Kompletny brak ochoty na seks a budowanie szczęśliwego związku - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2016-12-16, 21:29   #1
kluseczka93
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 4

Kompletny brak ochoty na seks a budowanie szczęśliwego związku


Hej,
Chciałabym, abyście mi coś poradziły bo sama nie wiem, co o sobie myśleć. Nie bardzo wiem, od czego zacząć. Będzie trochę chaotycznie.

Mam 23 lata. Nigdy specjalnie nie pociągał mnie seks. Nie, żeby nie był przyjemny, bo było ok, często nawet baaardzo ok, ale nie pociąga mnie to jakoś. Nawet, gdy czuję podniecenie seksualne, nie mam potrzeby zaspokajania go.

Jak jestem sama to średnio raz na 4 dni SAMA się zaspokoję. Załączam wtedy film pornograficzny i ok. 3 minuty później jest po sprawie. Nie interesuje mnie, co to za film - podniecają mnie zarówno filmy z hetero, jak i lesbijkami, grupowe, a także takie, które większość społeczeństwa uważa za obrzydliwe, np. z gejami czy osobami po 70-tce.

Przy facetach też czuję podniecenie, czasem silne, ale nie czuję jakiejś potrzeby zaspokajania go - mogę skończyć w każdej w chwili, i to samo dotyczy seksu.

Dziewictwo straciłam w wieku 19 lat z facetem, którego kochałam. Byliśmy w związku ok. 2 lat, w tym czasie góra kilkanaście razy chciałam, reszta to tak raczej z musu. Teraz od 2 miesięcy jestem w drugim związku, facet jest serio czuły, dobry w te klocki i seks jest baaardzo przyjemny ale co z tego, skoro w ciągu tych 2 miesięcy na seks miałam ochotę jakieś 3 razy? Serio, nie czuję potrzeby więcej. Mimo tego, że seks jest przyjemny, to nie widzę nic przyjemnego w ocieraniu się dwóch spoconych ciał, no i narządy intymne trochę mnie obrzydzają.

Szczerze mówiąc nie wiem, co z moim związkiem, przyszłością uczuciową. Ciężko będzie znaleźć faceta, który nie potrzebuje seksu Poradzicie coś? Może któraś ma podobnie?
kluseczka93 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-16, 21:55   #2
cotusie
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 278
Dot.: Kompletny brak ochoty na seks a budowanie szczęśliwego związku

Cytat:
Napisane przez kluseczka93 Pokaż wiadomość
Ciężko będzie znaleźć faceta, który nie potrzebuje seksu Poradzicie coś? Może któraś ma podobnie?
Ostatnio w wątku o wartości dziewictwa pojawił się taki wykres, z którego by wynikało, że jest dla Ciebie nadzieja...

A całkiem serio - przecież na ten moment nie musisz szukać faceta, skoro od dwóch miesięcy jesteś w związku, prawda? Przez "nie wiem, co z moim związkiem" rozumiesz, że rozmawialiście i mu ta sytuacja przeszkadza? Jeśli nie, to równie dobrze dla niego seks może być przyjemny i bardziej może szukać zaspokojenia Twoich potrzeb niż własnych.
cotusie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-16, 22:25   #3
kluseczka93
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 4
Dot.: Kompletny brak ochoty na seks a budowanie szczęśliwego związku

Cytat:
Napisane przez cotusie Pokaż wiadomość
A całkiem serio - przecież na ten moment nie musisz szukać faceta, skoro od dwóch miesięcy jesteś w związku, prawda? Przez "nie wiem, co z moim związkiem" rozumiesz, że rozmawialiście i mu ta sytuacja przeszkadza? Jeśli nie, to równie dobrze dla niego seks może być przyjemny i bardziej może szukać zaspokojenia Twoich potrzeb niż własnych.
Tak, rozmawialiśmy. Wie, jak jest i mówi, że jemu to nie przeszkadza, że ja jestem ważniejsza niż seks itd ALE wiem, jakie on ma potrzeby. Z drugiej strony znam go dość długo i wiem, jak bardzo angażuje się w związki, jak wiele jest w stanie zrobić i poświęcić dla dziewczyny.

Niby wszystko ok ale mimo wszystko boję się, że za parę miesięcy/lat on uzna, że jednak ta moja ochota na seks raz na miesiąc to trochę mało, i że jednak zależy mu na tym bardziej, niż myślał.

Pytam, bo może któraś z Was żyła/żyje w podobnym związku bez seksu
kluseczka93 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-16, 22:28   #4
malinowa87
Raczkowanie
 
Avatar malinowa87
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Nad morzem
Wiadomości: 360
Dot.: Kompletny brak ochoty na seks a budowanie szczęśliwego związku

Cytat:
Napisane przez kluseczka93 Pokaż wiadomość
Hej,
Chciałabym, abyście mi coś poradziły bo sama nie wiem, co o sobie myśleć. Nie bardzo wiem, od czego zacząć. Będzie trochę chaotycznie.

Mam 23 lata. Nigdy specjalnie nie pociągał mnie seks. Nie, żeby nie był przyjemny, bo było ok, często nawet baaardzo ok, ale nie pociąga mnie to jakoś. Nawet, gdy czuję podniecenie seksualne, nie mam potrzeby zaspokajania go.

Jak jestem sama to średnio raz na 4 dni SAMA się zaspokoję. Załączam wtedy film pornograficzny i ok. 3 minuty później jest po sprawie. Nie interesuje mnie, co to za film - podniecają mnie zarówno filmy z hetero, jak i lesbijkami, grupowe, a także takie, które większość społeczeństwa uważa za obrzydliwe, np. z gejami czy osobami po 70-tce.

Przy facetach też czuję podniecenie, czasem silne, ale nie czuję jakiejś potrzeby zaspokajania go - mogę skończyć w każdej w chwili, i to samo dotyczy seksu.

Dziewictwo straciłam w wieku 19 lat z facetem, którego kochałam. Byliśmy w związku ok. 2 lat, w tym czasie góra kilkanaście razy chciałam, reszta to tak raczej z musu. Teraz od 2 miesięcy jestem w drugim związku, facet jest serio czuły, dobry w te klocki i seks jest baaardzo przyjemny ale co z tego, skoro w ciągu tych 2 miesięcy na seks miałam ochotę jakieś 3 razy? Serio, nie czuję potrzeby więcej. Mimo tego, że seks jest przyjemny, to nie widzę nic przyjemnego w ocieraniu się dwóch spoconych ciał, no i narządy intymne trochę mnie obrzydzają.

Szczerze mówiąc nie wiem, co z moim związkiem, przyszłością uczuciową. Ciężko będzie znaleźć faceta, który nie potrzebuje seksu Poradzicie coś? Może któraś ma podobnie?
Ja tego nie mogę zrozumieć, dla mnie to się wzajemnie wyklucza.
malinowa87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-16, 22:33   #5
faf3d67d51656f0b2bcdb9f98a45434bc3aa12e6
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 5 461
Dot.: Kompletny brak ochoty na seks a budowanie szczęśliwego związku

Autorko, to znaczy, że gdy jesteś sama zaspokajasz się co 4 dni (gdy jesteś w związku także?), ale z chłopakiem w ciągu 2 miesięcy współżyłaś tylko 3 razy (czy miałaś ochotę tylko 3 razy, a reszta była z przymusu)?

Jeśli jemu to odpowiada to albo oboje macie tak samo małe libido, albo on mówi tak tylko dlatego, ponieważ nie chce abyś do czegokolwiek się zmuszała i o ile pierwsza opcja jest jak najbardziej ok, to w tej drugiej sytuacji w Twoich chłopaku może z czasem narastać frustracja i odbije się to na waszym życiu, także uczuciowym
faf3d67d51656f0b2bcdb9f98a45434bc3aa12e6 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-16, 22:39   #6
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Kompletny brak ochoty na seks a budowanie szczęśliwego związku

Cytat:
Napisane przez malinowa87 Pokaż wiadomość
Ja tego nie mogę zrozumieć, dla mnie to się wzajemnie wyklucza.
Dla mnie również. Może Autorka myśli, że ochota na seks = inicjowanie seksu, zabieganie o to. A przecież co za różnica kto zaczyna? Ważne jak się akcja kończy. Czasami mi się wydaje, że nie mam ochoty... a jednak mam.

Autorko, skoro Cię "spocone ciała" brzydzą, to się nie rozbieraj całkowicie do seksu. Seks nie musi też trwać nie wiadomo jak długo. Żeby się spocić, to nieco czasu musi minąć. Nie trzeba się wić w łóżku godzinami. Masz wpływ na to, jak wygląda Twoje życie seksualne. Skoro zaspokajasz się sama, to włącz w to chłopaka. Masturbacja może być grą wstępną.

Podejrzewam, że jak wyglądało to z ex, to że się zmuszałaś (największa głupota i krzywda jaką sobie można zrobić) ma wpływ na to, co czujesz i jak czasami odbierasz seks. Nie popełniaj z obecnym facetem tych samych błędów.

Tak, jak najczęściej nie ma się przez całe życie jednego rozmiaru stanika, tak nie ma się ciągle tej samej seksualności. To się zmienia z czasem, z wiekiem, ze dynamiką związku. Masz zaledwie 23 lata. Dużo przed Tobą.

Edytowane przez 201803290936
Czas edycji: 2016-12-16 o 22:42
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-16, 22:40   #7
thirky
on tired little feet
 
Avatar thirky
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 6 200
Dot.: Kompletny brak ochoty na seks a budowanie szczęśliwego związku

Myślę że problem jest głębszy (mówisz np o obrzydzeniu do intymnych części ciała). Myslalas o wizycie u dobrego seksuologa? Może rozmowa i dotarcie do sedna problemu pomogłyby Ci lepiej zrozumieć swoje ciało i potrzeby i polubić je.
__________________

I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it.
Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet.
thirky jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-12-16, 22:47   #8
kluseczka93
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 4
Dot.: Kompletny brak ochoty na seks a budowanie szczęśliwego związku

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Dla mnie również. Może Autorka myśli, że ochota na seks = inicjowanie seksu, zabieganie o to. A przecież co za różnica kto zaczyna? Ważne jak się akcja kończy. Czasami mi się wydaje, że nie mam ochoty... a jednak mam.

Autorko, skoro Cię "spocone ciała" brzydzą, to się nie rozbieraj całkowicie do seksu. Seks nie musi też trwać nie wiadomo jak długo. Żeby się spocić, to nieco czasu musi minąć. Nie trzeba się wić w łóżku godzinami. Masz wpływ na to, jak wygląda Twoje życie seksualne. Skoro zaspokajasz się sama, to włącz w to chłopaka. Masturbacja może być grą wstępną.

Podejrzewam, że jak wyglądało to z ex, to że się zmuszałaś (największa głupota i krzywda jaką sobie można zrobić) ma wpływ na to, co czujesz i jak czasami odbierasz seks. Nie popełniaj z obecnym facetem tych samych błędów.

Tak, jak najczęściej nie ma się przez całe życie jednego rozmiaru stanika, tak nie ma się ciągle tej samej seksualności. To się zmienia z czasem, z wiekiem, ze dynamiką związku. Masz zaledwie 23 lata. Dużo przed Tobą.
Wszystkie razy on inicjował i udało mu się skutecznie mnie pobudzić Ale tylko tyle. Tzn aż tyle, bo eks nigdy (przez 2 lata...) się to nie udało, a jemu proszę

U mnie jeszcze jest taki problem że z racji tego, iż pociąg seksualny nie jest zbyt silny, to żeby się podniecić muszę mieć IDEALNE warunki - optymalna temperatura w pomieszczeniu, muszę być mocno wyspana (minimalna ochota na seks i już lipa), średnio najedzona (nie bardzo bo jestem leniwa, i nie głodna, bo lubię jeść "brzydal. To też są jednak jakieś bariery.

No ale, było przyjemnie, te kilka razy. Sama siebie i swojego organizmu czasem nie rozumiem...

---------- Dopisano o 23:44 ---------- Poprzedni post napisano o 23:43 ----------

Cytat:
Napisane przez thirky Pokaż wiadomość
Myślę że problem jest głębszy (mówisz np o obrzydzeniu do intymnych części ciała). Myslalas o wizycie u dobrego seksuologa? Może rozmowa i dotarcie do sedna problemu pomogłyby Ci lepiej zrozumieć swoje ciało i potrzeby i polubić je.
Myślałam o tym i ciągle o tym myślę, nawet z tż o tym rozmawialiśmy. Póki co nie mamy jednak pieniędzy, więc musi to poczekać.

---------- Dopisano o 23:47 ---------- Poprzedni post napisano o 23:44 ----------

[1=faf3d67d51656f0b2bcdb9f 98a45434bc3aa12e6;6870359 1]Autorko, to znaczy, że gdy jesteś sama zaspokajasz się co 4 dni (gdy jesteś w związku także?), ale z chłopakiem w ciągu 2 miesięcy współżyłaś tylko 3 razy (czy miałaś ochotę tylko 3 razy, a reszta była z przymusu)?[/QUOTE]

Tak, dokładnie to miałam na myśli. Będąc sama dość często mam ochotę, a z facetem nie bardzo.
kluseczka93 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-16, 22:47   #9
eyo
Zakorzenienie
 
Avatar eyo
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
Dot.: Kompletny brak ochoty na seks a budowanie szczęśliwego związku

zaspokajasz się sama co najmniej raz na tydzień ale nie odczuwasz pociągu i nie odczuwasz potrzeby zaspokajania go? aha - logiczne

wyzwanie dla Ciebie - a spróbuj nie zaspokajać się sama przez dłuższy czas, ciekawe co się wydarzy
__________________
...

Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich.

15.02.2017 ♥
eyo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-16, 22:52   #10
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Kompletny brak ochoty na seks a budowanie szczęśliwego związku

Cytat:
Napisane przez kluseczka93 Pokaż wiadomość
Wszystkie razy on inicjował i udało mu się skutecznie mnie pobudzić Ale tylko tyle. Tzn aż tyle, bo eks nigdy (przez 2 lata...) się to nie udało, a jemu proszę

U mnie jeszcze jest taki problem że z racji tego, iż pociąg seksualny nie jest zbyt silny, to żeby się podniecić muszę mieć IDEALNE warunki - optymalna temperatura w pomieszczeniu, muszę być mocno wyspana (minimalna ochota na seks i już lipa), średnio najedzona (nie bardzo bo jestem leniwa, i nie głodna, bo lubię jeść "brzydal. To też są jednak jakieś bariery.

No ale, było przyjemnie, te kilka razy. Sama siebie i swojego organizmu czasem nie rozumiem...
Dopiero odkrywasz seks. Możliwe, że odkryjesz go w pełni z tym facetem, a możliwe, że dopiero za jakiś czas z innym. Nieudane życie seksualne z ex (gdzie w dodatku to był pierwszy partner) zrobiło swoje. W sumie, sorry, nie do końca rozumiem o co Ci chodzi. Myślałaś, że od razu będziesz miała wielokrotne orgazmy i będziesz demonem seksu? W wieku 23 lat? Z czego czerpiesz wiedzę na temat tego jaka powinnaś być i co czuć? Bo jak dla mnie to, co opisujesz, to całkiem OK wchodzenie w życie seksualne z nowym facetem, gdzie się ma jakiś tam bagaż przykrych doświadczeń. Pytanie też, czy Twój obecny facet serio serio Cię pociąga (wygląd, zapach, dotyk).

---------- Dopisano o 23:52 ---------- Poprzedni post napisano o 23:48 ----------

Cytat:
Napisane przez kluseczka93 Pokaż wiadomość
(...)
Tak, dokładnie to miałam na myśli. Będąc sama dość często mam ochotę, a z facetem nie bardzo.
Bo sama wiesz co robić, aby dać sobie maksimum przyjemności. A z nim chyba podświadomie zakładasz, że nie będzie tak fajnie i po co w ogóle próbować. Ale cóż, albo się przed nim otworzysz (wiadomo, krok po kroku, nic na siłę), albo nigdy nie będzie między Wami tak do końca, w pełni dobrze.

No i cóż, to może też po prostu nie być ten właściwy facet. Bo to, że go lubisz i chcesz związku jeszcze o niczym tak naprawdę nie świadczy.

Edytowane przez 201803290936
Czas edycji: 2016-12-16 o 22:55
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-16, 22:53   #11
faf3d67d51656f0b2bcdb9f98a45434bc3aa12e6
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 5 461
Dot.: Kompletny brak ochoty na seks a budowanie szczęśliwego związku

Cytat:
Napisane przez eyo Pokaż wiadomość
zaspokajasz się sama co najmniej raz na tydzień ale nie odczuwasz pociągu i nie odczuwasz potrzeby zaspokajania go? aha - logiczne

wyzwanie dla Ciebie - a spróbuj nie zaspokajać się sama przez dłuższy czas, ciekawe co się wydarzy
Dokładnie.

Czy dobrze rozumiem, że odczuwasz podniecenie ale nie w obecności swojego mężczyzny i nie przekłada się to na seks, ale kiedy jest jesteś np. sama w domu to sama się zaspokajasz?

Może spróbujcie wzajemnej masturbacji jako gry wstępnej, spróbuj poinstruować swojego mężczyznę w jaki sposób ma Cię dotykać, pieścić. Poza tym możecie zostać póki co przy samym pettingu skoro nie masz ochoty na sam seks. Gorzej jeśli sam mężczyzna Cię nie na tyle podnieca, albo na Ciebie nie działa.Bo piszesz, że będąc sama czujesz podniecenie i się zaspokajasz, a przy mężczyznach niby czujesz podniecenie ale nie czujesz potrzeby go zaspokajać

Edytowane przez faf3d67d51656f0b2bcdb9f98a45434bc3aa12e6
Czas edycji: 2016-12-16 o 23:03
faf3d67d51656f0b2bcdb9f98a45434bc3aa12e6 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-12-16, 23:00   #12
thirky
on tired little feet
 
Avatar thirky
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 6 200
Dot.: Kompletny brak ochoty na seks a budowanie szczęśliwego związku

Cytat:
Napisane przez eyo Pokaż wiadomość
zaspokajasz się sama co najmniej raz na tydzień ale nie odczuwasz pociągu i nie odczuwasz potrzeby zaspokajania go? aha - logiczne

wyzwanie dla Ciebie - a spróbuj nie zaspokajać się sama przez dłuższy czas, ciekawe co się wydarzy
A po co ten sarkastyczny ton? Seksualność to nie jest łatwa sprawa i czasem poznanie i zrozumienie siebie zajmuje długo.
__________________

I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it.
Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet.
thirky jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-16, 23:11   #13
lolita96
Zadomowienie
 
Avatar lolita96
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 1 229
Dot.: Kompletny brak ochoty na seks a budowanie szczęśliwego związku

Może ten facet Ciebie zwyczajnie nie podnieca ?
lolita96 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-17, 13:08   #14
eyo
Zakorzenienie
 
Avatar eyo
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
Dot.: Kompletny brak ochoty na seks a budowanie szczęśliwego związku

Cytat:
Napisane przez thirky Pokaż wiadomość
A po co ten sarkastyczny ton? Seksualność to nie jest łatwa sprawa i czasem poznanie i zrozumienie siebie zajmuje długo.
sarkastyczny ton wynika tylko z faktu, że jakby wątek rozpoczął facet to by się dowiedział, że jego regularna masturbacja i wybujałe pojęcie o seksualności opierane o pornografię zaburzają relacje seksualne z kolejny partnerami i zamiast zachęcania do "odkrywania swojej seksualności" facet zostałby wysłany do psychologa na terapie

a jakby nie patrzeć w przypadku autorki nie ma problemu z rozładowywaniem napięcia seksualnego przy wykorzystaniu pornografii (gdzie wiadomo wszyscy są wilgotni, gotowi a orgazmy leją się strumieniami) i niestety idzie to w parze z rozczarowaniem klasycznymi stosunkami seksualnymi i zdziwieniem, że nie ma fajerwerków a ta cała "bylejakość" normalnego seksu sprawia, że dziewczynie tego typu stosunki niespecjalnie chodzą w ogóle po głowie
__________________
...

Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich.

15.02.2017 ♥
eyo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-17, 14:49   #15
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Dot.: Kompletny brak ochoty na seks a budowanie szczęśliwego związku

Cytat:
Napisane przez kluseczka93 Pokaż wiadomość
Wszystkie razy on inicjował i udało mu się skutecznie mnie pobudzić Ale tylko tyle. Tzn aż tyle, bo eks nigdy (przez 2 lata...) się to nie udało, a jemu proszę

U mnie jeszcze jest taki problem że z racji tego, iż pociąg seksualny nie jest zbyt silny, to żeby się podniecić muszę mieć IDEALNE warunki - optymalna temperatura w pomieszczeniu, muszę być mocno wyspana (minimalna ochota na seks i już lipa), średnio najedzona (nie bardzo bo jestem leniwa, i nie głodna, bo lubię jeść "brzydal. To też są jednak jakieś bariery.

No ale, było przyjemnie, te kilka razy. Sama siebie i swojego organizmu czasem nie rozumiem...

---------- Dopisano o 23:44 ---------- Poprzedni post napisano o 23:43 ----------



Myślałam o tym i ciągle o tym myślę, nawet z tż o tym rozmawialiśmy. Póki co nie mamy jednak pieniędzy, więc musi to poczekać.

---------- Dopisano o 23:47 ---------- Poprzedni post napisano o 23:44 ----------



Tak, dokładnie to miałam na myśli. Będąc sama dość często mam ochotę, a z facetem nie bardzo.
Moze sie wysil a przestan liczyc na idealna temperature i to ze chlopak odwali cala robote.

Seks zaczyna sie w glowie. Pomysl o tym.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-17, 18:09   #16
763509f5cf445a4c28cec956de73c62121becc29
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 1 252
Dot.: Kompletny brak ochoty na seks a budowanie szczęśliwego związku

Masz problem. Brak pociągu seksualnego nie jest tym problemem, tylko konsekwencją tych problemów.

Nie wiem, co ci jest. Udaj się do seksuologa. Zaspokajanie się widząc parę 70-latków i jednoczesne brzydzenie się narządami intymnymi twojego partnera jest co najmniej dziwne, moim zdaniem nie jest to normalne. Odczuwanie podniecenia i nie dążenie do zaspokojenia go też nie jest normalne. Przyznawanie, że coś jest baaaaardzo przyjemne, a potem brak chęci powtórzenia tego, na pewno nie jest naturalny.
763509f5cf445a4c28cec956de73c62121becc29 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-12-17 19:09:27


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:19.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.