Piętnastolatka aktywna seksualnie

[annna357]

Przedwczoraj w czasie pracy wpadłam na chwilę do domu skorzystać z toalety, bo pracuje jako agentka nieruchomości i akurat byłam w pobliżu. Gdy weszłam córka była w domu, bo z jej pokoju grała dośc głośna muzyka, więc otworzyłam drzwi aby powiedziec jej aby ściszyła , ale to co zobaczyłam zamurowało mnie. Ona naga jakiś chłopak zupełnie nagi stał, ona przed nim klęczała i miała go w buzi. Obrzydliwy był widok, i pomyśleć to robiła moja córka która ma dopiero 15 lat, trzymała kuta.... w buzi jakiemuś chłopakowi. Krzyknęłam na nich co oni wyprawiają i kazałam się ubierać, wyszłam z pokoju ale zostawiłam drzwi otwarte. Po chwili chłopak się zmył, a córka została w pokoju, poszłam do niej porozmawiać, ale nie chciała rozmawiać, i udało mi się tylko od niej wyciągnąć, że nie jest już dziewicą i zabezpieczają się prezerwatywami, dalej rozmowy nie było.
Do tej chwili córka w ogóle ze mną nie rozmawia, gdy coś spytam to tylko odpowie, ale sama nie porusza żadnych tematów.
Zastanawiam się co mam teraz zrobić, zostawić tak jak jest? Czy może porozmawiać o seksie? Czy pozwolić jej na seks czy zabronić? Jak postąpić?

[kennedy]

Napisane przez annna357

Przedwczoraj w czasie pracy wpadłam na chwilę do domu skorzystać z toalety, bo pracuje jako agentka nieruchomości i akurat byłam w pobliżu. Gdy weszłam córka była w domu, bo z jej pokoju grała dośc głośna muzyka, więc otworzyłam drzwi aby powiedziec jej aby ściszyła , ale to co zobaczyłam zamurowało mnie. Ona naga jakiś chłopak zupełnie nagi stał, ona przed nim klęczała i miała go w buzi. Obrzydliwy był widok, i pomyśleć to robiła moja córka która ma dopiero 15 lat, trzymała kuta.... w buzi jakiemuś chłopakowi. Krzyknęłam na nich co oni wyprawiają i kazałam się ubierać, wyszłam z pokoju ale zostawiłam drzwi otwarte. Po chwili chłopak się zmył, a córka została w pokoju, poszłam do niej porozmawiać, ale nie chciała rozmawiać, i udało mi się tylko od niej wyciągnąć, że nie jest już dziewicą i zabezpieczają się prezerwatywami, dalej rozmowy nie było.
Do tej chwili córka w ogóle ze mną nie rozmawia, gdy coś spytam to tylko odpowie, ale sama nie porusza żadnych tematów.
Zastanawiam się co mam teraz zrobić, zostawić tak jak jest? Czy może porozmawiać o seksie? Czy pozwolić jej na seks czy zabronić? Jak postąpić?

Na pewno porozmawiac i uswiadomic.

[herbata_to_zycie]

Zabroń jej seksu, na pewno się Ciebie posłucha i zostaniecie najlepszymi przyjaciółkami.

[201803290936]

Uważam, że troll. Wystarczyło by poprzestać na tym, że się przyłapało córkę w trakcie seksu, a nie opisywać co dokładnie robiła.

[cava]

Już się dzieje, to już odwrotu nie ma.

Rozmawiać trzeba, ale na tematy które młodą będą chronić, a nie w stylu: olaboga co Ty robisz, nigdy więcej, masz szlaban, jaK MOGŁAŚ itp. przestań!
Nie musisz wyrazać aplauzu, ale nie startuj z tekstami typu : to obrzydliwe.
To sie juz zadziało, nie ma odwrotu.

Po pierwsze, prezerwatywa dla tak młodej dziewczyny to za mało. za duże ryzyko ciazy.
Po drugie, tłuc do głowy, ze zabezpieczona musi być ZAWSZE i to najlepiej 2 metodami na raz.
Musisz isc z nią do gina i dobrać jakąś dodatkową metodę: wkładke czy tabletki- niech lekarz doradzi. Seks to seks, ale ciaza w takim wieku to dramat jakby się to nei skończyło.


Potem bym pociągnęła juz temat osobisty. jeśli to stały partner, to "pan młody" bardzo proszę na wizytę domową i chociaz przedstawić się. Jak taki dorosłu to niech bierze na klatę kawałek odpowiedzialnosci.
Jak to partner z przypadku, no to masz jeszcze wiecej do obgadania, na temat wener i nie traktowania seksu jak wabika "zeby mnie lubili"

[Trzepotka]

Treść usunięta