Dylemat zaproszenie/zawiadomienie

[karina891]

Witam,

Proszę o radę, zastanawiam się czy wysłać zaproszenie czy zawiadomienie na ślub dla mojego chrzestnego. Nie utrzymujemy kontaktów od kilku dobrych lat (po prostu nasze rodziny urwały ten kontakt). Wiem, że i tak by nie przyszedł ale czy wystarczy wysłać zawiadomienie czy taktowniejsze byłoby wysłać zaproszenie?

[valaquenta]

Napisane przez karina891

Witam,

Proszę o radę, zastanawiam się czy wysłać zaproszenie czy zawiadomienie na ślub dla mojego chrzestnego. Nie utrzymujemy kontaktów od kilku dobrych lat (po prostu nasze rodziny urwały ten kontakt). Wiem, że i tak by nie przyszedł ale czy wystarczy wysłać zawiadomienie czy taktowniejsze byłoby wysłać zaproszenie?

Do osób, z którymi nie utrzymuję kontaktu, wysłałabym zawiadomienie, zwłaszcza jeśli wiem, że i tak nie przyjdą.

[shonyen]

Napisane przez karina891

Witam,

Proszę o radę, zastanawiam się czy wysłać zaproszenie czy zawiadomienie na ślub dla mojego chrzestnego. Nie utrzymujemy kontaktów od kilku dobrych lat (po prostu nasze rodziny urwały ten kontakt). Wiem, że i tak by nie przyszedł ale czy wystarczy wysłać zawiadomienie czy taktowniejsze byłoby wysłać zaproszenie?

skoro nie utrzymujecie kontaktu to zawiadomienie w zupełności wystarczy

[bezaczek7]

u mnie było w zasadzie tak samo, kontakt ograniczał się do mojego wysłania kartki na święta ale też nie zawsze. niby są te telefony, ale jakoś nie było tematów itp. jednak dla mnie taktowniejsze było zaproszenie, mimo wszystko, z którym pojechaliśmy osobiście, tżtowi się spodobała ta część mojej rodziny i byliśmy już u nich dwa razy i w sumie przez to nasze zaproszenie kontakty się odnowiły. nie jakoś często, ale czasem się pojawiają te smsy z nowinami, częściej się dzwoni. no i teraz mamy do kogo jechać po ciuszki dla Maleństwa(do córek chrzestnego), bo tak to byśmy musieli kupować wszystko

jeśli nie zależy ci na kontakcie, to wyślij co uważasz. jeśli nie masz nic do niego, ja bym posłała zaproszenie. a nuż wyniknie z tego coś pozytywnego, tak jak u nas

[valaquenta]

Napisane przez bezaczek7

u mnie było w zasadzie tak samo, kontakt ograniczał się do mojego wysłania kartki na święta ale też nie zawsze.

To jednak jest kontakt, nawet jednostronny
Autorka wątku wyraźnie pisze, że obie rodziny zerwały kontakt - a więc nikt nie wysyła kartek, nikt do nikogo nie dzwoni.

Fakt faktem, że może być tak, że obie strony chciałyby odnowić kontakty, tylko każdy jest zbyt dumny i w tej sytuacji mogą sobie czekać do uśmiechniętej śmierci, aż to drugie wyciągnie rękę Ale powiadomienie o ślubie wysłane przed faktem jest wg mnie takim właśnie wyciągnięciem ręki. W dodatku niezobowiązującym

[bezaczek7]

zaproszenie uważam też jest dosyć niezobowiązujące. a przy powiadomieniu nawet jeśli będą chcieli przyjechać to co, mają się wpraszać? też pewnie się wycofają, ewentualnie do kościoła przyjadą. jakbym dostała zawiadomienie, a bardzo chciała być na weselu, mimo wszystko nie wiem jak bym miała to młodym powiedzieć. z zaproszenia zawsze można zrezygnować-dziękuję, ale nie przyjedziemy. przecież pełno ludzi odmawia, więc to by nie było takie straszne.
nie wiem no, takie moje zdanie, że lepsze zaproszenie. ale wiadomo-zrobią po swojemu

[valaquenta]

Napisane przez bezaczek7

zaproszenie uważam też jest dosyć niezobowiązujące. a przy powiadomieniu nawet jeśli będą chcieli przyjechać to co, mają się wpraszać? też pewnie się wycofają, ewentualnie do kościoła przyjadą.

Zapraszasz na ślub oraz wesele/obiad/imprezę/kawę/whatever.
Powiadamiasz o samym fakcie ślubu i wtedy ktoś może, jeśli chce, przyjść na sam ślub. Tak naprawdę nie ma czegoś takiego jak "wpraszanie się" na ślub (do kościoła/USC), bo to wydarzenia ogólnodostępne. Każdy może przyjść. Nie trzeba mieć zaproszenia, być wpisanym na listę.

Zaproszenie jest zawsze bardziej zobowiązujące niż powiadomienie, bo na zaproszenie TRZEBA odpowiedzieć. Takie zasady

[m.a.r.t.a]

Napisane przez valaquenta

Zaproszenie jest zawsze bardziej zobowiązujące niż powiadomienie, bo na zaproszenie TRZEBA odpowiedzieć. Takie zasady

W praktyce różnie z tym wychodzi.Pamiętam, że to ja mimo prośby o potwierdzenie musiałam się niekiedy fatygować i pytać czy gość będzie.

[valaquenta]

Napisane przez m.a.r.t.a

W praktyce różnie z tym wychodzi.Pamiętam, że to ja mimo prośby o potwierdzenie musiałam się niekiedy fatygować i pytać czy gość będzie.

To prawda, ale to już nie wina wysyłającego zaproszenie, że gość nie rozumie, co to znaczy RSVP

Jak wysyłasz powiadomienie, to nigdy nie czekasz na odpowiedź. Bo na powiadomienie się nie odpowiada Dlatego powiadomienie jest mniej zobowiązujące niż zaproszenie.