czy to Tarczyca?

[beatka09081987]

tsh 1,82 normy 0.25-5.00 ft3 3.15 normy 2.02-4.43 ft4 1.73 normy 0.93-1.71 czy te ft4 ma jakies znaczenie?? rodzinna powiedziala mi ze nie, ale jest ponad norme i nie wiem co z tym zrobic? mam dolegliwości, jestem osłabiona, mam skoki ciśnienia, podwyższony puls(ok.100) zawroty głowy, potliwość, i ogólnie jestem strasznie rozbita... miałam robione badania: morfoligia, ob, kreatynina, magnez, elektrolity, ekg, holter cisnieniowy-wszystko ok. Jak tak pomyśle to podwyższony puls mam od stycznia, zaczeło sie to po silnym stresie, potem okazało sie ze jestem w ciąży i myślałm ze te słabości i ciągle dokuczajacy puls to przez ciąże, po ciąży jestem 9 tyg, a dolegliwości są i to jeszcze wieksze, czesto odczówam suchość w ustach, jak łapie mnie atak tego pulsu to strasznie sie pocę, zaraz mam biegunkie, ogólnie jestem czesto rozkojarzona, nie moge sie skupic, mam wrazenie ze zemdleje, nogi robia mi sie jak z waty, a od jakiegos czasu odczuwam jakas gule w gardle i jakis dyskomfort w klatce piersiowej, dodam ze mam 22lata i nigdy na nic nie chorowałam...

[fiolusiek]

Napisane przez beatka09081987

tsh 1,82 normy 0.25-5.00 ft3 3.15 normy 2.02-4.43 ft4 1.73 normy 0.93-1.71 czy te ft4 ma jakies znaczenie?? rodzinna powiedziala mi ze nie, ale jest ponad norme i nie wiem co z tym zrobic? mam dolegliwości, jestem osłabiona, mam skoki ciśnienia, podwyższony puls(ok.100) zawroty głowy, potliwość, i ogólnie jestem strasznie rozbita... miałam robione badania: morfoligia, ob, kreatynina, magnez, elektrolity, ekg, holter cisnieniowy-wszystko ok. Jak tak pomyśle to podwyższony puls mam od stycznia, zaczeło sie to po silnym stresie, potem okazało sie ze jestem w ciąży i myślałm ze te słabości i ciągle dokuczajacy puls to przez ciąże, po ciąży jestem 9 tyg, a dolegliwości są i to jeszcze wieksze, czesto odczówam suchość w ustach, jak łapie mnie atak tego pulsu to strasznie sie pocę, zaraz mam biegunkie, ogólnie jestem czesto rozkojarzona, nie moge sie skupic, mam wrazenie ze zemdleje, nogi robia mi sie jak z waty, a od jakiegos czasu odczuwam jakas gule w gardle i jakis dyskomfort w klatce piersiowej, dodam ze mam 22lata i nigdy na nic nie chorowałam...

podwyzszony puls moze byc przyczyna jakis zaburzen psychicznych typu depresja czy nerwica zreszta inne objawy po czesci tez

[beatka09081987]

dzisiaj wynik mój wynik tsh wynosi:0,848,

[listopadowa80]

Napisane przez beatka09081987

tsh 1,82 normy 0.25-5.00 ft3 3.15 normy 2.02-4.43 ft4 1.73 normy 0.93-1.71 czy te ft4 ma jakies znaczenie?? rodzinna powiedziala mi ze nie, ale jest ponad norme i nie wiem co z tym zrobic? mam dolegliwości, jestem osłabiona, mam skoki ciśnienia, podwyższony puls(ok.100) zawroty głowy, potliwość, i ogólnie jestem strasznie rozbita... miałam robione badania: morfoligia, ob, kreatynina, magnez, elektrolity, ekg, holter cisnieniowy-wszystko ok. Jak tak pomyśle to podwyższony puls mam od stycznia, zaczeło sie to po silnym stresie, potem okazało sie ze jestem w ciąży i myślałm ze te słabości i ciągle dokuczajacy puls to przez ciąże, po ciąży jestem 9 tyg, a dolegliwości są i to jeszcze wieksze, czesto odczówam suchość w ustach, jak łapie mnie atak tego pulsu to strasznie sie pocę, zaraz mam biegunkie, ogólnie jestem czesto rozkojarzona, nie moge sie skupic, mam wrazenie ze zemdleje, nogi robia mi sie jak z waty, a od jakiegos czasu odczuwam jakas gule w gardle i jakis dyskomfort w klatce piersiowej, dodam ze mam 22lata i nigdy na nic nie chorowałam...

Podwyższone fT4 ma znaczenie - zresztą objawy mogą jak najbardziej wskazywać na nadczynność tarczycy (choć takie objawy jak napisałaś też często występują m.in. przy nerwicy). Dla pewności zrób badanie przeciwciał przeciwtarczycowych (TPOAb i TgAb). Kto kierował Ciebie na badanie? Ogólny? Myślę, że powinnaś udać się do endokrynologa

Swoją drogą mam podobne objawy (może tylko bardziej nasilone) - i stwierdzoną nerwicę wegetatywną z silnie rozwiniętymi objawami psychosomatycznymi

Życzę zdrówka

[beatka09081987]

byłam u psychologa, dał mi tylko tabletki na wyciszenie i kazał jak najszybciej iść do endokrynologa, dzisiaj powtórzyłam tsh 0,848 (0,270-4,200) ft3 3,09 (2,02-4,43) ft4 1,55 (0,93-1,71). wizyte mam na poniedzialek dopiero

[kruczydło]

Jeśli masz wizytę w poniedziałek, to wcale nie tak długo...

Z tego co piszesz, to przychodzi mi do głowy tylko subkliniczna nadczynność tarczycy, która utrzymując się już dosyc długo, powoli daje objawy.

Wizyta u endokrynologa to najlepszy pomysł. Napisz koniecznie, co Ci powiedział

[aauraa]

Wiesz co ciężko coś napisać po tych badanich, które w sumie są w normie. Martwisz się to idź do lekarza i on ci na wszystko odpowie.

Ja mam nadczynność tarczycy. Przy napadach ft4 niemierzalne (powyżej 100 już nie mierzą). TSH niemierzalne czyli 0,000.
Jakbym miała takie wyniki jak ty to byłabym szczęśliwa ale u każdego może to oznaczać co innego.
Idź sprawdź, to nic nie zaszkodzi.

A co do wizyty, tej "dopiero w poniedziałek"!!! Kobieto do endokrynologa ludzie czekają pół roku więc te trzy dni nie robią tu żadnej różnicy.

[beatka09081987]

a czy to mozliwe zeby wyniki tsh były dobre a bylo cos nie tak z tarczyca?

[listopadowa80]

Napisane przez beatka09081987

a czy to mozliwe zeby wyniki tsh były dobre a bylo cos nie tak z tarczyca?

Tak

[aauraa]

Napisane przez beatka09081987

a czy to mozliwe zeby wyniki tsh były dobre a bylo cos nie tak z tarczyca?

Tak, możliwe. Z tarczycą nigdy nic nie wiadomo ale to musi ocenić lekarz.
Być może u ciebie to całkiem co innego, może stres.

Poza tym często po porodzie do 10msc pojawia się tzw. zapalenie tarczcycy. Wszystko trzeba sprawdzić poprzez wizytę u lekarza.