Wiza do USA

[Weronika659]

Witam mam pytanie odnośnie wizy do USA ... Strasznie sie stresuje , mam juz umówione spotkanie z konsulem . Wiec tak ... Mam 20 lat zdałam wlasnie maturę , byłam w technikum , czekam na wyniki egzaminu zawodowego . Narazie mam wakacje wiec nie pracuje . Posiadam legitymacje o niepełnosprawności ze względu na wcześniej przebyta poważna chorobę i operacje , z tego tytułu uzyskuje co miesiąc rownież rentę z zusu. Pragnę sie udać do koleżanki mieszkającej legalnie w USA , mam w Polsce chłopaka który pracuje , mieszkam z rodzicami , myślicie ze jest szansa dostania wizy ? Stresuje sie ... Bardzo mi zależy! Boje sie ze pomyślą ze chce na stałe poleciec jednak nie mam tam nikogo . Jak uważacie ? Możecie mi cos poradzić odnoście ewentualnych pytan konsula ? Z góry Wam dziękuje jestem tu nowa

[futureshorts]

Cześć !

Ja po wczorajszej wizycie, nie wiem już sama od czego to zależy. Ja nie otrzymałam wizy, a pracuję, powód: zbyt krótko w danym miejscu. Natomiast koleżanka, z którą miałam jechać nie studiuje, nie pracuje - wizę dostała. Czekałam z chłopakiem i dziewczyną, dość dużo sobie rozmawialiśmy i później okazało się, że on (20 lat) wizę dostał, a ona (23 lata), wizy nie dostała, powód: zbyt młoda.
Wydaje mi się, że jednak warto coś dopowiedzieć. Wszyscy mi zawsze radzili, że odpowiadać krótko, ale rzeczowo, tak też zrobiłam. Myślę, że, jeśli będę się jeszcze kiedyś ubiegać o wizę, nieco rozwinę swoją wypowiedź. Bo mam wielką nadzieję, że ja nie dostałam wizy przez coś faktycznie sensownego, a nie przez nastrój i chęć pani.
Ja miałam kilka pytań: na jak długo jadę, po co, kto mi opłaca, do kogo jadę, czym się tutaj zajmuję i od kiedy.