![]() |
#1 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 3
|
Mój chłopak ukrywał pewną rzecz przez 3 lata
Witajcie Dziewczyny! Założyłam nowe konto, bo nie chcę być kojarzona. Historia będzie, jak z Na Wspólnej albo jakiego Sherlocka
![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 269
|
Mój chłopak ukrywał pewną rzecz przez 3 lata
Przesadzasz, niektórzy po prostu tak mają, że nie mówią o swoich planach nawet najbliższym. Pewnie nie chciał wyjść na słabeusza, gdyby nie wyszło, wiec wolał zachować to dla siebie, a teraz, gdy się wszystko udało, to Ci o wszystkim powiedział. Masz naprawdę fajnego, wytrwałego, silnego, odpowiedzialnego faceta, który nie chciał Cie obciążać swoimi problemami. Naprawdę zazdroszczę. Zamiast się na niego obrażać, pogratuluj mu siły, wytrwałości, powiedz, że jesteś z niego dumna.
Nade mną znęcała się moja rodzina zastępcza, też nie lubię o tym opowiadać nikomu. Teraz powiecie, a, to dziewczyna, powinna wiedzieć, etc. Kija, nic nie powinna; wielkie brawa dla Twojego chłopaka, że się nie pogrążył w cierpieniu, a znalazł siłę, by wyprostować swoje życie i po męsku uchronił Cię przed swoimi problemami, których i tak nie byłaś w stanie rozwiązać. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez bbrownie Czas edycji: 2016-10-31 o 03:18 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 2 713
|
Dot.: Mój chłopak ukrywał pewną rzecz przez 3 lata
Cytat:
Ba, opowiem nawet z innej strony. U mnie sytuacja rodzinna za fajna nie jest. Swojego ex faceta na początku nie chciałam wtajemniczac w rodzinne "brudy",ale po jakimś czasie potrzebowałam wsparcia i opowiadałam mu. Później sam widział co się działo, niejednokrotnie był zły na moich rodziców, płakał nawet z bezsilności, aż w końcu ich znienawidzil tak sądzę. A mojego gadania na rodziców jak potrafił to określać, zaczął unikać i się denerwować, że gadam i nic z tym nie robię.. A jego bolało to,że mnie krzywdzono. Obecnie mam faceta nowego. Szczerze? NIE chce przedstawiać go rodzinie,ani NIE Chce poznawać jego. NIE chce aby wiedział o moim życiu rodzinnym, choć i tak jest na tyle mądry,że się widzę trochę domyśla,że coś w trawie piszczy. Dlaczego nic mu nie mówię? A to dlatego,że to moje problemy,moja rodzina, moje życie i mam prawo zająć się tym sama,żeby nie obarczac problemami osobę,na której w jakimś znacznym stopniu mi zależy. Wiec na twoim miejscu Autorko, byłabym z niego dumna. Facet jest baaaardzo dzielny. Wspieraj go bo to dobry człowiek, ale zapamiętaj jedną rzecz: póki facet sam się nie podzieli, nie draz tematu rodziny. Wiem co to znaczy znecanie się fizyczne i nawet sobie nie wyobrażasz jaki można czuć wstyd,smutek,żal, zażenowanie i strach przed odrzuceniem, opowiadając komuś jak ktoś kto powinien cię kochać,chronić był Twoim koszmarem i jest nadal. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 1 312
|
Dot.: Mój chłopak ukrywał pewną rzecz przez 3 lata
Dziewczyno, masz super faceta i ja go rozumiem, że wcześniej nie chciał nic mówić o pracy. On po prostu najpierw chciał coś osiągnąć, sam coś zrobić bez wtajemniczania Cię w to, on chciał zrobić swojego rodzaju niespodziankę
![]() Ale widzę inny problem. Co teraz z jego mama? Zostanie sama z mężem katem? Może warto by jej jakoś pomóc?
__________________
Ćwiczę ![]() 40/2017 8/2018 12.12.2015 M ![]() 17.12.2017 ![]() 02.05.2019 ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-10
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 156
|
Dot.: Mój chłopak ukrywał pewną rzecz przez 3 lata
Moze wlasnie dlatego Ci nic nie powiedzial, bo wiedzial, ze go nie zrozumiesz.Teraz zamiast jakos wspomoc,to sie fochasz.
Zrozum, ze zycie w patologicznej rodzinie pozostawia slady na psychice. Ojciec przemocowiec, matka poddajaca sie jemu, nie potrafiaca ochronic siebie ani swojego dziecka. Kiedy sie jest ofiara przemocy, albo swiadkiem jej, wtedy ich rozwój psychiczny dziecka może zostać silnie zaburzony, a zachowanie rodziców wymusza na nich przystosowanie się do tej niezdrowej sytuacji. Takie dzieci uczą się unikania konfliktowych sytuacji i wycofują z życia społecznego, głównie z powodu wstydu i niezrozumienia przez otoczenie. Ale mimo wszystko bym sie zastanowila nad sensem kontynuowania zwiazku.Wlasnie z powodow, o ktorych wyzej napisalam.Moze on powielac zachowanie ojca.Moze miec leki.Moze nie umiejrc radzic sobie ze stresem, miec obnizone poczucia własnej wartości . Może to wywoływać u niego poważne problemy. Tak ze sie powaznie zastanow nad swoim zwiazkiem.I nie chodzi o to, ze Ci nie powiedzial o problemach, ale o to, co przezyl. Moze mnie forumowicze zakrzyczycie, ale uwazam, ze w zyciu osobistym trzeba byc egoista, trzeba patrzec o swoje dobro.On jest raczej zaburzony, a zycie z nim moze nie byc lekkie.Uczucie uczuciem, ale pozniej przychodzi proza zycia.A proza zycia moze zniszczyc nawet najglebsze uczucie, |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
|
Dot.: Mój chłopak ukrywał pewną rzecz przez 3 lata
Wiesz co dziewczyno, trochę beznadziejna jesteś.
On ma piekło w życiu, no ale to Ty się czujesz pkrzywdzona i nawet sie zastanawiasz czy się nie obrazić. Super. To jak te wszystkie beznadziejne osoby, co przychodzą do chorego do szpitala i zaczynaja się uzalać nie nad chorym, tylko nad sobą, bo "jak _ONE_ sobie z tym poadzą i to chora osoba musi pocieszać je. Toksyk pełną parą. Weź sobie to poukładaj. Przyjmij do wiadomości, ze pewne sprawy są bardzo ciezkie i wymagaja od człowieka wiecej odwagi zeby o nich mówić, niż żeby z nimi zyć. Ze nie wszyscy mają potrezbe klepac o sobie wszytko, bo ludzie sa bardzo rózni. + jesteście bardzo młodym i świerzymz wiazkiem, a zaufanie nie pojawia się na pstryk z zakochaniem, tylko buduje się je _LATAMI_ . Jest głupotą, klepać o sobie wszytko na samym początku, każdemu kolejnemu partnerowi, zanim się z nim nie pozyje i nie sparwdzi jaki ten ktoś jest. Nie zawsze chodzi tez o zaufanie. czasami nie che sie obciazac drugiej osoby swoimi ciezarami. Tak, sa tacy ludzie, którzy włąsne problemy czują sie zobowiązani targać sami a nie zrzucac wszystko na innych. Powiem Ci, ze jak po około 20 latach fajnego małżeństwa, gdzie mezowi ufam chyba bardziej niż sobie bo jest bardziej przewidywalny, jak serio myslałam że mam raka, to nie puściłąm pary z gęby, zanim nie zrobiłam badań. Bo po co rodzina miałą się zamartwiać na zapas jak jeszcze nie było pewności? Po co miał sie stresować, martwić, cierpieć? dzeici tez by od rzu zauwazyły ze coś jest nie tak, po co im ten stres by był? Powiedziałam jak byłam po badaniach. Wykluczajacych swoją drogą, wiec tym bardziej po im by był ten strach? Ogarnij się i nie popsuj tego głupimi fochami. aha!!!! I kluczowe. Bądz ze swojej strony na tyle lojalna, zeby nie wyklepać tego co Ci ujawnił, psiapsiułkom, mamusi, kolezance, komuś. To znaczy już wyklepałs na cały Wizaż, ale tyle dobrego ze może nikt z Waszych znajomych nie skojarzy. Niemniej jednak, weź na klatę to, czego tak pragnęłaś. Wiedzę, która nie jest do wyklepania nawet w wielkiej tajemnicy, nawet największej psiapsini. No niestety, lojalnośc ma swoją cenę, nalezy trzymać gębe na kłódkę i radzić sobie samemu, zcesto ze sparwami najgorszymi.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams Edytowane przez cava Czas edycji: 2016-10-31 o 06:44 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Północ
Wiadomości: 4 758
|
Dot.: Mój chłopak ukrywał pewną rzecz przez 3 lata
Zluzuj, serio. Czy nie wystarczy fakt, że ostatecznie o wszystkim wiesz? Facet widocznie chciał się sam ze wszystkim uporać, ogarnąć jakoś tę trudną sytuację. I dopóki nie miał pewności, czy mu się uda wyjść na swoje, zapewne nie chciał też i Tobie robić, bo ja wiem, jakichś nadziei? Wiesz, z pozycji osoby, która zapewne (daj Boże!) nie miała żadnego rodzaju patologii w domu, musisz wiedzieć, że to już nie o zaufanie i miłość chodzi, ale po prostu faceci często wolą takie rzeczy zachować dla siebie. Właśnie po to, żeby ukochanej nie niepokoić. Z tego opisu wyłania się fajny facet, więc przestań wymyślać pierdoły. Powiedział Ci, zatem teraz możesz go już wspierać, prawda? Na tym się skup
![]()
__________________
'Uwierz w siebie! Nie w takie rzeczy ludzie wierzą.' |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 612
|
Dot.: Mój chłopak ukrywał pewną rzecz przez 3 lata
Zgadzam sie z dziewczynami. Beznadziejna z Ciebie dziewczyna.
"Wspieralabym go, chocby slowem" a teraz? Zamiast go wspierac, to macie ciche dni? Serio? Na jego miejscu bylabym BARDZO Toba rozczarowana. Jestes potworna egoistka. Zamiast skupic sie na nim, to rozczulasz sie nad soba. Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Mój chłopak ukrywał pewną rzecz przez 3 lata
Straszna jesteś autorko. Dziewczyny wyżej już napisały co trzeba
wysłane telepatycznie
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
|
Dot.: Mój chłopak ukrywał pewną rzecz przez 3 lata
Słusznie, że ci nie powiedział. Potwierdza to twoja reakcja. Facet przechodził piekło, a ty koncentrujesz się na urażeniu swoich uczuć, bo dałabyś mu wsparcie
![]() Nie sądzę. Poza tym, możliwe, że on takiego roztkliwiania się nad nim nie chciała, może chciał ciszy i spokoju, by móc wykonać plan. Niektórym użalanie się nad ich losem jest zupełnie niepotrzebne.
__________________
nauczycielu, zajrzyj ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 10 807
|
Dot.: Mój chłopak ukrywał pewną rzecz przez 3 lata
Okropna postawa autorko.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wro
Wiadomości: 390
|
Dot.: Mój chłopak ukrywał pewną rzecz przez 3 lata
Ja myślę, że on Ci nie mówił o tym wcześniej, bo jakby raz powiedział to później Ty byś pytała i temat byłby rozgrzebywany non-stop. Wyprowadził się, zamknął temat i teraz, żeby być z Tobą fair, poinformował Cię co i jak. Myślę, że powinnaś być z niego dumna i po prostu już nie poruszać tej kwestii.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Dziki Wschód
Wiadomości: 1 975
|
Dot.: Mój chłopak ukrywał pewną rzecz przez 3 lata
Taaa. Właśnie mu pokazujesz, jak go wspierasz:/
__________________
"Mówimy o Polsce. Tam nic i nigdy nie jest normalne" A. Sapkowski "Narrenturm" |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 1 247
|
Dot.: Mój chłopak ukrywał pewną rzecz przez 3 lata
Zgadzam się z cavą.
Poza tym nie dziwię się, że nie powiedział. Wystarczy wizaż poczytać, by się dowiedzieć, czemu - jak jesteś DDA, DDD, masz czy miałeś problemy w domu - to jesteś patologią, kórej trzeba unikać, z którą nie wolno się wiązać. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
|
Dot.: Mój chłopak ukrywał pewną rzecz przez 3 lata
Podziwiam chłopaka za to czego w życiu dokonał - męczyć się tak jak on tylko po to żeby wyrwać się z takiego środowiska i zacząć normalne życie. Nie dziwię się też, że Ci nie powiedział - miał zapewne dość przykrości w swoim codziennym życiu, poza domem pewnie chciał po prostu być normalnym cieszącym się życiem człowiekiem, pewnie było mu też ciężko z myślą, że nie potrafi siebie czy matki obronić a zapewne obawiał się też reakcji otoczenia i Twojej (cóż, wystarczająco wiele osób zakłada, że jacy rodzice takie dziecko i przekreśla z tego powodu wartościowych ludzi)... Niektórzy w takich sytuacjach potrzebują wsparcia, inni zamykają się w sobie.
Straszne za to jest to co teraz robisz - zamiast go wspierać to mu ciche dni urządzasz. Chłopak ukrywał to przez 3 lata, nawet nie chcę się domyślać jak było mu ciężko to wszystko wyznać ale najwyraźniej uznał, że jest przed wami jakaś przyszłość i że warto Ci powiedzieć a Ty co? Foch. Na Twoim miejscu biegłabym do niego przeprosić za moją reakcję i zapewnić, że ma moje wsparcie.
__________________
... Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich. 15.02.2017 ♥
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#16 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 27
|
Dot.: Mój chłopak ukrywał pewną rzecz przez 3 lata
Też uważam, że Twoja postawa nie jest godna pochwały. Zwykle osoby pochodzące w patologicznych rodzin nie są zbyt wylewne i niekoniecznie chcą się "chwalić" swoimi problemami. Podejrzewam, że nie chciał zadręczać Cię nimi zanim się sam z nimi nie upora. Nie sądzę, żeby to miało coś wspólnego z zaufaniem. Być może chciał mieć namiastkę normalnego życia i nie rozgrzebywać tego 24h na dobę? Chciał się czuć przy Tobie normalnie ? Nie wiadomo. Jedno jest pewne, teraz powinnaś szczególnie go wspierać, nie osądzać i nie obrażać się na niego bo na pewno nie jest mu łatwo. Po prostu za bardzo dramatyzujesz i szukasz na siłę problemu tam gdzie go nie ma.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 10 444
|
Dot.: Mój chłopak ukrywał pewną rzecz przez 3 lata
To nie chodzi o brak zaufania do ciebie. Dziewczyny ci to wyjaśniły.
Nie zgadzam się z tym, co napisały tu inne wizażanki, że jesteś beznadziejna i straszna, ale jak ktoś to ładnie ujął, Twoja postawa nie jest godna pochwały. Ogarnij się i porozmawiaj z facetem, bo teraz on może nie rozumieć, z czym ty masz problem. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 402
|
Dot.: Mój chłopak ukrywał pewną rzecz przez 3 lata
Jeśli się obrazisz, to będziesz typową pustą babą.
Facet się usamodzielniał, super sobie poradził, a ty focha strzelasz o to, że nie powiedział ci, że się nad nim znęcali? Wiesz co, żal mi chłopaka, że ma taką dziewczynę. To nie jest kłamstwo, ale nie jest łatwo o tak trudnych rzeczach opowiadać, nawet komuś, komu się ufa. I zamiast go wspierać teraz, cieszyć się, że mu się udało, ty najlepiej tupnij nóżką i obraź się. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 7 327
|
Dot.: Mój chłopak ukrywał pewną rzecz przez 3 lata
Powinnas wlasnie w takim momencie wspierac swojego partnera a nie strzelac glupiego focha i dramatyzowac. Szkoda chlopaka.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#20 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 1 312
|
Dot.: Mój chłopak ukrywał pewną rzecz przez 3 lata
Nie przesadzacie trochę? Dziewczyna nie była w jego sytuacji, nie miała prawa wiedzieć dlaczego tyle z tym zwlekał. Ważne, że jej o tym powiedział i ważne, że zapytała co robić. Pogadaj z nim i go wspieraj, on teraz tego potrzebuje.
__________________
Ćwiczę ![]() 40/2017 8/2018 12.12.2015 M ![]() 17.12.2017 ![]() 02.05.2019 ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Mój chłopak ukrywał pewną rzecz przez 3 lata
No. I najważniejsze że strzeliła Focha bo ONA czuje się skrzywdzona....
wysłane telepatycznie
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 10 444
|
Dot.: Mój chłopak ukrywał pewną rzecz przez 3 lata
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 122
|
Dot.: Mój chłopak ukrywał pewną rzecz przez 3 lata
Bardzo smutny wątek. Najbardziej mnie przeraża fakt, że osoby zarzucające autorce brak empatii nie widzą, że same niewiele jej mają skoro tak łatwo przychodzi im ocenianie w tak chamski sposób z epitetami włącznie.
To, że jej chłopak ma taką a nie inną sytuację nie oznacza, że autorka ma wyprzeć wszystkie swoje negatywne uczucia i skupić się tylko na nim. Dziewczyna czuje się tak a nie inaczej i ma do tego prawo. W sumie nawet się jej nie dziwię, bo jednak nie jest to przyjemne, gdy dowiadujemy się, że partner tak długo nam nie ufał. Rzeczywiście, chłopak wesoło nie miał i mógł mieć swoje powody, aby nie mówić jej o problemach, ale czy trzeba zaraz tak szkalować autorkę, bo miała czelność źle się z tym poczuć zamiast od razu skupić się na przelewaniu pokładów współczucia? Szczególnie, że w zasadzie sytuacja z ojcem jest już w czasie przeszłym. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 612
|
Dot.: Mój chłopak ukrywał pewną rzecz przez 3 lata
Cytat:
Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 |
zuy mod
|
Dot.: Mój chłopak ukrywał pewną rzecz przez 3 lata
Właśnie to oznacza, ona powinna swoje emocje schować do kieszeni a nie zgrywać wielce skrzywdzona. Świat,się nie będzie zawsze kręcił wokół niej.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
![]() L'amore scalda il cuore. Do. Or do not. There is no try. 23.05.2011
22.05.2017 02.12.2017 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 |
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 803
|
Dot.: Mój chłopak ukrywał pewną rzecz przez 3 lata
Autorko, twojemu facetowi najwyraźniej twoje słowne wsparcie nie było do niczego potrzebne. Gdyby go chciał, na pewno byś o tym wiedziała. Ona po prostu wytyczył sobie konkretny cel i go osiągnął.
Na twoim miejscu powiedziałabym facetowi, że jestem z niego dumna. A ty się fochasz, że on samodzielnie walczył z przeciwnościami losu. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
|
Dot.: Mój chłopak ukrywał pewną rzecz przez 3 lata
Cytat:
Cytat:
Z opowieści autorki można wywnioskować, że partner mówiąc jej o swoim dotychczasowym życiu i tym jak się z niego wyrwał niejako odczuwał dumę z tego, że udało mu się osiągnąć wymarzoną samodzielność. Nie wyobrażam sobie w takiej chwili przysłowiowo obrócić się na stopie i przestać się odzywać. Wyobrażam sobie natomiast rozmowę o zaistniałej sytuacji - i tego tutaj niestety zabrakło bo gdyby szczerze porozmawiali to tego wątku zapewne by nie było. Taka rozmowa przy okazji pomogłaby uświadomić chłopakowi, że w przyszłości może zawsze polegać na swojej partnerce i nie musi się obawiać, że ona go negatywnie oceni czy odmówi wsparcia. Teraz można się tylko domyślać co ten chłopak sobie myśli - kto wie czy nie siedzi teraz i sobie nie wmawia, że dziewczyna np. ochłodziła kontakty bo jego doświadczenia wpłynęły na to jak go postrzega...
__________________
... Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich. 15.02.2017 ♥
Edytowane przez eyo Czas edycji: 2016-10-31 o 13:13 |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#28 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 4 812
|
Dot.: Mój chłopak ukrywał pewną rzecz przez 3 lata
Mój tż również niechętnie mówi mi o swoich planach, ale nie dla tego, bo mi nie ufa, po prostu nie chce abym wiedziała o jego porażce, gdy coś nie wypali. Przez 2 lata bycia razem nie chciał mnie zapoznać ze swoją rodziną, nigdy mnie nie zapraszał do siebie. W końcu mnie zaprosił i powiedział, że wstydził się swojej rodziny (ojciec alkoholik, znęca się) i tego jak mieszka. Trochę zrozumienia dla niego. Faceci nie lubią się dzielić swoimi porażkami i nie ma to związku z zaufaniem.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
|
Dot.: Mój chłopak ukrywał pewną rzecz przez 3 lata
Facet miał piekło w domu, a z tobą miło spędzał czas i było fajnie. Miał odskocznię. Na jego miejscu też nie chciałabym maglować na okrągło czegoś tak dołującego.
To nie jest kwestia zaufania, tylko niechęci do taplania się w brudach 24/7. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wonderland
Wiadomości: 10 564
|
Dot.: Mój chłopak ukrywał pewną rzecz przez 3 lata
Obrażać się? Ciche dni? Jesteś niedojrzała. Facet ma ciężką przeszłość, ale nie chciał Cię tym obarczać, wyznał jednak prawdę, gdy się z tym powoli uporał. Eh, masz świetnego faceta, a stwarzasz takie problemy, współczuję mu.
__________________
“Would you tell me, please, which way I ought to go from here?" "That depends a good deal on where you want to get to." "I don't much care where –" "Then it doesn't matter which way you go.” |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:37.