Prośba o podpowiedź

[Jolakaron]

Witam,

Proszę o sugestie odnosnie zapachów skórzanych, szyprowo-kwiatowych. Moim ulubionym był kiedyś Skin Trussardi, teraz sięgam po Bottega venete Legere albo Balenciage essence. Jednak to nie do końca to o co mi chodzi.

[justynaneyman]

Jeśli ostrzejsze, bezkompromisowe, to na pewno Rien oraz Rien Intense Incense Etat Libre d'Orange - to nisza, Dzing L'Artisana, Lutensa Daim Blonde.
Podoba mi się też Simply Jill Sander, a jeśli starocie - to Cabochard Gres.
Oczywiście jest mnóstwo innych - to propozycja na mój gust. Może zajrzyj na fragranticę.
Bo w sumie nie wiem, czego szukasz i co w tych, ktore wymieniłaś Ci przeszkadzało.

[groszek75]

też uwielbiam Skin

podobną nutkę wyczułam w Dsquared2 She wood

ale jednak Skin to był Skin nic go nie przebije w tym erotyźmie skórzanym

[nisia1908]

to może popróbuj wody cudów Hermesa

a fragra podpowiada Balenciage Paris
http://www.fragrantica.pl/perfumy/Tr...Skin-1038.html

[anekania]

Valentino Donna
Mercedes La Perfum
Tom Ford Tuscan Lether
Alaia

Balenciage Paris nie jest kompletnie dla mnie skórzana tylko szyprowa

[Katefit]

Sonia Rykiel (not for men)
Fendi Palazzo edp

[Jolakaron]

Dla mnie też Balenciaga Paris jest zdecydowanie kwiatowa, ale w essence wyczuwam skórzane akordy, dlatego tą preferuję, popróbuje tych wymienionych przez Ciebie bo nie znam żadnego. W Dsquared she wood faktycznie przypominająvmi Skin, ale za dużo tu drzewnych akordów. Nie potrafię za bardzo opisać moich preferencji zapachowych, dlatego podałam nazwę perfum - SKIN, poszukuję w perfumach balansu między szyprowo-kwiatowo-cytrusowaym połączeniem. Taką kolejność akordów wyczuwałam w SKIN, delikatny zapack kwiatow, świezósc cytrusów, a to wszystko przeplatane wyraźnie unoszącym się mchem dębowym, paczulą.

[nisia1908]

Napisane przez Jolakaron

Dla mnie też Balenciaga Paris jest zdecydowanie kwiatowa, ale w essence wyczuwam skórzane akordy, dlatego tą preferuję, popróbuje tych wymienionych przez Ciebie bo nie znam żadnego. W Dsquared she wood faktycznie przypominająvmi Skin, ale za dużo tu drzewnych akordów. Nie potrafię za bardzo opisać moich preferencji zapachowych, dlatego podałam nazwę perfum - SKIN, poszukuję w perfumach balansu między szyprowo-kwiatowo-cytrusowaym połączeniem. Taką kolejność akordów wyczuwałam w SKIN, delikatny zapack kwiatow, świezósc cytrusów, a to wszystko przeplatane wyraźnie unoszącym się mchem dębowym, paczulą.

A burberry Body?
Albo Rihanna rouge

[Gosia197]

Kelly Caleche Hermesa-piekne

[rudadagusia]

No trzeba przyznać, że Hermes robi tak samo dobre perfumy jak torebki Jeśli chodzi o grupy szyprowo-kwiatowe to ja jednak pozostaje wierna Chanelce - Coco Mademoiselle, którą zamawiam z <linkacz> Ostatnio spodobały mi się też zapachy od By Killian, też są tak intensywnie skórzane, niekiedy nawet wpadają nawet w męskie, ale mimo wszystko są cudowne