Nużeniec?
Witam jestem chłopakiem i założyłem tu konto, żeby się Was poradzić, ponieważ na tym forum głównie są zarejestrowane kobiety. Myślę, że mam nużeńca ludzkiego, miałem robione badanie (cena - 20 zł), ale nic nie wykryto, jednak podejrzewam, że naskórek mógł nawet nie być obejrzany pod mikroskopem, bo gdy pobierano mi materiał do analizy miła pani powiedziała: "co jest?", ja odpowiedziałem, że mi wypadają brwi itd., a ona: "tak wymyślasz". Tylko mnie często wypadają brwi i mnie swędzą i twarz też. Nie mam dużo tych wyprysków, ale trochę jest, ale czytałem, że nie musi być dużo wyprysków. Z resztą wszystkie objawy zaczęły się po tym, jak przez przypadek zetknąłem się z takim jednym pryszczatym brudasem z naszej klasy. Niemal cała klasa stała wokół biurka i siedzącej przy nim nauczycielki, a ja za nim i on się odwrócił i mnie tym zapryszczonym ryjem uderzył śmierdziuch jeden, tak od niego śmierdzi, a pazury to ma długie i czarne, jakby w ziemi rył, a uszy żółte. Czytałem na forach o doktorze Różańskim, ale linki nie działają. Błagam, pomóżcie! Przepraszam za wyrazy, które mogły Was urazić, ale jestem na niego wkurzony na maksa, bo trądzikiem się zarazić nie da.
Edytowane przez warszawiak_
Czas edycji: 2011-05-03 o 11:12
|