myslał ze z tego spotkania coś wyniknie, ale po ostatnim rozstaniu z dziewczyną nie może się zaangażować, próbuje ale nie może.
Szczęka znów mi opadła do ziemi... Tak jak mówilyście, byłam kołem ratunkowym, nagle mu sie przypomniało i nagle "przeszło". Szukał pocieszenia! Mógł sobie inną wybrać na pocieszycielke. Dobił mnie wczoraj do końca.
I znów jest mi tak strasznie przykro, smutno, wszystko do mnie wróciło gdy go znów zobaczyłam
kamis8311 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-09-03, 08:39   #12
MissYouParadise
Raczkowanie
 
Avatar MissYouParadise
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 251
Dot.: Dawny kolega znów o sobie daje znać

Cytat:
Napisane przez kamis8311 Pokaż wiadomość
Najlepsze jest że wczoraj w nocy po całym dniu ciszy napisał : "co tam?" , więc ja napisałam mu że nie wiem po co inicjował jakiś kontakt i sie spotykał ze mna skoro na drugi dzień urywa kontakt. A on odpisał że cały dzień nie miał czasu i nie chciał urywac kontaktu i że myslał ze z tego spotkania coś wyniknie, ale po ostatnim rozstaniu z dziewczyną nie może się zaangażować, próbuje ale nie może.
Szczęka znów mi opadła do ziemi... Tak jak mówilyście, byłam kołem ratunkowym, nagle mu sie przypomniało i nagle "przeszło". Szukał pocieszenia! Mógł sobie inną wybrać na pocieszycielke. Dobił mnie wczoraj do końca.
I znów jest mi tak strasznie przykro, smutno, wszystko do mnie wróciło gdy go znów zobaczyłam
Za kilka dni Ci przejdzie. Jak napisze znowu poprostu nie odpisuj. Niech się czuje też olany No i zajmij się czymś to nie będziesz miała czasu mysleć i szybko Ci się poprawi humor. Tylko przestań już o tym myśleć. Powiedz sobie: było , mineło i ju ż to nie wróci :P Idz w piatek na impreze, może kogoś poznasz, powodzenia
MissYouParadise jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-03, 08:44   #13
kamis8311
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 5
Dot.: Dawny kolega znów o sobie daje znać

Teraz to juz choćby mnie błagał o spotkanie to nigdy tego nie zrobie! Ja tez mam swoje uczucia i nie pozwole żeby sie tak bawił.
Chętnie bym wyszła na impreze, ale niestety mam taka prace że pracuje tez w weekendy i najblizsze dwa odpadają Dzięki dziewczyny za rady. Bo ja już myślałam że to może ze mną jest coś nie tak...
kamis8311 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:04.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.