Czy są znaki, które zdradzają zachowanie drugiego człowieka?

[hanitka]

Ciekawa jestem opinii wizażanek i wizażan jesli mamy takich w swoim gronie . Myśle,że o człowieku dużo mówi jego zachowanie.
np;
- kto dużo pali skrywa swoje lęki
- kto chełpi się powodzeniem, nie jest godny zaufania
- kto dużo mówi, najwyraźniej nie potrafi słuchać
- należy wystrzegać się żarłoków , jak i escetów

[ana_gabi]

(Z moich notatek z psychologii)

Niewerbalne przekazy wplywajace na procesy komunikowania i zachowanie :

• brzmnienie glosu
• gestykulacja
• wyraz twarz
• kontakt wzrokowy !
• wyglad zewnetrzny

Osobiscie najbardziej zwracam uwage na kontakt wzrokowy - osoba go unikajaca moze wydac nieszczera wrecz podejrzana ...


Moglabym tu sypnac jeszcze jakims nazwami sygnalow jak proksemika ale za bardzo nie wiem o co w tym chodzi

[czapeczkaelfa]

Napisane przez ana_gabi

(Z moich notatek z psychologii)


Osobiscie najbardziej zwracam uwage na kontakt wzrokowy - osoba go unikajaca moze wydac nieszczera wrecz podejrzana ...

Albo niesmiala...
Ja czesto nie utrzymuje kontaktu wzrokowego z osoba z ktora rozmawiam, bo po prostu mnie to peszy. Nie lubie tez jak ktos intensywnie patrzy mi prosto w oczy w czasie rozmowy.
A nie jestem nieszczera, wrecz przeciwnie, podobno bywam zbyt szczera

[Guni]

hanitka tak sie zastanawiam, ze w tym paleniu to chyba faktycznie cosik musi byc...

[elly2]

O czlowieku rowniez duzo mowi mowa ciala Ostatnio wlasnie przeczytalam ksiazke na ten temat, bardzo interesujaca Pamietam, ze jak skoncyzlam ja czytac to ciagle obserwowalam ludzi, w autobusie, w szkole teraz juz mi sie to znudzilo

[Guni]

elly 2 mozesz konkretniej napisac co tam przeczytalas? moze jakies najciekawsze zachowania?

[Syringa]

Mnie uczyli np., że przez telefon łatwo jest poznać, czy ktoś kłamie - wystarczy wsłuchać się w sposób mówienia.
Podobno osoby które kłamią często zakrywają sobie przy tym usta dłonią, albo wykonują jakieś czynności dłońmi przy twarzy.

[goga1001]

Chyba macie racje..............:czaro dzie

[elly2]

Napisane przez Guni

elly 2 mozesz konkretniej napisac co tam przeczytalas? moze jakies najciekawsze zachowania?

W ksiazce tej, bylo duzo rysunkow i kazdy z nich byl opisany, utkwilo mi w pamieci zachowanie czlowieka podczas gdy klamie. Autor pisal, ze podczas klamstwa czlowiek kieruje swoja dlon do glowy i drapie sie po nosie badz uchu, tak jakby chcial zakryc swoje usta. Ciekawe jest rowniez to, iz nogi skrzyzowane podczas siedzienia sygnalizuja uczucie skrepowania, przykucia. U kobiet np. kolana sa scisniete u mezczyzn zas rozchylaja sie. Polecam ksiazki o tej tematyce, ja akurat czytalam E. Thiel Mowa ciala, ale na pewno jest o tym wiele innch, jeszcze ciekawszych ksiazek

[monyczkaaa]

Napisane przez hanitka

- kto dużo mówi, najwyraźniej nie potrafi słuchać

z tym się nie zgodzę sama duuuużo mówię ale słuchać też potrafię

[isa666]

Napisane przez czapeczkaelfa

Albo niesmiala...
Ja czesto nie utrzymuje kontaktu wzrokowego z osoba z ktora rozmawiam, bo po prostu mnie to peszy. Nie lubie tez jak ktos intensywnie patrzy mi prosto w oczy w czasie rozmowy.
A nie jestem nieszczera, wrecz przeciwnie, podobno bywam zbyt szczera

Ja też tak mam Jak poznaję nową osobę, to ciężko mi patrzeć jej w oczy, bo mnie to peszy Dopiero z czasem, jak poznam tę osobę blizej, to wtedy się przestaję uciekać wzrokiem

[elly2]

Jesli chodzi o kontakt wzrokowy to czyatalam, ze jezeli ktos nie patrzy komus w oczy podczas rozmowy to tak naprawde do konca nie skupia sie na tym co druga osoba mowi.
Ja nie lubie wlasnie sytuacji gdy ktos spoglada wszedzie tylko nie w moje oczy Wlasnie wtedy zawsze mam wrazenie, ze mnie nie slucha.
Bo podstawa dobrej rozmowy jest kontakt wzrokowy, to zapewni rozmowce, ze jest on sluchany i to z zainteresowaniem.

[Aeterna]

Napisane przez hanitka

kto dużo pali skrywa swoje lęki

Eeeee tam, myslałam, że jak ktoś dużo pali, to jest po prostu nałogowcem...

Napisane przez hanitka

- należy wystrzegać się żarłoków

A czemu żarłoków..?
Myśłałam (), że żarłoki są fajne () - afirmują życie w końcu, nie....?

[Aeterna]

Napisane przez elly2

Jesli chodzi o kontakt wzrokowy to czyatalam, ze jezeli ktos nie patrzy komus w oczy podczas rozmowy to tak naprawde do konca nie skupia sie na tym co druga osoba mowi.
Ja nie lubie wlasnie sytuacji gdy ktos spoglada wszedzie tylko nie w moje oczy Wlasnie wtedy zawsze mam wrazenie, ze mnie nie slucha.
Bo podstawa dobrej rozmowy jest kontakt wzrokowy, to zapewni rozmowce, ze jest on sluchany i to z zainteresowaniem.

Ale - coś w tym jest.
Ja np - jak ktoś mi nie patrzy - no to mnie olewa (), ale, jak ja do kogoś mówię - no to mu patrzeć nie mogę - dekoncentruję się.

No i bądź tu kobieto mądra - jak gadać sensownie ''na tematy'' - i ślepiami do faceta (konkretnie) strzelać ..?

[elly2]

Moj TŻ rzadko spoglada mi w oczy kiedy cos opowiadam Ale wie jak mnie to denerwuje wiec stara sie No tkai ma zwyczaj bo zawsze jak z kims rozmawia to patrzy w sciane, w podloge tylko nie w oczy

[KasiaKatarzynka]

Napisane przez elly2

W ksiazce tej, bylo duzo rysunkow i kazdy z nich byl opisany, utkwilo mi w pamieci zachowanie czlowieka podczas gdy klamie. Autor pisal, ze podczas klamstwa czlowiek kieruje swoja dlon do glowy i drapie sie po nosie badz uchu, tak jakby chcial zakryc swoje usta. Ciekawe jest rowniez to, iz nogi skrzyzowane podczas siedzienia sygnalizuja uczucie skrepowania, przykucia. U kobiet np. kolana sa scisniete u mezczyzn zas rozchylaja sie. Polecam ksiazki o tej tematyce, ja akurat czytalam E. Thiel Mowa ciala, ale na pewno jest o tym wiele innch, jeszcze ciekawszych ksiazek

e tam, ja nawet kiedy mówię prawde jakoś tak drapię się po nosie i uchu
i właśnie ludzie, którzy oczytali sie duzo takich książek mogą odebrac to jako sygnał kłamstwa
tego się zawszę boję i przypominam sobie o tym po czasie ;-)

zresztą teraz wiele osób zna takie książki "na pamięć" i naprawde trzeba być dobrym obserwatorem i psychologiem aby odróżnić gesty wyuczone, te które już wykonujemy automatycznie "bo tak trzeba", "bo wtedy okaże się że jestem śmielsza/sympatyczniejsza/bardziej godna zaufania/doświadczona/itp itd" od tych podświadomych

Napisane przez elly2

Jesli chodzi o kontakt wzrokowy to czyatalam, ze jezeli ktos nie patrzy komus w oczy podczas rozmowy to tak naprawde do konca nie skupia sie na tym co druga osoba mowi.
Ja nie lubie wlasnie sytuacji gdy ktos spoglada wszedzie tylko nie w moje oczy Wlasnie wtedy zawsze mam wrazenie, ze mnie nie slucha.
Bo podstawa dobrej rozmowy jest kontakt wzrokowy, to zapewni rozmowce, ze jest on sluchany i to z zainteresowaniem.

akurat z kontaktem wzrokowym nei mam problemu, ale zawsze jakoś wydaje mi się, że zbytnio na człowieka patrzę, tzn zbyt długo i dana osoba może to źle odebrać/speszyć się
bo sama, gdybym tylko miała pewność, że druga osoba źle tego nei odbierze - mogłabym patrzeć w oczy podczas całej rozmowy
ale nie chcę być odbierana za zbyt natarczywą, dlatego musze jakoś przerywac ten kontakt wzrokowy, zwłaszcza, gdy wudze, żę druga osoba utrzymuje takowy w niezbyt długich okresach

Napisane przez Aeterna

Eeeee tam, myslałam, że jak ktoś dużo pali, to jest po prostu nałogowcem...

A czemu żarłoków..?
Myśłałam (), że żarłoki są fajne () - afirmują życie w końcu, nie....?

no widzisz, znak, że nei są uzależnieni oni poprostu coś kryją

[elly2]

Ja mysle, ze takich ksiazek nie nalezy do konca traktowac doslownie...ale na pewno tez duzo prawdy za soba niosa. W wiekszosci sytuacji gesty naprawde bardzo duzo zdradzaja...ale trzeba byc doskonalym psychologiem lub oczytam czlowiekiem by moc rzeczywiscie oceniac kogos po jego mimice, gestach itp.

[allicjaa]

Mnie też zbyt długie patrzenie w oczy czasem peszy Ale mój sor od angielskiego często to robi, jak coś mówi do kogoś to patrzy mu w oczy, wie że wtedy ten ktoś go słucha i uważa na to co on chce mu przekazać, czasem jest to nieco krępujące

[baska201]

Napisane przez hanitka

- kto dużo mówi, najwyraźniej nie potrafi słuchać

hmm co do tego gadania to nie dokonca sie zgodze, bo ja tak jak monyczkaa gadam duuuuzoo naprawde, mam swoj limit chyba na dzien:P ale sluchac roznwiez potrafie, to w koncu moj zawod

[Ivvonka]

A ja sie zgodze. Uwazam, ze sluchanie to duza umiejetnosc i nie kazdy ja posiada, niestety. Mi samej czasem latwiej jest formulowac wlasne mysli, niz skupiac sie na sluchaniu cudzych.

[elly2]

Napisane przez Ivvonka

A ja sie zgodze. Uwazam, ze sluchanie to duza umiejetnosc i nie kazdy ja posiada, niestety. Mi samej czasem latwiej jest formulowac wlasne mysli, niz skupiac sie na sluchaniu cudzych.

Tak, zgadzam sie, umiejetnosc sluchania i rozumienia tego co dana osoba do nas mowi jest ogromna sztuka Niestety czesto nasze slowa sa przez innych nadinterpretowane badz inaczej rozumiane.

[Guni]

Ja tam nieraz wole sluchac niz cos mowic :P

[Ivvonka]

Tak naprawde wszystko to, co uslyszymy filtrowane jest przez nasze ego. Mowi sie, ze slyszymy to, co chcemy uslyszec. Z widzeniem jest podobnie

[netiaa]

Napisane przez Guni

Ja tam nieraz wole sluchac niz cos mowic :P