|
Notka |
|
Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 367
|
Kastracja nie-małego już pieska
Witam, jest tu ktoś kto kastrował pieska, który ma około 5-7 lat? Za rok chciałabym wykastrować swojego, a wtedy będzie miał te 7, trochę się martwię bo z reguły robi się to gdy piesek jest mały...
Na dodatek on jest bardzo ruchliwy, po prostu nie ma chwili żeby siedział spokojnie i boję się, że te szwy mu się rozerwą i nie zagoją... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 1 023
|
Dot.: Kastracja nie-małego już pieska
dlaczego dopiero za rok ??
moj psiak mial jakies 9mieciecy jak go kastrowałam . weterynarz go nie szył ani nie miał załozonego kołnierza po zabiegu. Na poczatku miałam pewne wątpliwosci ale zgodziłam sie i byłam pod wrazeniem jak rana szybko sie zagoiła Pies ktory ma po zabiegu załozony kołnierz jest poddenerwowany tym i jeszcze bardziej sie rusza chce go zdjąć, nie wie co sie dzieje. W takim przypadku nie nalezy szyć rany bo pies sobie szwy "wygryzie". Kolezanka ktora kastrowała psa ktory był szyty normalnie, załozony kołnierz i wszystko co mozliwe meczyła sie z psem ponad 2 tygodnie,szwy go "ciagły"pies nie mogł chodzic ciagle na jakis lekach a moj, bez szycia,bez kołnierza 24h po zabiego normalnie funkcjonował, z rany nie wydobywało sie nic i wszystko ładnie sie zagoiło po tygodniu nie było sladu. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 | |
Elwirka-Elmirka :D
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
|
Dot.: Kastracja nie-małego już pieska
Cytat:
Kastrację robi się jak pies jest mały, bo to optymalny wiek. Jak się pytałam o jakąś operację Majla, wetka powiedziała, że im starszy pies/kot , tym więcej powinno się wykonać badań, np. krwi itd. , bo w tym wieku stan zdrowia szybko się zmienia. Ja też mam taki dylemat, ale przecież w schroniskach kastruje się psy w takim wieku. Najważniejsze są badania, dobry wet, który oceni czy nie ma jakiegoś zagrożenia. Jeśli masz możliwość, skontaktuj się z kilkoma, np. przez neta, telefonicznie i zapytaj jakie istnieje ryzyko operacji i ewentualnych powikłań.
__________________
Majlo 13.03.2013 r. Melman Pers Cham Figiel-z zepsutą łapką Papugi 23 Króliki Maksiu 20.11.2010 MałeKróliki |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 28
|
Dot.: Kastracja nie-małego już pieska
Cytat:
![]() Warto poprosić o zrobienie badań, warto porozmawiać z różnymi weterynarzami. Co do ruchliwości- psa trzeba uczyć wyciszania się, nie powinno być tak, że cały czas jest na chodzie i nie potrafi spokojnie usiedzieć. Niestety ale w czasie gojenia się rany będziesz musiała przypilnować żeby nie szalał za bardzo. Na szczęście teraz co raz mniejsze się robi nacięcia, wszystko się szybko goi, może jak znajdziesz dobrego weterynarza to nawet szwy założy takie, że nie będzie trzeba kołnierza. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Kastracja nie-małego już pieska
ja moje suczki tez sterylizowalam dopiero w poźniejszych latach, tez mialy jakos kolo 7-8 , to zaden problem, czym pies starszy do operacji robi sie wiecej badan i polecam poszukac kilniki gdzie maja bezpieczna narkoze wziewna, wtedy zwierzaczek jest odbierany nie ospaly, tylko po prostu wiadomo troche go boli, ale nie ma obciązanego organizmu
![]() moje nie mialy ani kolnierzy ani fartuszkow, wszystko szybko ładnie sie zagoilo ![]() a niedawno samca krolika kastrowalam i tez spoko, tez ma swoje lata i obeszlo tez sie bez kolnierza, 2 dni niecale wytrzymal.
__________________
Psy to cud życia ![]() Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ... -Żyj!- krzyknęła Miłość -Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995 ![]() Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 17
|
Dot.: Kastracja nie-małego już pieska
Przy kastracjach/sterylizacjach ryzykiem jest głównie narkoza. Nigdy nie ma 100% pewności czy zwierzak się wybudzi (nawet młody). Chociaż dzisiejsza medycyna pozwala na zabiegi nawet dla starszych i naprawdę słabych psów.
Pierwsze co bym zrobiła to na pewno znaleźć klinikę kompetentną, gdzie masz zaufanie i wiesz, że wtereynarz może się tego podjąć. Po dwa, narkoza wziewna jest o wiele bezpieczniejsza dla zwierzęcia. Co ważne, badania ogólne krwi z biochemią + usg serca. Chociaż każdy właściciel powinien takie badania wykonywać przynajmniej raz w roku swojemu pupilowi. Jeżeli twój pies miał kiedykolwiek narkozę, nie powinnaś aż tak się martwić. Pocieszę w tej kwestii, że moja już prawie ośmioletnia sunia miała niedawno narkoze do rezonansu na około 3h. Wcześniej też miała narkozy do zabiegów, a już taka młoda nie jest. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 367
|
Dziewczyny dzięki za odpowiedzi wszystkie bardzo mi się przydadzą
Sent from my SK17i using Tapatalk |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 28
|
Dot.: Kastracja nie-małego już pieska
Jeszcze jedno- jeśli nie ma żadnych medycznych wskazań, pies nie jest uciążliwy przez to że ma jajka to się zastanów czy na pewno jest sens
![]() W internecie na ogół bez problemu znajdziesz informacje o plusach tego typu zabiegu, warto też głębiej poszperać i poczytać żeby dowiedzieć się co nieco o minusach i ewentualnych problemach, które mogą się po kastracji pojawić. Ale domyślam się, że już zdązyłaś się zorientować ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 17
|
Dot.: Kastracja nie-małego już pieska
Kastracja zapobiega nowotworom jąder, minusem może być to że pies może tyć po zabiegu, dlatego ważna wtedy jest odpowiednia dieta z małą ilością tłuszczy i dużą ilością białka. Są karmy dla psów kastratów, czy też skoro Twój piesek ma tyle latek polecam po prostu karmy dla seniorów, działają tak samo jak karmy typu "light".
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 28
|
Dot.: Kastracja nie-małego już pieska
Cytat:
Ja nie jestem za kastrowaniem/sterylizowaniem wszystkiego co się rusza. Jeśli pies nie sprawia problemów, jest pilnowany i nie ma żadnych wskazań medycznych to po co mu cokolwiek wycinać? Żałuję, że wysterylizowałam moją suczkę po pierwszej cieczce, prawdopodobnie kastracja po drugiej o wiele bardziej by pomogła w pozbywaniu się jej lęków. W dodatku okazało się, że u mojej wystąpił skutek uboczny narkozy i wyłysiała zupełnie akurat w takich miejscach, że bałam się już, że zafundowałam jej problemy z tarczycą. Dobrze, że udało się ustalić, że to nie to. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 367
|
Dot.: Kastracja nie-małego już pieska
Cytat:
No a poza tym ciężko go spuścić bo leci za sukami albo cały czas wylizuje ich mocz z trawy ;P |
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#12 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 28
|
Dot.: Kastracja nie-małego już pieska
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 367
|
Dot.: Kastracja nie-małego już pieska
Mój pies miał kiedyś 2x narkozę i kilkanaście razy głupie jasie więc chyba będzie dobrze. Zasięgne rad 3 wetów, takich, do których chodzą moi znajomi. Ale już mam klinikę na oku, mój tż oddawał tam kotka, który mu się połamał strasznie i tylko tam chcieli go odratować, a wszędzie indziej chcieli usypiać. I kotek miał się dobrze przez wiele lat. Więc myślę, że mojego psa potraktowaliby z równą troską
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Warszawa/Wrocław
Wiadomości: 101
|
Dot.: Kastracja nie-małego już pieska
Jeśli chodzi o badania przed kastracją to przydałaby się morfologia + biochemia, osłuchowe badanie serducha i ewentualnie badanie moczu.
7 latek to jeszcze nie staruszek, więc powinno być dobrze. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 367
|
Dot.: Kastracja nie-małego już pieska
Słuchajcie a jeszcze jedno, ile takie badania mniej więcej (jaki przedział) kosztują?Dodam, że mój pies to mały pies 24 cm w kłębie jeśli to jakaś różnica
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#16 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 17
|
Dot.: Kastracja nie-małego już pieska
Krew z biochemią to przedział 70-100zł. Badania serca około 60zł, mocz też około 60zł (przynajmniej tak jest u mnie).
Z lecznic w Krakowie bardzo polecam Arkę, z resztą lecznic nie obeznałam się, bo jestem z Wieliczki, a o Arce ciągle słyszę bardzo dobre opinie i sama tam leczę moje koszatniczki i psy z ciężkimi schorzeniami. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Warszawa/Wrocław
Wiadomości: 101
|
Dot.: Kastracja nie-małego już pieska
Ceny są na prawdę róże, ogólnie to polecałabym poczekać do marca na akcje sterylizacje ceny spadają nawet 3x, badania możesz zrobić jakoś w lutym
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 367
|
Dot.: Kastracja nie-małego już pieska
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Warszawa/Wrocław
Wiadomości: 101
|
Dot.: Kastracja nie-małego już pieska
No właśnie niestety dużo osób o tym nie wie, a szkoda bo kastracja zwierząt pomaga uniknąć wielu chorób i powiększania liczby bezdomnych zwierzaków.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 546
|
Dot.: Kastracja nie-małego już pieska
Masz rację, kastruj, u mojej psiny była to sterylizacja ale też miała 7 lat. Obeszło się bez żadnych komplikacji, a kastracja jest mniej inwazyjna i niebezpieczna od sterylki więc myślę że nie ma się czego bać. Teraz są coraz lesze narkozy (przynajmniej mój wet dał mi wybór, dopłacam trochę i mam lepszą czy tą 'standardową') wybrałam lepszą i odbierałam psinę już trochę rozbudzoną do domu. Wszystko poszło ok, później tylko do ściągnięcia szwów ograniczyłam ruch i była wyprowadzana tylko na smyczy. Najważniejsze to poszukać weta któremu zaufasz i będziesz wiedziała że zostawiasz psa w dobrych rękach
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:10.