Problem z facetem - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2016-04-17, 08:40   #1
winka2
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 12

Problem z facetem


Witam,
jestem z moim facetem 9 miesięcy. Od 7 miesięcy mieszkamy razem z moimi rodzicami. On twierdzi, że ja nie wiem co to związek, że nie potrafię okazywać uczuć. Kiedyś np. przytulałam się do niego bardzo mało, teraz gdy to zmieniłam on twierdzi, że tak często się do niego przytulam, że on ma tego dość. Często nie potrafię narzucić tematu do rozmowy i tak np. idziemy i nie rozmawiamy ze sobą. On nie narzuca tematu bo na początku naszego związku on wychodził z inicjatywą i teraz powiedział, że daje mi się wykazać. Mówi, że traktuję go jak ojca, że brakuje mi rodzicielskiej miłości. Może mieć w tym rację, bo w moim domu rodzice nigdy nie okazywali mi i mojemu rodzeństwu uczuć. NIgdy nie miałam takiego wzorca jak powinien wyglądać związek. Tylko że ja nie potrafię go inaczej traktować. Może powiecie mi jak to mam zmienić? Co zrobić żeby traktować go jak partnera, a nie jak ojca? Nie chcę się z nim rozstawać, a on powiedział, że mnie zostawi jak tego nie zmienię. Są takie dni że jest dobrze tylko to trwa 2 dni i później znów jest to samo. Nie potrafię tego dłużej utrzymać. Cały czas czuję się krytykowana w tym związku. Nie wiem to chyba we mnie jest problem. Dodam, że moja matka jest toksyczną osobą i jak coś jej się nie podoba to ja od razu biorę to do siebie i biorę za to winę na siebie. Nie umiem się od niej odciąć. Skupić się na swoim związku. Ona nie akceptuje mojego faceta. W lipcu planujemy się wyprowadzić, wynająć sobie mieszkanie. Tylko że mój facet mówi że on już nie wierzy w to że coś tutaj się zmieni. Przepraszam, że to tak chaotycznie napisałam. Mam nadzieję, że zrozumiecie o co mi chodzi. Proszę o pomoc. Napiszcie co o tym sądzicie.
Pozdrawiam.

Edytowane przez winka2
Czas edycji: 2016-04-17 o 09:35
winka2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-17, 09:38   #2
pfffh
Zadomowienie
 
Avatar pfffh
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Dziki Wschód
Wiadomości: 1 975
Dot.: Problem z facetem

Jedno co mi się rzuca na oczy i dziwi niesamowicie to to, ze mieszkasz z toksyczna matka i ojcem i do tego domu, wprowadzasz się z facetem. I jeszcze sie zalisz ze matka co nie akceptuje. Jakim cudem on z wami zamieszkał skoro masz taka nieciekawa sytuacje w domu? I dlaczego dopiero w lipcu się wyprowadzacie?
__________________
"Mówimy o Polsce. Tam nic i nigdy nie jest normalne" A. Sapkowski "Narrenturm"
pfffh jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-17, 09:44   #3
bubus900
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: dom
Wiadomości: 3 687
Dot.: Problem z facetem

Ile macie lat?
Powiem Ci tak - mieszkanie z rodzicami i partnerem/ mężem to zabójstwo dla każdego związku. Brak swobody w każdym aspekcie życia - bo ani porozmawiać normalnie, ani seksu w spokoju nie uprawiać rzutuje później na cały związek. Czy tak samo źle było przed wspólnym mieszkaniem? A jeżeli tak, to dlaczego zdecydowaliście się to ciągnąć i razem mieszkać, do tego w Twoim domu z rodzicami? Zamieszkaliście ze sobą po dwóch miesiącach to bardzo szybko.. Odpowiedź proszę, czy zaczęło się sypać po wprowadzeniu do rodziców?
__________________
Jest git
bubus900 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-17, 09:47   #4
winka2
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 12
Dot.: Problem z facetem

Bo on nie jest z tego miasta co ja i nie chcieliśmy być ze sobą na odległość. A wyprowadzamy się dopiero w lipcu, bo on ma teraz w maju iść na komisję do ZUSU i nie jest pewne, że on będzie dalej otrzymywał rentę. Oboje pracujemy, ale wolimy mieć komfort finansowy i poczekać.
winka2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-17, 09:48   #5
atimaF
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-10
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 156
Dot.: Problem z facetem

Czy Wy sie kochacie ?
Dlaczego macie problem z komunikacja ?
Czy to wazne, kto inicjuje rozmowe ? Przeciez to zwiazek dusz, a nie egzamin.Raz mowi jedno, raz drugie.Czasami milczycie razem.
A on ? Jak mowi, ze on robi za ojca w Waszym zwiazku, co zrobil, zebys dostrzegla w nim partnera ? Potrafi tylko przygadywac ?
atimaF jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-17, 09:54   #6
winka2
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 12
Dot.: Problem z facetem

Cytat:
Napisane przez bubus900 Pokaż wiadomość
Ile macie lat?
Powiem Ci tak - mieszkanie z rodzicami i partnerem/ mężem to zabójstwo dla każdego związku. Brak swobody w każdym aspekcie życia - bo ani porozmawiać normalnie, ani seksu w spokoju nie uprawiać rzutuje później na cały związek. Czy tak samo źle było przed wspólnym mieszkaniem? A jeżeli tak, to dlaczego zdecydowaliście się to ciągnąć i razem mieszkać, do tego w Twoim domu z rodzicami? Zamieszkaliście ze sobą po dwóch miesiącach to bardzo szybko.. Odpowiedź proszę, czy zaczęło się sypać po wprowadzeniu do rodziców?
Przed zamieszkaniem z rodzicami było idealnie. Zaczęło się psuć jak on się wprowadził.

---------- Dopisano o 08:53 ---------- Poprzedni post napisano o 08:48 ----------

Cytat:
Napisane przez atimaF Pokaż wiadomość
Czy Wy sie kochacie ?
Dlaczego macie problem z komunikacja ?
Czy to wazne, kto inicjuje rozmowe ? Przeciez to zwiazek dusz, a nie egzamin.Raz mowi jedno, raz drugie.Czasami milczycie razem.
A on ? Jak mowi, ze on robi za ojca w Waszym zwiazku, co zrobil, zebys dostrzegla w nim partnera ? Potrafi tylko przygadywac ?
Bardzo go kocham i on mnie też, bo okazuje mi uczucia.
Ja staram się rozmawiać, może nie zawsze mi to wychodzi, ale zagaduję jak idziemy przez miasto np. o pogodzie, o ludziach, o nas; ale czasem zastanawiam się nad tematem, bo wielokrotnie słyszałam, że jestem monotematyczna...
On zawsze był przy mnie blisko, wspierał mnie,pomagał. Tylko, że mówi, że ja tego nie potrafię dostrzec. Nie wiem co ja mam już robić.

---------- Dopisano o 08:54 ---------- Poprzedni post napisano o 08:53 ----------

Cytat:
Napisane przez bubus900 Pokaż wiadomość
Ile macie lat?
Powiem Ci tak - mieszkanie z rodzicami i partnerem/ mężem to zabójstwo dla każdego związku. Brak swobody w każdym aspekcie życia - bo ani porozmawiać normalnie, ani seksu w spokoju nie uprawiać rzutuje później na cały związek. Czy tak samo źle było przed wspólnym mieszkaniem? A jeżeli tak, to dlaczego zdecydowaliście się to ciągnąć i razem mieszkać, do tego w Twoim domu z rodzicami? Zamieszkaliście ze sobą po dwóch miesiącach to bardzo szybko.. Odpowiedź proszę, czy zaczęło się sypać po wprowadzeniu do rodziców?
On ma 27, a ja 24
winka2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-17, 09:54   #7
bubus900
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: dom
Wiadomości: 3 687
Dot.: Problem z facetem

Cytat:
Napisane przez winka2 Pokaż wiadomość
Przed zamieszkaniem z rodzicami było idealnie. Zaczęło się psuć jak on się wprowadził.
To się wyprowadźcie na swoje jak najszybciej. Po co czekać do lipca?
Ile macie lat? Pracujecie? Zarabiacie na siebie?
__________________
Jest git
bubus900 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-17, 09:57   #8
winka2
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 12
Dot.: Problem z facetem

Cytat:
Napisane przez bubus900 Pokaż wiadomość
To się wyprowadźcie na swoje jak najszybciej. Po co czekać do lipca?
Ile macie lat? Pracujecie? Zarabiacie na siebie?
On pobiera rentę do maja i oboje pracujemy, ale on ma teraz w ZUSIE komisję lekarską i mogą mu Zabrać tą rentę dlatego on chce poczekać.
winka2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-17, 09:59   #9
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Problem z facetem

no ja się nie dziwię , ze przed wprowadzeniem było idealnie, skoro to trwało tylko 2 miesiące. mam wrażenie, że gdybyście pobyli nawet na odległość to byście mieli inne podejście do związku. możliwe, że by się zakończył bez mieszkania razem, gdybyście mieli zamieszkać sami.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-17, 10:01   #10
winka2
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 12
Dot.: Problem z facetem

Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
no ja się nie dziwię , ze przed wprowadzeniem było idealnie, skoro to trwało tylko 2 miesiące. mam wrażenie, że gdybyście pobyli nawet na odległość to byście mieli inne podejście do związku. możliwe, że by się zakończył bez mieszkania razem, gdybyście mieli zamieszkać sami.
Myślisz, że ten związek nie ma już szans na przetrwanie?
winka2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-17, 10:12   #11
bubus900
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: dom
Wiadomości: 3 687
Dot.: Problem z facetem

Ja myślę, że za szybko wszystko poszło w Waszym przypadku. Podjęliście decyzję, na którą chyba oboje nie byliście gotowi.. Do tego Twoi rodzice. ..
__________________
Jest git
bubus900 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-17, 10:15   #12
winka2
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 12
Dot.: Problem z facetem

Cytat:
Napisane przez bubus900 Pokaż wiadomość
Ja myślę, że za szybko wszystko poszło w Waszym przypadku. Podjęliście decyzję, na którą chyba oboje nie byliście gotowi.. Do tego Twoi rodzice. ..
I co robić w tej sytuacji? Rozstać się?
winka2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-17, 10:21   #13
bubus900
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: dom
Wiadomości: 3 687
Dot.: Problem z facetem

Cytat:
Napisane przez winka2 Pokaż wiadomość
I co robić w tej sytuacji? Rozstać się?
Rozstanie się to jest ostateczność. Nikt Ci tutaj nie powie, że masz się rozstać tu i teraz. Może on się wyprowadzi i spróbujecie się dogadać na neutralnym gruncie?
__________________
Jest git
bubus900 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-17, 10:25   #14
winka2
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 12
Dot.: Problem z facetem

Cytat:
Napisane przez bubus900 Pokaż wiadomość
Rozstanie się to jest ostateczność. Nikt Ci tutaj nie powie, że masz się rozstać tu i teraz. Może on się wyprowadzi i spróbujecie się dogadać na neutralnym gruncie?
Tylko jak mu mówię, że może od siebie odpoczniemy to mówi, że on nie chce, bo czuje się odpowiedzialny za mnie i nie chce mnie zostawiać czasem jeszcze dodaje, że chce od niego odpocząć, bo mam go dość... a to nieprawda. Męczy mnie już to wszystko.
winka2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-17, 10:33   #15
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Problem z facetem

Cytat:
Napisane przez winka2 Pokaż wiadomość
Myślisz, że ten związek nie ma już szans na przetrwanie?
myślę, że jeśli nie macie o czym rozmawiać po 9ciu miesiącach związku to kiepsko to wróży. jak sobie wyobrażasz wasze życie za np. 2 lata? będziecie wymieniać tylko komunikaty "co na obiad i przyszedł rachunek za..."?
Cytat:
Napisane przez winka2 Pokaż wiadomość
Tylko jak mu mówię, że może od siebie odpoczniemy to mówi, że on nie chce, bo czuje się odpowiedzialny za mnie i nie chce mnie zostawiać czasem jeszcze dodaje, że chce od niego odpocząć, bo mam go dość... a to nieprawda. Męczy mnie już to wszystko.
a nie jest mu u ciebie zwyczajnie wygodnie z powodu finansów?
na jaką odległość żyliście przez te 2 miechy?
ja bym wróciła do randek i spotykania się, żeby zobaczyć, czy to ma faktycznie sens.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-17, 10:40   #16
winka2
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 12
Dot.: Problem z facetem

Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
myślę, że jeśli nie macie o czym rozmawiać po 9ciu miesiącach związku to kiepsko to wróży. jak sobie wyobrażasz wasze życie za np. 2 lata? będziecie wymieniać tylko komunikaty "co na obiad i przyszedł rachunek za..."?

a nie jest mu u ciebie zwyczajnie wygodnie z powodu finansów?
na jaką odległość żyliście przez te 2 miechy?
ja bym wróciła do randek i spotykania się, żeby zobaczyć, czy to ma faktycznie sens.
Wiesz ja się staram rozmawiać, zgadywać, a on mówi, że za mało gadam, że się nie staram, że on dla mnie zostawił rodziców, kolegów ... przez to czuje się też niedoceniona i winna. Finanse odpadają. To na pewno nie to. On ma pieniądze z resztą dokłada się do rachunków. Dzieliło nas 60 km, ale jak proponuję odpoczynek od siebie to słyszę, że mam go dość...
winka2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-17, 10:56   #17
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Problem z facetem

a w tamtym mieście mieszkał z rodzicami czy sam?
nie podoba mi się jego zachowanie. taka księżniczka z penisem. staraj się, bo jest kiepsko, a później taki jestem biedny, bo chcesz odpoczynku.
60km to jest tyle co nic.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-17, 10:57   #18
winka2
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 12
Dot.: Problem z facetem

Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
a w tamtym mieście mieszkał z rodzicami czy sam?
nie podoba mi się jego zachowanie. taka księżniczka z penisem. staraj się, bo jest kiepsko, a później taki jestem biedny, bo chcesz odpoczynku.
60km to jest tyle co nic.
Zanim się poznaliśmy to mieszkał od 2 miesięcy sam.
winka2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-17, 11:02   #19
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Problem z facetem

no to raczej płaci mniej, dokładając się do rachunków niż gdyby sam wynajmował, co?
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-04-17, 11:06   #20
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Problem z facetem

Po dwóch miesiącach sprowadziłaś gacha rodzicom pod dach? Padłam. Komplikujesz sobie życie tylko i wyłącznie na własne życzenie. Bo czas na wyciągnięcie wniosków miałaś już dawno temu (np. takich, że od rzekomo toksycznych rodziców się stara jak najszybciej wyprowadzić, stanąć na własnych nogach, a nie jeszcze wprowadza do nich chłopaka; że najpierw się faceta dobrze poznaje, sprawdza, czy jest w porządku, a nie zamieszkuje z nim po 2 miesiącach). Twoje głupie wybory to nie wina rodziców, chłopaka, czy koleżanki. Czas wziąć odpowiedzialność za to, co się robi.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-17, 11:11   #21
winka2
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 12
Dot.: Problem z facetem

Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
no to raczej płaci mniej, dokładając się do rachunków niż gdyby sam wynajmował, co?
No w sumie tak, ale chcemy się wyprowadzić. Ja chciałabym już w przyszłym miesiącu, ale on chce czekać do lipca. Ciągle słyszę, że u siebie miał tak dobrze, a tutaj jest w piekle. Naprawdę się staram, ale może za mało. Wczoraj usłyszałam, że gdyby wiedział, że to tak będzie to po pierwszym spotkaniu już byśmy się więcej nie zobaczyli. Ranią mnie takie słowa. Przestałam mu o tym mówić, bo jak czasem powiedziałam, że coś mnie zraniło to mówił "mnie też wielokrotnie raniło wiele rzeczy" Naprawdę nie wiem jak mam się zachowywać.

---------- Dopisano o 10:11 ---------- Poprzedni post napisano o 10:08 ----------

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Po dwóch miesiącach sprowadziłaś gacha rodzicom pod dach? Padłam. Komplikujesz sobie życie tylko i wyłącznie na własne życzenie. Bo czas na wyciągnięcie wniosków miałaś już dawno temu (np. takich, że od rzekomo toksycznych rodziców się stara jak najszybciej wyprowadzić, stanąć na własnych nogach, a nie jeszcze wprowadza do nich chłopaka; że najpierw się faceta dobrze poznaje, sprawdza, czy jest w porządku, a nie zamieszkuje z nim po 2 miesiącach). Twoje głupie wybory to nie wina rodziców, chłopaka, czy koleżanki. Czas wziąć odpowiedzialność za to, co się robi.
Teraz zaczynam rozumieć, że się pospieszyliśmy.
winka2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-17, 13:16   #22
aleks_90
Zadomowienie
 
Avatar aleks_90
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 557
Dot.: Problem z facetem

Cytat:
Napisane przez winka2 Pokaż wiadomość
Wczoraj usłyszałam, że gdyby wiedział, że to tak będzie to po pierwszym spotkaniu już byśmy się więcej nie zobaczyli. Ranią mnie takie słowa. Przestałam mu o tym mówić, bo jak czasem powiedziałam, że coś mnie zraniło to mówił "mnie też wielokrotnie raniło wiele rzeczy" Naprawdę nie wiem jak mam się zachowywać..
Serio?? Zranię Cie BO mnie TEŻ wiele rzeczy raniło" wtf?? Ja bym z nim zerwała. Co to w ogole za teksty z jego strony:confused :
aleks_90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-17, 13:30   #23
winka2
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 12
Dot.: Problem z facetem

Cytat:
Napisane przez aleks_90 Pokaż wiadomość
Serio?? Zranię Cie BO mnie TEŻ wiele rzeczy raniło" wtf?? Ja bym z nim zerwała. Co to w ogole za teksty z jego strony:confused :
Trudno podjąć taką decyzję
winka2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2016-04-17, 17:55   #24
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
Dot.: Problem z facetem

Cytat:
jestem z moim facetem 9 miesięcy. Od 7 miesięcy mieszkamy razem z moimi rodzicami.
Te 2 zdania i 2 błędy, których skutkiem jest to, co opisujesz. I nie, nie jestem w stanie pojąć takiego pośpiechu i pomysłu na życie.

Jak tu pasuje moje ulubione zdanie króla Juliana:
Cytat:
Teraz prędko, zanim dotrze do nas, że to bez sensu.
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-17, 17:58   #25
I am Rock
lokalna gwiazda
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 803
Dot.: Problem z facetem

Dla mnie to dziwne, że facet wprowadza się do rodziców prawie obcej dziewczyny. I jak wynika z postów autorki, wielkimi uczuciami do niej nie pała.
O co tu chodzi?
O czym ty, autorko, myślałaś?
Jakim cudem twoi rodzice się na to zgodzili? W końcu to nie jest wieloletni narzeczony, który niespodziewanie stracił dach nad głową.
I am Rock jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-17, 18:15   #26
rudavillemo
Raczkowanie
 
Avatar rudavillemo
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 101
Dot.: Problem z facetem

Ja bym na Twoim miejscu zadała sobie pytanie, czy Ty aby na pewno go kochasz. A może to tylko przyzwyczajenie?
Spytaj się sama siebie, czy to na pewno Twoja druga połówka. Czy widzisz go w swoim życiu za parę lat. Czy aby na pewno macie odpowiednią chemię. I czy chciałabyś z kimś takim związać się na stałe życie.
Wydaje mi się, że masz jednak jakieś wątpliwości i jakoś nie wyczułam, żeby pomiędzy Wami to była wielka miłość.
On jakoś szybko zamieszkał u Ciebie... 2 miesiące po oficjalnym ,,byciu razem".

Tak naprawdę wszystko zależy od Ciebie. Jeśli to Twoja wielka miłość to będziesz o nią walczyć. A jeśli nie... to może lepiej sobie przemyśleć ponownie decyzję, zanim wepchasz się w przeprowadzkę, dalsze wspólne mieszkanie i dalsze kłótnie.
Jesteś jaka jesteś. Też nie możesz się zmuszać do wszystkiego. Może do siebie nie pasujecie... a może to kwestia wypracowania płaszczyzny porozumienia.

---------- Dopisano o 17:15 ---------- Poprzedni post napisano o 17:12 ----------

Cytat:
Napisane przez madana Pokaż wiadomość
Te 2 zdania i 2 błędy, których skutkiem jest to, co opisujesz. I nie, nie jestem w stanie pojąć takiego pośpiechu i pomysłu na życie.

Jak tu pasuje moje ulubione zdanie króla Juliana:
Zgadzam się w całości! Poza tym uwielbiam Króla Juliana i jego mądrości życiowe. Za szybko to wszystko się potoczyło, za szybko...
__________________
,,Budząc miłość usypiamy czujność".

Edytowane przez rudavillemo
Czas edycji: 2016-04-17 o 18:54
rudavillemo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-17, 18:15   #27
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
Dot.: Problem z facetem

Cytat:
Jeśli to Twoja wielka miłość to będziesz o nią zaciekle walczyć.
Czy mogłabym dowiedzieć się, na czym to polega, bo jako żywo nie rozumiem tego "zaciekle walczyć"?
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2016-04-17, 18:42   #28
rudavillemo
Raczkowanie
 
Avatar rudavillemo
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 101
Dot.: Problem z facetem

Cytat:
Napisane przez madana Pokaż wiadomość
Czy mogłabym dowiedzieć się, na czym to polega, bo jako żywo nie rozumiem tego "zaciekle walczyć"?
Źle się wyraziłam. Chodziło mi o to, że czasem ludzie za szybko się poddają. Wiadomo, że o uwagę jakiegoś dupka nie ma co walczyć. Jednak niektórzy wystarczy, że zdobędą się na szczerą rozmowę i popracują nad pewnymi aspektami.
Nie chodziło mi o jakąś tam walkę, żeby sypać przed kimś różami, jechać za nim na koniec świata i błagać o powrót jak w romantycznym filmie
Głównie chodzi o to, że jak ludzie się szczerze kochają to nie powinni się szybko poddawać, bo o wszystko co wartościowe trzeba się starać. Nic za darmo nie ma/
__________________
,,Budząc miłość usypiamy czujność".
rudavillemo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-17, 19:02   #29
aleks_90
Zadomowienie
 
Avatar aleks_90
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 557
Dot.: Problem z facetem

Cytat:
Napisane przez madana Pokaż wiadomość
Jak tu pasuje moje ulubione zdanie króla Juliana:
dokładnie
aleks_90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-17, 19:03   #30
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
Dot.: Problem z facetem

Cytat:
Jednak niektórzy wystarczy, że zdobędą się na szczerą rozmowę i popracują nad pewnymi aspektami.
Dziękuję za wyjaśnienie, rozumiem, tym bardziej, że użyłaś liczby mnogiej- pracują, starają się. Tak, w związku starają się DWIE osoby, szkoda, że dla wielu nie jest to oczywistość.
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-04-18 16:57:33


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:34.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.