gotowość na współżycie

[cwanabestia]

Kiedy mozna powiedziec, ze ktos jest gotowy? Ja mam 18 lat i chlopaka, gdy sie calujemy namietnie, czuje pozadanie, chce byc najblizej blisko jego jak sie da, mysle o seksie, chce tego. Z drugiej strony nie wyobrazam sobie, ze mialabym z nim to zrobic, czulabym do siebie obrzydzenie. Jak zaczyna dotykac mnie po piersiach to okej, pozadanie, namietnosc, chec seksu, ale gdy ochlone widze to inaczej, zaluje. On ma 21 lat, nie jest prawiczkiem. Zrobil to w wieku 17 lat, boli mnie to, bo ciezko mi to pojac, ze ktos w takim wieku jest gotowy.

[Carmela__]

Napisane przez cwanabestia

Kiedy mozna powiedziec, ze ktos jest gotowy? Ja mam 18 lat i chlopaka, gdy sie calujemy namietnie, czuje pozadanie, chce byc najblizej blisko jego jak sie da, mysle o seksie, chce tego. Z drugiej strony nie wyobrazam sobie, ze mialabym z nim to zrobic, czulabym do siebie obrzydzenie. Jak zaczyna dotykac mnie po piersiach to okej, pozadanie, namietnosc, chec seksu, ale gdy ochlone widze to inaczej, zaluje. On ma 21 lat, nie jest prawiczkiem. Zrobil to w wieku 17 lat, boli mnie to, bo ciezko mi to pojac, ze ktos w takim wieku jest gotowy.

Jesteś katoliczką?Albo Twoi rodzice?

Bo to nie jest normalne,żeby czuć do siebie obrzydzenie na myśl o seksie z ukochanym.

Ja zrobiłam to w wieku 14 lat i mogę z całą świadomością powiedzieć,że byłam gotowa.Nie mam żadnych szkód na psychice,było w porządku i nie żałuję niczego.

Jak ciężko Ci pojąć,że ktoś może być gotowy w wieku 17 lat-kiedy w tym okresie chyba najczęściej się traci dziewictwo-to znaczy że masz bardzo ograniczone horyzonty.Radzę nad tym popracować.

[aKatia]

Jeden będzie gotowy mając 15 lat a inny mając 25. Komuś się też może wydawać że jest gotowy, a później może żałować.

Ja straciłam dziewictwo kilka dni po 19 urodzinach i to był dobry moment. Jak miałam 15 lat też mi się wydawało że jestem gotowa ale na szczęście do seksu nie doszło bo patrząc z perspektywy czasu to nie byłam wcale gotowa.

[cwanabestia]

jestem katoliczką. ponadto ktoś w dzieciństwie mnie skrzywdził, widzialam tez przemoc woboc kobiet. calym sercem nienawidzę ojca i kolejnego faceta mamy. może to ma jakies znaczenie. i do tego wszystkiego to chyba przestaje mi zalezec na moim chlopaku.

[aKatia]

Napisane przez cwanabestia

jestem katoliczką. ponadto ktoś w dzieciństwie mnie skrzywdził, widzialam tez przemoc woboc kobiet. calym sercem nienawidzę ojca i kolejnego faceta mamy. może to ma jakies znaczenie. i do tego wszystkiego to chyba przestaje mi zalezec na moim chlopaku.

W takim razie gotowość do seksu czy jej brak jest twoim najmniejszym problemem.

[blackalice2012]

Jeżeli pieszczoty biustu były przyjemne to nie ma czego żałować. Też na początku się sporo zastanawiałam czy to nie za szybko, ale doszłam do wniosku, że skoro mi się to podoba to nie mam powodów do wyrzutów sumienia (też się wychowywałam w katolickiej rodzinie, pomimo że raczej słabo u mnie z wiarą)

[blackribbon]

.

[Elfir]

"jestem katoliczką, pomóżcie mi przekonać się do cudzołożenia"

[blackalice2012]

Może po prostu była tak wychowana pomimo, że sama nie wierzy, ale ma wpojone poczucie winy.

[domka124]

Gotowość do seksu to kwestia indywidualna. Nie rób niczego na siłe jeśli miałabyś potem żałować,obwiniać siebie lub czuć do siebie obrzydzenie. Przyjdzie moment, że spontanicznie, bez zbędnego myślenia i analizowania "popłyniesz" i to się po prostu stanie. Wtedy nie będziesz żałowała. A jeśli Twoje myślenie jest rzeczywiście skutkiem zdarzeń z przeszłości może powinnaś porozmawiać z kimś kompetentym kto Ci pomoże .
Sama straciłam dziewictwo w wieku 20 lat. Nie uważam żeby było to za późno, wtedy wydawało mi się,że jestem gotowa.
Myślę, że w dużej mierze jest to kwestia partnera. Jeśli jest odpowiedzialny,dojrzały, czujesz się przy nim bezpiecznie i wiesz, że w razie ewentualnej "wpadki" zająłby się Tobą i dzieckiem to jest to argument "za"

[MuchaLibre]

Napisane przez cwanabestia

jestem katoliczką. ponadto ktoś w dzieciństwie mnie skrzywdził, widzialam tez przemoc woboc kobiet. calym sercem nienawidzę ojca i kolejnego faceta mamy. może to ma jakies znaczenie. i do tego wszystkiego to chyba przestaje mi zalezec na moim chlopaku.

Jakieś . Dziewczyno, to ma OGROMNE znaczenie. Ty podświadomie czujesz niechęć wobec mężczyzn. Zdecydowanie powinnaś omówić to z jakimś terapeutą. To że w wieku 18 lat nie czujesz się gotowa to nic nadzwyczajnego, ale że czujesz obrzydzenie na myśl o seksie to już nie jest normalne.