Czy powiedzieć bylemu chłopakowi o tym, ze poroniłam?

[imariser]

Witam. Moje pytanie jest takie jak w tytule. Nie chce się za bardzo rozpisywać bo jest to dla mnie bardzo delikatny temat. Powiem tyle że związek zakończyliśmy bardzo niedawno i kontakt nam się od tamtej pory urwał. Ze mną już jest wszystko w porządku, poroniłam w pierwszych tygodniach ciąży, nie wiedziałam ze jestem w ciąży, pomyliłam to z miesiączka, mimo to cos bylo nie tak wiec zglosilam sie do ginekologa, ktory powiedział mi że to wcale nie była zwykła miesiączka. Czy myślicie że powinnam mu powiedzieć?

[201803071142]

Napisane przez imariser

Witam. Moje pytanie jest takie jak w tytule. Nie chce się za bardzo rozpisywać bo jest to dla mnie bardzo delikatny temat. Powiem tyle że związek zakończyliśmy bardzo niedawno i kontakt nam się od tamtej pory urwał. Ze mną już jest wszystko w porządku, poroniłam w pierwszych tygodniach ciąży, nie wiedziałam ze jestem w ciąży, pomyliłam to z miesiączka, mimo to cos bylo nie tak wiec zglosilam sie do ginekologa, ktory powiedział mi że to wcale nie była zwykła miesiączka. Czy myślicie że powinnam mu powiedzieć?

Większość ciąż kończy się poronieniem w pierwszych tygodniach. Nawet o nich nie wiemy

A decyzja należy do Ciebie. Jeśli nie masz ochoty z nim rozmawiać, to nie musisz mu nic tłumaczyć.

[Leszy]

Napisane przez imariser

Witam. Moje pytanie jest takie jak w tytule. Nie chce się za bardzo rozpisywać bo jest to dla mnie bardzo delikatny temat. Powiem tyle że związek zakończyliśmy bardzo niedawno i kontakt nam się od tamtej pory urwał. Ze mną już jest wszystko w porządku, poroniłam w pierwszych tygodniach ciąży, nie wiedziałam ze jestem w ciąży, pomyliłam to z miesiączka, mimo to cos bylo nie tak wiec zglosilam sie do ginekologa, ktory powiedział mi że to wcale nie była zwykła miesiączka. Czy myślicie że powinnam mu powiedzieć?

Nie, po co?

[Mileva_]

Jeśli czujesz, że będzie Ci lżej, to tak zrób.

[phideaux]

Nie powiedziałabym, bo w sumie w jakim celu?

[201701261449]

A twój ex normalny jest? Rozstanie nie było krwawe?
Twój wybór, ale ja bym się zastanowiła, bo znam takich, którym można byłoby powiedzieć, a potem ciągnęłyby się oskarżenia o aborcję i kij wie co jeszcze.

[skazana_na_bluesa]

nie.

[Ashaai]

Nie. Po co? Tym bardziej ze to takie samoistne poronienie w pierwszych tygodniach . Nawet nie wiedziałaś ze byłaś w ciazy.

[Stokrotek90]

Też jestem na nie, zwłaszcza, że urwał Wam się kontakt.

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

nie
nie ma sensu .nic to nie zmieni
jeśli oczekujesz od niego współczucia,smutku po stracie dziecka czy powrotu to możesz się grubo rozczarować

[nyana89]

Nie wiem co by miało na celu mówienie mu tak nagle, po takim czasie, po utracie kontaktu? Zupełnie bez sensu.

[Barbarella05]

Byłam w podobnej sytuacji. I nie,nie powiedziałam. Nie ma sensu,bo to już ex facet z którym nic drugą stronę nie łączy. Miałam wątpliwości na początku, wiadomo. Ale dałam sobie czas i w końcu nie pisnelam słowem. Po co jemu mówić i głowę zawracać?
Nie,nie mówić.
Jeśli przezywasz pójdź do specjalisty, wygadaj się ale nie mów przyjaciółkom czy rodzinie. To twoja intymna sprawa.

[Frezja__]

Nie powiedziałabym bo po co?

[_Matilde_]

Napisane przez imariser

Witam. Moje pytanie jest takie jak w tytule. Nie chce się za bardzo rozpisywać bo jest to dla mnie bardzo delikatny temat. Powiem tyle że związek zakończyliśmy bardzo niedawno i kontakt nam się od tamtej pory urwał. Ze mną już jest wszystko w porządku, poroniłam w pierwszych tygodniach ciąży, nie wiedziałam ze jestem w ciąży, pomyliłam to z miesiączka, mimo to cos bylo nie tak wiec zglosilam sie do ginekologa, ktory powiedział mi że to wcale nie była zwykła miesiączka. Czy myślicie że powinnam mu powiedzieć?

Chyba nie, inna sprawa gdyby wiedział że podejrzewasz ciąże albo że jesteś w. A Ty sama nawet nie wiedziałaś, chyba nie ma czego roztrząsać