marionnaud w jastrzębiu z.-tragiczna obsługa

[abar18]

Witam
nie wiem czy mnie gdzieś nie wywalicie,ale nie mam już nerwów, ani słów dla obsługi w/w perfumerii, i napisałam tutaj
Te panie nie mają za grosz wychowania a o fachowej obsłudze klienta w ogóle nie ma mowy.
Jak przychodzę to z łaską do mnie podchodzą, a gdy zapytam o cokolwiek robią głupie miny, jak juz zrobią próbkę po wielkich wyjaśnieniach,że przed zakupem chcę wypróbować np. podkład- zrobią jedną i wystarcza na pół policzka One robią wielką łaskę,że sprzedają cokolwiek i zachowują się tak, jakbym to ja miała im za tę sprzedaż dziękować, a na dodatek już chyba wiedzą,że ich nie lubię i robią wszystko żebym wyszła niezadowolona
ja zostawiam dość duże pieniądze w perfumeriach typu sephora czy własnie marionnaud,ale już mam dość takiej beznadziejnej obsługi.
Nie mam ostatnio czasu żeby podjechać do Rybnika,ale po dzisiejszej wizycie ja juz się tam nie pojawię , choćbym miała się smarować niveą
Względna jest jedynie taka dziewczyna w okularach-czarna, nawet dodać muszę,że jest miła i się stara.Reszta nadaje się do wywalenia- to opinia prawie wszystkich moich znajomych. Gdyby to była prywatna perfumeria czy sklep, nikt by sobie nie pozwolił na tak tragiczny personel-aż wstyd, przecież to jest raczej licząca się sieciówka

[kevschaa]

A co my mamy zrobić? Napisz to co tu napisałaś tyle, że do kogoś wyżej w mario ze skargą, to zwykle działa

[71f1a49ccdda6499050838d6b2ef76d32f6aae36_5f5aaff1a659f]

Napisane przez kevschaa

A co my mamy zrobić? Napisz to co tu napisałaś tyle, że do kogoś wyżej w mario ze skargą, to zwykle działa

To chyba nie miejsce na takie frustracje (może ma plotkowym albo promocjowym?). Poza tym lepiej byłoby chyba napisać skargę do kierownika sklepu i tam wyłuszczyć wady obsługi

[abar18]

ja po prostu chciałam się wygadać, bo mąż mnie raczej nie zrozumie
chciałabym również, żeby inne dziewczyny napisały czy dla nich obsługa tego sklepu jest równie "miła"?

ja napisałam tutaj bo w sumie najczęściej z tego wątku korzystam, jak tutaj nie pasuje to może mnie mod gdzieś wywali?

[dzolls]

Dobrze wiedzieć, czasem wchodzę, ale jakoś nie miałam jeszcze okazji pytać tych pań o cokolwiek... Ale fakt, trafiałam na takie, co to stały za ladą i skrzywione trochę ;/

[baxterina]

Rzadko bywam w Marrionaud- częściej Sephora ( z uwagi na bliskość i częste vipy co jednak jest jakimś plusem).
Z tego co pamiętam w Marrionaud który był na Nowym Świecie w Warszawie (już od ponad roku tam go nie ma) panie były neutralne. Czyli nie nadskakujące, ale i nie niemiłe ani opryskliwie traktujące dziewczynę w trampkach.
Może to kwestia tamtego konkretnego zespołu z perfumerii o jakiej piszesz- może akurat tam trafiły się takie osoby i tak się dobrały. Ale trudno mi generalizować bo poza tamtą perfumerią Marrioanud w innych bywam sporadycznie.

[lele]

Bo u nas w usługach generalnie jest problem z obsługą. W drogeriach, spożywczakach, bankach, poczcie i na kolei, w szpitalach i wielu, wielu innych miejscach. Niestety.

Ja na obsługę w Marionnaud w Krakowie narzekać nie mogę- proszę o próbkę dostaję, nie proszę też coś ciekawego dostaję. Babeczki się dość starają. I mam jedną ulubioną sprzedawczynię.


Dzolls, nie zniechęcaj się- w końcu nie idziesz tam dla nich tylko po to, czego potrzebujesz. Chociaż muszę przyznać, że jeżeli mogę kupić gdzieś coś w miejscu, gdzie obsługa jest uprzejma (i nie mam na myśli wchodzenia w pupę) i kompetentna to tam idę. Czasem nie mam wyboru (przykład jedyny w okolicy spożywczak, w którym mogę zapłacić kartą).

[Rysia16]

Ja będąc w Jastrzębiu (mieszkam niedaleko) byłam w Marionnaud, zresztą tam w tych galeriach i obok wchodzę do Natury czy Rossmanna

Weszłam, szybko przeglądnęłam co musiałam i kupiłam, i pędem wyszłam stamtąd...
Miałam wrażenie, że ta Pani sprzedawczyni cały czas się gapi na mnie : <

W Naturze, Rossmannie tak nie jest.

Muszę powiedzieć, że jestem młodą dziewczyną, a Mama mówiła mi, że dlatego tak mnie obserwują, bo często takie nastolatki kradną

Ja osobiście taka nie jestem.

[abar18]

Napisane przez Rysia16

Ja będąc w Jastrzębiu (mieszkam niedaleko) byłam w Marionnaud, zresztą tam w tych galeriach i obok wchodzę do Natury czy Rossmanna

Weszłam, szybko przeglądnęłam co musiałam i kupiłam, i pędem wyszłam stamtąd...
Miałam wrażenie, że ta Pani sprzedawczyni cały czas się gapi na mnie : <

W Naturze, Rossmannie tak nie jest.

Muszę powiedzieć, że jestem młodą dziewczyną, a Mama mówiła mi, że dlatego tak mnie obserwują, bo często takie nastolatki kradną

Ja osobiście taka nie jestem.

ja już nastolatką nie jestem a i tak nie traktują mnie lepiej
może któraś z nich sobie poczyta ten watek i przemyśli sprawę-choć wątpię

ja również chodzę do innych galerii np. do Katowic i prawie zawsze jestem zadowolona
no ,ale jak mi kurcze zabraknie tuszu np. to mam jechać do Rybnika?

[ulinkaaa]

U mnie z fachowością też raczej krucho, sama niejednokrotnie wiem więcej o kosmetykach niż konsultantki. Muszę powiedzieć, że w Douglasie pod tym względem jest o wiele lepiej, chociaż i tu i tu obsługa jest stała i dziewczyny się nie zmieniają, więc mogłyby się podszkolić.

[Caramella]

to samo zauważyłam w Marionnaud w Raciborzu Poszlam bo slyszalam ze jest promocja -50% na the Balm ... wchodze, podchodze do standu, zero informacji wiec pytam ekspedientke, ona na mnie jak na idiotke...ze nic takiego nie ma, i skad mam takie informacje i w koncu druga powiedziala ze taka promocja byla, ale miesiac temu. dziwne, ze dzien wczesniej na blogach dziewczyny pisaly, ze wlasnie kupily paletki i róże z -50% znizka .