|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 138
|
![]() nie mogę się przemóc... proszę o pomoc i wsparcie!
Cześć dziewczyny
![]() Mam problem. Ogromny problem, przez którego płaczę codziennie po nocach i myślę, co jest nie tak? Od razu zaznaczam, że chodzi o moje zachowanie. Gdy znajdę się w większym gronie ludzi, peszę się. Ale to nie tak, że tylko się czerwienię - całkowicie zamykam się w sobie, potrafie nawet przez 3-4 godziny siedzieć i nic do nikogo nie mówić. Nie odzywam się do nikogo!! Wszyscy rozmawiają, bawią się, żartują, a ja czuję jakąś wewnętrzną blokadę, która mówi: "nie rób tego, nie mów nic, nie odzywaj się, wyjdziesz na idiotkę". Wierzę temu głosowi, a potem mam wyrzuty sumienia, myślę: "i co? znowu przez swoje beznadziejne zachowanie przesiedziałaś całą imprezę w kącie"... Natomiast gdy spotkam się z kimś sam na sam, to żartuję, rozmawiam i czuję się swobodnie. Ale gdy dojdą jakieś 2-3 osoby, znowu się zamykam. Ja już nie mogę, ostatnio zaczęłam unikać imprez, wszystkich - sylwestrowych, urodzinowych, każdych. Bo znowu myślę: "jak mam siedzieć cały czas i przepraszająco się uśmiechać za to, że nic nie mówię, to wolę przekiblować cały wieczór w domu i płakać w poduszkę". Nie mówię już nawet o zawieraniu znajomości, na wyjeździe na kolonie nie poznałam nikogo, cały czasm tylko stałam i nic nie mówiłam. A tak bardzo chciałam, było tyle fajnych osób! Potem powrót do domu i znowu płacz i znowu myśl: "jaka ja jestem beznadziejna"... Dziewczyny, jak to w sobie zwalczyć? ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 628
|
Dot.: nie mogę się przemóc... proszę o pomoc i wsparcie!
Wiesz co, ja Cię poniekad rozumiem, sama tak miałam na poczatku liceum i do teraz też jestem niesmiała
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 138
|
Dot.: nie mogę się przemóc... proszę o pomoc i wsparcie!
ale właśnie mi strasznie to przeszdadza, mam dość, chce rozmawiać, bawić się, ale mnie to blokuję!!
![]() mam 15 lat, to trwa mniej więcej od roku... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 628
|
Dot.: nie mogę się przemóc... proszę o pomoc i wsparcie!
Wiesz co, ja tez tak kiedys miałam, potrafiłam przesiedziec cala impreze patrzac na nia z boku i nie biorac w niej udzialu...a czujesz sie osamotniona bo nikt sie do ciebie nie odezwie, wiem. Musisz tez spojrzec na to tak, ze inni patrzac na ciebie, mysla ze jestes bardzo tajemnicza osoba i moze boja sie z toba rozmawiac, a moze niejedna osoba chcialaby z toba zamienic kilka slow, tylko sie tez....boi!
To po prostu jest taki wiek, wydaje mi sie ze najlepiej by bylo jakbys zastanowila sie nad soba, jakie mam zalety...w czym jestem dobra, po prostu znalezc swoje mocne strony... A no wlasnie, skoro nie potrafisz "zaistniec" w towarzystwie a jak mowilas rozmowa z kims w 4 oczy nie sprawia ci problemu, w takim razie sprobuj poznawac ludzi z osobna...tak zeby nawiazywac kontakty pojedyncze, pozniej latwiej bedzie ci odezwac sie w towarzystwie. Glowa do gory! To nie powod zeby sie zalamywac! ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 138
|
Dot.: nie mogę się przemóc... proszę o pomoc i wsparcie!
Dziękuję Ci estee7
![]() Od wielu osób trzecich usłyszałam, że sporo osób chce mnie poznać, ale też, że się mnie boją, bo jestem taka "zimna". Niestety, czasami obije mi się też o uszy, że zadudzam imprezę i jestem sztywna ![]() A ja naprawdę chciałabym w grupie rozmawiać tak, jak z kimś w cztery oczy!! ![]() estee7 - mogę wiedzieć, jak Ty sobie z Tym poradziłaś, bo z tego co widzę to piszesz, jakbyś miała ten problem rozwiązany...? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 628
|
Dot.: nie mogę się przemóc... proszę o pomoc i wsparcie!
Wiesz co pewnie to, że jestes sztywna gadaja "kolezaneczki" ktore nic o tobie nie wiedza i nie moga cie obgadac. Po prostu nie widza o tobie tyle ile chcialyby wiedziec.Wiec sie nie przejmuj tym, ja tez bylam sztywna
![]() Moge cię pocieszyc, ze ciekawych ludzi nie poznaje się tylko na imprezach, znajdz sobie zajecie gdzie moglabys miec doczynienia z ludzmi ktorzy maja te same zainteresowania, juz jest pretekst do pogadania... ![]() To chyba tez poniekad przechodzi z wiekiem ![]() Ale prosze cie, nie rob z siebie beznadziejnej kobiety, kazdy ma jakas wartosc i trzeba to cenic! Nie ujmuj sobie wartosci! Musisz sie wewnetrznie wzmocnic, wtedy bedzie ci latwiej wyjsc do ludzi. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Raczkowanie
|
Dot.: nie mogę się przemóc... proszę o pomoc i wsparcie!
kiedys w TV slyszalam ciekawe stwierdzenie psycholożki z zakresu komunikacji, nie powiem go doslownie slowo slowo. ale brzmialo to mniej wiecej tak: wiele ludzi bardzo boi sie opini innych, stale mysla ze beda oceniani zle przez reszte, i wowoczas staraja sie to zmienic ( aby bylo po mysli tamtych ) badz wogole nic nie robia.( unik ) Psycholozka zauwazyla, iż z kolei Ci ktorzy, wg tych lekliwych, stale nas obserwuja, krytykuja nie maja czasu na tego typu przemyslunki bo sami zas uwazaja ze sa przez innych oceniani. Jak to usłyszalam to az sie usmiechnelam, bo wg mnie jest to bardzo ciekawe spostrzezenie. Czy prawdziwe... pewnie tak skoro wiele ludzi cierpi na syndrom" co powiedza o mnie inni"
Mnie tez czesto zadarza sie tak pomyslec, wmawiam sobie wowczas "a niech gadaja" tak czy siak beda gadac. Przyznam z trudem mi to wychodzi, ale poki co nie mam az wiekszych trudnosci z komuniakcja interpersonalna. Pozdrawiam wszystkich niesmialych. Glowa do gory ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
![]() |
#8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 138
|
Dot.: nie mogę się przemóc... proszę o pomoc i wsparcie!
Dziewczyny, nie wiecie jak się przemóc? Co może mi pomóc? Ja naprawdę CHCĘ się zachowywać inaczej, trudno mi zaakceptować to moje zachowanie... Proszę...
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 7 196
|
Dot.: nie mogę się przemóc... proszę o pomoc i wsparcie!
Tez jestem w twoim wieku i moge ci powiedziec, ze i tak jestes w dobrej sytuacji, bo jak widze to chodzisz na imprezy, jestes na nie zapraszana, czyli za cos Cie ci ludzie lubia, nie? Niesmialosc to jedna z cech Twojego charakteru z tego co widze i pewnie twoi znajomi ja akceptuja. Chyba jest tak prawda? ;] Moze sprobuj sie po prsotu usmiechac i nie uknikac innych ludzi oraz starac sie odezwac do kogs jesli ktos do Ciebie zagada. Nie wymagaj od siebie od razu bycia dusza towarzystwa, zebys miala do koos ot tak zaadac. Piszesz, ze jak jestes z kims sama to czujesz sie swobodnie. W grupie wiekszej sporbujs ie na poczatek smiac wtedy kiedy wszyscy, pokiwac od czasu do czasu glowa i przedewszystkim badz soba! Powodzenia w walce ze swoimi slabostkami
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: skąd popadnie:-))
Wiadomości: 136
|
Dot.: nie mogę się przemóc... proszę o pomoc i wsparcie!
Ktoś kiedyś powiedział: "Jesli boisz się wody, wejdź do niej, jeśli boisz się ciemności, zgaś światło". Łatwo powiedzieć - trudniej wykonać. Pamietam takie sytuacje we własnym zyciu, kiedy nieśmiałość mnie paraliżowała. Nie lubiłam przebywać w większym towarzystwie, bo na samą myśl o tym, że miałabym coś powiedzieć, kogoś sie o coś spytać, albo wyrazic swoje zdanie, to aż mi się słabo robiło. Bałam się ludzi, bałam się ich opinii o mnie.
Spinałam się strasznie i wyglądałam jak przerażona kotka ![]() Pewnego dnia przeczytałam bardzo ciekawą książkę (niestety tytułu nie pamiętam) o tym jak zjednać sobie ludzi. Zapisałam sobie parę cytatów, pierwszy był taki: "Jeśli chcesz, by ludziom sprawiało przyjemność obcowanie z Tobą, okaż im wpierw , że Tobie sprawia przyjemność ich obecność. Nie ma na to lepszej metody niż szczery usmiech". Uśmiech nie zmieni Twojej sytuacji na lepsze, ale sprawi, że zmieni się Twoje samopoczucie oraz samopoczucie tych wokól Ciebie. Rozdawaj więc usmiechy, a jesli ktoś nie odpowie Ci usmiechem na uśmiech, usmiechnij się jeszcze raz. To spowoduje, że w oczach innych rozmówców staniesz się osobą tajemniczą, ale miłą i sympatyczną. Nieśmiałość pokonuje się drobnymi kroczkami. Wyobraź sobie, że idziesz do sklepu po zakupy, pani przy kasie jak zwykle niezadowolona, twoje zadanie to uśmiechnąć się do niej i życzyć miłego dnia. Prawdopodobnie od razu polepszy sie jej nastrój, bo ktos się nią zainteresował, a Ty możesz być z siebie zadowolona bo zrobiłaś pierwszy krok - odezwałaś się do nieznajomej osoby. Kiedy jesteś na imprezie w większym towarzystwie zagadaj do osoby, która siedzi bądź stoi najbliżej Ciebie skąd jest, jak się bawi, czy widziała taki film, czy zna ta piosenkę itd. Rozmowa się jakoś potoczy, a może włączą się w nią inni. Pamiętaj nie od razu Rzym zbudowano, a każdą podróż zaczyna się od pierwszego kroku ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: skąd popadnie:-))
Wiadomości: 136
|
Dot.: nie mogę się przemóc... proszę o pomoc i wsparcie!
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysły na prezent
![]() |
#12 |
Zadomowienie
|
Dot.: nie mogę się przemóc... proszę o pomoc i wsparcie!
Myślę, że powinnaś zastosować metodę małych kroczków. Może spróbuj najpierw odwiedzić dawno niewidzianą rodzinę(będzie łatwiej) i pogadaj z dwiema bądź trzema kuzynkami. Poźniej przenieś to na korytarz szkolny. Znam kilka osób, które zachowują się podobnie do Ciebie. To nie jest nic złego, przede wszystkim o tym musisz pamiętać. Wszystko da sie przezwycięzyć. Możesz też zastosować metodę nagród i kar. Codziennie postaw sobie cel na dzisiejszy dzien, np dziś podejdę do Kasi i Ani i porozmawiam z nimi, może nawet zaproszę je do siebie? Jeśli Ci się uda zró sobie przyjemność, nie wiem, może kup sobie coś. Jeśli nie to odmów sobie przyjemności do końca dnia. Może to Cię zmotywuję. Trzymam za Ciebie kcuiki. Wiem, że dasz radę!!
![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 138
|
Dot.: nie mogę się przemóc... proszę o pomoc i wsparcie!
dziękuję serdecznie!!!!
![]() spróbuję małymi kroczkami do celu, jak ktoś już tu mówił. szkoda, że nie ma jakiś sposobów, by po prostu czuć się luźno (w żadnym wypadku nie sięgne po alkohol czy inne świństwa). nie odmówię następnej imprezy, pójdę i postaram się przynajmniej mówić COŚ i mam nadzieję, że coś się zmieni ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 | |
Zadomowienie
|
Dot.: nie mogę się przemóc... proszę o pomoc i wsparcie!
Cytat:
![]()
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 247
|
Dot.: nie mogę się przemóc... proszę o pomoc i wsparcie!
ja tez mam tak czasem,szczególnie w gronie osób mi mało znajomych.przy koleżankach to sie odzywam normalnie gadam,a przy tych nieznajomych to tylko caly czas słucham i sie wogle nie odzywam,siedze na poboczu.
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Warszawa / Wiedeń
Wiadomości: 2 124
|
Dot.: nie mogę się przemóc... proszę o pomoc i wsparcie!
ja też tak mam, ale ja nie uwazam tego za jakiś problem. bo ja wiem, że mam swoje grono znajomych które mnie lubi za to jaka jestem, a jestem wybuchowa i spontaniczna, ale w towarzystwie jestem cicha i spokojna. i powiem szczerze że jestem nieśmiała, ale nie przeszkadza mi to bo uważam że lepiej mieć małe grono znajomych ale takich którzy cie lubia za to jaka jesteś a nie za to że jesteś gadatliwa i potrafisz zabłysnąć w towarzystwie. może troche to nielogicznie napisałam =] ale chyba jest to zrozumiałe
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 2 476
|
Dot.: nie mogę się przemóc... proszę o pomoc i wsparcie!
A ja nie wiem czy tak mam, w sumie mogłabym się odezwać ale mi się nie chce i dlatego siedzę cicho. Nawet nie pomyślałam żeby to zwalczać.
__________________
Życie jest piękne. Nareszcie w Niemczech ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 2 476
|
Dot.: nie mogę się przemóc... proszę o pomoc i wsparcie!
A ja nie wiem czy tak mam, w sumie mogłabym się odezwać ale mi się nie chce i dlatego siedzę cicho. Nawet nie pomyślałam żeby to zwalczać. Może przydałoby się...
__________________
Życie jest piękne. Nareszcie w Niemczech ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 121
|
Dot.: nie mogę się przemóc... proszę o pomoc i wsparcie!
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#20 | |
Zadomowienie
|
Dot.: nie mogę się przemóc... proszę o pomoc i wsparcie!
Cytat:
![]()
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 | |
Zadomowienie
|
Dot.: nie mogę się przemóc... proszę o pomoc i wsparcie!
Cytat:
![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: z zachodu Polski :)
Wiadomości: 587
|
Dot.: nie mogę się przemóc... proszę o pomoc i wsparcie!
Podnosze
![]()
__________________
Augustow ![]() Wracam za 10 dni juz tesknie buziaki ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 1 217
|
Dot.: nie mogę się przemóc... proszę o pomoc i wsparcie!
Ladyanco, nie masz sie czym przejmowac. nie Ty jedna masz problemy z komuniacja
![]() ![]() ja jako maly szkrab bylam smiala i rodzicie czasem sie mnie wstydzili ![]() ![]() ![]() ![]() ![]()
__________________
...you will learn how to not quit when things get hard in your life... l o o k i n g f o r a n i n s p i r a t i o n
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:23.