Firaneczki z window art

[Macia]

Hejcia! Ostatnio zauwazyłam u mojej cioci przecudne firaneczki na foliach (takich co sie kartki oprawia ) a na foliach byly rozne obrazki. Czy ktoras z was orientuje sie jak to zrobic? a moze macie jakies szablony? byłabym niezmiernie wdzieczna!

[Beaux]

Nie potrafie sobie tego wyobrazić czy to była foliowa firanka a na niej jakies aplikacje (tzn. firanka zrobiona z folijek?)? A to praktyczne w ogóle jest? Gdzie Twoja Ciocia to ma powieszone?
Wiem, dużo pytań, ale bardzo mnie to zaciekawiło!
P.S. a Cioci nie mogłaś zapytać skąd to wytrzasnęła ?

[Absynthia]

A to ciekawe. Skoro widziałaś to "na żywo" i na własne oczy, to może spróbuj dokładnie opisać, jak to wygląda. Gdyby jeszcze udało się zrobić zdjęcie, i wstawić, to już w ogóle cudownie by było. Ja też jakoś nie mogę sobie tego wyobrazić... To znaczy, gdybym się zabrała do zrobienia tego, to pewnie bym tak kombinowała, żeby wyszło, ale jednak wzory zawsze się przydają...

[Macia]

No sprobuje pstrynkąć jak bede u Cioci a ona sama mi nie chce powiedzieć, powiedziała zebym sama poszukała sprobuje to inaczej opisać...no wiec to są takie folie ktorymi oprawia się np. jakies wazne dokumenty (nie takie do segregatorów tylko takie ktorymi specjalne maszyny oprawiają) wydaje mi sie ze ona przyczepia jakis szablon i odrysowuje go jakas cienką farbką window art póżniej wycina na kształt takiej np. trojkatnej u dołu firaneczki (ale tego obrazka z folii nie sciaga), a żeby ją zawiesić robi u góry takie kółeczka (jak są niektore zeszyty na takich kółkach albo sprezynkach) "nawleka" to na taką szyne do firanek (to jest taki patyczkej że firanki wiszą np. od polowy okna albo 3/4 okna) i wiesza...przeslicznie to wyglada! Nie wiem czy cokolwiek idzie zrozumiec z tego co napisałam...ale starałam się A ma to powieszone normalnie na oknie ) rozumiecie?

[Absynthia]

Ja rozumiem to tak: Motywy windowart na folii do laminarek. Na metalowych kółeczkach, powieszone na pręcie do zazdrostki. Kilka pytań: to jest folia w formacie A4 (jak kartka z bloku)? Czy jest to jakoś łączone (folia z folią,), żeby powstała jedna całość? Rozumiem, że to nie jest marszczone, tylko wisi płasko?

A jeśli chodzi o szablony, można korzystać motywy z kolorowanek, albo zaprojektować wzór firanki na papierze ołówkiem. Jak malowałam na szkle, to przewarznie korzystałam z albumów o motylach, albo z tych dotyczących sztuki okresu secesji (mnóstwo graficznych przedstawień kwiatów - np. irysów i lilii, oraz owadów - motyle, ważki)

[krufka80]

to jak juz wiem o co chodzi to nie ma w tym nic trudnego, zmylily mnie te folie

sa takie koszulki do kupienia ale sztywne w kazdym papierniczym
do tego farbki witrazowe - np. window color a wzory bierze sie np. z kolorowanek dla dzieci albo z gazet. odrysowujesz wzor czarna konturowka i potem uzupelniasz kolorkami i wycinasz sobie ta folie jak chcesz

[Macia]

Hmmm...i mysliscie że wyjdzie? a te folie to są takie jak 3/4 kartki w zbloku albo jej pionowa połowka...a wszystkie razem są łączone u gry tymi kółeczkami ale platikowymi i to sie tak zawiesza dziekuje za pomoc a wiecie moze ile takie foliwe kosztują?

[krufka80]

folie koleczek nie maja to sie chyba fachowo nazywa "ofertowk" jak ciocia ma folie z koleczkami to moze zaslona prysznicowa to jest obcieta?

[Macia]

Nie, nie tą folie mozna przebić w takim specjalnym urządzeniu z takimi kółeczkami...u mnnie w niektórych drukarniach jest taka mozłiwosc

[martuko]

bindowane????

[Absynthia]

Napisane przez martuko

bindowane????

No, folia do bindownicy to byłby mój drugi strzał. Folię do laminowania zasugerowały mi dokumenty - pomyślałam o legitymacjach, starym prawie jazdy i takich tam... Ale jazda... coraz lepiej to widzę w mojej głowie... Te kółka to są pewnie grzbiety do bindowania... wiem, że grzbiety można kupić w różnych rozmiarach, na sztuki w sklepach w artykułami biurowymi. Nie pamiętam jaki koszt, ale w każdym razie niewielki. Foliowe okładki do bindowania pewnie też tam, ale tego nie kupowałam i nie wiem, czy to można kupić na sztuki, czy trzeba całą ryzę. Jeśli na sztuki, to pewnie też jest kwestia paru groszy... Pytanie tylko, czy w punktach xero można bez problemu pojedynczo bindować same folie, bo jak nie masz bindownicy, to metodą "chałupniczą" raczej tego nie zrobisz, a to dość... hmmm... nietypowe zlecenie... Ewentualnie, dobrze w takim wypadku mieć kogoś znajomego, kto pracuje w biurze i się uśmiechnąć ładnie ... i do takiej osoby można się uśmiechnąć również o folię, jak się jest z nią w dobrych układach

[Macia]

W punktach ksero napewno takie robią kiedyś bindowałam jakiś plik papierów... myslicie że to wyjdzie?

[martuko]

widzialam tez kolonotatniki na takich drutowych jakby spiralkach, wyglądałoby o niebo lądniej, ale nie wiem czy takie też się binduje???

[Absynthia]

Napisane przez Macia

W punktach ksero napewno takie robią kiedyś bindowałam jakiś plik papierów... myslicie że to wyjdzie?

Tak, widzisz, to nie jest problem wsadzić folię do bindownicy i założyć grzbiet. Ja bym widziała trudność tylko w tym, że mogą mieć problem z wycenieniem tej usługi, bo jak bindujesz plik papierów, to ci liczą w zależności od ilości kartek i robią to rutynowo, ale nie sądzę, żeby im się często zdarzał klient, który chce zbindować samą folię i do tego pojedynczo, w sensie - jedna folia, jeden grzbiet. Ja słyszałam, że robią problem i naliczają jakieś dziwne sumy, kiedy przychodzi osoba, która nie ma drukarki i chce wydrukować z dyskietki jedną stronę tekstu w formacie doc. Oni mają folię, mają grzbiety i nie wiem jak reagują, kiedy ktoś przyjdzie ze swoimi, a jeśli nie, to czy sprzedadzą zbindowaną folię, ale myślę, że tu rada jest jedna: Pochodzić i popytać.

No i ja osobiście myślę, że jak znajdziesz punkt, który ci folię zbinduje, to reszta wyjdzie

[krufka80]

a jak nie bindownica to sa takie firmy ktore nabijaja napy na folie, kiedys takie cos robilam jako oslone wejscia do namiotu, oczywiscie folia byla duza