manga anime japoński Bydgoszcz

[Amu_Ikuto]

Hejka!
Interesuję się Japonią, japońskim i oczywiście mangą i anime
choć chyba bardziej adekwatne byłoby stwierdzenie, że namiętnie je czytam/oglądam
Jeśli ktoś po ciężkim dniu w pracy/uczelni/szkole chciałby porozmawiać to zapraszam. Obracam się w środowisku, gdzie nikt nie interesuje się tymi tematami a na hasło "manga" patrzą się na mnie co najmniej dziwnie...
Szukam osób do luźnej przyjaznej rozmowy.
Zapraszam

[Amu_Ikuto]

Ostatnio (jakie ostatnio??!! chyba raczej od paru tygodni ) oglądam anime Detective Conan. Jestem na 276 odcinku I muszę powiedzieć, że jestem zakochana w tym anime. Świetne detektywistyczne show, naprawdę można trochę pogłówkować Gorąco polecam!!!

[myszowata s]

Hej, też jestem z Bydgoszczy (przynajmniej na razie) i też lubię mangę i anime z naciskiem na anime Co prawda ostatnim czasem coraz rzadziej mam okazję coś pooglądać, ale kiedyś potrafiłam pół dnia przesiedzieć nad jakąś serią.
Bardzo chętnie przyłącze się do rozmowy
a j-music też słuchasz?

Swoją drogą, straszna katastrofa się wydarzyła w Japonii

[Amu_Ikuto]

Hejka!
Witam na wątku!!!
A jakie anime lubisz najbardziej? Jakieś tytuły, może określony rodzaj?
Co do j - music, to trudno powiedzieć. Generalnie (nie tylko chodzi mi tu o japońskich wykonawców) słucham muzyki z filmów, jakoś lubię osadzić muzykę w kontekście, obrazie, a przynajmniej jakimś fan - made amv na youtube Ostatnio słucham utworów z soundtracka Detective Conan, ale bardzo lubię też utwory z Tsubasa Reservoir Chronicle jak Strange names, break the sword of justice, sacrifice, ring your song, tatta hitostumno omoi i wiele innych. Oczywiście nie zapominajmy o legendarnej Sailor Moon, od której zaczęła się moja przygoda z mangą/anime i językiem japońskim. Myślałaś moze o nauce tego języka lub może się uczysz?? Pozdrawiam : cmok:

[myszowata s]

Wiesz, ciężko mi się określić jakiego gatunku anime lubię najbardziej wiem jedno - nie przepadam za długimi seriami. Zdecydowanie bardziej wolę te 20-kilku odcinkowe
a najbardziej podobało mi się hmm... chyba Haibane Renmei lubię też Elfen Lied, Nanę, Vampire Hunter D: Bloodlust i wiele innych.
Kiedyś przeszło mi przez myśl, że fajnie by było się nauczyć japońskiego, ale podłapałam tylko trochę słownictwa podczas oglądania anime i na tym stanęło. Uczę się węgierskiego a Ty rozumiem, że uczysz się japońskiego?
Z muzyczki to też lubię soundtracki, muzykę filmową i z musicali ale mam też kilku ulubionych japońskich wokalistów/wokalistek/zespołów. Uwielbiam Chihiro Onitsukę

[verda]

Ja nie jestem z Bydgoszczy, ale mangę/anime lubię Chętnie sobie z wami podyskutuje jeżeli moje miejsce zamieszkania nie stanowi problemu

[myszowata s]

Jak dla mnie oczywiście, że nie stanowi problemu na wizażu chyba nie ma innego wątku gdzie można pogadać o a&m, przynajmniej się nie spotkałam
Miło mi poznać

[Amu_Ikuto]

Napisane przez verda

Ja nie jestem z Bydgoszczy, ale mangę/anime lubię Chętnie sobie z wami podyskutuje jeżeli moje miejsce zamieszkania nie stanowi problemu

Witam serdecznie!!!
Jasne, że miejsce zamieszkania nie stanowi problemu.
Oj, Myszowata to nam się upodobania rozchodzą. Ja akurat lubię długie serie a to dlatego, że na anime pozwalam sobie najczęściej w trakcie posiłków. Przy krótkich seriach to parę posiłków i nie ma co oglądać i znowu trzeba szukać czegoś sensownego i żeby to jeszcze było na YouTube z napisami angielskimi a nie z dubbingiem W sumie tylko Code Geass podobało mi się bardziej w wersji z dubbingiem niż w oryginalnej. W wersji japońskiej jakoś tak nienaturalne, nei pasujące do postaci głody dobrali, że nie mogłam tego zdzierżyć, a anime naprawdę godne polecenia Co do nauki jap, to zaczęłam w wakacje, nawet wkułam całe grzecznościowe słownictwo, hiraganę, katakanę i 10 kanji , ale przez studia w ogóle nie mam na to czasu i tak widzę, że znaki to mi się zaczynają zapominać nienawidzę tego!!!! A japoński jest the best. A co do piosenkarek jap. to jak na razie przoduje u mnie KOKIA - polecam

[myszowata s]

Najdłuższą serią jaką widziałam w całości jest Sailor Moon potem Blood+, Nana, Kaiketsu Zorro, ale to są już tylko 50/40-kilku odcinkowe, a i tak miałam z nimi problem by dobrnąć do końca, bo ja z kolei lubię, gdy mam czas, zrobić sobie maraton anime i jedną, krótką serię potrafiłam skończyć w jeden, dwa dni dłuższe serie wymagają ode mnie pewnego rodzaju systematyczności, a nie zawsze mogę sobie pozwolić na siedzenie przed kompem i po jakimś czasie zaczyna mi się rozmywać fabuła
ale moja przyjaciółka ogląda Naruto i One Piece, więc w tym jestem w miarę na bieżąco

Podziwiam wytrwałość w uczeniu się tych krzaczków, mnie one zawsze odstraszały co nie znaczy, że bym nie chciała się ich nauczyć. Bardzo podoba mi się ten język, lubię słuchać jak ktoś mówi po japońsku

Kokię znam i lubię, chciałam nawet jechać z wyżej wymienioną przyjacióką do Poznania na koncert, ale niestety nie wyszło
w ogóle coraz więcej fajnych zespołów koncertuje w naszym kraju

[Amu_Ikuto]

Aż tak bardzo mi si nie chce uczyć tych krzaczków, tym bardziej, że nie tylko trzeba pamiętać układ kresek, ale jeszcze kolejność ich stawiania ale co poradzić, nie da się nauczyć japońskiego bez umiejętności czytania i pisania Szkoda, że od października nie mam na to kompletnie czasu. Ciągle nauka i nauka. Koła i koła...
Też lubię Blood +, ale stanęłam chyba na 39 odcinku i jeszcze tego nie skończyłam oglądać. Co do krótkich serii to ostatnio skończyłam Itazura na kiss (tylko 25 odcinków) - mimo pierwszego złego wrażenia muszę powiedzieć, że fabuła mnie wciągnęła. Co jest o tyle dziwne, że generalnie nie oglądam anime pozbawione elementów fantastycznych, ale to mi sie podobało.

[Amu_Ikuto]

Widzę, że wątek umiera...
Wczoraj dobrałam się do mangi "Faster than a kiss" i nie oderwałam się dopóki nie przeczytałam wszystkich 30 dostępnych po angielsku tomów

[myszowata s]

Napisane przez Amu_Ikuto

Aż tak bardzo mi si nie chce uczyć tych krzaczków, tym bardziej, że nie tylko trzeba pamiętać układ kresek, ale jeszcze kolejność ich stawiania ale co poradzić, nie da się nauczyć japońskiego bez umiejętności czytania i pisania Szkoda, że od października nie mam na to kompletnie czasu. Ciągle nauka i nauka. Koła i koła...
Też lubię Blood +, ale stanęłam chyba na 39 odcinku i jeszcze tego nie skończyłam oglądać. Co do krótkich serii to ostatnio skończyłam Itazura na kiss (tylko 25 odcinków) - mimo pierwszego złego wrażenia muszę powiedzieć, że fabuła mnie wciągnęła. Co jest o tyle dziwne, że generalnie nie oglądam anime pozbawione elementów fantastycznych, ale to mi sie podobało.

I tak podziwiam za wytrwałość, bo ja nawet nie zdołałam się przemóc by zacząć uczyć się krzaczków
Wiesz, może jestem nienormalna, ale ryczałam na ostatnich odcinkach Blood+ ale co tam się działo to Ci nie zdradzę, by nie psuć przyjemności z oglądania.

Ehh... też bym sobie coś poogladała, ale nie mam pomysłu za co się zabrać

[Amu_Ikuto]

Napisane przez myszowata s

I tak podziwiam za wytrwałość, bo ja nawet nie zdołałam się przemóc by zacząć uczyć się krzaczków
Wiesz, może jestem nienormalna, ale ryczałam na ostatnich odcinkach Blood+ ale co tam się działo to Ci nie zdradzę, by nie psuć przyjemności z oglądania.

Ehh... też bym sobie coś poogladała, ale nie mam pomysłu za co się zabrać

A na ilu ja anime płakałam! I jak je ponownie oglądam to znowu płaczę mimo, że wiem co się wydarzy - obłęd jakiś. Ostatnio płakałam na ostatnim odcinku Romeo x Juliet i Full Moon wo Sagashite. To ostatnie anime to tak generalnie jest do płaczu, ale fabuła wciągająca. Nie mogłam tego przestać oglądać! <sic!> Wzruszające jest też zakończenie Kobato

[Amu_Ikuto]

Właśnie odkurzyłam D. Gray - Man'a i sobie oglądam któryś tam już raz Co do mangi to aktualnie wciągnęło mnie Junjou Romantica. Ktoś jeszcze lubi delikatne yaoi?

[myszowata s]

Generalnie nie mam nic przeciwko yaoi, ale nie miałam jeszcze okazji żeby zobaczyć coś z tego gatunku. W ogóle mam wrażenie, że mało rzeczy widziałam Może mi coś polecisz?

Ja mam tak, że za każdym razem ryczę na końcu Chobitsa

Słucham sobie właśnie na zmianę openinga z Serial Experiments Lain (anime mi się podobało, choć troszkę zbyt ciężki klimat jak dla mnie) i Higurashi No Naku KoroNi (a to mi w ogóle nie podeszło, lubię horrory, ale tu jakoś nie mogłam złapać klimatu).

---------- Dopisano o 14:08 ---------- Poprzedni post napisano o 13:59 ----------

Oglądałaś może Hetalię?

[Mitsukki]

Hej dziewczyny, mogę ja też? Nie z Bydgoszczy co prawda
Oglądam namiętnie Naruto
Ostatnio jakoś mało nowych rzeczy oglądam... A bardzo lubię Haibane Renmei, Soul Eatera, Toradorę
Ostatnio oglądam co jakiś czas Higurashi No Naku Koro Ni po kawałku, faajne

Japońskiego uczyłam się rok, potem miałam przerwę, potem pół roku, ale za dużo niestety nie umiem ;/ Ogarniam za to hiraganę i będzie ze 20 kanji katakana mi się nie podoba, więc nie miałam motywacji, żeby się jej nauczyć dobrze Ale kiedyś będzie trzeba

[myszowata s]

Napisane przez Mitsukki

Hej dziewczyny, mogę ja też? Nie z Bydgoszczy co prawda
Oglądam namiętnie Naruto
Ostatnio jakoś mało nowych rzeczy oglądam... A bardzo lubię Haibane Renmei, Soul Eatera, Toradorę
Ostatnio oglądam co jakiś czas Higurashi No Naku Koro Ni po kawałku, faajne

Hej, pewnie że można Miło mi poznać
Lubię Kakashiego z Naruto, ale nie oglądam tego anime, tylko przyjaciółka mi opowiada co tam się dzieje
Ehh, nie mogę się jakoś do tego Higurashi No Naku Koro Ni przekonać ale op fajny

Napisane przez Mitsukki

Japońskiego uczyłam się rok, potem miałam przerwę, potem pół roku, ale za dużo niestety nie umiem ;/ Ogarniam za to hiraganę i będzie ze 20 kanji katakana mi się nie podoba, więc nie miałam motywacji, żeby się jej nauczyć dobrze Ale kiedyś będzie trzeba

To wychodzę na największego lenia, bo krzaczków nawet nie ruszyłam

[Amu_Ikuto]

Napisane przez myszowata s

Generalnie nie mam nic przeciwko yaoi, ale nie miałam jeszcze okazji żeby zobaczyć coś z tego gatunku. W ogóle mam wrażenie, że mało rzeczy widziałam Może mi coś polecisz?

Ja mam tak, że za każdym razem ryczę na końcu Chobitsa

Słucham sobie właśnie na zmianę openinga z Serial Experiments Lain (anime mi się podobało, choć troszkę zbyt ciężki klimat jak dla mnie) i Higurashi No Naku KoroNi (a to mi w ogóle nie podeszło, lubię horrory, ale tu jakoś nie mogłam złapać klimatu).

---------- Dopisano o 14:08 ---------- Poprzedni post napisano o 13:59 ----------

Oglądałaś może Hetalię?

Co do yaoi to na początek polecam Junjou Romantica. Prawdę powiedziawszy (przynajmniej dla mnie) pierwszy odcinek był mega hardcorowy i ciężki do obejrzenia, ale potem się wciągnęłam. Podoba mi się, że anime nie skupia się jedynie na stronie fizycznej, ale pokazuje wiele romantycznych i bardzo emocjonalnych sytuacji. Kya!!!
Drugie moje ulubione yaoi to Okane ga nai - manga dużo lepsza niż anime (tylko 4 odcinki!!! <chlip>). Początek może się wydawać hardcorowy, ale z każdym tomem mangi coraz bardziej mi się podoba ła fabuła. Co tu dużo mówić... Kya!!!
To na razie tyle jeśli chodzi o yaoi.

Uwielbiam Chobitsa! Ale ja w ogóle kocham wszystko, co wyjdzie ze stajni CLAMPa jak widać jestem skończonym otaku

Nie widziałam żadnego anime, które wymieniłaś. Kto wie, może się w przyszłości za której zabiorę.

A ogladałaś może Vampire Knight? Też takie horrorowate - w końcu wampiry Jak tu nie kochać Kaname - sama? Chciałabym mieć takiego chłopaka... Eh... pomarzyć, choć Zero też niczego sobie...

---------- Dopisano o 23:36 ---------- Poprzedni post napisano o 23:30 ----------

Napisane przez Mitsukki

Hej dziewczyny, mogę ja też? Nie z Bydgoszczy co prawda
Oglądam namiętnie Naruto
Ostatnio jakoś mało nowych rzeczy oglądam... A bardzo lubię Haibane Renmei, Soul Eatera, Toradorę
Ostatnio oglądam co jakiś czas Higurashi No Naku Koro Ni po kawałku, faajne

Japońskiego uczyłam się rok, potem miałam przerwę, potem pół roku, ale za dużo niestety nie umiem ;/ Ogarniam za to hiraganę i będzie ze 20 kanji katakana mi się nie podoba, więc nie miałam motywacji, żeby się jej nauczyć dobrze Ale kiedyś będzie trzeba

Witamy!!!
Toradora całkiem fajna, choć stanęłam na 9 odcinku i na razie nie mam ochoty dalej oglądać, ale przechowuję w zakładkach, więc musi jeszcze trochę poczkeać na swoją kolej Co do Naturo i Soul Eatera to nei moge sie przekonać. Prawdę powiedziawszy nie obejrzałam ich ani jednego odcinka, więc w zasadzie nie powinnam się wypowiadac na ich temat, ale po prostu grafika/kreska tych anime strasznie mnie odrzuca. Jak dla mnei jest to po prostu zbyt brzydko narysowane... No bo gdzie im tam do Vampitre Knigjt, Tsubasa Reserbvoir Chronicle, Sailor Moon czy Preater lub 07 ghost? Odrzuca mnei też trochę kreska w Bleach, ale obejrząłam już tyle śmieszych fragmentów z tego naime, że chyba się przełamię...

A z czego uczysz się krzaczków? A zwłaszcza kanji? Strasznie trudno mi znaleźć jakiś sensowny podręcznik... Znalazłam jeden,a le jest po angielsku (w zasadzie to nei stanowi problemu), ale w nim tak jakby w ogóle nie ma objaśnień i wszystkiego trzeba się domyślać, ale super jest pokazane jak rysować każdy znak po kolei

[Amu_Ikuto]

Wracając do płakania na anime, właśnie (po raz n-ty ) oglądam Sailor Moon i oczywiście znowu płaczę na odcinku, w którym umiera Nefraite.

[Natka518]

Przyłącze się do wątku ;D
uwielbiam Toradore <33 to najlepsze anime jakie oglądałam
słyszała któraś z was o anime o nazwie h2o?
i jeszcze mam pytanie macie jakieś fajne anime do polecenia?

[Amu_Ikuto]

Napisane przez Natka518

Przyłącze się do wątku ;D
uwielbiam Toradore <33 to najlepsze anime jakie oglądałam
słyszała któraś z was o anime o nazwie h2o?
i jeszcze mam pytanie macie jakieś fajne anime do polecenia?

o H2o nie słyszałam
A co do innych anime... A co w ogóle lubisz?? Do moich ulubionych zaliczyłabym: Vampire Knight, Detective Conan, Sailor Moon, 07 ghost, Itazura na kiss, Kuroshitsuji, Code Geass, D. Gra - man, Kaitou wa maid sama... - mogłabym tak ciągnąć naprawdę długo. Prościej byłoby coś polecić, jakbyś bardziej sprecyzowała swoej upodobania.
I witam na wątku

[Natka518]

Hmm nie przepadam za anime o tematyce o czarodziejkach itp ;]
najlepsze komediee! ^ ^

[Amu_Ikuto]

Napisane przez Natka518

Hmm nie przepadam za anime o tematyce o czarodziejkach itp ;]
najlepsze komediee! ^ ^

Coś śmiesznego i bez fantastyki?? Niech pomyślę...
Kaitou wa maid - sama
Ah! Itoshi no Banchousama - manga
Faster than a kiss - manga
Special A
Wanted - manga
Hana Kimi - manga
trudno mi coś poradzić, bo ja z kolei preferuję anime/mangi z jakimkolwiek elementem fantastycznych.... Właściwie w ogóle nie lubisz elementów fantastycznych czy tylko anime/mang z rodzaju magical girls??

[Natka518]

Dziękuje za tytuły ;**
no nie przepadam ogółem za fantastyką
słyszałaś może o mandze/anime p.t:. 'Nana'?

[Mitsukki]

Ja się cały czas czaję na Nane, ale jakoś mi nie wychodzi, żeby obejrzeć

O i chce obejrzeć Hakuouki bodajże, znajomy mówił, że fajne i jak to stwierdził "jak chcesz popatrzeć na ładnych rysunkowych facetów"

[Sorbet]

Wątek dla mnie Cześć Dziewczyny!

Fanem anime jestem od czasów liceum, czyli ponad 10 lat będzie na pewno (Sailor Moon na polsacie, Robin Hood na niemieckim kanale i o piłkarzach anime, ale nie pamiętam tytułu, ale Tsubasa był gł. bohaterem).

Teraz mam faze na anime. Moja siostra jest Wielką Fanką Wszystkiego Co Japońskie i podrzuca mi co ciekawsze tytuły. Ostatnio w kółko puszczam sobie sceny walki z filmu "Sword of the Stranger", jestem po prostu otaku na punkcie tego anime!

Natka518 - obejrzyj koniecznie "Nodame Cantabile" o studentach muzyki klasycznej (nawet jeśli nie trawisz tego gatunku). Pierwszy odcinek mogę oglądać w kółko, Chiaki mnie rozczula po prostu Ubawisz się też przy "Honey&Clover" - Morita jest... o matko, płakałam ze śmichu-hichu.

P.S. Na tvp Kultura w soboty lecą filmy Studia Ghibli. Ostatnio była "Rodzinka Yamadów" - dobre i bardzo zabawne spojrzenie na japońską, typową familię.

[Amu_Ikuto]

Napisane przez Natka518

Dziękuje za tytuły ;**
no nie przepadam ogółem za fantastyką
słyszałaś może o mandze/anime p.t:. 'Nana'?

Słyszałam na Nanie, nawet są dwie różne mangi o Nanie, ale żadna mnei nei wciągnęła, jakoś kreskami się nie podobała, ani fabuła mnie nie wciągnęła.
Z fajnych anime bez fantastyki mogę jeszcze polecić: Strawberry Panic, Junjou Romantica (jeśli yuri i yaoi Ci nie przeszkadza), Black Cat (do pośmiania się, super kreska ), Ouran High Scool Host Club (płakałam ze śmiechu - Tamaki forever!!), Fushigi Yugi (fantastyka, ale naprawdę warto, turlałam się, ze śmiechu, co trochę wracam do tego anime jak chcę sobie poprawić humor), Chiko, Heiress of the Phantom Thief (super fabuła, wciąga na maksa, bez fantastyki), Saiunkoku Monogatari (anime historyczne, zero fantastyki, dużo humoru), Gakuen heaven (sympatyczne, b. delikatne yaoi), lovely complex (super śmieszne, choć nieco odstrasza mnie kreska), Marmalade boy.
Obawiam się, że nie znam więcej nie fantastycznych anime
miłego oglądania

[Natka518]

Napisane przez Amu_Ikuto

Słyszałam na Nanie, nawet są dwie różne mangi o Nanie, ale żadna mnei nei wciągnęła, jakoś kreskami się nie podobała, ani fabuła mnie nie wciągnęła.
Z fajnych anime bez fantastyki mogę jeszcze polecić: Strawberry Panic, Junjou Romantica (jeśli yuri i yaoi Ci nie przeszkadza), Black Cat (do pośmiania się, super kreska ), Ouran High Scool Host Club (płakałam ze śmiechu - Tamaki forever!!), Fushigi Yugi (fantastyka, ale naprawdę warto, turlałam się, ze śmiechu, co trochę wracam do tego anime jak chcę sobie poprawić humor), Chiko, Heiress of the Phantom Thief (super fabuła, wciąga na maksa, bez fantastyki), Saiunkoku Monogatari (anime historyczne, zero fantastyki, dużo humoru), Gakuen heaven (sympatyczne, b. delikatne yaoi), lovely complex (super śmieszne, choć nieco odstrasza mnie kreska), Marmalade boy.
Obawiam się, że nie znam więcej nie fantastycznych anime
miłego oglądania

Woow dużo tytułów! spróbuję oglądnąć
w każdym razie dziękuje ;*
zaczęłam dziś oglądać 'Special A' jestem już w 4 odc
i bardzo mi się podoba, zabawne, fabuła też fajna


Mitsukki oglądnij! Mi się podobała chociaż czytałam mange i to tylko do 12 rozdziału bo więcej nie ma są jedynie po ang, jak skończę S.A to dokończę oglądanie Nany

---------- Dopisano o 21:38 ---------- Poprzedni post napisano o 21:35 ----------

Napisane przez Sorbet

Wątek dla mnie Cześć Dziewczyny!

Natka518 - obejrzyj koniecznie "Nodame Cantabile" o studentach muzyki klasycznej (nawet jeśli nie trawisz tego gatunku). Pierwszy odcinek mogę oglądać w kółko, Chiaki mnie rozczula po prostu Ubawisz się też przy "Honey&Clover" - Morita jest... o matko, płakałam ze śmichu-hichu.

oglądnę jak skończę wszystkie pozostałe tytuły
widziałaś może Toradore?(wiem znów o niej pisze, ale jest genialna ^ ^)

[Sorbet]

Napisane przez Natka518

widziałaś może Toradore?(wiem znów o niej pisze, ale jest genialna ^ ^)

Prawdę mówiąc pierwszy raz słyszę taki tytuł, ale skoro przynajmniej jedna osoba poleca do dopisuję do listy "anime, które muszę obejrzeć jeszcze w tym życiu" Teraz oglądam z siostrą "Giant Killing" - o piłkarzach, ale jest to bardziej dla facetów anime, strasznie brzydka kreska (długie nosy i wyłupiaste oczy), która jednak pasuje do tematyki. Fanki piłki nożnej powinny być usatysfakcjonowane.

[Natka518]

Napisane przez Sorbet

Prawdę mówiąc pierwszy raz słyszę taki tytuł, ale skoro przynajmniej jedna osoba poleca do dopisuję do listy "anime, które muszę obejrzeć jeszcze w tym życiu" Teraz oglądam z siostrą "Giant Killing" - o piłkarzach, ale jest to bardziej dla facetów anime, strasznie brzydka kreska (długie nosy i wyłupiaste oczy), która jednak pasuje do tematyki. Fanki piłki nożnej powinny być usatysfakcjonowane.

No jest na prawdę fajna
zabawna,kreska też fajna ,postacie itp