|
|||||||
| Notka |
|
| Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Łysa Góra!
Wiadomości: 2 265
|
Ojciec przeciwko TŻ.
Mój Tato rozwiódł się z mamą 11 lat temu i wszystko jest ok. Bynajmniej było, do kiedy byłam jego małą córeczką.
Jestem z moim TŻ 3 lata, mama akceptuje ten zwiazek. Obecnie miekszam sama w jego mieszkaniu, a jak on wróci zza granicy będziemy mieszkać razem. Mama bardzo go lubi, mają świetny kontkat, czasami bywam o to zazdrosna Za to ojciec go nie cierpi, widział go dwa razy w życiu i odkąd tylko o nim usłyszal, a jeszcze go nie widział jest do niego uprzedzony. Że TŻ ma tylko średnie wykształcenie, że sam na siebie pracuje, że jego rodzice są po rozwodzie, że jego ojciec był alkoholikiem, że nie jest chudy jak patyk, że ma tatuaże i mogłabym tak wymieniać do rana. Ojciec chce na mnie przepisać firmę, żebym mogła ją prowadzić, ale nie zrobi tego, do czasu kiedy będę z TŻ. Mówię mu, że nie może mi układać życia itp itd, ale na niego to nie działa. Co ja mam zrobić ?
__________________
|
|
|
|
|
#2 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Ojciec przeciwko TŻ.
Tak szczerze, to ja na twoim miejscu byłabym dalej z TŻ i nawet nie pytałabym swojego taty o tą firmę. Po prostu c zechce zrobic tato ze swoja firmą to jego sprawa. No chyba, że bardzo ci na tej firmie zależy. Do niego może nie docierać to co mówisz, ale to nie znaczy, że masz sie przez to ugiać. Twój tato cie szantażuje po prostu i nie daj się. Jesteś z kimś kogo kochasz i to jst najważniejsze.
Mój tato też nie przepada za moim TŻ, szczególnie od czasu jak z nim zerwałam. Teraz jestesmy razem, ale mój tato nadal o tym nie wie. Ciagle gdzieś wyjeżdża, a ja chciałabym mu o tym powiedzieć, ale nie przez telefon. Boję się jego reakcji i tego, że będzie mi robił wykłady na ten temat, ale to moja decyzja. Teraz Twój tato stawia cie przed wyborem, ale jeśli sie nie ugniesz, to twój tato w końcu będzie musiał wybrać czy wazniejsze jest jego zdanie czy szczęście córki. Jesli wybierze swoje zdanie i się od ciebie odsunie to znaczy, że po prostu nie jest dobrym ojcem, a to już nie jest twoja wina.
__________________
Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami. |
|
|
|
|
#3 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 10 100
|
Dot.: Ojciec przeciwko TŻ.
Cytat:
__________________
Laska maga ma na czubku gałkę..!
![]() |
|
|
|
|
|
#4 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 3 000
|
Dot.: Ojciec przeciwko TŻ.
Ja tez byłabym dalej ze swoich chlopakiem,nawet jesli tato byłby nie zadowolony i gdyby nie przepisał Ci tej firmy.W koncu to Twoje zycie i Ty wybierasz sobie sama partnera ktorego kochasz i chcesz z nim byc.Twoj ojciec jak zobaczy ze nie zrezygnujesz ze swojego chlopaka mysle ze pogodzi sie z tym...przeciez cale zycie nie bedzie z nim walczył
|
|
|
|
|
#5 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 420
|
Dot.: Ojciec przeciwko TŻ.
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#6 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Ojciec przeciwko TŻ.
jejku to szantaz z ta firmą.
Ja bym mu powiedziala ze jego firme mam w d... a jak nie zaakceptuje zwiazku, to trudno. piszesz ze Twoi rodzice są po rozwodzie, a Twoj tata ma pretensje ze rodzice tz sa po rozwodzie ?? |
|
|
|
|
#7 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Ojciec przeciwko TŻ.
ja moze nie mam az takiego problemy np.ten szantaz o firme, ale moj tata to nie cierpi zadnego mojego chlopaka! Gdy ojciec jest w domu to nie ma mowy zeby moj TZ do mnie przyszedl
to jest dopiero masakra ehh...
__________________
|
|
|
|
|
#8 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Ojciec przeciwko TŻ.
Ależ ja mam szczęście, że od 15. roku życia jestem poza domem
__________________
If happy little bluebirds fly above the rainbow- why can't I? Edytowane przez Sulami Czas edycji: 2008-01-05 o 22:39 |
|
|
|
|
#9 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Łysa Góra!
Wiadomości: 2 265
|
Dot.: Ojciec przeciwko TŻ.
Naturalnie nie mam zamiaru poddawać się ' widzi mi się' ojca. Przecież to nie on będzie za mnie żył. Szukam jednak argumentów, które dałyby mu do myślenia. Ostatnio powiedziaąłm mu, że nie będzie mi życia układał, bo ja mu nie układam (spotyka się z jakąś kobietą). Jednak do niego to nie dociera. wiem, że chce jak najlepiej, ale jak mu powiedziec, że to co robi to już jest totalna ingerencja w moje życie ?
__________________
|
|
|
|
|
#10 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 8 459
|
Dot.: Ojciec przeciwko TŻ.
Cytat:
Nie wiem jak duża jest firma i jak prosperuje, ale być może jest to firma , która da teraz lub poźniej Audacieux życiową niezależność. A to bardzo ważne. Być może jest to firma mająca określoną , wcale nie małą wartość, lub w miarę dobrą pozycję na rynku lokalnym lub większym. Problem z przepisanie firmy na córkę, której życiowy partner nie budzi zaufania ojca jest czymś naturalnym. Ewentualne zmarnowanie jego dorobku, czy ewentualne pozostawienie jego córki w trudnej sytuacji poprzez narzucone niekorzystne decycje odnośnie firmy ( wiadomo, zakochana kobieta zazwyczaj podejmuje decyzje w oparciu o zdanie TŻ) sa wystarczającym powodem obaw. Nie sądzę aby ojciec odsunął się od Audacieux jak zostanie ze swoim TŻ, po prostu nie przepisze jej na razie firmy.To żadna tragedia. To tylko wyraz braku zaufania do jej TŻ i troska o przyszłość córki. Ojciec przeciez nie mówi, że odsunie się od niej czy się jej wyrzeknie , jak zostanie z aktualnym TŻ. Poza tym nic nie wiemy tak naprawdę , ani o Audacieux np. ile ma lat i jakie doświadczenie zyciowe ani też o TŻ , nie wiemy ile ma lat i co robi. Skąd ma mieszkanie itd, co dotychczas porabiał, skąd tatuaże itp. Nie jesteśmy w stanie ocenić tego człowieka, aby udzielić sensownej rady. Bo może ojciec ma rację żle oceniająć tego człowieka. Córka jest zakochana i widzi partnera przez różówe okulary, czy dobrze widzi pokaże zycie. Ja myślę , że Audacieux powinna oczywiście zostać ze swoim TŻ, bo zyciowe decyzje nalezy podejmować samemu ale też może spóbować spojrzeć na TŻ trochę " z boku" może jednak ojciec ma troszkę racji . Czy do wcześniejszych partnerów czy sympatii podchodził równie krytycznie ? Powinna porozmawiać z ojcem i oświadczyć, że nie odejdzie dla firmy od człowieka z kórym jest szczęśliwa. Zaproponować ojcu żeby spokojnie podszedł do jej związku, poczekał, zobaczył jak się jej życie z TŻ po jego powrocie ułoży, że na decyzje , co do firmy jest przeciez jeszcze czas, a póki co można ją prowadzić na nazwisko ojca. Ja myślę , że jak związek z TŻ da A... szczęście i wytrzyma próbę czasu , to i ojciec zmieni stanowisko. Uważam ,że postepowanie ojca nie wynika z chęci "postawienia na swoim" tylko z troski o córkę. I jeszcze na marginesie : nie jest najważniejszym być z tym kogo się kocha. Najważniejszym jest czy się z tym kimś jest szczęśliwym, czy się z tym kimś czujemy bezpiecznie, czy jest przy nas w trudnych chwilach, czy nas w pełni akceptuje, czy na codzień mamy o czym z tym człowiekiem rozmawiać, czy nam ufa i czy my możemy mu zaufać, czy jesteśmy dobrani seksualnie. I czy seks przypadkiem nie przesłania nam wszystkiego innego, bo sam seks do zbudowania związku nie wystarcza.) . To tak skrótowo przez kogoś, kto wżyciu dużo widział i nieco już przezył
__________________
Trzeba rozmawiać a nie czekać , aż się ktoś domyśli , co masz w głowie |
|
|
|
|
|
#11 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 8 459
|
Dot.: Ojciec przeciwko TŻ.
Cytat:
__________________
Trzeba rozmawiać a nie czekać , aż się ktoś domyśli , co masz w głowie |
|
|
|
|
|
#12 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Łysa Góra!
Wiadomości: 2 265
|
Dot.: Ojciec przeciwko TŻ.
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
|
#13 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 8 459
|
Dot.: Ojciec przeciwko TŻ.
Oczywiście. Tylko na ile już w codziennym życiu sprawdził Ci się ten człowiek ?
Myślę o takim zwykłym , codziennym życiu, miesiąć po miesiącu, rok po roku . Zresztą masz czas na to sprawdzanie ( o ile oczywiście nie przyjdzie ci do głowy rychłe macierzyństwo) I to powinnaś uświadomić ojcu, masz czas. Nie odpowiedziałas czy twoje wczesniejsze sympatie budziły równie zdecydowaną niechęć ojca? I nie dziw się obawom ojca, syn alkoholika często idzie w ślady pijącego rodzica, jeżeli jest człowiekiem słabym psychicznie, bo taki wzór radzenia sobie z problemami ma zakodowany. Jeżeli jego życie było bardzo burzliwe, może nie umieć zyć na codzień spokojnie i szczęśliwie, będzie mu brakowało podniesionego poziomu adrenaliny czy tzw. stresu. To o czym piszę nie jest wymysłem. Mam znajomego , kóry prowadzi terapię z osobami uzależnionymi od alkoholu, a także dorosłymi dziećmi alkoholików. Życie z tymi "dziećmi" nie należy do łatwych. Mimo to , życzę powodzenia i szczęścia w tym związku. Ono zawsze zalezy od dwoja ludzi.
__________________
Trzeba rozmawiać a nie czekać , aż się ktoś domyśli , co masz w głowie |
|
|
|
|
#14 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: okolice Bydgoszczy
Wiadomości: 1 047
|
Nie znam dokładnie Twej sytuacji, ale z ojcami to już czasem tak bywa. To znaczy nie zawsze sprawy brną do miejsca, w którym sprawa staje na ostrzu noża (mieć firmę czy nie
). Z doświadczenia powiem, że ojcowie mają czasem trudności z zaakceptowaniem faktu, iż ich córka (w dodatku pierworodna) może mieć innego mężczyznę niż on. Oni chcieliby, żebyśmy były córeczkami tatusia do czterdziestki . Na szczęście mój ojciec już się z tego wyleczył. Dodam jeszcze, że moja młodsza siostra (mając już "utorowaną" przeze mnie drogę) miała o wiele łatwiej, także z TŻ-em.Może Twój ojciec potrzebuje więcej czasu, aby przekonać się do Twojego TŻ? Ostateczna decyzja tak czy siak pozostaje Tobie. Powodzenia .
__________________
Nagle zrobiło się Jagodowo
|
|
|
|
|
#15 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Ojciec przeciwko TŻ.
Rozterko, nie uważam zebym napisała dziecinie, napisałam po prostu w dużym skrócie. Piszesz, że ojciec może mieć wątpliwości co do tego, czy TŻ Adacieux jest odpowiedni dla niej, ale zauważ, że sama zainteresowana napisała, że jej ojciec widział go dwa razy i nie chce o nim słyszeć. Nie uważasz, że to jest dziecinne wydawać o kimś osąd, gdy sie go nie zna bazując tylko na wiedzy o jego rodzinie? i na tej podstawie szantażuje swoja córkę. Bo jednak w jakis sposób pokazuje jej, że nie obdarzy jej zaufaniem, jeśli nie zostawi swojego faceta. A potem co bedzie? Jesli ona zostawi TŻ to ile razy jeszcze będzie musiała razy zerwać ze swoimi chłopakami zeby spodobali sie jej tatusiowi?
Mój tato tez wiele razy mówił mi o przepisaniu praw do swoich dzieł (jest kompozytorem) i o testamencie itd. Moi dziadkowie tak samo. Ale żadne z nich nie uzależniało tego od mojego wyboru co do partnera. To jest tylko moja sprawa, a oni mnie kochają i akceptują moje wybory. Może miłość nie jest najwazniejsza, ale Adacieux nie pisała nic, że jej ukochany jest nieodpowiedzialny, beznajdziejny i nie mozna mu ufać. Niech sama Adacieux napisze jaki jest jej mężczyzna. A jej tato mógłby sie nim zainteresować bardziej zanim wyda osąd i skrzywdzi swoją córkę.
__________________
Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami. |
|
|
|
|
#16 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Ojciec przeciwko TŻ.
Cytat:
__________________
Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami. |
|
|
|
|
|
#17 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 8 459
|
Dot.: Ojciec przeciwko TŻ.
Shemreolin, uczucia rodziców zazwyczaj dużo wytrzymują
![]() Przeczytałam dokładnie twoje wypowiedzi w tym poście. W dalszym ciągu uważam , że są ciut niedojrzałe. Ale nie będę z Toba szczegółowo dyskutować. Mam wrażenie , że osoba , która napisała ten post i prosiła nas o wypowiedzi , właściwie zrozumiała moje słowa. Rozwaga , cierpliwość ale i pewna stanowczość w dalszych relacjach z ojcem , przyniosą więcej pożytku niż obrażanie się , lekceważenie jego obaw czy jakieś pochopne emocjonalne reakcje. Za faktem, nie przepisania firmy , nie stoją jakieś specjalne konsekwencje. Ojciec nie oddaje tej firmy komu innemu, nie sprzedaje , nie likwiduje. Fakt nie przepisywania wynika z obaw, może przesadnych , ale nie ze złośliwości. Więc skąd te wielkie słowa o jakiejś odrazie???? Dlaczego ojciec miałby czuć odrazę do córki? Dlatego , że wybrała sobie partnera , którego on nie zaakceptował ? To jest powód do odrazy? Może do żalu, że nie liczyła się z jego zdaniem czy życiowym doświadczeniem, ale nie do odrazy.Dlaczego córka nie mogłaby zrozumiec obaw ojca. Myslę, że jeżeli czas pokaże iż jest w tym związku szczęśłiwa a jej partner troszczy się o nią, obawy ojca zmniejszą się i będzie można zbudować przyjazne stosunki. Stopniowo, nie na siłę. Budowanie relacji pomiędzy dorosłymi dziećmi , a rodzicami jest trudne , szczególnie jest to trudne dla rodziców, którzy przestają być najwyższym autorytetem dla swoich dzieci, którzy często patrzą na nienajlepsze decyzje swoich dzieci, podejmowane nie raz wbrew ich radom Ale dzieci mają do tego prawo, do tych decyzji, bo każdy musi zebrać jakieś własne doświadczenie życiowe. Ale zanim się je zbierze czasem warto spojrzeć na coś z punktu widzenia rodziców, chciażby po to , żeby trochę ich zrozumieć i ich troskę, żeby nie zrywać zbyt pochopnie pewnych relacji i więzi. Czasem okazuje się że rodzice mieli rację i trzeba to , po prostu im przyznać. Czasem odwrotnie, to dziecko miało rację, a obawy i nerwowe poczynania rodziców były niepotrzebne, i rodzice też wtedy powini umieć się przyznać do pomyłki, błędnej oceny czy decyzji. Chowanie uraz i złej pamięci nie jest najlepszym sposobem na życie.
__________________
Trzeba rozmawiać a nie czekać , aż się ktoś domyśli , co masz w głowie |
|
|
|
|
#18 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 2 983
|
Dot.: Ojciec przeciwko TŻ.
Moim zdaniem taki szantaż jest nie w porządku. Ale nie probowałabym zmieniać decyzji Taty co do przepisania firmy - to Jego firma i niech robi z nią co Jemu pasuje. Najwyraźniej wyżej ceni sobią swój dorobek niż poprawne relacje z córką/zięciem (przepraszam, ale tak to odbieram) i nie chodzi mi o fakt nieprzepisania w tej sytuacji firmy na Ciebie, ale o uprzedzenie do Twojego TŻ - w sytuacji, gdy wiedział go 2 razy - to jest śmieszne. OK. - interesy to interesy, ale z tego, co rozumiem, nie jesteście z TŻ po ślubie? wiec firma i tak ewentualnie będzie Twoja. Może zapytaj Taty, jaką będzie miał gwarancję, ze firma będzie prowadzona jak należy, gdy Ty zerwiesz z TŻ: czy Tata bedzie nadal nią zarządzał, tak, aby wszystko było ok - przecież samodzielnie (bez TŻ) też możesz podjąć złe decyzje, może pojawić się inny TŻ - który również nie będzie odpowiadał Tacie - co wtedy?
I jeszcze o tym uprzedzeniu porozmawiałbym z Tatą - może musi poznać TŻ, a właściwie powinien. Swoją drogą nie uważam, że do tej pory wszystko było ok - jesteście razem 3 lata, a Tata widział sie z TŻ dwa razy? Dziwne. Powiedziałbym tacie, ze jesłi nie ma do Ciebei zaufania, to niech nie spieszy się z decyzją o firmie, ale dla poprawności stosunków rodzinnych niech pozna TŻ, niech nie ocenia go przed poznaniem, bo moż esie grubo mylić, sam zreszta nie jest doskonały - nikt nie jest. I może najważniejsze - niech weźmie pod uwagę Twoje uczucia. To Ty wybierasz sobie partnera i Ty będziesz ponosić konsekwencje tej decyzji. Ingerencje w tej materii uważam za niedopuszczalne, przynajmniej nie na tym etapie znajomości Taty z TŻ i nie w takiej formie. |
|
|
|
|
#19 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Łysa Góra!
Wiadomości: 2 265
|
Dot.: Ojciec przeciwko TŻ.
Cytat:
Mój TŻ jak to nazywasz 'sprawdził' się w życiu codziennym, mieszkam z nim od 2 lat. Wcześneijsze symaptie nie budziły takiej niechęci ojca, bo wcześniejsze uznawał za przelotne znajomości. Nawet, jeśli trwały rok..
__________________
|
|
|
|
|
|
#20 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Łysa Góra!
Wiadomości: 2 265
|
Dot.: Ojciec przeciwko TŻ.
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
|
#21 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 2 983
|
Dot.: Ojciec przeciwko TŻ.
Nie chciałam Cię urazić - Twoi rodzice są po rozwodzie i może stąd takie a nie inne realcje w Waszej rodzinie. W mojej rodzinie skoro ktoś jest z kimś 2 lata - po ślubie czy nie, jest traktowany jako członek rodziny, bywamy wszędzie razem i nikt nikogo nie musi zapraszać. Dlatego to mnie zdziwiło.
Jednak uważam, że może by spróbowac coś zmienić w Wszych relacjach - Twoich TŻ i Taty? Przecież zakładając, że spędzisz z TŻ resztę życia.... może będziecie mieli dzieci.... Może otwarcie porozmawiaj z Tatą na ten temat, albo zaaranżuj spotkanie/spotkania, na których Tata będzie mógł poznać TŻ, jego zalety. Może faktycznie uprzedził się zanim go poznał, a potem nie miał okazji/powodu zmienić zdania. Powodzenia. |
|
|
|
|
#22 | |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Ojciec przeciwko TŻ.
Cytat:
Według mojej oceny postawa Twojego ojca jest bardzo niedojrzała, ale mogę się mylić. Może być tak, że on widzi coś, czego Ty nie widzisz, że chce Cię przed czymś uchronić, bo wydaje mu się, że Twój TŻ jest człowiekiem, z którym nie powinnaś być. (Jednak poddaję tę hiptezę w wątpliwość sądząc po stosunku do ppoprzednich partnerów- on po prostu nie dopuszczał do świadomości, że Ty możesz się z kimś związać i że to może być coś poważnego- jego osobiście by to dotknęło- być może jesteś dla niego symbolem rodziny, którą miał, dlatego nie chce Cię "stracić" oddając innemu mężczyźnie). Mam wrażenie, że propozycja przekazania Ci firmy ma na celu podporządkowanie Cię decyzjom ojca. Wie, że w dzisiejszych czasach młodzi ludzie martwią się o pracę, o urzymanie- on Ci to zagwarantuje, tylko zrób tak, jak ON chce. Dla mnie osobiście jest to szantaż. Uważam, że powinniście z ojcem szczerze porozmawiać. Wydaje mi się, że to Ty powinnaś zacząć rozmowę, bo sądzę, że on pierwszy nie wyciągnie ręki (jego zdaniem już dał Ci szansę na porozumienie z nim, ale tylko na własnych warunkach). Zapytaj go spokojnie, co powoduje, że nie akceptuje Twojego partnera, czego się obawia z jego strony, powiedz mu, że przecież to, że będziesz z TŻ-tem, nie oznacza, że przestaniesz być jego córką i że tak naprawdę kochasz swojego ojca, a zarazem przyszedł już czas, że chcesz układać sobie życie jak dorosła kobieta. Jeśli on odpowie na pytanie, czego nie akceptuje w Twoim partnerze i czego się obawia, obiecaj mu, że się nad tym zastanowisz, że rozważysz to, co powiedział... ale jednocześnie zaznacz, że chciałabyś, żeby uszanował Twoją decyzję i ją zaakceptował. Sądzę, że temat firmy nie powinien się pojawić, ponieważ najważniejsze jest, abyście ułożyli sobie relacje wzajemne w jakiś rozsądny sposób. Powiedz za to ojcu, co czujesz, gdy on składa Ci taką propozycję, jak bardzo jesteś rozdarta, bo kochasz ich obydwu i jest Ci z tym bardzo ciężko. Powiedz, że Twój TŻ dzielnie znosi jego stosunek do siebie, choć jest mu przykro, że tak jest traktowany. I powiedz, że nie wiesz, co się stanie, że być może jednak nie będziesz do końca życia z TŻ-tem, dlatego nie chcesz, żeby on był przyczyną sporów między Wami. To nie będzie łatwa rozmowa. I być może wcale nie zakończy się sukcesem. Uprzedź ojca, że chcesz z nim szczerze porozmawiać, niech będzie gotów na tę rozmowę tak, jak Ty. I bądź z nim szczera. Jesli oboje jesteście dojrzali do rozwiązania tego konfliktu (akurat bardziej bym się tu martwiła jednak o ojca niż o Ciebie), to sobie poradzicie. A może być tak, że nie będziecie ze sobą rozmawiać przez jakiś czas . Może być też tak, że wygrasz bitwę, ale jednak okaże się, że wszystko poukłada się inaczej, niż przypuszczałaś... działaj zgodnie z tym, co uważasz... Życzę Ci siły, bo na pewno będzie potrzebna.
__________________
If happy little bluebirds fly above the rainbow- why can't I? Edytowane przez Sulami Czas edycji: 2008-01-05 o 22:34 |
|
|
|
|
|
#23 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Ojciec przeciwko TŻ.
Cytat:
Jakos to przełknęłam, ale od tamtej pory nie ma już rozmowy na ten temat. I moim zdaniem właśnie Audacieux powinna tak postąpic ze swoim tatą. Nie powinna mu ustępować i zrywać ze swoim TŻ, ale nie powinna też odwracac sie od swojego taty. Powinna z nim szczerze porozmawiac i powiedzieć co czuje, powiedzieć, że chciałaby by b yło inaczej i że tu nie chodzi o firme ale o uczucia miedzy nią a tatą i nie chce żeby cos sie popsuło z tego powodu. Powinna też poprosić go by zechciał poznać jej chłopaka. Moim zdaniem tak jest najlepiej. A jeśli jej tato sie obrazi na amen, strzeli focha i nie bedzie chciał z nia rozmawiac (a niestety tak sie zdarza... sama przez to przechodziłam wieeele razy) to nie należy popadać w rozpacz i sie uginać, ponieważ taka postawa ojca świadczy o jego niedojrzałości i egoiźmie. Może trzeba przeczekac i podjąć próbę później, ale na pewno nie można pozwolić by to rodzic kontrolował nam życie. Jeśli raz sie pozwoli na cs takiego to potem b ędzie tak cały czas. I w koncu się zostanie starą panna, bo tatusiowi nie odpowiadał żaden TŻ. Trzeba być wytrwałym ale nie upartym i zacietrzewionym. Sulami, bardzo dobrze napisane. Audacieux, powinnaś porozmawiać z ojcem szczerze.
__________________
Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami. |
|
|
|
|
|
#24 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 8 459
|
Dot.: Ojciec przeciwko TŻ.
Shemreolin nie rozumiem twojej odpowiedzi o tyle, że w zasadzie powtarzasz w niej to co napisałam w moich wcześniejszych postach.
Odradziłam tylko lekceważące podejście do sprawy firmy. Zaskoczyły mnie w twojej wypowiedzi słowa o odrazie, i do nich sie odniosłam. Nie w każdej rodzinie konflikty pomiędzy rodzicami i dziećmi , doprowadzają do wyrzucania dzieci z domu, czy skrajnie negatywnych uczuć . Ja swego czasu wyszłam z domu panną, a na drugi dzień wróciłam meżatką. Mimo szoku ,nikt mnie z domu nie wyrzucał. Nie każdy też ojciec jest zapiekły w swojej postawie. A co do propozycji poznawania TŻ przez ojca, żeby wyrobił sobie o nim zdanie , nie nalegałabym na to specjalnie, bo to może stać się okazją do próby udowadniania przez ojca swoich racji i będzie eskalowało konflikt, poza tym da ojcu blędną informację , że może jak go już pozna i nie zaakceptuje to ona jednak porzuci TŻ . Ojciec ma zrozumieć, że decyzja o tym z kim wiąże się jego córka nie zależy od jego zapatrywań na jej partnera, mimo całego szacunku i uczuć córki do ojca. Że moze nie lubieć, czy nie ufać TŻetowi , ale musi zaakceptować jej wybór. I trzeba dać mu czas aby oswoił się z tym stanowiskiem. Potem przyjdzie pora na ewentualnę zmianę postawy ojca w stosunku do partnera córki , bo muszą zaistnieć jakieś przesłanki do zmiany tej postawy, Muszą być jakieś konkretne argumenty.
__________________
Trzeba rozmawiać a nie czekać , aż się ktoś domyśli , co masz w głowie |
|
|
|
|
#25 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 8 459
|
Dot.: Ojciec przeciwko TŻ.
Shemreolin. wracając do Twojego postu. Przeczytałam jeszcze raz, na inne rzeczy zwracając uwagę.
Chyba jesteś dojrzalsza od swojego własnego ojca. Ale czsami tak bywa. Rodzice często chcieliby ułożyć dzieciom życie, tak jak swoje tylko ....lepiej. Co należy rozumieć , że bez popełnionych przez nich błędów . A dzieci nie chcą mieć życia rodziców , tylko własne I słusznie. I trzeba mieć siłę, żeby odciąć przysłowiową pępowinę i to życie według własnego scenariusza urządzać
__________________
Trzeba rozmawiać a nie czekać , aż się ktoś domyśli , co masz w głowie |
|
|
|
|
#26 | ||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 859
|
Dot.: Ojciec przeciwko TŻ.
A wiesz czemu ojciec niecierpi twojego ukochanego? Bo on Twojego TŻ traktuje jako osobe odbierającego jego małą kobietke i niechce sie z tym pogodzić.Ojcowie są zazdrośni o swoje córeczki,boją sie by im sie niestała krzywda..i tak samo jest u ciebie ;]
A co masz zrobic? Porozmawiaj z ojcem,powiedz,że jesteś z nim szczęśliwa,że cie dobrze traktuje..ojciec przemyśli i zobaczysz da na luz.Skoro zobaczy,że chłopak cie kocha,szanuje..czemu miałby byc temu przeciw? Nawet jak juz da na luz i zaakceptuje TZ to i tak będzie zazdrosny heh
__________________
Nikt mnie nie poznał i nie zna mnie za dobrzE Nie ważne co osiągnę,co stworzę,co zrobiĘ Dla ślepych głupców pozostanę taka samA Nigdy przed nikim głowy nie złożĘ Nigdy przed nikim nie padnę na twarZ Tutaj..czy w piekle..do końca z honoreM Taka już jestem..i to właśnie jA
|
||
|
|
|
|
#27 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Łysa Góra!
Wiadomości: 2 265
|
Dot.: Ojciec przeciwko TŻ.
Powiedzcie mi wobec tego, jakich argumentów mam użyć w tej rozmowie?
__________________
|
|
|
|
|
#28 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 553
|
Dot.: Ojciec przeciwko TŻ.
Po pierwsze czy twoj ojciec wie ze nie mieszkasz z mama tylko mieszkasz sama?
po drugi czy mieszkałas kiedykolwiek z Tż dłużej niz pół roku? czy znacie sie na tyle w normalnym zyciu? czy jestescie w stanie razem życ tak normlanie:praca,dom,kłopo ty ? odnosze dziwne wrazenie ze im większą robi sie burze tym mniej ta sprawa jest tego warta. jesli faktycznie jestescie dla siebie i wasza milosc jest zdrowa to nie musisz używac zadnych agrumentów aby przekonac ojca do waszego związku. jesli mimo wszytsko ojciec nie zaakceptuje zwiazku i nie przepisze tej firmy to co swiat sie skonczy?nie bedziesz potrafila inaczej zyc?nie bedzie innej pracy? W swoim otoczeniu mam 2 podobne sytuacje : rodzinka -firma ,dorosle dzieci,firma i tak przejdzie na ktores z dzieci,chyba ze w testamencie ojcec przepisze na kogos obcego-co nie sądze wiec w czym problem,dzieci nie interesuje firma ,zyja po swojemu a nie pod dyktando ojca.ktory nawet po przepisaniu bedzie sie wtrącał do rpowadzenia firmy. druga: córka biznesmena wyszla za piekarza ,ojcec nie rpzepisuje firmy bo boi sie ze sie zmarnuje pod wodzą piekarza ,moze co w tym jest? Zyj po swojemu ,nic nikomu nie musisz udowadniac. |
|
|
|
|
#29 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 4 421
|
Dot.: Ojciec przeciwko TŻ.
A ja bym wziela ojca sposobem malej dziewczynki, placz, tupanie nozkam, a jak i to nie podziala to foch... moze mu kiedys przejdzie.
Nie ma sensu gadac, musi sie sam przekonac ze jest to facet dla Ciebie, a jak nic nie pomaga to tak jak napisalam o sposoie malej dziewczynki... Moze to i niepowazne ale czesto dziala
__________________
Paznokciowe konto na Instagramie @lynieczka. Zapraszam!
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:23.






Boję się jego reakcji i tego, że będzie mi robił wykłady na ten temat, ale to moja decyzja. 
to jest dopiero masakra ehh...







