Co robić, co robić. - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-06-25, 21:25   #1
SekretnyWachlarz
Zakorzenienie
 
Avatar SekretnyWachlarz
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 13 378

Co robić, co robić.


Piszę do was w sprawie właściwie mojej znajomej i jej współlokatorów.
Otóż od 3 miesięcy mieszkają z pewną dziewczyną, na pierwszy rzut oka idealna współlokatorka. Zawsze zostawia po sobie czystość, nie podbiera nikomu niczego, nie rozwala się ze swoimi rzeczami, płaci na czas i to całą sumę, nie robi imprez, a z mieszkania meliny. Tylko jest jedno ale. Dziewczyna ta jest po prostu dziwna. Pierwszego dnia (nowych lokatorów zawsze wybiera właściciel mieszkania) już pokazała, że coś jest z nią nie tak. Po pierwsze z nikim się nie przywitała, ani me ani be. Pomyśleli, że może jakaś nieśmiała, więc na drugi dzień do niej tam zapukali na śniadanie wspólne chcieli wziąć, ale ona nawet drzwi nie otworzyła, no ale okay może śpi czy coś. Kiedy w końcu wyszła i się do niej odezwali, to ta dalej nic. W rezultacie to trwa aż do teraz, ta dziewczyna nie zamieniła z nimi jeszcze ani jednego słowa. Na dobrą sprawę nigdy nawet nie wiadomo czy jest w domu czy nie, ponieważ buty zabiera ze sobą do pokoju, kurtkę też. Nie puszcza muzyki, nie przyprowadza nikogo, więc i nie prowadzi z nikim rozmów. Znajoma i jej współlokatorzy po prostu zaczęli się czuć dziwnie, bo dziewczyna to taki trochę duch. Kiedyś siedzę z koleżanką, gadamy (myślałyśmy, że jej nie ma), nawet ją coś tam obgadujemy, a ona nagle w drzwiach kuchni stoi, no normalnie myślałam, że zawał dostanę. Albo ostatnio znajomi zrobili imprezę, nic wielkiego, naprawdę było kulturalnie, a ona nagle wali do drzwi pokoju tak, że wszyscy podskoczyli. Kiedy jeden ze współlokatorów otworzył drzwi to ta tylko palcem pokazała na zegarek i z imprezy był koniec.
Przyszło mi do głowy, że może ona jest lekko upośledzona albo coś. Mam takiego sąsiada u mnie w bramie, wygląda normalnie, ale za dziecka miał zapalenie opon mózgowych i z charakteru jest faktycznie trochę dziwny, chociaż na pierwszy rzut oka nic nie widać.
Generalnie chodzi o to jak można by było się jej pozbyć, no bo tak jak mówię w sumie nie ma, co jej zarzucić. Poza tym, że wyskakuje znienacka, patrzy się dziwnym wzrokiem i nic nie mówi, a lokatorzy nie czują się swobodnie.
Miałyście taki przypadek, jak sobie można z tym poradzić?
__________________
"Któregoś dnia zrozumiesz, że szukasz tego, co już posiadasz".

Treningi
2016: 117/100
2017: 71/100

SekretnyWachlarz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-25, 21:49   #2
cholernarejestracja
Copyraptor
 
Avatar cholernarejestracja
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 21 283
Dot.: Co robić, co robić.

Ty tak poważnie? Chcecie wyrzucić spokojną, nieszkodliwą dziewczynę która jest idealną współlokatorką, płaci, nie czepia się, nie hałasuje, nie przeszkadza, tylko dlatego, że się nie odzywa i nie chce z wami przyjaźnić?
cholernarejestracja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-25, 21:54   #3
SekretnyWachlarz
Zakorzenienie
 
Avatar SekretnyWachlarz
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 13 378
Dot.: Co robić, co robić.

Cytat:
Napisane przez cholernarejestracja Pokaż wiadomość
Ty tak poważnie? Chcecie wyrzucić spokojną, nieszkodliwą dziewczynę która jest idealną współlokatorką, płaci, nie czepia się, nie hałasuje, nie przeszkadza, tylko dlatego, że się nie odzywa i nie chce z wami przyjaźnić?
Nie z nami, tylko z nimi, bo ja z nimi nie mieszkam tylko wpadam do nich. Próbuję ich też zrozumieć. Sama nie chciałabym mieszkać z kimś kto się do mnie przez 3 miesiące ani razu nie odezwał (uważam, że wypadałoby chociaż się przedstawić), wszystko przede mną chowa jakbym była potencjalnym złodziejem + nie mogę nic powiedzieć ani zrobić, bo nie wiem czy ona zaraz nie wyskoczy zza rogu.
__________________
"Któregoś dnia zrozumiesz, że szukasz tego, co już posiadasz".

Treningi
2016: 117/100
2017: 71/100


Edytowane przez SekretnyWachlarz
Czas edycji: 2014-06-25 o 21:55
SekretnyWachlarz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-25, 21:58   #4
cholernarejestracja
Copyraptor
 
Avatar cholernarejestracja
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 21 283
Dot.: Co robić, co robić.

Cytat:
Napisane przez SekretnyWachlarz Pokaż wiadomość
Nie z nami, tylko z nimi, bo ja z nimi nie mieszkam tylko wpadam do nich. Próbuję ich też zrozumieć. Sama nie chciałabym mieszkać z kimś kto się do mnie przez 3 miesiące ani razu nie odezwał (uważam, że wypadałoby chociaż się przedstawić), wszystko przede mną chowa jakbym była potencjalnym złodziejem + nie mogę nic powiedzieć ani zrobić, bo nie wiem czy ona zaraz nie wyskoczy zza rogu.
A przepraszam, źle przeczytałam.


Dziewczyna może mieć fobię społeczną po prostu więc unika kontaktów z ludźmi jak może. Ma do tego prawo, nie robi tym nikomu krzywdy, sama powiedziałaś, że poza tym jest współlokatorką idealną. Nic Twoim znajomym do tego, szczerze mówiąc, nie ma przymusu przyjaźnienia się ze współlokatorami.
cholernarejestracja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-25, 22:00   #5
Selfish Girl
Life is a drink ...
 
Avatar Selfish Girl
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Ontario
Wiadomości: 10 220
Dot.: Co robić, co robić.

Opcje są dwie ... : albo po prostu taka jest, że lubi spokój i nienawidzi jak jej się plątają obce osoby koło Niej - dlatego się zamyka w pokoju.
Druga to może wewnętrznie uznała, że nie zamierza z nikim się 'zakolegować' i lubi życ we własnej i tylko dla siebie przestrzeni.

Najlepszym pomysłem będzie spróbować jakoś z nią porozmawiać ale czy to się uda... no nie wiem.
Selfish Girl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-25, 22:02   #6
SekretnyWachlarz
Zakorzenienie
 
Avatar SekretnyWachlarz
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 13 378
Dot.: Co robić, co robić.

Cytat:
Napisane przez cholernarejestracja Pokaż wiadomość
A przepraszam, źle przeczytałam.


Dziewczyna może mieć fobię społeczną po prostu więc unika kontaktów z ludźmi jak może. Ma do tego prawo, nie robi tym nikomu krzywdy, sama powiedziałaś, że poza tym jest współlokatorką idealną. Nic Twoim znajomym do tego, szczerze mówiąc, nie ma przymusu przyjaźnienia się ze współlokatorami.
Może masz rację. Ja im jeszcze poleciłam aby przy okazji spytali się właściciela mieszkania o nią. Po prostu powiedzieli, że ona nic nie mówi, że nawet nie wiedzą czy ma na imię Ania, Kasia czy jeszcze jakoś inaczej.
__________________
"Któregoś dnia zrozumiesz, że szukasz tego, co już posiadasz".

Treningi
2016: 117/100
2017: 71/100

SekretnyWachlarz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-25, 22:02   #7
AniaKW
Zadomowienie
 
Avatar AniaKW
 
Zarejestrowany: 2013-11
Lokalizacja: zDolny Śląsk
Wiadomości: 1 570
Dot.: Co robić, co robić.

Mieszkałam z podobną osobą w pokoju w akademiku. Nic mi do tego, to jej wybór. Mówiłyśmy sobie tylko cześć, a mieszkałyśmy w 3 w jednym pokoju. Znajomi przychodzili to słuchała radia albo czytała. Nikt się jej nie czepiał, bo o co? Należy szanować czyjąś prywatność, zwłaszcza gdy się nie zna czyjejś przeszłości.
__________________
AniaKW jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-25, 22:03   #8
dominikmeller25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 166
Dot.: Co robić, co robić.

a może oni na początku ją jakoś odrzucili i ona po prostu stara się trzymać spokojnie z boku? znasz tylko ich wersję.

no albo po prostu jest osobą nieśmiałą.
dominikmeller25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-25, 22:09   #9
SekretnyWachlarz
Zakorzenienie
 
Avatar SekretnyWachlarz
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 13 378
Dot.: Co robić, co robić.

Cytat:
Napisane przez dominikmeller25 Pokaż wiadomość
a może oni na początku ją jakoś odrzucili i ona po prostu stara się trzymać spokojnie z boku? znasz tylko ich wersję.

no albo po prostu jest osobą nieśmiałą.
No właśnie nie, właśnie się przedstawili, a ona ani me ani be.
__________________
"Któregoś dnia zrozumiesz, że szukasz tego, co już posiadasz".

Treningi
2016: 117/100
2017: 71/100

SekretnyWachlarz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-25, 22:13   #10
33aec33abe3406fa59f14efb4923aef579232ce7_67fd9379a02b7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 2 636
Dot.: Co robić, co robić.

Mieliśmy w akademiku takiego chłopaka. Zachowywał się niemal identycznie jak opisana przez Ciebie dziewczyna. Miał zespół Aspergera. Tyle tylko, że jego mama dyskretnie uprzedziła o tym gościa odpowiedzialnego za nasze piętro, a on powiadomił nas.
33aec33abe3406fa59f14efb4923aef579232ce7_67fd9379a02b7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-25, 22:16   #11
SekretnyWachlarz
Zakorzenienie
 
Avatar SekretnyWachlarz
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 13 378
Dot.: Co robić, co robić.

[1=33aec33abe3406fa59f14ef b4923aef579232ce7_67fd937 9a02b7;47043606]Mieliśmy w akademiku takiego chłopaka. Zachowywał się niemal identycznie jak opisana przez Ciebie dziewczyna. Miał zespół Aspergera. Tyle tylko, że jego mama dyskretnie uprzedziła o tym gościa odpowiedzialnego za nasze piętro, a on powiadomił nas.[/QUOTE]

O widzisz, może jest w tym coś.
__________________
"Któregoś dnia zrozumiesz, że szukasz tego, co już posiadasz".

Treningi
2016: 117/100
2017: 71/100

SekretnyWachlarz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-25, 22:22   #12
Mileva_
Zakorzenienie
 
Avatar Mileva_
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 679
Dot.: Co robić, co robić.

Ależ mają problemy ci twoi znajomi. Może dziewczyna ma taki sposób bycia po prostu? W czym konkretnie im to przeszkadza?

No i weź pod uwagę, że znasz tylko ich opowieści. Czy oni wykonywali jakiekolwiek gesty w jej stronę?
Mileva_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-25, 22:25   #13
SekretnyWachlarz
Zakorzenienie
 
Avatar SekretnyWachlarz
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 13 378
Dot.: Co robić, co robić.

Cytat:
Napisane przez Mileva_ Pokaż wiadomość
Ależ mają problemy ci twoi znajomi. Może dziewczyna ma taki sposób bycia po prostu? W czym konkretnie im to przeszkadza?

No i weź pod uwagę, że znasz tylko ich opowieści. Czy oni wykonywali jakiekolwiek gesty w jej stronę?
Po którymś razie dali sobie spokój, bo ile razy można mówić do kogoś cześć i nie usłyszeć odpowiedzi jak również na pytania jak się masz, jak masz na imię, zrobić ci herbatę, zjesz z nami śniadanie itp.
Dziewczyna również mi nigdy nie odpowiedziała na słowa hej, cześć, jestem X, a ty jak masz na imię?
__________________
"Któregoś dnia zrozumiesz, że szukasz tego, co już posiadasz".

Treningi
2016: 117/100
2017: 71/100

SekretnyWachlarz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-25, 22:31   #14
Little Lola
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 86
Dot.: Co robić, co robić.

Ja bym się jej chyba trochę bała,ale możliwe,że po prostu ma taki styl bycia
__________________
Jestem Lola

niektórzy ludzie nigdy nie tracą rozumu.
jakże prawdziwie okropne życie
muszą prowadzić.


~C. Bukowski
Little Lola jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-25, 22:35   #15
Takajakaya
Wtajemniczenie
 
Avatar Takajakaya
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 2 883
Dot.: Co robić, co robić.

Jakoś z właścicielem musiała się umówić na początku...ale..czy ktoś słyszał, żeby ona w ogóle mówiła? Mi to od razu nasunęło się na myśl.
Takajakaya jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-25, 22:43   #16
SekretnyWachlarz
Zakorzenienie
 
Avatar SekretnyWachlarz
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 13 378
Dot.: Co robić, co robić.

Cytat:
Napisane przez Takajakaya Pokaż wiadomość
Jakoś z właścicielem musiała się umówić na początku...ale..czy ktoś słyszał, żeby ona w ogóle mówiła? Mi to od razu nasunęło się na myśl.
No tak jak mówiłam nikt nie słyszał aby ona coś mówiła, bo z nimi nie rozmawia i nikogo do domu też nie przyprowadza. W sumie dało mi to teraz do myślenia, bo jak wtedy była ta impreza, co ona waliła w te drzwi to pokazała na zegarek, ale aby chociaż zdanie jedno powiedzieć, że ona chce spać, a my za głośno gadamy czy coś to nie.
__________________
"Któregoś dnia zrozumiesz, że szukasz tego, co już posiadasz".

Treningi
2016: 117/100
2017: 71/100

SekretnyWachlarz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-25, 22:57   #17
Takajakaya
Wtajemniczenie
 
Avatar Takajakaya
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 2 883
Dot.: Co robić, co robić.

Cytat:
Napisane przez SekretnyWachlarz Pokaż wiadomość
No tak jak mówiłam nikt nie słyszał aby ona coś mówiła, bo z nimi nie rozmawia i nikogo do domu też nie przyprowadza. W sumie dało mi to teraz do myślenia, bo jak wtedy była ta impreza, co ona waliła w te drzwi to pokazała na zegarek, ale aby chociaż zdanie jedno powiedzieć, że ona chce spać, a my za głośno gadamy czy coś to nie.
Według mnie nawet ktoś bardzo aspołeczny powiedziałby wtedy choć jedno zdanie. Dajcie mi spać czy cokolwiek...
Takajakaya jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-25, 23:00   #18
SekretnyWachlarz
Zakorzenienie
 
Avatar SekretnyWachlarz
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 13 378
Dot.: Co robić, co robić.

Cytat:
Napisane przez Takajakaya Pokaż wiadomość
Według mnie nawet ktoś bardzo aspołeczny powiedziałby wtedy choć jedno zdanie. Dajcie mi spać czy cokolwiek...
Dlatego nazywamy ją duchem, bo snuje się po domu jak duch, nigdy nie wiadomo kiedy jest, a kiedy jej nie ma. Nie mówi nic, no naprawdę ciary potrafią po plecach przelecieć.
__________________
"Któregoś dnia zrozumiesz, że szukasz tego, co już posiadasz".

Treningi
2016: 117/100
2017: 71/100

SekretnyWachlarz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-25, 23:05   #19
kaledonia
zielony stworek
 
Avatar kaledonia
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z miasta Łodzi kot pochodzi :D
Wiadomości: 16 991
Dot.: Co robić, co robić.

Nie wiem co jest dziwnego w tym,że ona chce mieć w mieszkaniu ciszę. Mnie to by trafiło jak zajęcia powiedzmy na 8 a ktoś mi w nocy za ścianą imprezę urządza.
Po przejściach z współlokatorkami,które podkradały mi różne rzeczy też później trzymałam buty, kosmetyki i nawet kurtkę w pokoju. Straciłam zaufanie do ludzi.

Znasz tylko jedną wersję.
__________________
19 lat z Wizażem


Moda przemija, styl pozostaje

Jestem
tutaj
kaledonia jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-06-25, 23:33   #20
201607050913
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 2 561
Dot.: Co robić, co robić.

Fobia społeczna albo nerwica, dlaczego od razu wyrzucać? Są ludzie, którzy nie chcą albo nie mogą utrzymywać społecznych kontaktów. Jeśli nikomu nie robi krzywdy, to współlokatorzy zachowują się naprawdę słabo. I jeszcze to obgadywanie, no sorry... przykry wątek.
201607050913 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-25, 23:41   #21
kiciun
Rozeznanie
 
Avatar kiciun
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 876
Dot.: Co robić, co robić.

Twój opis przypomniał mi moją dawną współlokatorkę.
Tak samo pierwszego dnia nie wytknęła nosa, nigdy nie zagadała, przez rok nie odzywałyśmy się do siebie oprócz cześć.
Była niby bardzo spokojną, miłą, uśmiechniętą jeśli się zagadało, cichą, ułożoną dziewczyną. Ok nie każdy musi być towarzyski.

Kilka razy naszłam ją w kuchni na wybuchu wściekłości, rzucała jakimiś sztućcami i klnęła z taką furią,że przestraszona wycofywałam się do pokoju. Miała straszny głos, normalnie jak jakaś opętana jadła przez rok codziennie to samo- spagetti z sosem ze słoika, z pokrojonym plasterkiem żółtego sera. Podglądałam jak kroi ten ser- z pedantyczną dokładnością na idealnie równe kawałki, długo, powoli i w skupieniu, by zaraz rozpuścic go na gorącym makaronie
Czasami wstaje w nocy do toalety, kiedy mieszkałam z tą współlokatorką i po cichutku mijałam jej drzwi, czasami doszedł mnie wrzask: KU***!!! i walenie i to z taką wściekłością jakby chciała mnie zabić
Nie można było dotknąć żadnej jej rzeczy, jak uchylała drzwi pokoju i widziała, że jestem w kuchni, to nie wychodziła z pokoju.
Z jej pokoju dochodził straszny zaduch,czasami żartowałam, że trzyma tam trupa w szafie bo ta dziewczyna była bardzo dziwna- niby cichutka, wycofana, a jej druga twarz była przerażająca. Wydawała mi się nieobliczalna.
W końcu po 1,5 roku mieszkania tak mi wpłynęła na psyche, że zaczęłam mieć koszmary, że czymś jej podpadłam (np przez przypadek używając jej sztućca) i przyszła do mnie w nocy z nożem wyprowadziłam się
kiciun jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-25, 23:43   #22
fiorella22
Zadomowienie
 
Avatar fiorella22
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 363
Dot.: Co robić, co robić.

Pierwsze co mi przyszlo na mysl to ze jest niemowa i gluchoniema. No ale z drugiej str. jakby nie slyszala to by nie przyszla i nie pokazala na zegarek...
moze wlasciciela podpytac o nia?
__________________
Mam na Ciebie oko - czyli jak się bawić ze swoim dzieckiem - blog

You are not alone
I am here with you...
MJ
fiorella22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-26, 00:19   #23
DESZCZ I CHMURY
Raczkowanie
 
Avatar DESZCZ I CHMURY
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 68
Dot.: Co robić, co robić.

Cytat:
Napisane przez fiorella22 Pokaż wiadomość
Pierwsze co mi przyszlo na mysl to ze jest niemowa i gluchoniema. No ale z drugiej str. jakby nie slyszala to by nie przyszla i nie pokazala na zegarek...
moze wlasciciela podpytac o nia?
Głusi również odbierają dźwięki, tylko w inny sposób. Poza tym, dla nich taki "hałas" jest bardziej uciążliwy, niż dla osoby słyszącej. (Mam w rodzinie głuchonieme osoby i na tym opieram swoją twierdzenie).
A swoją drogą moja pierwsza myśl była taka sama.
DESZCZ I CHMURY jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-26, 02:29   #24
wanda164
Zadomowienie
 
Avatar wanda164
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Zagłębie
Wiadomości: 1 044
Dot.: Co robić, co robić.

Ja też pomyślałam, że może jest niemową.
__________________
Wszystko wydaje się niemożliwe tym, którzy niczego nie próbują.
wanda164 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-26, 07:27   #25
f1c0d63fc5ca1c381c342967d346813606c679f4_610b1c1cbeee7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 4 111
Dot.: Co robić, co robić.

Albo wg mnie to ta dziewczyna, może ma jakąś mroczna przeszłość albo jest po prostu chora psychicznie...
f1c0d63fc5ca1c381c342967d346813606c679f4_610b1c1cbeee7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-26, 07:36   #26
201604200942
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 19 651
Dot.: Co robić, co robić.

ja miałam podobną współlokatorkę. Żeby obejrzeć pokój w akademiku przyjechała z mamą i to mama zadecydowała gdzie zamieszka. Sytuacja była taka sama - wszystkie rzeczy trzymała w pokoju, nie wychodziła z pokoju, gdy ktoś był w kuchni, gdy jej współlokatorka była w pokoju, ona uczyła się w kuchni. Kiedyś nawet odkryłyśmy, że je w łazience. Dziewczyna mieszkała w akademiku tylko przez trzy dni w tygodniu, więc chyba nie opłacało jej się to i po roku zrezygnowała z akademika.
201604200942 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-26, 07:59   #27
Missandei
Raczkowanie
 
Avatar Missandei
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 390
Dot.: Co robić, co robić.

Cytat:
Napisane przez fiorella22 Pokaż wiadomość
Pierwsze co mi przyszlo na mysl to ze jest niemowa i gluchoniema. No ale z drugiej str. jakby nie slyszala to by nie przyszla i nie pokazala na zegarek...
moze wlasciciela podpytac o nia?
Ja też pomyślałam o głuchoniemej. Pokazała na zegarek, czyli, ze jest późno, niekoniecznie, że głośno. Mogło jej przeszkadzać zapalone światło (zazwyczaj drzwi wewenętrzne są częściowo przeszkolone) a głusi hałas i muzykę mogą odczuwać jako drgania, dużo silniej niż słyszący i też może to wywołać dyskomfort.
I za tym, że może być głucha przemawia też fakt, że nie zareagowała na pukanie.
Missandei jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2014-06-26, 08:37   #28
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Co robić, co robić.

Jak zwykle wizazanki skupiaja sie na najwiekszej ☠☠☠☠☠☠☠e, czyli imprezie i nie czytaja ze zrozumieniem, ze wspollokatorzy probowali sie z nia zapoznac. Dziwie sie, ze nie zadzwonili do wlasciciela, zeby o nia zapytac. I w sumie to z wlascicielem mozna zalatwic zmiane wspollokatora...


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-26, 09:40   #29
SekretnyWachlarz
Zakorzenienie
 
Avatar SekretnyWachlarz
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 13 378
Dot.: Co robić, co robić.

Też widzę największy najazd na imprezę, ale tak jak pisałam impreza była kulturalna. Muzyka była bardzo cicho, ot tak o, aby coś grało. A myśmy siedzieli, pili winko i graliśmy w monopoly. To naprawdę nie była impreza z masą alkoholu, głośną muzyką i tam gdzie każdy każdego przekrzykuje. Wiadomo, że jak jest sporo ludzi to się jest głośniej, ale to naprawdę była jedna z cichszych imprez na jakich byłam.
I naprawdę to nie chodzi o to aby ją wywalać za to, że jest za cicho tylko, że jest po prostu dziwna. A co jeżeli faktycznie jest chora psychicznie i któregoś dnia strzeli jej coś do głowy i nie wiem z nożami wyleci? To po prostu tylko o to chodzi. Nikt z was chyba nie chciałby pod jednym dachem mieszkać z kimś kogo imienia nawet nie zna.
Bo ja rozumiem, że można nie chcieć się z kimś zadawać i nigdy do nikogo nie odzywać, ale to się chyba jakoś oświadcza, np. : Słuchajcie ja tu przyszłam mieszkać, a nie zawierać znajomości. Czy jakoś tak.

---------- Dopisano o 10:40 ---------- Poprzedni post napisano o 10:32 ----------

Cytat:
Napisane przez kiciun Pokaż wiadomość
Twój opis przypomniał mi moją dawną współlokatorkę.
Tak samo pierwszego dnia nie wytknęła nosa, nigdy nie zagadała, przez rok nie odzywałyśmy się do siebie oprócz cześć.
Była niby bardzo spokojną, miłą, uśmiechniętą jeśli się zagadało, cichą, ułożoną dziewczyną. Ok nie każdy musi być towarzyski.

Kilka razy naszłam ją w kuchni na wybuchu wściekłości, rzucała jakimiś sztućcami i klnęła z taką furią,że przestraszona wycofywałam się do pokoju. Miała straszny głos, normalnie jak jakaś opętana jadła przez rok codziennie to samo- spagetti z sosem ze słoika, z pokrojonym plasterkiem żółtego sera. Podglądałam jak kroi ten ser- z pedantyczną dokładnością na idealnie równe kawałki, długo, powoli i w skupieniu, by zaraz rozpuścic go na gorącym makaronie
Czasami wstaje w nocy do toalety, kiedy mieszkałam z tą współlokatorką i po cichutku mijałam jej drzwi, czasami doszedł mnie wrzask: KU***!!! i walenie i to z taką wściekłością jakby chciała mnie zabić
Nie można było dotknąć żadnej jej rzeczy, jak uchylała drzwi pokoju i widziała, że jestem w kuchni, to nie wychodziła z pokoju.
Z jej pokoju dochodził straszny zaduch,czasami żartowałam, że trzyma tam trupa w szafie bo ta dziewczyna była bardzo dziwna- niby cichutka, wycofana, a jej druga twarz była przerażająca. Wydawała mi się nieobliczalna.
W końcu po 1,5 roku mieszkania tak mi wpłynęła na psyche, że zaczęłam mieć koszmary, że czymś jej podpadłam (np przez przypadek używając jej sztućca) i przyszła do mnie w nocy z nożem wyprowadziłam się
Przerażające, a dowiedziałaś się czy jej coś było?
__________________
"Któregoś dnia zrozumiesz, że szukasz tego, co już posiadasz".

Treningi
2016: 117/100
2017: 71/100


Edytowane przez SekretnyWachlarz
Czas edycji: 2014-06-26 o 09:35
SekretnyWachlarz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-26, 09:48   #30
f1c0d63fc5ca1c381c342967d346813606c679f4_610b1c1cbeee7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 4 111
Dot.: Co robić, co robić.

Rozumiem bardzo autorkę wątku. Ja również nie chciałabym mieszkać z taką osobą pod jednym dachem. Przecież jakby nawet była jakaś głuchoniema to w jakiś sposób na pewno byście się o tym dowiedzieli, bo by zaczęła pokazywać coś w języku migowym, a ten właściciel tez o niej nic nie wie? To jak ona się umówiła z nim w sprawie tego wynajmu? Musiała z nim jakoś "rozmawiać" , czy nawet ktoś zdrowy z jej rodziny by to załatwił za nią. Ale nic o niej kompletnie nie wiecie? Mnie by przerażał taki lokator "incognito".
f1c0d63fc5ca1c381c342967d346813606c679f4_610b1c1cbeee7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-07-20 21:27:18


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:40.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.