Filologia portugalska UW/UJ - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Szkoła i edukacja

Notka

Szkoła i edukacja Szkoła i edukacja, to forum dla osób, które chcą się uczyć. Tu dowiesz się wszystkiego o szkołach, uczelniach, kursach. Na forum NIE odrabiamy prac domowych!

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-03-19, 14:19   #1
Bloou
Rozeznanie
 
Avatar Bloou
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 558

Filologia portugalska UW/UJ


Caras raparigas!

Czy są tu jakieś studentki tego kierunku, z UJ-otu albo UW?Jak tak, to co myślicie o tym kierunku?

Pozdrawiam!
__________________

Nobody
, not even the rain, has such small hands
- Cummings


JESTEM ZA WPROWADZENIEM WIĘKSZYCH KAR DLA OSÓB, KTÓRE ZNĘCAJĄ SIĘ NAD ZWIERZĘTAMI.


Edytowane przez Bloou
Czas edycji: 2011-03-19 o 18:42
Bloou jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-19, 16:11   #2
abraxas2871
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 2 203
Dot.: Filologia portugalska UW/UJ

Cytat:
Napisane przez Bloou Pokaż wiadomość
Menina bem-vindos!

Czy są tu jakieś studentki tego kierunku, z UJ-otu albo UW?Jak tak, to co myślicie o tym kierunku?

Pozdrawiam!
A i owszem, są UW, 1 rok się kłania
Jak to miło, że ktoś na wizażu też jest tym zainteresowany!

Ja jestem bardzo, bardzo zadowolona. Chociaż portugalistyka na UW to na poziomie licencjatu "kulturoznawstwo" - więc mamy dużo kulturoznawczych "gówienek" (sorry, za określenie, które mało mają się do języka. jakaś Historia Ameryk Prekolumbijskich itp., Wiedza o Kulturze (3 semestry!) - nie byłoby źle, gdyby nie nie, to, że takie przedmioty mamy łączone z dużo liczniejszą sekcją hiszpańską - nie muszę mówić, że wszelkie przykłady dotyczą obszarów hispanojęzycznych. Nawet nazwa półwyspu Bojador wymawiana jest przez wykładowczynię: "Bohador", czyli zgodnie z hiszpańską wymową. Jak słyszysz na zajęciach 30 raz "bohador" do może człowieka trafić szlag

Wybierasz się na portugalistykę?

i btw - zjadłaś 's' - powinno być meninas. Poza tym, skoro meninas są r. żeńskiego, to bem-vindas. Przepraszam za poprawianie, wiem, że to niezgodne z obyczajami wizażowymi, ale skoro temat jest o filologii, portugalskiej, to dobrze, żeby nie było błędów językowych

Edytowane przez abraxas2871
Czas edycji: 2011-03-19 o 16:14
abraxas2871 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-19, 16:50   #3
Bloou
Rozeznanie
 
Avatar Bloou
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 558
Dot.: Filologia portugalska UW/UJ

Cytat:
Napisane przez abraxas2871 Pokaż wiadomość
A i owszem, są UW, 1 rok się kłania
Jak to miło, że ktoś na wizażu też jest tym zainteresowany!

Ja jestem bardzo, bardzo zadowolona. Chociaż portugalistyka na UW to na poziomie licencjatu "kulturoznawstwo" - więc mamy dużo kulturoznawczych "gówienek" (sorry, za określenie, które mało mają się do języka. jakaś Historia Ameryk Prekolumbijskich itp., Wiedza o Kulturze (3 semestry!) - nie byłoby źle, gdyby nie nie, to, że takie przedmioty mamy łączone z dużo liczniejszą sekcją hiszpańską - nie muszę mówić, że wszelkie przykłady dotyczą obszarów hispanojęzycznych. Nawet nazwa półwyspu Bojador wymawiana jest przez wykładowczynię: "Bohador", czyli zgodnie z hiszpańską wymową. Jak słyszysz na zajęciach 30 raz "bohador" do może człowieka trafić szlag

Wybierasz się na portugalistykę?

i btw - zjadłaś 's' - powinno być meninas. Poza tym, skoro meninas są r. żeńskiego, to bem-vindas. Przepraszam za poprawianie, wiem, że to niezgodne z obyczajami wizażowymi, ale skoro temat jest o filologii, portugalskiej, to dobrze, żeby nie było błędów językowych
Ojej, to świetne, że na Ciebie trafiłam!

Super, że jesteś zadowolona, mimo tych karkołomnych potknięć wykładowczyni!

Widziałam, że jest mały limit miejsc, to znaczy na sekcję portugalską tylko 36. Ciężko było się dostać?

No tak, te kulturoznawcze to rzeczywiście tragedia... A nauki języków to rzeczywiście jest tyle ile podają na stronie? Znaczy tak dużo? Czy to inaczej wygląda w praktyce?

Buziaki

I już poprawiam tego bykola Tak to jest, gdy się chce zaszpanować google tłumaczem


+ Tak, tak, chciałabym Przeglądałam dziś informator z mamą i tak mi wpadło do głowy, że może być to fajne, w przeciwieństwie do angielskiej, którą bym chyba wymiotowała na wykładach A maturkę mam dopiero za 2 lata (obecnie 1 klasa LO) także mam czas na zastanowienie się i obserwacje!
__________________

Nobody
, not even the rain, has such small hands
- Cummings


JESTEM ZA WPROWADZENIEM WIĘKSZYCH KAR DLA OSÓB, KTÓRE ZNĘCAJĄ SIĘ NAD ZWIERZĘTAMI.


Edytowane przez Bloou
Czas edycji: 2011-03-19 o 16:51
Bloou jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-19, 17:19   #4
abraxas2871
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 2 203
Dot.: Filologia portugalska UW/UJ

Cytat:
Napisane przez Bloou Pokaż wiadomość
Ojej, to świetne, że na Ciebie trafiłam!

Super, że jesteś zadowolona, mimo tych karkołomnych potknięć wykładowczyni!

Widziałam, że jest mały limit miejsc, to znaczy na sekcję portugalską tylko 36. Ciężko było się dostać?

No tak, te kulturoznawcze to rzeczywiście tragedia... A nauki języków to rzeczywiście jest tyle ile podają na stronie? Znaczy tak dużo? Czy to inaczej wygląda w praktyce?

Buziaki

I już poprawiam tego bykola Tak to jest, gdy się chce zaszpanować google tłumaczem


+ Tak, tak, chciałabym Przeglądałam dziś informator z mamą i tak mi wpadło do głowy, że może być to fajne, w przeciwieństwie do angielskiej, którą bym chyba wymiotowała na wykładach A maturkę mam dopiero za 2 lata (obecnie 1 klasa LO) także mam czas na zastanowienie się i obserwacje!
No to po kolei (dalej nie umiem na wizazu tak ładnie cytować, żeby odpowiadać fragmentami )

Ciężko się dostać - przynajmniej w tym roku ciężko było. Ja miałam 91,1/100 pkt i dostałam się dopiero w 2 turze (w 1 byłam chyba 9 pod kreską). Ale wszystko zależy od przeliczników maturalnych - za 2 lata, kiedy będziesz startować pewnie będą inne. W każdym razie, na iberystykę od kilku lat jest szał - przygotuj się więc na wysokie progi (na sekcję hiszpańską był jeszcze wyższy; nie pamiętam dokładnie jaki, ale w ostatniej turze na studia dzienne wynosił 90pkt na 100. Na sekcję portugalską ostateczny próg to chyba 87%).

Nauki JĘZYKA - w liczbie pojedynczej. Na sekcji portugalskiej uczysz się portugalskiego, na hiszpańskiej hiszpańskiego. Dopiero na studiach 2-go stopnia (tj. magisterskich) dochodzi ci do twojego głównego jezyka ten drugi - czyli na sekcji portugalskiej hiszpański i odwrotnie.
Na studiach licencjackich na 1 roku PNJP (praktyczna nauka języka portugalskiego) mamy codziennie, po 1,5 h. I to wcale nie jest dużo, wbrew pozorom. Na 2 i 3 roku dochodzi grmatyka opisowa i takie rzeczy, ale z kolei jest już mniej języka (na 2 roku 4x1,5h, na 3 3x1,5h). Także wcale nie ma tak dużo nauki portugalskiego - ja bym wolała więcej. Podobno na UJ (tam portugalistyka jest stricte filologią, nie kulturoznawstwem) mają więcej przedmiotów dotyczących opisu języka - jakieś gramatyki historyczne, porównawcze, fonetykę itp.
Nie znam nikogo z UJ, ale patrząc na ich program studiów, to jesli interesuje Cię bycie tłumaczem, to chyba bym poszła na UJ (ale mowa oczywiście wyłącznie o programie studiów, ogólnie to w życiu nie chciałabym studować na UJ, mimo wszystko wolę UW - chociaż też ma milion wad).
Mogę Ci jeszcze powiedzieć, że na UW od kilku lat mamy podział na 2 grupy językowe - jedna uczy się portugalskiego w wersji europejskiej, druga w wersji brazylijskiej. To akurat jest fajne (chociaż w zasadzie różnice są głównie w wymowie, gramatycznie obie wersje różnią się tylko trochę, a ortograficznie już wcale - była ostatnio reforma ujednolicająca ortografię).

Poza tym, faktycznie masz jeszcze czas. rozglądaj się więc jak najuważniej - ja się nie rozglądałam i przez to dopiero na 3 roku moic pierwszych studiów zrozumiałam, że chcę studiowac portugalski...

co do bykola - chciałaś pewnie powiedzieć witajcie dziewczyny (wtedy lepiej" Ola raparigas) lub "drogie dziewczyny"? Lepiej wtedy użyć: Caras raparigas ! (ale słowo raparigas, czyli dziewczyny (ale takie starsze - meninas, to bardziej "dziewczynki" takie 10-letnie) może być używane tylko w wersji europejskie j. portugalskiego, w wersji brazylijskiej oznacza....panią lekkich obyczajów). bem-vindo znaczy dosłownie "dobrze-przybyły", czyli jakby mile widziany... chociaż używa się tego zwrotu w wielu kontekstach... dobra, już się nie mądrzę, sorry - czasem ciężko mi się powstrzmać
abraxas2871 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-19, 17:48   #5
Bloou
Rozeznanie
 
Avatar Bloou
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 558
Dot.: Filologia portugalska UW/UJ

Cytat:
Napisane przez abraxas2871 Pokaż wiadomość
No to po kolei (dalej nie umiem na wizazu tak ładnie cytować, żeby odpowiadać fragmentami )

Ciężko się dostać - przynajmniej w tym roku ciężko było. Ja miałam 91,1/100 pkt i dostałam się dopiero w 2 turze (w 1 byłam chyba 9 pod kreską). Ale wszystko zależy od przeliczników maturalnych - za 2 lata, kiedy będziesz startować pewnie będą inne. W każdym razie, na iberystykę od kilku lat jest szał - przygotuj się więc na wysokie progi (na sekcję hiszpańską był jeszcze wyższy; nie pamiętam dokładnie jaki, ale w ostatniej turze na studia dzienne wynosił 90pkt na 100. Na sekcję portugalską ostateczny próg to chyba 87%).

Nauki JĘZYKA - w liczbie pojedynczej. Na sekcji portugalskiej uczysz się portugalskiego, na hiszpańskiej hiszpańskiego. Dopiero na studiach 2-go stopnia (tj. magisterskich) dochodzi ci do twojego głównego jezyka ten drugi - czyli na sekcji portugalskiej hiszpański i odwrotnie.
Na studiach licencjackich na 1 roku PNJP (praktyczna nauka języka portugalskiego) mamy codziennie, po 1,5 h. I to wcale nie jest dużo, wbrew pozorom. Na 2 i 3 roku dochodzi grmatyka opisowa i takie rzeczy, ale z kolei jest już mniej języka (na 2 roku 4x1,5h, na 3 3x1,5h). Także wcale nie ma tak dużo nauki portugalskiego - ja bym wolała więcej. Podobno na UJ (tam portugalistyka jest stricte filologią, nie kulturoznawstwem) mają więcej przedmiotów dotyczących opisu języka - jakieś gramatyki historyczne, porównawcze, fonetykę itp.
Nie znam nikogo z UJ, ale patrząc na ich program studiów, to jesli interesuje Cię bycie tłumaczem, to chyba bym poszła na UJ (ale mowa oczywiście wyłącznie o programie studiów, ogólnie to w życiu nie chciałabym studować na UJ, mimo wszystko wolę UW - chociaż też ma milion wad).
Mogę Ci jeszcze powiedzieć, że na UW od kilku lat mamy podział na 2 grupy językowe - jedna uczy się portugalskiego w wersji europejskiej, druga w wersji brazylijskiej. To akurat jest fajne (chociaż w zasadzie różnice są głównie w wymowie, gramatycznie obie wersje różnią się tylko trochę, a ortograficznie już wcale - była ostatnio reforma ujednolicająca ortografię).

Poza tym, faktycznie masz jeszcze czas. rozglądaj się więc jak najuważniej - ja się nie rozglądałam i przez to dopiero na 3 roku moic pierwszych studiów zrozumiałam, że chcę studiowac portugalski...

co do bykola - chciałaś pewnie powiedzieć witajcie dziewczyny (wtedy lepiej" Ola raparigas) lub "drogie dziewczyny"? Lepiej wtedy użyć: Caras raparigas ! (ale słowo raparigas, czyli dziewczyny (ale takie starsze - meninas, to bardziej "dziewczynki" takie 10-letnie) może być używane tylko w wersji europejskie j. portugalskiego, w wersji brazylijskiej oznacza....panią lekkich obyczajów). bem-vindo znaczy dosłownie "dobrze-przybyły", czyli jakby mile widziany... chociaż używa się tego zwrotu w wielu kontekstach... dobra, już się nie mądrzę, sorry - czasem ciężko mi się powstrzmać

No to na UJ-ocie wygląda to nieco inaczej W internecie przynajmniej. Bo tam pisze, że uczysz się portugalskiego i później na II i III roku możesz uczyć się drugiego języka, niekoniecznie hiszpańskiego, lecz do wyboru jest galicyjski, kataloński.. Chyba, że to taki kit wciskają

Aha, no to z tymi godzinami języka to jednak szkoda, bo żeby przyswoić język to naprawdę trzeba przysiąść nad nim. A uczyłaś się go w liceum jakoś? Czy na studiach zetknęłaś się z nimi po raz pierwszy?

I tak, chciałabym chyba jakieś tłumaczenie. Przysięgłe czy coś

(To napisz mi jak to ma być Bo już nie wiem )
__________________

Nobody
, not even the rain, has such small hands
- Cummings


JESTEM ZA WPROWADZENIEM WIĘKSZYCH KAR DLA OSÓB, KTÓRE ZNĘCAJĄ SIĘ NAD ZWIERZĘTAMI.

Bloou jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-19, 18:09   #6
abraxas2871
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 2 203
Dot.: Filologia portugalska UW/UJ

Cytat:
Napisane przez Bloou Pokaż wiadomość
No to na UJ-ocie wygląda to nieco inaczej W internecie przynajmniej. Bo tam pisze, że uczysz się portugalskiego i później na II i III roku możesz uczyć się drugiego języka, niekoniecznie hiszpańskiego, lecz do wyboru jest galicyjski, kataloński.. Chyba, że to taki kit wciskają

Aha, no to z tymi godzinami języka to jednak szkoda, bo żeby przyswoić język to naprawdę trzeba przysiąść nad nim. A uczyłaś się go w liceum jakoś? Czy na studiach zetknęłaś się z nimi po raz pierwszy?

I tak, chciałabym chyba jakieś tłumaczenie. Przysięgłe czy coś

(To napisz mi jak to ma być Bo już nie wiem )
Znaczy tak - u nas też można uczyć się np. galicyjskiego - ale jako lektorat (taki wewnątrzwydziałowy). Bardzo możliwe, że na UJ jest inaczej. Poza tym , na UW obowiązują lektoraty - przez pierwsze 2 lata studiów musisz, poza nauką portugalskiego, uczyć się jakiegoś innego jezyka. Możesz wybrać angielski na jakimś wysokim poziomie, a możesz i hiszpański czy kataloński (chociaż nie wiem, czy akurat kataloński jest na UW jako język lektoratowy). Może w przypadku UJ też mowa o obowiązku lektoratów (lektorat to 2 razy w tyg. po 1,5 h). Tu Ci nie pomogę, bo na prawdę nie wiem, jak to funkcjonuje w Krakowie.

Nie, totalnie nie znałam portugalskiego - jak zresztą 95% mojej grupy. Generalnie prawie nikt, kto przychodzi na te studia nie zna portugalskiego - od lat jest to kierunek, na którym zaczyna się naukę języka od zera - tak jak na filologii ugrofińskiej
Aczkolwiek - dużo dziewczyn z mojej grupy zna hiszpański - i jest im ewidentnie łatwiej uczyć się portugalskiego niż mnie... no, ale ja też najgorsza w grupie nie jestem Z językiem jak to z językiem - trzeba dużo samemu przysiąść i po prostu się uczyć. Na pewno samo chodzenie na zajęcia nie wystarczy, żeby zdać egzamin - trzeba się uczyć w domu.
Tym bardziej, że od połowy 2 roku wszystkie przedmioty są już wyłącznie po portugalsku... tak przynajmniej mówią starsze roczniki

Co do tłumaczenia przysięgłego - moim zdaniem 5 lat studiów nie starczy, żeby być tłumaczem przysięgłym - trzeba pomieszkać w kraju przynajmniej 2 lata. No, ale są erasmusy, wyjazdy - spoko. Jeśli to twój cel (a nie przekonanie, ze ze swieżo obronionym magistrem będziesz super tłumaczem, to ok, dobrze myślisz - ja zresztą też docelowo chcę być tłumaczem ).

A powinno być: Ola raparigas! albo Caras raparigas! oba są jak najbardziej ok i pasują do kontekstu
abraxas2871 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-19, 18:34   #7
Bloou
Rozeznanie
 
Avatar Bloou
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 558
Dot.: Filologia portugalska UW/UJ

Cytat:
Napisane przez abraxas2871 Pokaż wiadomość
Znaczy tak - u nas też można uczyć się np. galicyjskiego - ale jako lektorat (taki wewnątrzwydziałowy). Bardzo możliwe, że na UJ jest inaczej. Poza tym , na UW obowiązują lektoraty - przez pierwsze 2 lata studiów musisz, poza nauką portugalskiego, uczyć się jakiegoś innego jezyka. Możesz wybrać angielski na jakimś wysokim poziomie, a możesz i hiszpański czy kataloński (chociaż nie wiem, czy akurat kataloński jest na UW jako język lektoratowy). Może w przypadku UJ też mowa o obowiązku lektoratów (lektorat to 2 razy w tyg. po 1,5 h). Tu Ci nie pomogę, bo na prawdę nie wiem, jak to funkcjonuje w Krakowie.

Nie, totalnie nie znałam portugalskiego - jak zresztą 95% mojej grupy. Generalnie prawie nikt, kto przychodzi na te studia nie zna portugalskiego - od lat jest to kierunek, na którym zaczyna się naukę języka od zera - tak jak na filologii ugrofińskiej
Aczkolwiek - dużo dziewczyn z mojej grupy zna hiszpański - i jest im ewidentnie łatwiej uczyć się portugalskiego niż mnie... no, ale ja też najgorsza w grupie nie jestem Z językiem jak to z językiem - trzeba dużo samemu przysiąść i po prostu się uczyć. Na pewno samo chodzenie na zajęcia nie wystarczy, żeby zdać egzamin - trzeba się uczyć w domu.
Tym bardziej, że od połowy 2 roku wszystkie przedmioty są już wyłącznie po portugalsku... tak przynajmniej mówią starsze roczniki

Co do tłumaczenia przysięgłego - moim zdaniem 5 lat studiów nie starczy, żeby być tłumaczem przysięgłym - trzeba pomieszkać w kraju przynajmniej 2 lata. No, ale są erasmusy, wyjazdy - spoko. Jeśli to twój cel (a nie przekonanie, ze ze swieżo obronionym magistrem będziesz super tłumaczem, to ok, dobrze myślisz - ja zresztą też docelowo chcę być tłumaczem ).

A powinno być: Ola raparigas! albo Caras raparigas! oba są jak najbardziej ok i pasują do kontekstu
Rozumiem, rozumiem Kurcze, muszę znaleźć kogoś z UJ.

Wiadomo, że nie! Ale jednak jakąś specjalizację trzeba wybrać, a ta wydaje się być najsensowniejsza

A trudno było ci się nauczyć tego języka? Znając angielski, czy tam niemiecki Znaczy bo ja mam taką sytuację, że chodziłam przez jakiś czas na francuski, ale wkurzał mnie ten ich akcent, to specyficzne 'r' i się wypisałam. No a jeżeli portugalski jest podobny, to nie zdzierżę chyba tego

Wybacz, że tak cię zanudzam pytaniami, ale jestem ciekawa wszystkiego
__________________

Nobody
, not even the rain, has such small hands
- Cummings


JESTEM ZA WPROWADZENIEM WIĘKSZYCH KAR DLA OSÓB, KTÓRE ZNĘCAJĄ SIĘ NAD ZWIERZĘTAMI.

Bloou jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-03-19, 19:28   #8
abraxas2871
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 2 203
Dot.: Filologia portugalska UW/UJ

No cóż, ja uwielbiam brzmienie portugalskiego. Mmm, jest cudowne. Dlatego poszłam na te studia. Znasz fado? Jeśli nie, to taka mała próbka:
http://www.youtube.com/watch?v=OzrUs08-SWs

Jeśli jeszcze chodzi o brzmienie, to bardzo dobrą ilustrację melodii tego języka daje posłuchanie sobie radia portugalskiego:
http://ww1.rtp.pt/radio/

Oczywiście mówię o wymowie portugalskiej, brazylijska jest nieco inna - nie lubię jej i nie znam za bardzo, ale dobrym materiałem porównawczym w tej kwestii jest król lew po portugalsku - wpisz sobie w youtube rei leao br lub pt i znajdź sobie tę samą piosenkę w różnych wersjach - zobaczysz o czym mówię

Tak na marginesie - portugalskie r akcentowane bądź podwójne r - czyli takie gardłowe 'r" zahaczające o "H" jest bardzo trdne do wymówienia - ale podobno po roku nauki przychodzi samo

Co do tego, czy łatwo było mi się nauczyć - ja jestem na 1 roku! W zasadzie znam portugalski jeszcze słabo! tak na poziomie A2 (gramatycznie to moze nawet na wyższym, bo 1 rok to sama grmatyka - mamy zrobić caluśką do końca roku)- ale uczę się od października, wiec nie ma co spodziewać się cudów. Początek był trudny, ale potem idzie. Wiesz - to nie japoński - to jednak język indoeuropejski, a więc logika języka i dużo słów jest podobnych. na przykład: w portugalskim występuje czas zaprzeszły, który funkcjonuje i wygląda identycznie jak past perfect w angielskim... no dużo jest podobieństw. Na przykład słowo rozwiązanie: solution w ang, solucao w portugalskim (z c z ogonkiem i a z falką, nie mam klawiatury portugalskiej, a na wizazu nie włącza się opcja słownika portugalskiego, więc musisz mi wybaczyć brak portugalskich akcentów Są też różnice - żaden inny język europejski nie ma czegoś takiego, jak odmienny osobowo bezokolicznik - portugalski ma. Ale spokojnie, jest to do ogarnięcia.

Wymowa jest hmmm... trudniejsza niż w hiszpańskim, ale łatwiejsza niż we francuskim. Chociaż, tak jak we francuskim - pisze się inaczej niż się czyta - tyle, że te zasady czytania są trochę łatwiejsze niż we francuskim, bo w miarę stałe Wiesz, dla mnie angielska (taka prawdziwa, nie amerykańska) wymowa jest bardzo trudna - portugalski przychodzi mi o wiele łatwiej.
Ponadto - portugalski to jeden z niewielu języków europejskich, który ma "nosówki" - czyli dźwięki takie jak nasze ą, ę - wspomniane słowo solucao wymawia się "solusał" - to końcowe "ał" podobne jest do połączenia naszego ą i ę - dlatego polakom jest realtywnie łatwo nauczyć się wymowy portugalskiej. Tym bardziej, że np. literę 's' w pewnych połączeniach wymawia się jak nasze 'sz'. No anglik na przykład musi się trochę namęczyć, zeby powiedzieć sz - polak nie

Poza tym - ja jestem totalnie nieobiektywna, dla mnie portugalski to najpięknijszy język świata - kocham ten jezyk miłością wielką. Musisz sama zdecydować czy Ci się podoba.

przepraszam, wyszedł mi poemat - ale tak jest zawsze kiedy ktoś pyta mnie o portugalski
abraxas2871 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-19, 20:09   #9
Bloou
Rozeznanie
 
Avatar Bloou
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 558
Dot.: Filologia portugalska UW/UJ

Cytat:
Napisane przez abraxas2871 Pokaż wiadomość
No cóż, ja uwielbiam brzmienie portugalskiego. Mmm, jest cudowne. Dlatego poszłam na te studia. Znasz fado? Jeśli nie, to taka mała próbka:
http://www.youtube.com/watch?v=OzrUs08-SWs

Jeśli jeszcze chodzi o brzmienie, to bardzo dobrą ilustrację melodii tego języka daje posłuchanie sobie radia portugalskiego:
http://ww1.rtp.pt/radio/

Oczywiście mówię o wymowie portugalskiej, brazylijska jest nieco inna - nie lubię jej i nie znam za bardzo, ale dobrym materiałem porównawczym w tej kwestii jest król lew po portugalsku - wpisz sobie w youtube rei leao br lub pt i znajdź sobie tę samą piosenkę w różnych wersjach - zobaczysz o czym mówię

Tak na marginesie - portugalskie r akcentowane bądź podwójne r - czyli takie gardłowe 'r" zahaczające o "H" jest bardzo trdne do wymówienia - ale podobno po roku nauki przychodzi samo

Co do tego, czy łatwo było mi się nauczyć - ja jestem na 1 roku! W zasadzie znam portugalski jeszcze słabo! tak na poziomie A2 (gramatycznie to moze nawet na wyższym, bo 1 rok to sama grmatyka - mamy zrobić caluśką do końca roku)- ale uczę się od października, wiec nie ma co spodziewać się cudów. Początek był trudny, ale potem idzie. Wiesz - to nie japoński - to jednak język indoeuropejski, a więc logika języka i dużo słów jest podobnych. na przykład: w portugalskim występuje czas zaprzeszły, który funkcjonuje i wygląda identycznie jak past perfect w angielskim... no dużo jest podobieństw. Na przykład słowo rozwiązanie: solution w ang, solucao w portugalskim (z c z ogonkiem i a z falką, nie mam klawiatury portugalskiej, a na wizazu nie włącza się opcja słownika portugalskiego, więc musisz mi wybaczyć brak portugalskich akcentów Są też różnice - żaden inny język europejski nie ma czegoś takiego, jak odmienny osobowo bezokolicznik - portugalski ma. Ale spokojnie, jest to do ogarnięcia.

Wymowa jest hmmm... trudniejsza niż w hiszpańskim, ale łatwiejsza niż we francuskim. Chociaż, tak jak we francuskim - pisze się inaczej niż się czyta - tyle, że te zasady czytania są trochę łatwiejsze niż we francuskim, bo w miarę stałe Wiesz, dla mnie angielska (taka prawdziwa, nie amerykańska) wymowa jest bardzo trudna - portugalski przychodzi mi o wiele łatwiej.
Ponadto - portugalski to jeden z niewielu języków europejskich, który ma "nosówki" - czyli dźwięki takie jak nasze ą, ę - wspomniane słowo solucao wymawia się "solusał" - to końcowe "ał" podobne jest do połączenia naszego ą i ę - dlatego polakom jest realtywnie łatwo nauczyć się wymowy portugalskiej. Tym bardziej, że np. literę 's' w pewnych połączeniach wymawia się jak nasze 'sz'. No anglik na przykład musi się trochę namęczyć, zeby powiedzieć sz - polak nie

Poza tym - ja jestem totalnie nieobiektywna, dla mnie portugalski to najpięknijszy język świata - kocham ten jezyk miłością wielką. Musisz sama zdecydować czy Ci się podoba.

przepraszam, wyszedł mi poemat - ale tak jest zawsze kiedy ktoś pyta mnie o portugalski
Ach, nawet nie wiem jak Ci dziękować

Tak, Fado Ach te smutasy gitarowe

Uff. Dobrze, że jest łatwiejszy od francuskiego, z resztą sama zobaczę, może we wakacje coś się pobawię z tym językiem Żeby później wtopy nie było.
Uczyłam się przez jakiś czas hiszpańskiego też i w sumie nie szło mi tak najgorzej z wymową, także gicio!

Jak coś to złożę najwyżej na italianistykę Aczkolwiek portugalistyka brzmi sensowniej!

A byłaś kiedyś w Portugalii, czy jeszcze nie miałaś okazji?

Wiem, wiem Studiujesz dopiero 1 rok, no ale...


+ dzięki za link do radia! Będę go słuchać od świtu do nocy
__________________

Nobody
, not even the rain, has such small hands
- Cummings


JESTEM ZA WPROWADZENIEM WIĘKSZYCH KAR DLA OSÓB, KTÓRE ZNĘCAJĄ SIĘ NAD ZWIERZĘTAMI.


Edytowane przez Bloou
Czas edycji: 2011-03-19 o 20:10
Bloou jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-19, 21:41   #10
abraxas2871
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 2 203
Dot.: Filologia portugalska UW/UJ

Cytat:
Napisane przez Bloou Pokaż wiadomość
Ach, nawet nie wiem jak Ci dziękować

Tak, Fado Ach te smutasy gitarowe

Uff. Dobrze, że jest łatwiejszy od francuskiego, z resztą sama zobaczę, może we wakacje coś się pobawię z tym językiem Żeby później wtopy nie było.
Uczyłam się przez jakiś czas hiszpańskiego też i w sumie nie szło mi tak najgorzej z wymową, także gicio!

Jak coś to złożę najwyżej na italianistykę Aczkolwiek portugalistyka brzmi sensowniej!

A byłaś kiedyś w Portugalii, czy jeszcze nie miałaś okazji?

Wiem, wiem Studiujesz dopiero 1 rok, no ale...


+ dzięki za link do radia! Będę go słuchać od świtu do nocy
Nie ma za co cieszę się, ze pomogłam!

Co do italianistyki - na nią to dopiero było się w tym roku trudno dostać. Tam ostateczny próg wynosił ponad 90 pkt - dokładnie nie pamiętam, ale jak oglądałam listy przyjętych to naprawdę były tam bardzo wysokie wyniki (italianistyka jest w tym samym budynku co iber, dlatego wiem co nieco o progach rekrutacji).
Ja osobiście nie lubię włoskiego - nie wiem czemu, zjechałam całe włochy, mam tam dużo znajomych, a język mi się po prostu nie podoba i już.

Nie, w zasadzie jeszcze Portugalii nie widziałam - ale zobaczę w tym roku na szczęście nie jest to duży kraj, więc w miesiąc mam szansę dużo zobaczyć.

i spokojnie, nie będzie wtopy jeśli pójdziesz na portugalistykę nie znając języka - ja poszłam znając słowo fado i obrigada (dziękuję). I na pierwszej lekcji nie zrozumiałam jak mnie nasza lektorka pytała jak się nazywam [taka dygresja - jak się nazywasz wymawia się po postugalsku "Komu e ke ty szamasz" (a pisze się Como e[z akcentem] que te chamas?). No więc owo "szamasz" skojarzyło mi się z "szamaniem" , w sensie jedzeniem czegoś - no wiesz: oszamać coś - i bardzo elokwentnie odpowiedziałam, że przecież nic nie jem]. Także ten... nie przejmuj się - większość ludzi idzie na te studia nie znając ani słowa po portugalsku, ale szybko to nadrabiamy Chociaż oczywiście, jeśli masz możliwość poduczyć się w wakcje, to z pewnością będzie to z korzyścią dla Ciebie.
abraxas2871 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-20, 11:11   #11
Bloou
Rozeznanie
 
Avatar Bloou
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 558
Dot.: Filologia portugalska UW/UJ

Cytat:
Napisane przez abraxas2871 Pokaż wiadomość
Nie ma za co cieszę się, ze pomogłam!

Co do italianistyki - na nią to dopiero było się w tym roku trudno dostać. Tam ostateczny próg wynosił ponad 90 pkt - dokładnie nie pamiętam, ale jak oglądałam listy przyjętych to naprawdę były tam bardzo wysokie wyniki (italianistyka jest w tym samym budynku co iber, dlatego wiem co nieco o progach rekrutacji).
Ja osobiście nie lubię włoskiego - nie wiem czemu, zjechałam całe włochy, mam tam dużo znajomych, a język mi się po prostu nie podoba i już.

Nie, w zasadzie jeszcze Portugalii nie widziałam - ale zobaczę w tym roku na szczęście nie jest to duży kraj, więc w miesiąc mam szansę dużo zobaczyć.

i spokojnie, nie będzie wtopy jeśli pójdziesz na portugalistykę nie znając języka - ja poszłam znając słowo fado i obrigada (dziękuję). I na pierwszej lekcji nie zrozumiałam jak mnie nasza lektorka pytała jak się nazywam [taka dygresja - jak się nazywasz wymawia się po postugalsku "Komu e ke ty szamasz" (a pisze się Como e[z akcentem] que te chamas?). No więc owo "szamasz" skojarzyło mi się z "szamaniem" , w sensie jedzeniem czegoś - no wiesz: oszamać coś - i bardzo elokwentnie odpowiedziałam, że przecież nic nie jem]. Także ten... nie przejmuj się - większość ludzi idzie na te studia nie znając ani słowa po portugalsku, ale szybko to nadrabiamy Chociaż oczywiście, jeśli masz możliwość poduczyć się w wakcje, to z pewnością będzie to z korzyścią dla Ciebie.
Ale italianistyka to tak mega awaryjnie, bo jakoś specjalnie nie jestem za tym językiem, ale znowu... Florencja... Bolonia...

Ale masz szczęście! Zrób koniecznie dużo zdjęć!

Hahah, no troszkę wtopa była, ale ja to bym palnęła pewnie jeszcze większe głupstwo Szamasz, hehe
__________________

Nobody
, not even the rain, has such small hands
- Cummings


JESTEM ZA WPROWADZENIEM WIĘKSZYCH KAR DLA OSÓB, KTÓRE ZNĘCAJĄ SIĘ NAD ZWIERZĘTAMI.

Bloou jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-03-27, 18:16   #12
dominiczkab
Rozeznanie
 
Avatar dominiczkab
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: utopia :)
Wiadomości: 593
Dot.: Filologia portugalska UW/UJ

echh portugalski
ja jestem na 2gim roku fil. hiszpanskiej... i tak sie zastanawiam nad 2gim jezykiem (poza ang) myslalam o wloskim, bo w tym roku otwieraja w łodzi filologie wloska, portugalskiej niestety nie ma.... a na francuska nie chce.
ogolnie to podziwiam twoj zapal i optymizm !!
__________________
Follow your dreams, they know the way ♥
dominiczkab jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-28, 16:20   #13
Elaine92
Raczkowanie
 
Avatar Elaine92
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 47
Dot.: Filologia portugalska UW/UJ

Ooo mam nadzieję, że ten wątek jeszcze nie umarł Dziewczyny mam ważne pytanie - szczególnie do Ciebie abraxas2871
Z czego zdawałaś maturę, żeby dostać się na te studia? W informatorze UW wygląda to tak jakby trzeba było zdać maturę z angielskiego i jeszcze z jakiegoś języka. Nie mylę się? Trochę to przykre, że sam angielski nie wystarcza, a zdawać maturę jeszcze z francuskiego czy hiszpańskiego to trochę nie bardzo...
Elaine92 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-28, 16:45   #14
abraxas2871
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 2 203
Dot.: Filologia portugalska UW/UJ

Nie, ja zdawałam z jednego języka. Tyle, że po pierwsze: w tamtym roku mogły być inne zasady rekrutacyjne, a po drugie - ja zdawałam maturę w 2008 roku, kiedy to zdawało się wyłącznie jeden poziom - albo podstawa albo rozszerzenie. No i w związku z tym "starym" maturzystom, takim jak ja, przeliczano wynik z rozszerzenia, tak żebyśmy mieli też punkty za poidstawę (u mnie było tak, że 89% z rozeszerzenia dawało 100% z podstawy) - ale dalej, jeden język starczał w rekrutacji.

Nie orientuję się na 100% jak jest teraz, jeśli chodzi o rekrutację (bo jak mówię - zasady się zmieniają), ale być może możesz mieć jeden język, ale na dwóch poziomach. Jeśli chcesz być pewna to po prostu napisz do komisji rekrutacyjnej iberystyki UW, mi w tamtym roku odpisywali w miarę sprawnie (tak po tygodniu, ale jak na UW to i tak szczyt sprawności).

edit: zerknęłam na IRK - słuchaj - to jest tak: z tego co tam jest napisane wynika, że można mieć jeden język - po prostu policzą Ci go 2 razy - czyli de facto wynik z angielskiego rozszerzonego stanowiłby 65% (20 + 45) całej puli pkt do zdobycia. Wiem, wygląda to mało instynktownie, ale jeśli w obu tabelkach wymieniony jest angielski i nie ma żadnego zastrzeżenia, że języki muszą być różne, to znaczy, że może być ten sam. Podsyłam Ci link, jeśli chciałabyś zerknąć (sugeruj się IRK, a nie żadnymi informatorami):
https://irk.uw.edu.pl/katalog.php?op...goria=studia_1

Edytowane przez abraxas2871
Czas edycji: 2011-03-28 o 16:51
abraxas2871 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-28, 17:37   #15
Elaine92
Raczkowanie
 
Avatar Elaine92
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 47
Dot.: Filologia portugalska UW/UJ

Wielkie dzięki za szybką odpowiedź. Ja właśnie patrzyłam na tę stronkę - trochę błędnie nazwałam ją informatorem Kurcze kurcze mam nadzieję, że rozszerzony angielski wystarczy... chyba do nich napiszę tak jak mówisz Mam jeszcze tylko jedno pytanie - wiem, że ze studiów jesteś zadowolona, ale jak z pracą? Myślisz, że po filologii hiszpańskiej albo portugalskiej praca się znajdzie? Wydaje mi się, że sporo osób umie hiszpański.. Więc może lepszym rozwiązaniem byłby portugalski?
Elaine92 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-28, 20:06   #16
abraxas2871
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 2 203
Dot.: Filologia portugalska UW/UJ

Wiesz, z pracą dla humanisty nie jest lekko. Ale wychodzę z założenia, że z językiem (a w zasadzie dwoma, bo zamierzam zdać z angielskiego profa) nie zginiesz. Dyrektorem światowej korporacji też raczej nie zostaniesz , ale kto wie...
Jeśli chodzi o wybór portugalski/hiszpański - no cóż... Hiszpański zna więcej osób, jest więcej filologii hiszpańskich w Polsce niż portugalskich. Ale - na hiszpański jest również większe zapotrzebowanie na rynku, bo 1) ostatnio mamy bum na hiszpański, 2) kraje hispanojęzyczne to jednak spora część świata (nie żeby brazylia była mała, bo w sumie zajmuje pół ameryki, ale mimo wszystko - hiszpańskim mówi na świecie więcej ludzi niż portugalskim).

Z drugiej jednak strony - portugalski jest językiem, którego w zasadzie poza studiami nigdzie w Polsce nie można się nauczyć. W większych miastach są co prawda kursy portugalskiego, ale zazwyczaj kończą się na poziomie B2. Więc postawienie na jezyk, który NAPRAWDĘ dobrze zna bardzo mało ludzi w kraju jest sensowne - konkurencja ejst niewielka. A zapotrzebowanie - no cóż, też ogromne nie jest, ale pamiętajmy, ze Brazylia to ogromna gospodarka, z którą może nawet nie tyle sama Polska, co UE musi i będzie utrzymywać dość rozwinięte kontakty - imo tłumacze są potrzebni. Myślę więc, że zapotrzebowanie jest większe niż na pierwszy rzut oka może się wydawać.

Podsumowując - wiesz, je jeszcze nie weszłam na rynek pracy, średnio się orientuję w realnej, obecnej sytuacji. To co Ci piszę to w zasadzie to, co zasłyszałam od starszych roczników/znajomych i ich znajomych po tych studiach. Ale generalnie - jeśli chcesz mieć pracę to idź na SGH, nie na filologię
abraxas2871 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-28, 21:46   #17
Elaine92
Raczkowanie
 
Avatar Elaine92
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 47
Dot.: Filologia portugalska UW/UJ

Wiem wiem - studia humanistycznie niestety niosą za sobą pewne ryzyko. Ale cóż, czasem trzeba postawić wszystko na jedną kartę Dzięki wielkie za odp, jakbym jeszcze miała jakieś wątpliwości będę wiedziała gdzie zajrzeć
Elaine92 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-24, 11:31   #18
tarji
Zadomowienie
 
Avatar tarji
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: pl
Wiadomości: 1 335
Dot.: Filologia portugalska UW/UJ

odświeżam wątek jak wygląda generalna nauka języka? może znajdą się jacyś absolwenci, którzy powiedzą, jaki mają poziom języka w porównaniu z tym, co pisze na stronie?
__________________

“I know what I have to do, and I’m going to do whatever it takes. If I do it, I’ll come out a winner, and it doesn’t matter what anyone else does.”
-Florence Griffith Joyner-
tarji jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-24, 00:04   #19
Matheleine
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 11
Dot.: Filologia portugalska UW/UJ

Olá!

Podbijam wątek. Obecnie piszę pracę licencjacką na filologii hiszpańskiej i poważnie zaczęłam zastanawiać się nad filologią portugalską I lub II stopnia. Czy jeszcze ktoś tu zagląda, kto mógłby podzielić się wiedzą na temat rekrutacji, przebiegu zajęć i ich poziomu? Jestem zafascynowana krajem, ale nie znam języka na tyle, by iść na rozmowę kwalifikacyjną i wyjść z niego z przekonaniem, że zostałam przyjęta. Czy są jakieś szanse dla mnie i mojej portugalskiej przyszłości?

Edytowane przez Matheleine
Czas edycji: 2014-02-18 o 14:34
Matheleine jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-24, 23:58   #20
gallina1
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 604
Dot.: Filologia portugalska UW/UJ

Na UJocie w 2 semestrze 1 roku wybierasz drugi język romański: w Twoim przypadku do wyboru byłby hiszpański, włoski, francuski, rumuński, kataloński prawdopodobnie też. I nauka trwa do końca 3 roku chyba.
gallina1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-26, 01:37   #21
Matheleine
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 11
Dot.: Filologia portugalska UW/UJ

Okej, ale czy kierunek w ogóle jest uruchamiany co roku? Bo wyczytałam różne rzeczy i już sama nie wiem.
Matheleine jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-08-27, 16:09   #22
Ertix
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 155
Dot.: Filologia portugalska UW/UJ

Cytat:
Napisane przez abraxas2871
Wymowa jest hmmm... trudniejsza niż w hiszpańskim, ale łatwiejsza niż we francuskim. Chociaż, tak jak we francuskim - pisze się inaczej niż się czyta - tyle, że te zasady czytania są trochę łatwiejsze niż we francuskim, bo w miarę stałe

Cóż, ja się nie zgodzę by były łatwiejsze.
Ale to może kwestia tego że z portugalskim ludzie zazwyczaj nie są osłuchani. Jak dla mnie to właśnie francuski ma bardziej logiczne i stałe zasady. No ale co kto woli, jak to mówią.

Cytat:
Wiesz, dla mnie angielska (taka prawdziwa, nie amerykańska) wymowa jest bardzo trudna
Nie żeby coś, ale to właśnie amerykańska wymowa jest bliższa temu jak się mówiło w Anglii przed kolonizacją Ameryki. Angielska wymowa (RP) to tak naprawdę wyewoluowany sposób mówienia dopiero w XIX wieku.
Wymowa amerykańska jest bardziej konserwatywna niż brytyjska.
Nie wiem jak to wygląda w przypadku portugalskiego, ale gdzieś rzuciło mi się w oczy że chyba było podobnie(?), lecz pewności nie dam. Wiem tylko że na wymowę brazylijską duży wpływ miały wpływy włoskich imigrantów. Podobnie jak w latynohiszpańskim.


Cytat:
Ponadto - portugalski to jeden z niewielu języków europejskich, który ma "nosówki" - czyli dźwięki takie jak nasze ą, ę - wspomniane słowo solucao wymawia się "solusał" - to końcowe "ał" podobne jest do połączenia naszego ą i ę - dlatego polakom jest realtywnie łatwo nauczyć się wymowy portugalskiej. Tym bardziej, że np. literę 's' w pewnych połączeniach wymawia się jak nasze 'sz'.
Język polski, francuski i portugalski to są jedyne języki nosowe w Europie, dlatego zawsze mnie dziwi jak Polacy mówią że mają problemy z opanowaniem wymowy francuskiej, gdzie ta jest nam bliższa brzmieniowo niż angielska czy niemiecka na przykład.

Cytat:
Co do italianistyki - na nią to dopiero było się w tym roku trudno dostać. Tam ostateczny próg wynosił ponad 90 pkt - dokładnie nie pamiętam, ale jak oglądałam listy przyjętych to naprawdę były tam bardzo wysokie wyniki (italianistyka jest w tym samym budynku co iber, dlatego wiem co nieco o progach rekrutacji).
Zawsze mi się wydawało że włoski nie jest jakoś popularny, a tu proszę. Zaskoczyłaś mnie. Ciekawe czy tak jest nadal.

Cytat:
Ja osobiście nie lubię włoskiego - nie wiem czemu, zjechałam całe włochy, mam tam dużo znajomych, a język mi się po prostu nie podoba i już.
Mam podobnie, z tym że włoski nawet lubię, ale jakoś mnie nie ciągnie. Też nie wiem czemu.

Cytat:
[taka dygresja - jak się nazywasz wymawia się po postugalsku "Komu e ke ty szamasz" (a pisze się Como e
[z akcentem]
que te chamas?). No więc owo "szamasz" skojarzyło mi się z "szamaniem" , w sensie jedzeniem czegoś - no wiesz: oszamać coś - i bardzo elokwentnie odpowiedziałam, że przecież nic nie jem].
Każdy ma własne skojarzenia.
Mnie się na przykład to „ke ty szamasz" bardziej kojarzy z „ jak ty się masz" (podobne brzmienie), a stąd już niedaleko do „jak się masz?".



Cytat:
Napisane przez Bloou
Uff. Dobrze, że jest łatwiejszy od francuskiego,
Akurat to, co dla kogo jest łatwiejsze, jest totalnie subiektywną kwestią. Nie da się jednoznacznie stwierdzić co w tym przypadku będzie łatwiejsze dla Ciebie. Dla innych będzie to francuski, a dla innych portugalski.

Cytat:
z resztą sama zobaczę, może we wakacje coś się pobawię z tym językiem
Podejrzewam że pewnie już się zapoznałaś z językiem. Jak ci idzie jego nauka?

Cytat:
Aczkolwiek portugalistyka brzmi sensowniej!
Dlaczego tak uważasz? Przez wzgląd na Brazylię i jej rosnącą gospodarkę, czy może z innego powodu?
W Europie portugalski niestety nie będzie zbytnio przydatny, o ile nie masz zamiaru tam zamieszkać. Tak samo w Brazylii, ale ja osobiście nie chciałbym mieszkać w Brazylii…
Ale niektóre elementy kultury brazylijskiej na pewno byśmy chcieli by zagościły na na starym kontynencie.
Ertix jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Szkoła i edukacja


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2023-08-27 17:09:38


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:56.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.