Pogrzeb Babci - dylemat

[olinkusia]

Jutro jest pogrzeb Babci - jednej z najważniejszych osób w moim życiu.
Złamała biodro, do tego miała Alzheimera....pomyślałam, że to jest ostatni moment, żeby jej podziękować.... Wymyśliłam, żeby stworzyć pudełko w kształcie serca, z papieru kolorowego wyciąć serduszka i na każdym napisać za co Jej dziękuję.

Dobry pomysł ? Jeśli tak - czy lepiej będzie to położyć na grobie czy na trumnie ?

[mary_poppins]

Napisane przez olinkusia

Jutro jest pogrzeb Babci - jednej z najważniejszych osób w moim życiu.
Złamała biodro, do tego miała Alzheimera....pomyślałam, że to jest ostatni moment, żeby jej podziękować.... Wymyśliłam, żeby stworzyć pudełko w kształcie serca, z papieru kolorowego wyciąć serduszka i na każdym napisać za co Jej dziękuję.

Dobry pomysł ? Jeśli tak - czy lepiej będzie to położyć na grobie czy na trumnie ?

Fajny pomysł Jeśli chodzi o położenie tego na grobie - może je porwać wiatr, może ktoś zniszczyć. Połóż na trumnie albo włóż do trumny, jeśli będzie taka możliwość.

[_ema_]

Napisane przez olinkusia

Jutro jest pogrzeb Babci - jednej z najważniejszych osób w moim życiu.
Złamała biodro, do tego miała Alzheimera....pomyślałam, że to jest ostatni moment, żeby jej podziękować.... Wymyśliłam, żeby stworzyć pudełko w kształcie serca, z papieru kolorowego wyciąć serduszka i na każdym napisać za co Jej dziękuję.

Dobry pomysł ? Jeśli tak - czy lepiej będzie to położyć na grobie czy na trumnie ?

Napisz do niej po prostu list, opisując to co, chciałbyś je powiedzieć i włóż do trumny. Pudełka, serduszka i inne bajery odpuść bo ani nie będzie co z tym zrobić, ani nie ma to większego sensu.

[AlaZala]

Każdy sposób upamiętnienia osoby zmarłej jest dobry. Każdy wyraża swój szacunek dla zmarłych w inny, często bardzo osobisty sposób, i nikt inny nie ma prawa tego oceniać, ani nawet komentować, bo to chyba najbardziej intymna sfera naszego życia.

Załączam wyrazy współczucia.

[_ema_]

Napisane przez AlaZala

nikt inny nie ma prawa tego oceniać, ani nawet komentować,

Więc po co pytać na forum 'czy to dobry pomysł'?

[AlaZala]

Napisane przez _ema_

Więc po co pytać na forum 'czy to dobry pomysł'?

Czasami w trudnych chwilach rodzą się różne pytania...
Na pytanie Autorki sama starałam się odpowiedzieć powyżej najlepiej, jak potrafię.

[_ema_]

Napisane przez AlaZala

Czasami w trudnych chwilach rodzą się różne pytania...
Na pytanie Autorki sama starałam się odpowiedzieć powyżej najlepiej, jak potrafię.

Ja również.

[AlaZala]

Przecież ja nie neguję Twojej odpowiedzi. Z tym prawem do oceniania i komentowania do formy okazania szacunku zmarłej chodziło mi o innych uczestników pogrzebu, a nie o Twoją wypowiedź.

[Hiver]

Tak abstrahując od tematu wątku nieco, czy u was też w rodzinie, gdy jakaś kobieta w wieku 60+ złamała biodro, niedługo potem zmarła? Nie wiem, co z tym jest, ale złamanie biodra w tym wieku w mojej i dalszej rodzinie zawsze kończyło się tak samo

[201604181004]

Em. Napisz list i wloz do kieszeni w trumnie. Po co kazdy ma pgladac jakies pudelka serduszka...

[Nora90]

Napisane przez Hiver

Tak abstrahując od tematu wątku nieco, czy u was też w rodzinie, gdy jakaś kobieta w wieku 60+ złamała biodro, niedługo potem zmarła? Nie wiem, co z tym jest, ale złamanie biodra w tym wieku w mojej i dalszej rodzinie zawsze kończyło się tak samo

U mnie babcia miała ok 70 lat, złamała biodro, musiała leżeć przez 3 miesiące i jakimś dziwnym cudem narządy zaczęły odmawiać posłuszeństwa. Co prawda była po jednym udarze, ale w końcu dobiło ją to biodro i zmarła po jego złamaniu.

Co do samego wątku, to zdajecie sobie sprawę, że taki list czy pudełko z kartkami to jest tylko dla autorki, żeby się lepiej poczuła. Sama zainteresowana pewnie nie będzie miała pojęcia... chyba, że się mylę i coś po śmierci jeszcze istnieje...

[olinkusia]

Dziękuję Kochane

Napisane przez Hiver

Tak abstrahując od tematu wątku nieco, czy u was też w rodzinie, gdy jakaś kobieta w wieku 60+ złamała biodro, niedługo potem zmarła? Nie wiem, co z tym jest, ale złamanie biodra w tym wieku w mojej i dalszej rodzinie zawsze kończyło się tak samo

Kochana u nas nawet jej nie usztywnili tego biodra . Co więcej, jak karetka przetransportowała Ją do domu to zamiast wnieść ją na noszach, to taką połamaną posadzili ją na krzesełko i tym samym połamali Ją jeszcze bardziej.... Nie wspomnę o tym, że z odleżyny zrobiło się zapalenie - wylądowała w szpitalu.... Efekt ? Wróciła z 3... bo panie pielęgniarki zapomniały włączyć materac.... Już nie wspomnę o tym, że nie dostawała leków jeśli akurat w tym czasie nie było nas w szpitalu................. Dużo by opowiadać...

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Lepiej napisz list i włóż do trumny. Serduszka na trumnie/grobie będą raczej wyglądać jak pomysł na imprezę czy urodziny, niż ostatnie pożegnanie.

Napisane przez Hiver

Tak abstrahując od tematu wątku nieco, czy u was też w rodzinie, gdy jakaś kobieta w wieku 60+ złamała biodro, niedługo potem zmarła? Nie wiem, co z tym jest, ale złamanie biodra w tym wieku w mojej i dalszej rodzinie zawsze kończyło się tak samo

Moja stara sąsiadka lat ok. 85 jakiś czas temu złamała biodro. Żyje, ale kiepsko z nią. Nie może się w ogóle ruszać całymi dniami tylko leży, nie może się ruszać, wygląda coraz gorzej. Ale mam nadzieję, że z tego wyjdzie

[CzarodziejkaGorzalka]

[QUOTE=_ema_;52035418]Napisz do niej po prostu list, opisując to co, chciałbyś je powiedzieć i włóż do trumny. /QUOTE]
I tak go babcia nie przeczyta.

[_ema_]

Napisane przez CzarodziejkaGorzalka

I tak go babcia nie przeczyta.

Idąc tokiem myślenia - na pogrzeb też niech nie idzie, babcia jej ręki nie uściśnie, że przyszła

[cleopadra]

Ja bym polozyla na grobie takie pudelko

[201604181004]

proponuje jeszcze serduszko z aniołkiem i światełkami ledowymi, i to w centrum nagrobka.

[PaulinciaKWC]

Autorko dla mnie pomysl z pudelkiem jest kiepski. Mozesz napisac list. Ile masz lat?

[cleopadra]

Autorko,to Twoja babcia,Twoj bol i Twoj smutek,zrob tak jak Ci serce podpowiada,zrob tak bys poczula sie lzej.
Ja ,gdy umarla moja ukochana prababcia polozylam na grobie miedzy kwiatami ,mojego misia z dziecinstwa,a mialam wtedy 18 lat.Niektorzy byli zniesmaczeni tym co zrobilam,bo jakze taka stara krowa miska na grobie kladzie.

[201604181004]

bo to trochę zniesmaczające, ja bym się nie bawiła w rozdzieranie szat, co bym miała do przekazania to bym włożyła do kieszeni. babci kieszeni.

[klempaa]

Napisane przez drabineczka

bo to trochę zniesmaczające, ja bym się nie bawiła w rozdzieranie szat, co bym miała do przekazania to bym włożyła do kieszeni. babci kieszeni.

A co w tym niesmacznego?
TY byś tak nie zrobiła. Co jest dziwnego w tym, że ktoś może mieć taką potrzebę?
Dla mnie kompletnie nic.

[fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4]

Możesz zrobić papierowe serduszka. Ale zamiast do pudełka włóż je do koperty. I wtedy możesz włożyć do trumny przy ostatnim pożegnaniu. Bardzo mi przykro.

---------- Dopisano o 19:44 ---------- Poprzedni post napisano o 19:19 ----------

Możesz zrobić papierowe serduszka. Ale zamiast do pudełka włóż je do koperty. I wtedy możesz włożyć do trumny przy ostatnim pożegnaniu. Bardzo mi przykro.

[201604181004]

klempaa zadam ci równie głupie pytanie
a skoro ty sądzisz że to smaczne, co jest dziwnego w tym że ja sądzę, że to niesmaczne?
nie lubię takiej egzaltacji, dorosłych ludzi względem starszych osób.

[skazana_na_bluesa]

złamanego biodra się nie usztywnia, więc to nic dziwnego.

[klempaa]

Napisane przez drabineczka

klempaa zadam ci równie głupie pytanie
a skoro ty sądzisz że to smaczne, co jest dziwnego w tym że ja sądzę, że to niesmaczne?
nie lubię takiej egzaltacji, dorosłych ludzi względem starszych osób.

Nie oceniam tego po prostu. Ani jako smaczne, ani niesmaczne.
Zwyczajnie jestem zdania, że każdy ma prawo przeżywać żałobę po stracie bliskiej osoby tak, jak uważa. Dla jednego bedzie to pudełko z serduszkami, dla drugiego list, dla trzeciego jeszcze coś innego. Uwazam, że każda opcja (oczywiście zakładająca szacunek dla miejsca, okazji i zmarłego) jest dobra.

[201604181004]

wciąż uważam, że są lepsze sposoby.

[ARAKSJEL]

Napisane przez olinkusia

Dobry pomysł ?

Pewnie że dobry, najważniejsze że twój prosto z serca

[klempaa]

Napisane przez drabineczka

wciąż uważam, że są lepsze sposoby.

Bardzo możliwe, że dla Ciebie (a pewnie i dla mnie, bo nigdy nie miałam potrzeby robić tego typu rzeczy) są. A równie możliwe, że dla Autorki i rzeszy innych osób to właśnie jest najlepszy sposób.
Nie widzę żadnego powodu by to oceniać, choć oczywiście każdy ma do tego teoretycznie prawo.

[_ema_]

Napisane przez klempaa

Nie oceniam tego po prostu. Ani jako smaczne, ani niesmaczne.
Zwyczajnie jestem zdania, że każdy ma prawo przeżywać żałobę po stracie bliskiej osoby tak, jak uważa. Dla jednego bedzie to pudełko z serduszkami, dla drugiego list, dla trzeciego jeszcze coś innego. Uwazam, że każda opcja (oczywiście zakładająca szacunek dla miejsca, okazji i zmarłego) jest dobra.

Ok, tylko są momenty nieodpowiednie na pewne spektakularne i widowiskowe gesty - bo wszyscy dobrze wiemy - odciąga to uwagę od tego co w danej chwili najważniejsze, wywołuje poruszenie itd.
Kładzenie serduszek na grobie z pewnością takim elementem jest.
Ostatnią wolę/ słowa można babci wsunąć do trumny lub umieścić serduszka na grobie po ceremonii, np. następnego dnia, w samotności.
Dla mnie wszelkie udziwnienia na pogrzebie są odrywaniem od najistotniejszych rzeczy.

[Emilcia96]

A ja myśle, że to dobry pomysl z tym pudełkiem ja bym go włożyła do srodka do trumny.