onanizm brata

[Sylwuchaaaaa]

Witajcie, mój wątek został skasowany, i moje konto zablokowane. Z tego co się zorientowałam to brat prześledził historie w kompie, i założył kilka tu fikcyjnych wątków. Zapewne chciał aby mój wątek został skasowany, a nie znał mojego hasła. Swoją drogę dziwne to jest że są banowane wszystkie wątki z jednego IP, zamiast danej osoby. Chyba problem mój się rozwiązał Skorzystałam, z porady EMA. dziś porozmawiałam, z mamą. Wkopałam trochę braciszka, powiedziałam, że on nocami nie daje mi spać bo ogląda filmiki pornograficzne w telefonie-(tu skłamałam, ale nie umiałam powiedzieć wprost, że uprawia masturbację), a rano koło łóżka są jego bokserki i porozrzucane chusteczki. Chyba mama się domyśliła o co chodzi, więcej nie pytała o niego. I wypaliłam z propozycją ema, żeby podzielić pokój na pół meblami, mama powiedziała, że to dobre rozwiązanie i porozmawia z tatą. Jak tata wrócił z pracy, rozmawiali z mama, i chyba powiedziała mu o powodzie "przemeblowania". Razem oznajmili, że w weekend pojedziemy do sklepu i wybierzemy nowe meble i przedzielimy pokój na dwa mini

[_ema_]

Napisane przez Sylwuchaaaaa

Witajcie, mój wątek został skasowany, i moje konto zablokowane. Z tego co się zorientowałam to brat prześledził historie w kompie, i założył kilka tu fikcyjnych wątków. Zapewne chciał aby mój wątek został skasowany, a nie znał mojego hasła. Swoją drogę dziwne to jest że są banowane wszystkie wątki z jednego IP, zamiast danej osoby. Chyba problem mój się rozwiązał Skorzystałam, z porady EMA. dziś porozmawiałam, z mamą. Wkopałam trochę braciszka, powiedziałam, że on nocami nie daje mi spać bo ogląda filmiki pornograficzne w telefonie-(tu skłamałam, ale nie umiałam powiedzieć wprost, że uprawia masturbację), a rano koło łóżka są jego bokserki i porozrzucane chusteczki. Chyba mama się domyśliła o co chodzi, więcej nie pytała o niego. I wypaliłam z propozycją ema, żeby podzielić pokój na pół meblami, mama powiedziała, że to dobre rozwiązanie i porozmawia z tatą. Jak tata wrócił z pracy, rozmawiali z mama, i chyba powiedziała mu o powodzie "przemeblowania". Razem oznajmili, że w weekend pojedziemy do sklepu i wybierzemy nowe meble i przedzielimy pokój na dwa mini

Super, cieszę się, że udało się rozwiązać sprawę Jednak rodzice stanęli na wysokości zadania

ps. sprytny ten braciszek, że bana udało mu się wymusić

[maryanna3]

Super cieszę się
A ten braciszek jakiś lekko świrnięty nie tylko w kwestii masturbacji....

[Outlanderka]

Napisane przez Sylwuchaaaaa

Witajcie, mój wątek został skasowany, i moje konto zablokowane. Z tego co się zorientowałam to brat prześledził historie w kompie, i założył kilka tu fikcyjnych wątków. Zapewne chciał aby mój wątek został skasowany, a nie znał mojego hasła. Swoją drogę dziwne to jest że są banowane wszystkie wątki z jednego IP, zamiast danej osoby. Chyba problem mój się rozwiązał Skorzystałam, z porady EMA. dziś porozmawiałam, z mamą. Wkopałam trochę braciszka, powiedziałam, że on nocami nie daje mi spać bo ogląda filmiki pornograficzne w telefonie-(tu skłamałam, ale nie umiałam powiedzieć wprost, że uprawia masturbację), a rano koło łóżka są jego bokserki i porozrzucane chusteczki. Chyba mama się domyśliła o co chodzi, więcej nie pytała o niego. I wypaliłam z propozycją ema, żeby podzielić pokój na pół meblami, mama powiedziała, że to dobre rozwiązanie i porozmawia z tatą. Jak tata wrócił z pracy, rozmawiali z mama, i chyba powiedziała mu o powodzie "przemeblowania". Razem oznajmili, że w weekend pojedziemy do sklepu i wybierzemy nowe meble i przedzielimy pokój na dwa mini

Kłamać to można? Oczerniać brata?
A co będzie jeśli przez ciebie zabiorą mu telefon, nie dadzą kasy na doładowanie?

[dorot_qa]

Czy sie masturbuje oglądając filmiki czy nie - co za różnica? Autorce nie przeszło słowo 'masturbacja' przez gardło, naprawdę straszne mi oczernianie...

[maryanna3]

Napisane przez Outlanderka

Kłamać to można? Oczerniać brata?
A co będzie jeśli przez ciebie zabiorą mu telefon, nie dadzą kasy na doładowanie?

Jezu wybaczcie ale czy ona troluje czy to dalej tak na serio bo ja już nie wiem śmiać się czy płakać

[Sylwuchaaaaa]

Outlanderka, jak czytałam twoje rady, to ty jesteś jakaś nienormalna, może powinnam jeszcze kolegów brata zaprosić i niech sie masturbują razem, a ja popatrza, cóż taki wiek, ma swoje potrzeby, a może mu pomóc? Po co ma się masturbować jak siostra obok przecież może mu ręka zwalic albo do ust wziac, przeciez od tego w ciaze sie nie zachodzi, aby braciszek był szczesliwy, przyda mu sie doswiadczenie w przyszlym zwiazku z dziewczyna prawda???? Dziekuje za normalne porady, a szczegolnie EMY

[Outlanderka]

Napisane przez Sylwuchaaaaa

Outlanderka, jak czytałam twoje rady, to ty jesteś jakaś nienormalna, może powinnam jeszcze kolegów brata zaprosić i niech sie masturbują razem, a ja popatrza, cóż taki wiek, ma swoje potrzeby, a może mu pomóc? Po co ma się masturbować jak siostra obok przecież może mu ręka zwalic albo do ust wziac, przeciez od tego w ciaze sie nie zachodzi, aby braciszek był szczesliwy, przyda mu sie doswiadczenie w przyszlym zwiazku z dziewczyna prawda???? Dziekuje za normalne porady, a szczegolnie EMY

Kosztem oczernienia brata będziesz miała nowe meble w pokoju.
Jeżeli już musiałaś donieść to było mówić prawdę,tylko prawdziwe fakty.Bo dodawanie do jego winy tekstu o kłamstwa o oglądaniu pornosów jest nieuczciwe z twojej strony.
Jak teraz spojrzysz bratu w oczy gdy brat się dowie , że skłamałaś ?
Nie chciałabym mieć takiej siostry.
Druga sprawa meble.
Ale czy te meble zapewnią dźwiękoszczelność? nie będziesz słyszała co brat robi? Jedynie nie będziesz widziała ruszającej się kołdry.Bo dźwięk będzie. A to chyba dźwięk bardziej ci przeszkadzał niż widok w zaśnięciu?
Zastanawia mnie reakcja rodziców.
Kupując meble aby odgrodzić was "optycznie" dają przyzwolenie synowi na onanizm w pokoju dzielonym z siostrą.
I też chyba sobie zdają sprawę, ze widać nie będzie ale słychać to tak jak dawniej.
Są widocznie bezradni w tej sytuacji. Czy zakup mebli rozwiąże sprawę?
Jesteś zadowolona z takiego rozwiązania?

[201706121151]

Napisane przez Outlanderka

Kosztem oczernienia brata będziesz miała nowe meble w pokoju.
Jeżeli już musiałaś donieść to było mówić prawdę,tylko prawdziwe fakty.Bo dodawanie do jego winy tekstu o kłamstwa o oglądaniu pornosów jest nieuczciwe z twojej strony.
Jak teraz spojrzysz bratu w oczy gdy brat się dowie , że skłamałaś ?
Nie chciałabym mieć takiej siostry.
Druga sprawa meble.
Ale czy te meble zapewnią dźwiękoszczelność? nie będziesz słyszała co brat robi? Jedynie nie będziesz widziała ruszającej się kołdry.Bo dźwięk będzie. A to chyba dźwięk bardziej ci przeszkadzał niż widok w zaśnięciu?
Zastanawia mnie reakcja rodziców.
Kupując meble aby odgrodzić was "optycznie" dają przyzwolenie synowi na onanizm w pokoju dzielonym z siostrą.
I też chyba sobie zdają sprawę, ze widać nie będzie ale słychać to tak jak dawniej.
Są widocznie bezradni w tej sytuacji. Czy zakup mebli rozwiąże sprawę?
Jesteś zadowolona z takiego rozwiązania?

OK.

[coffee]

Napisane przez Outlanderka

Kłamać to można? Oczerniać brata?
A co będzie jeśli przez ciebie zabiorą mu telefon, nie dadzą kasy na doładowanie?

Nerwicy dostanie przecież, biedaczysko.

Daj spokój. Okazało się, że braciszek trochę troll, rodzice zareagowali w 100% właściwie, a Ty wciąż znajdujesz problemy. Niech brat się cieszy, przynajmniej nikt mu nie będzie patrzył na ręce. A że sam na to nie wpadł - powinien siostrze czekoladę kupić.

---------- Dopisano o 17:55 ---------- Poprzedni post napisano o 17:53 ----------

Doczytałam drugi post...

Odpadam. Toż to żarty są. Muszą być.

[201706121151]

Napisane przez coffee

Doczytałam drugi post...

Odpadam. Toż to żarty są. Muszą być.

No własnie. Mi się zdaje, że to jednak nie są żarty. Że ona tak całkiem poważnie.

[babie_lato]

Napisane przez Outlanderka

Kosztem oczernienia brata będziesz miała nowe meble w pokoju.
Jeżeli już musiałaś donieść to było mówić prawdę,tylko prawdziwe fakty.Bo dodawanie do jego winy tekstu o kłamstwa o oglądaniu pornosów jest nieuczciwe z twojej strony.
Jak teraz spojrzysz bratu w oczy gdy brat się dowie , że skłamałaś ?
Nie chciałabym mieć takiej siostry.
Druga sprawa meble.
Ale czy te meble zapewnią dźwiękoszczelność? nie będziesz słyszała co brat robi? Jedynie nie będziesz widziała ruszającej się kołdry.Bo dźwięk będzie. A to chyba dźwięk bardziej ci przeszkadzał niż widok w zaśnięciu?
Zastanawia mnie reakcja rodziców.
Kupując meble aby odgrodzić was "optycznie" dają przyzwolenie synowi na onanizm w pokoju dzielonym z siostrą.
I też chyba sobie zdają sprawę, ze widać nie będzie ale słychać to tak jak dawniej.
Są widocznie bezradni w tej sytuacji. Czy zakup mebli rozwiąże sprawę?
Jesteś zadowolona z takiego rozwiązania?

Błagam, powiedzcie, że to nie jest prawda.

Kobieto, a gdyby twoja córka była świadkiem jak twój syn sobie wieczorami trzepie to też byś była taka mądra? Wyganiałabyś córkę do łazienki, byle tylko chłopaczyna mógł sobie ulżyć? No bez jaj.
Znasz takie pojęcie jak empatia?

[martynka89]

Napisane przez Outlanderka

Kosztem oczernienia brata będziesz miała nowe meble w pokoju.
Jeżeli już musiałaś donieść to było mówić prawdę,tylko prawdziwe fakty.Bo dodawanie do jego winy tekstu o kłamstwa o oglądaniu pornosów jest nieuczciwe z twojej strony.
Jak teraz spojrzysz bratu w oczy gdy brat się dowie , że skłamałaś ?
Nie chciałabym mieć takiej siostry.
Druga sprawa meble.
Ale czy te meble zapewnią dźwiękoszczelność? nie będziesz słyszała co brat robi? Jedynie nie będziesz widziała ruszającej się kołdry.Bo dźwięk będzie. A to chyba dźwięk bardziej ci przeszkadzał niż widok w zaśnięciu?
Zastanawia mnie reakcja rodziców.
Kupując meble aby odgrodzić was "optycznie" dają przyzwolenie synowi na onanizm w pokoju dzielonym z siostrą.
I też chyba sobie zdają sprawę, ze widać nie będzie ale słychać to tak jak dawniej.
Są widocznie bezradni w tej sytuacji. Czy zakup mebli rozwiąże sprawę?
Jesteś zadowolona z takiego rozwiązania?

A jak brat wali sobie konia i nie daje jej spac, to jest wg ciebie ok?
I niby jakie rozwiazanie sytuacji proponujesz? Rodzice powinni zamiast nowych mebli kupic synowi metalowe bokserki na klodke, zeby sobie nie walil po nocach?
Bo nie wiem, co moga zrobic z chlopakiem, ktoremu hormony buzuja i musi sobie zrobic dobrze.

[Outlanderka]

Jeżeli dla was, dla autorki nie ma nic złego w tym, że jedno z rodzeństwa kłamie, zmyśla aby oczernić drugie i coś na tym skorzystać to nie wiem jak macie zamiar swoje dzieci wychować.
Jak się czuje teraz ten brat gdy rodzice wierząc starszej córce zarzucą mu oglądanie pornosów po nocy?
Czy nie będzie miał żalu do niej o to , że takie kłamstwo wymyśliła?
I wy tu o empatii?
To wszystko jest niby drobnostka ale dziwi mnie jeśli prawie dorosła dziewczyna w tak głupiej sprawie jest tak fałszywa.

I nie mam nadal odpowiedzi na pytanie czy meble załatwią sprawę dźwięku wydawanego przez młodego.

[201706121151]

OMG. Brak słów. Szkoda nawet to komentować. Cały czas mam nadzieję, że to troll i że tacy ludzie naprawdę nie stąpają po tej ziemi .

[martynka89]

Napisane przez Outlanderka

Jeżeli dla was, dla autorki nie ma nic złego w tym, że jedno z rodzeństwa kłamie, zmyśla aby oczernić drugie i coś na tym skorzystać to nie wiem jak macie zamiar swoje dzieci wychować.
Jak się czuje teraz ten brat gdy rodzice wierząc starszej córce zarzucą mu oglądanie pornosów po nocy?
Czy nie będzie miał żalu do niej o to , że takie kłamstwo wymyśliła?
I wy tu o empatii?
To wszystko jest niby drobnostka ale dziwi mnie jeśli prawie dorosła dziewczyna w tak głupiej sprawie jest tak fałszywa.

I nie mam nadal odpowiedzi na pytanie czy meble załatwią sprawę dźwięku wydawanego przez młodego.

A nie pomyslalas, ze dziewczynie moze bylo glupio powiedziec matce, ze jej brat sie trzepie po nocach? Moze latwiej jej bylo powiedziec, ze oglada filmiki.
Z drugiej strony mi by bylo bardziej wstyd gdyby przykladowo moj brat powiedzial matce, ze sie masturbuje po nocach i przy tym sapie, tak, ze on nie moze spac, niz jak by powiedzial "mamo ona porno oglada".

[maryanna3]

Napisane przez LaFleurBlanche

No własnie. Mi się zdaje, że to jednak nie są żarty. Że ona tak całkiem poważnie.

Też mi się tak wydaje ale ja odpadam.
Rozmowa z nią to jak rozmowa z dwuletnim dzieckiem. Wciąż powtarzanie jednego zdania, słowa, uparcie i bez większego sensu, brak ustosunkowania się do argumentów i odpowiedzi drugiej strony. Kpina nie dyskusja. Naprawdę mam wrażenie że gadamy nawet nie tyle z nastolatkiem a po prostu małym bobasem A ten mały bobas pisał gdzieś też że ma 16letnią córkę i jest po 3 rozwodach. Czy weszło nowe prawo, że bobasy mogą brać śluby?

[Black Rainbow]

Napisane przez Outlanderka

Jeżeli dla was, dla autorki nie ma nic złego w tym, że jedno z rodzeństwa kłamie, zmyśla aby oczernić drugie i coś na tym skorzystać to nie wiem jak macie zamiar swoje dzieci wychować.
Jak się czuje teraz ten brat gdy rodzice wierząc starszej córce zarzucą mu oglądanie pornosów po nocy?
Czy nie będzie miał żalu do niej o to , że takie kłamstwo wymyśliła?
I wy tu o empatii?
To wszystko jest niby drobnostka ale dziwi mnie jeśli prawie dorosła dziewczyna w tak głupiej sprawie jest tak fałszywa.

I nie mam nadal odpowiedzi na pytanie czy meble załatwią sprawę dźwięku wydawanego przez młodego.

Wiesz co, jakbym ja matkę tego gówniarza była, to chyba bym mu po pysku dała, za uskutecznianie masturbacji przy siostrze leżącej w łóżku obok. Hormony hormonami, wiek wiekiem, ale zboczone zachowania trzeba likwidować. I tak, masturbowanie się przy ojcu, matce, siostrze, bracie, dziecku itp. uważam za zboczenie. Innego wytłumaczenia nie widzę, skoro chłopak zamiast się zawstydzić, że siostra wie i widzi co on wyczynia, to jeszcze się śmieje i dalej wali przy niej konia.

Więc niech się chłop cieszy, że ona wymyśliła tylko te filmiki, bo przy powiedzeniu prawdy mogłoby być znacznie gorzej.

A Ty broniąc tego chłopaka tak dramatyzujesz, jakby co najmniej z braku masturbacji miałby mu penis odpaść. Naprawdę nie widzisz, że to chore? Bronienie chłopaka w ten sposób jest głupie i niepoważne. Wysnuwasz takie scenariusze, że nie wiem czy śmiać się czy płakać.

Dorosła dziewczyna, a takie bzdury wypisuje.

[klempaa]

Napisane przez Black Rainbow

Wiesz co, jakbym ja matkę tego gówniarza była, to chyba bym mu po pysku dała, za uskutecznianie masturbacji przy siostrze leżącej w łóżku obok. Hormony hormonami, wiek wiekiem, ale zboczone zachowania trzeba likwidować. I tak, masturbowanie się przy ojcu, matce, siostrze, bracie, dziecku itp. uważam za zboczenie. Innego wytłumaczenia nie widzę, skoro chłopak zamiast się zawstydzić, że siostra wie i widzi co on wyczynia, to jeszcze się śmieje i dalej wali przy niej konia.

Więc niech się chłop cieszy, że ona wymyśliła tylko te filmiki, bo przy powiedzeniu prawdy mogłoby być znacznie gorzej.

A Ty broniąc tego chłopaka tak dramatyzujesz, jakby co najmniej z braku masturbacji miałby mu penis odpaść. Naprawdę nie widzisz, że to chore? Bronienie chłopaka w ten sposób jest głupie i niepoważne. Wysnuwasz takie scenariusze, że nie wiem czy śmiać się czy płakać.

Dorosła dziewczyna, a takie bzdury wypisuje.

Zgadzam się

[Outlanderka]

Popieracie kłamstwo autorki.
Ciekawe jak same byście się poczuły gdyby ktoś z waszego rodzeństwa o ile macie nakłamał rodzicom, że robicie coś czego nie zrobiłyście i zostały za to jeszcze ukarane albo zawstydzone przez rodziców.
Nie miałybyście poczucia krzywdy, niesprawiedliwości, nie byłybyście złe czy rozżalone na rodzeństwo?
Czy taka postawa rodzeństwa nie zaburzyłaby relacji między wami?
I jeszcze na dodatek nie robi tego rodzeństwo w wieku przedszkolnym tylko za rok prawnie dorosła osoba.
Dla mnie kłamstwo zawsze będzie kłamstwem a oczernianie kogoś zawsze zasługuje na naganę i nie ma usprawiedliwienia, że miało to jakiś wyższy cel.

[maryanna3]

Napisane przez Outlanderka

Popieracie kłamstwo autorki.
Ciekawe jak same byście się poczuły gdyby ktoś z waszego rodzeństwa o ile macie nakłamał rodzicom, że robicie coś czego nie zrobiłyście i zostały za to jeszcze ukarane albo zawstydzone przez rodziców.
Nie miałybyście poczucia krzywdy, niesprawiedliwości, nie byłybyście złe czy rozżalone na rodzeństwo?
Czy taka postawa rodzeństwa nie zaburzyłaby relacji między wami?
I jeszcze na dodatek nie robi tego rodzeństwo w wieku przedszkolnym tylko za rok prawnie dorosła osoba.
Dla mnie kłamstwo zawsze będzie kłamstwem a oczernianie kogoś zawsze zasługuje na naganę i nie ma usprawiedliwienia, że miało to jakiś wyższy cel.

Czy tam po drugiej stronie siedzi jakiś robot który ma za zadanie pisanie non stop to samo jedynie zmieniając pewne slowa i nieodpowiadanie na nasze pytania i kontrargumenty? Bo gadasz jak zepsuta maszynka az się zaczynam Ciebie bać

[_ema_]

Napisane przez Outlanderka

Popieracie kłamstwo autorki.
Ciekawe jak same byście się poczuły gdyby ktoś z waszego rodzeństwa o ile macie nakłamał rodzicom, że robicie coś czego nie zrobiłyście i zostały za to jeszcze ukarane albo zawstydzone przez rodziców.
Nie miałybyście poczucia krzywdy, niesprawiedliwości, nie byłybyście złe czy rozżalone na rodzeństwo?
Czy taka postawa rodzeństwa nie zaburzyłaby relacji między wami?
I jeszcze na dodatek nie robi tego rodzeństwo w wieku przedszkolnym tylko za rok prawnie dorosła osoba.
Dla mnie kłamstwo zawsze będzie kłamstwem a oczernianie kogoś zawsze zasługuje na naganę i nie ma usprawiedliwienia, że miało to jakiś wyższy cel.

Z pewnością ich relacje zostaną drastycznie zaburzone! Tylkoe nie faktem, że autorka naciągnęła fakty, żeby przekazać rodzicom trochę lżejszą wersję rzeczywistości. Faktem, że brat trzepał sobie w jej obecności i śmiał jej się w twarz. Ja bym po czyms takim nie umiała ułozyć sobie normalnych relacji z bratem.


Czyli w Twojej rzeczywistości, gdy autorka powiedziała o pornolach to rodzice postanowili chłopaka wywiesić na balkonie z kartką 'jestem obrzydliwym onanistą' i nie dawać obiadu.
Natomiast gdyby powiedziała, że chłopak się w jej obecności zaspokaja, to poklepali by go po ramieniu i powiedzieli 'jesteśmy dumni synu' a córce dali szlaban za łamanie jego prywatności

Ale poza tym wszyscy zdrowi?

[patrzacwniebo]

Napisane przez Outlanderka

Popieracie kłamstwo autorki.
Ciekawe jak same byście się poczuły gdyby ktoś z waszego rodzeństwa o ile macie nakłamał rodzicom, że robicie coś czego nie zrobiłyście i zostały za to jeszcze ukarane albo zawstydzone przez rodziców.
Nie miałybyście poczucia krzywdy, niesprawiedliwości, nie byłybyście złe czy rozżalone na rodzeństwo?
Czy taka postawa rodzeństwa nie zaburzyłaby relacji między wami?
I jeszcze na dodatek nie robi tego rodzeństwo w wieku przedszkolnym tylko za rok prawnie dorosła osoba.
Dla mnie kłamstwo zawsze będzie kłamstwem a oczernianie kogoś zawsze zasługuje na naganę i nie ma usprawiedliwienia, że miało to jakiś wyższy cel.

Rany boskie, kobieto, zacznij używać głowy!!! Już mnie wykręca jak patrzę na te farmazony
Autorka ujęła problem w inny sposób. Widać czynność, którą jej brat wykonywał tak ją zawstydziła, że nie potrafiła powiedzieć wprost: "Mamo, X sobie trzepie po nocach a później zostawia obok łóżka chusteczki ze spermą". To, co powiedziała brzmi zresztą łagodniej, więc nie rozumiem kompletnie twojej logiki

Taa, zabiorą mu telefon a on się z tego tytułu potnie, bieeedny Jaka ta Autorka jest zua, prawda? Ręce, i w ogóle wszystko opada jak się to czyta.

Jeśli naprawdę jesteś po 3 rozwodach i masz córkę to powiem: ...dobrze, że nie masz syna Kto wie na co byś mu pozwalała kosztem komfortu/wolności swojej córki. Biedna dziewczyna.

[klempaa]

Napisane przez Outlanderka

Popieracie kłamstwo autorki.
Ciekawe jak same byście się poczuły gdyby ktoś z waszego rodzeństwa o ile macie nakłamał rodzicom, że robicie coś czego nie zrobiłyście i zostały za to jeszcze ukarane albo zawstydzone przez rodziców.
Nie miałybyście poczucia krzywdy, niesprawiedliwości, nie byłybyście złe czy rozżalone na rodzeństwo?
Czy taka postawa rodzeństwa nie zaburzyłaby relacji między wami?
I jeszcze na dodatek nie robi tego rodzeństwo w wieku przedszkolnym tylko za rok prawnie dorosła osoba.
Dla mnie kłamstwo zawsze będzie kłamstwem a oczernianie kogoś zawsze zasługuje na naganę i nie ma usprawiedliwienia, że miało to jakiś wyższy cel.

Spróbujmy znaleźć sytuację choć odrobinę analogiczną.
Mówię rodzicom, ze mój brat ukradł im z szuflady 100zł. W rzeczywistości ukradł 100zł i pudełko prezerwatyw, ale o tym drugim jest mi głupio im powiedzieć wprost - liczę, że się sami domyślą zaglądając do szuflady.
Czy brat ma prawo czuć się pokrzywdzony?

[martynka89]

Napisane przez klempaa

Spróbujmy znaleźć sytuację choć odrobinę analogiczną.
Mówię rodzicom, ze mój brat ukradł im z szuflady 100zł. W rzeczywistości ukradł 100zł i pudełko prezerwatyw, ale o tym drugim jest mi głupio im powiedzieć wprost - liczę, że się sami domyślą zaglądając do szuflady.
Czy brat ma prawo czuć się pokrzywdzony?

Pewno, ze tak, bo bys perfidnie sklamala.

[Outlanderka]

Napisane przez maryanna3

Czy tam po drugiej stronie siedzi jakiś robot który ma za zadanie pisanie non stop to samo jedynie zmieniając pewne slowa i nieodpowiadanie na nasze pytania i kontrargumenty? Bo gadasz jak zepsuta maszynka az się zaczynam Ciebie bać

Ten wątek autorka zaczęła od przyznania się do kłamstwa , oczernienia brata, dołożenia fałszu do zaistniałej sytuacji w ich pokoju.
Widzę kłamstwo i potępiam to. Nic więcej.
Gdybym ja założyła wątek z treścią, np.że oczerniłam koleżankę w pracy przed szefową, że widziałam jak obściskuje się z jej mężem też szefem bo jako małżeństwo prowadzą firmę razem.
A prawda jest taka, że widziałam jedynie jak rozmawiali i wyglądało to jedynie na miłą dla obu stron rozmowę ale bez dotykania.
Co byś mi odpowiedziała, jaki by był twój komentarz?
Sytuacja jest zmyślona na potrzebę chwili.

---------- Dopisano o 19:34 ---------- Poprzedni post napisano o 19:30 ----------

Napisane przez klempaa

Spróbujmy znaleźć sytuację choć odrobinę analogiczną.
Mówię rodzicom, ze mój brat ukradł im z szuflady 100zł. W rzeczywistości ukradł 100zł i pudełko prezerwatyw, ale o tym drugim jest mi głupio im powiedzieć wprost - liczę, że się sami domyślą zaglądając do szuflady.
Czy brat ma prawo czuć się pokrzywdzony?

To nie jest sytuacja analogiczna. Tu powiedziałaś prawdę.Nie oczerniłaś go dodając nieprawdziwy fakt tak jak w poscie autorki te filmy porno.
Wymyśl inny przykład.

[_ema_]

Napisane przez Outlanderka

Ten wątek autorka zaczęła od przyznania się do kłamstwa , oczernienia brata, dołożenia fałszu do zaistniałej sytuacji w ich pokoju.
Widzę kłamstwo i potępiam to. Nic więcej.
Gdybym ja założyła wątek z treścią, np.że oczerniłam koleżankę w pracy przed szefową, że widziałam jak obściskuje się z jej mężem też szefem bo jako małżeństwo prowadzą firmę razem.
A prawda jest taka, że widziałam jedynie jak rozmawiali i wyglądało to jedynie na miłą dla obu stron rozmowę ale bez dotykania.
Co byś mi odpowiedziała, jaki by był twój komentarz?
Sytuacja jest zmyślona na potrzebę chwili.

Ale czy autorka kogoś oczerniła?
Bo chyba nie nazwiesz oczernianiem umniejszania winy?

[karoli88]

Outlanderko, a ja zadam tylko jedno pytanie. Co byłoby dla Ciebie bardziej upokarzające? Fakt, że ktoś przyłapał Cię na masturbacji, czy na tym że oglądałaś porno? Bo to są raczej "przewinienia" tej samej kategorii, a innym natężeniu. Co być wolała?

[klempaa]

Napisane przez Outlanderka

To nie jest sytuacja analogiczna. Tu powiedziałaś prawdę.Nie oczerniłaś go dodając nieprawdziwy fakt tak jak w poscie autorki te filmy porno.
Wymyśl inny przykład.

Już pędzę z innym przykładem.
Pozwól, że poprawię przytoczony przez Ciebie przykład.

Widzę, jak koleżanka z pracy całuje się z facetem szefowej. Mówisz szefowej, że prowadzili wyjątkowo ożywiony flirt bo głupio Ci powiedzieć, że prawie uprawiali seks na biurku. Czy koleżanka ma prawo czuć się pokrzywdzona?
(tak tak, porno to coś znacznie mniej poważnego niz masturbowanie się przy sisotrze)

[Outlanderka]

Napisane przez Black Rainbow

Wiesz co, jakbym ja matkę tego gówniarza była, to chyba bym mu po pysku dała, za uskutecznianie masturbacji przy siostrze leżącej w łóżku obok. Hormony hormonami, wiek wiekiem, ale zboczone zachowania trzeba likwidować. I tak, masturbowanie się przy ojcu, matce, siostrze, bracie, dziecku itp. uważam za zboczenie. Innego wytłumaczenia nie widzę, skoro chłopak zamiast się zawstydzić, że siostra wie i widzi co on wyczynia, to jeszcze się śmieje i dalej wali przy niej konia.

Więc niech się chłop cieszy, że ona wymyśliła tylko te filmiki, bo przy powiedzeniu prawdy mogłoby być znacznie gorzej.

A Ty broniąc tego chłopaka tak dramatyzujesz, jakby co najmniej z braku masturbacji miałby mu penis odpaść. Naprawdę nie widzisz, że to chore? Bronienie chłopaka w ten sposób jest głupie i niepoważne. Wysnuwasz takie scenariusze, że nie wiem czy śmiać się czy płakać.

Dorosła dziewczyna, a takie bzdury wypisuje.

Bicie dzieci jest wychowawcze? gdyby się poskarżył , że stosujesz przemoc to odebraliby ci go.