Differin na przebarwienia??

[Madelainemp]

Cześć Dziewczyny.
Wiem, że o Differinie było już duuużo, ale tego się nie dopatrzyłam Mam 21 lat, z trądzikiem walczę od 2. Początkowo pojawiły się drobne wypryski i zaskórniki na twarzy - a ja, amatorka, z racji tego, że nigdy wcześniej nie miałam czegoś takiego, rzuciłam się na to z pazurami.. i wówczas zaczął się SAJGON. Na powierzchni niby OK - dzięki wszystkim żelom do mycia zamykającym pory, ale w głębi prawdziwe wulkany - ohhhhhyda. i to jeszcze na policzkach, w najbardziej widocznych miejscach..
Przetestowałam na sobie chyba z milion kremów, w końcu poszłam do kosmetyczki, a ona kazała mi po prostu zmienić wodę - i myć twarz mineralną albo zwykłą przegotowaną. I jak ręką odjął, pojawia się co nieco jeszcze czasem, ale poprawa jest wyraźna.
Niestety, na mojej buzi zostały blizny - różne grudki i dziury i SINOCZERWONE przebarwienia - bardzo widoczne. Chcąc się tego pozbyć poszłam do kosmetyczki na kwasy (6 zabiegów co tydzień). Rzeczywiście blizny stały się o wiele płytsze, ale wciąż jestem koszmarnie różnokolorowa... I tu wchodzi dermatolog. Zapisał mi Differin z antybiotykiem. Z tego co piszecie, po tym strasznie wysypuje.. Ja chcę tylko zlikwidować te plamy, a nie od nowa walczyć z pryszczami.. Co robić?? U tego dermatologa byłam pierwszy raz i nie wiem czy można mu zaufać.. Liczę na Waszą mądrość Pozdrowiska!!

[MisQa]

uzywałam kiedys Differinu...nie zauważyłam u siebie żadnego wielkiego wysypu...normalnie, jak zawsze, jakies tam małe niespodzianki, ale po ok miesiącu miałam czyściutka buźke ani jednego pryszczyka...Zauważyłam też, że troche pojasniały przebarwienia...ale zużyłam tylko jedna tubkę i odstawiłam, bo trochę za bardzo mnie podrażniał...Ale mysle, że wrto spróbować