raty na allegro

[chwast]

Sluchajcie chcę kupić coś na raty na allegro, przedmiot jest w koszyku a ja kliknęłam raty i wyskoczyło mi okienko, że ktoś tam obliczy moją zdolność i, że mam czekać na odpowiedź. I to wszystko.
W internecie czytam jednak, że " Zaczynamy od dodania przedmiotu lub kilku przedmiotów do koszyka. Później wybieramy płatność ratami PayU. Pojawia się ona tak, jak dziś pojawia się na przykład opcja płatności kartą kredytową. Następnie zostajemy przekierowani do witryny banku udzielającego kredytu, na której wypełnić musimy wniosek online. Na koniec, w celu weryfikacji danych, należy wykonać ze swojego konta przelew zwrotny o wartości 1 zł. To wszystko"
A mnie się takie coś nie pojawiło o co chodzi? to jednak ktoś oblicza tę zdolność czy nie

[katha_k]

wiem, że już stary post, ale udało Ci się kupić na raty przez allegro? były jakieś jeszcze kłopoty czy gładko poszło?

[chwast]

lol zapomniałam o tym temacie

Nie, nikt mi nawet nic nie wyliczył. :P

[katha_k]

A próbowałaś potem coś jeszcze na allegro kupić na raty? Czy olałaś już tą sprawę?

[chwast]

Nie, nie probowalam.

Wyslane przez tapatalk 2

[wredek]

Moja mama kupowała. Wyglądało to tak, że kilka godzin po zakupie i wpisaniu niezbędnych informacji (m.in. o zarobkach, zatrudnieniu itp.) zadzwoniła jakaś pani z banku o coś dopytać i powiedziała, że kredyt zostanie przyznany.

[katha_k]

O widzisz, czyli co… wypełnia się formularz i czeka na telefon?
No i raty potem się już normalnie spłaca do banku, tak?
A czy mama miała już jakąś historię kredytową?

[wredek]

Napisane przez katha_k

O widzisz, czyli co… wypełnia się formularz i czeka na telefon?
No i raty potem się już normalnie spłaca do banku, tak?
A czy mama miała już jakąś historię kredytową?

Tak, wkładasz do koszyka i klikasz, że chcesz kupić na raty. Później wypełniasz te wszystkie formularze i odpowiedź o przyznaniu kredytu powinna przyjść na maila albo dzwonią (jak w przypadku mojej mamy, bo spłacała wówczas jeszcze inny kredyt). Jeśli decyzja jest pozytywna to sprzedawca wysyła towar i dostajesz list z banku z ratami (tam jest podany nr konta itp.). Co do historii kredytowej to z tego co wiem wcześniej brała tylko jedną rzecz na raty.

[katha_k]

Dzięki, super. Brzmi to dość prosto.
A nie wiesz czy raty na allegro są mniejsze niż normalnie w sklepie? Czy to to samo wszędzie?

[wredek]

Wydaje mi się, że albo podobnie, albo nawet większe. Możesz sobie ustawić na allegro przykładową pożyczkę i sprawdzić o ile więcej wychodzi do zapłaty.

[katha_k]

Oki , dzieki! Poszperam sobie. A myślisz, że lepiej na allegro jak na raty? czy jakoś bezpośrednio na stronie sklepu?

[wredek]

Napisane przez katha_k

Oki , dzieki! Poszperam sobie. A myślisz, że lepiej na allegro jak na raty? czy jakoś bezpośrednio na stronie sklepu?

Hm, nie wiem gdzie lepiej. To zależy od ceny produktu i oprocentowania rat. Czasami bardziej opłaca się kupić na allegro, a czasami w zwykłym sklepie Często coś na allegro kosztuje mniej, ale naprawdę przed zakupem warto sobie wszystko dokładnie przeliczyć, bo może się okazać, że po zsumowaniu rat zapłacimy za ten produkt więcej niż w innym sklepie.

[0d75851a92bcdb93dfbf170261c847a0f1cef222]

Odświeżam temat bo mam mały problem

W niedzielę wzięłam dwie rzeczy na raty, wypełnianie wniosku poszło gładko, umowy pobrane, złotówka do weryfikacji przelana. Na końcu, podczas finalizacji procesu, pojawił się komunikat w który mniej więcej było napisane, że w tym momencie nie można otrzymać informacji z bik/maila z potwierdzeniem wypłaty dla sprzedającego i że info o wypłacie środków przyjdzie w kolejnym mailu.
Pomyślałam, że to w związku z tym, że była niedziela i że wszystko rozwiąże się w poniedziałek..
Do tej pory nie dostałam maila, zaczynam się martwić. Umowa jest, wszystko niby poszło prawidłowo, a tu cisza.. :/. Nie chcę by doszło do sytuacji, że raty trzeba spłacać, a towaru nie ma .

Czy komuś zdarzyło się coś podobnego? Jak długo trzeba czekać jeśli wniosek był wypełniany w niedzielę/święto?