|
Notka |
|
Seks Tutaj porozmawiasz o seksie. Masz pytania związane z życiem seksualnym lub szukasz porady? Dołącz do nas. Podziel się doświadczeniem, dodaj opinię. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 4
|
![]() Problem z Tż-emWitam.
Chcę, byście oceniły moją sytuację i ewentualnie doradziły, co robić. Mianowicie mam problem z Tż-em. Chodzi o niezgodność temperamentów ![]() Zacznę od tego, że przez wakacje widzieliśmy się często, spędzaliśmy ze sobą po kilka dni pod rząd. Teraz widzimy się znów co tydzień. Oczywiście przez te 6 dni kumulują się potrzeby, nie tyle moje co jego. Nie uprawiamy jeszcze seksu, na razie jedynie oralny. Kiedy przyjeżdżam do niego, często po niecałej godzinie zaczyna prosić, bym się nim zajęła, a jeśli odmawiam to pokazuje że jest niezadowolony (np. słyszę od niego "szkoda..." powiedziane z wyrzutem, później ja mam poczucie winy i myślę, że mu nie wystarczam). Często prosi o więcej, czasem ja to spełniam nie domagając się niczego w zamian, nie przeszkadza mi to. Jednak momentami nie wytrzymuję, kiedy on domaga się więcej niż ja chcę robić, nie zawsze mam na to ochotę. Mówi, że nie chce żebym się zmuszała, ale sam do tego doprowadza. Oczywiście nie jest tak, że ja nic nie dostaję, po prostu mam mniejsze potrzeby i nie przeszkadza mi jeśli on tylko minimalnie się wysili, ale to że ja mam silny orgazm nie oznacza, że muszę mu odpłacać kilka razy. Nawet podczas okresu, kiedy naprawdę nie mam ochoty na pieszczoty, on chce bym go zadowalała... Czasem chcę mu zrobić niespodziankę, sama coś zacząć, ale zanim zdążę coś zrobić on już o to prosi... Kłóciliśmy się już wiele razy o to, ale do niego nie dociera, Fakt, od początków naszych zbliżeń sporo się zmieniło, bardziej się do mnie dopasował ale nadal uważam, że chwilami wymaga za dużo. A co Wy o tym myślicie? Mam nadzieję, że nie napisałam tego zbyt chaotycznie ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 165
|
Dot.: Problem z Tż-em
Ja uważam, że "sam na siebie bata kręci" zmuszając Cię, wzbudzajac w Tobie poczucie winy za twój brak ochoty sprawi, ze nie będziesz wychodziła z inicjatywą, nie będziesz strała się przy sprawianiu mu przyjemności aż wkoncu ci zbrzydnie odwalanie "przykrego obowiązku" i przestaniesz w ogole go zadowalać. Daj mu wątek do przeczytania.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Problem z Tż-em
Cytat:
__________________
Bo to JA jestem najważniejsza ! ! ! regeneruję włosy - start 11.11.11 Ewka i nie tylko ![]() - 25 kg ![]() Edytowane przez the rock Czas edycji: 2010-09-19 o 23:35 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
|
Dot.: Problem z Tż-em
A moim zdaniem jeśli nie sypiacie ze sobą to w ogóle trudno mówić o różnicy temperamentów..bo oral to raczej namiastka, chyba że w połączeniu z resztą. Okaże się jak jest pewnie z czasem ale mnie też nie podobałoby się gdyby jego myśli krążyły tylko wokół jednego. Z drugiej strony gdyby moje krążyły wokół tego a on nie wykazywał inicjatywy to jeszcze bardziej słabo
![]() Edytowane przez laisla Czas edycji: 2010-09-19 o 23:36 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Lbn
Wiadomości: 317
|
Dot.: Problem z Tż-em
Mysle, ze Twoj Tz Cie nie szanuje :/ bo jakby szanowal to by Ci tak nie robil, nie wzbudzal by wyrzutow sumienia, nie wymuszalby. Dla mnie to chore........ nie daj sie tak traktowac bo za kilka lat Ty juz nie bedziesz chciala ciagle spelniac jego zachcianek a on Ci wtedy oznajmi ze odchodzi do innej bo Ty nie chcialas. Na tym swiecie sa faceci, ktorzy szanuja dziewczyny-tylko trzeba sie rozejrzec.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: z kątowni ;-)
Wiadomości: 135
|
Dot.: Problem z Tż-em
Hm...Powiem Ci, że najlepszym wyjściem jest rozmowa i ...trochę czasu.
Myślę, że jeśli rzeczowo porozmawiacie i jasno określicie swoje potrzeby, to będzie ok. Tylko nie kłóćcie się...bo to każdego zniechęci i będzie tak czy siak robił swoje... Powiedz mu na spokojnie jak Ty to widzisz, co czujesz i daj mu trochę czasu...Tym bardziej, ze nie uprawialiscie jeszcze seksu... A ile jestescie ze sobą?? ![]() Pozdrawiam.
__________________
"...w miłości ogniem bądź, a nie bezradną ćmą!" .im bardziej naciskasz - tym trudniej uzyskasz.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
|
Dot.: Problem z Tż-em
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
![]() |
#8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 98
|
Dot.: Problem z Tż-em
Ciężko mi coś doradzić bo nie miałam takiej sytuacji. Przeważnie jest tak że mężczyźni mają wieksze potrzeby seksualne, ale ja miałam o tyle dobrze, że mój powiedział że oczywiście by chciał ale poczeka ile będę chciała
![]() Postaraj mu sie jakoś wytłumaczyć że nie daje Ci szansy wyjść z inicjatywą cały czas się czegoś domagając-wydaje mi się że tylko szczera rozmowa Wam tu pomoże, zacznij ją może wtedy gdy znów będzie o coś prosił. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 4
|
Dot.: Problem z Tż-em
prawie 16 miesięcy. Rozmawialiśmy już wiele razy, mówiłam mu że źle się z tym czuję, czasem próbował coś z tym robić a czasem dalej było tak samo. Jestem świadoma że chwilami faktycznie za mało robię, po prostu strasznie rzadko czuję taką potrzebę, zwykle jest tak że dogadzamy sobie nawzajem, tak żeby nikt się źle nie czuł. Ale najbardziej boli mnie, że on chce czegoś wtedy kiedy mi nie może dać przyjemności...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 | |
High Quality Since 2007
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: wild wild south
Wiadomości: 4 268
|
Dot.: Problem z Tż-em
A moim zdaniem zwyczajnie mogliście się nie dopasować w tych kwestiach. Ja bym pewnie nie wytrzymała 16 miesięcy związku tylko z oralem. On ma wyższe potrzeby, a Ty go pociągasz i mu się po prostu chce.
Cytat:
Btw, dlaczego na razie tylko oral? Oboje podjęliście taką decyzję? W ogóle nie chcecie klasycznego seksu, czy to tylko na ten moment? |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 779
|
Dot.: Problem z Tż-em
16 miesięcy i tylko oral raz na jakiś czas, jak tobie się zachce? to ja się nie dziwię, że on chodzi sfrustrowany i wiecznie o tym gada
![]() Cytat:
![]() Edytowane przez 201803080934 Czas edycji: 2010-09-20 o 10:02 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 308
|
Dot.: Problem z Tż-em
Jak na moje oko to nie o to brocha idzie. Niech zgadnę: to Twój pierwszy związek masz między 16-19 lat, to Twoje pierwsze kontakty seksualne i doszło do nich pod naciskiem/za namową chłopaka? (delikatną lub wprost). Może się mylę, ale właśnie na coś takiego mi to wygląda. I tu nie chodzi o różnice temperamentów, a o to, że nie jesteś i nie byłaś do końca gotowa na takie pieszczoty. Twoja seksualność się do końca nie rozbudziła, nie robisz tego z własnych chęci a dla niego. W dodatku jego naciski i namowy zniechęcają Cię jeszcze bardziej (ciężko się dziwić). Ze swojej strony radzę się zastanowić czy NAPRAWDĘ czegokolwiek chcesz czy robisz to tylko dla niego. Jeśli tak to przestań i poczekaj aż sama będziesz miała na to ochotę. W przeciwnym wypadu może taka sytuacja zaważyć na całym Twoim życiu seksualnym, a w skrajnym przypadku stać się traumą, która zniechęci Cię do seksu i zablokuje na tyle, że nie będziesz z niego mogła w późniejszym czasie czerpać przyjemności. Chłopakowi powiedz wprost: zmuszałam się by Tobie było przyjemnie, ale dłużej nie potrafię. Nie jestem gotowa, czuję się z tym coraz gorzej, a Twoje naciski tylko i wyłącznie pogarszają sprawę. Jeśli mnie kochasz to to uszanujesz i przestaniesz naciskać, poczekasz na moją inicjatywę. ---------- Dopisano o 12:25 ---------- Poprzedni post napisano o 12:22 ---------- Cytat:
Wiesz Grin, sądzę, że patrzysz z perspektywy osoby rozbudzonej seksualnie. Z tej perspektywy patrząc to tak, mówiąc najprościej ocipiałabym nie mając w 16 miesięcznym związku seksu. Jednak jeśli mam rację i autorka jest młodziutka... To świetnie ją rozumiem. W wieku 17 lat chłopakowi, z którym pół roku byłam dałam się namówić na oral. Bo naciskał, bo prosił, bo miał swoje potrzeby, a ja głupia się zgodziłam w końcu. Zrobiłam to zaledwie raz, a po wszystkim czułam takie obrzydzenie do samej siebie i w ogóle do tego wszystkiego, że miałam się ochotę porzygać. Zaowocowało to traumą do seksu oralnego, której przełamanie zajęło mi bardzo dużo czasu. Inaczej jest gdy się ma 17 czy 20 lat i jakieś tam doświadczenie. Inaczej się pewne rzeczy postrzega. Warto to mieć na uwadze, a nie stwierdzać: ja się nie dziwię, że on taki sfrustrowany jak już 16 miesięcy i seksu nie miał. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 125
|
Dot.: Problem z Tż-em
Coś tu czuję kolejną parę czekającą do ślubu z seksem , która uważa że oral to nie grzech
![]() the rock chyba bardziej tu nie chodzi o to, że on jej każe , tylko się prosi , a raczej to ona jest władczynią, bo jak ma okres to bezinteresownie nie sprawi mu przyjemności :P
__________________
"...wszyscy chcą żyć na wierzchołku góry, zapominając, że prawdziwe szczęście kryje się w samym sposobie wspinania się na górę..." Edytowane przez teczowyrobaczek Czas edycji: 2010-09-20 o 12:04 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 1 507
|
Dot.: Problem z Tż-em
Miałam podobny problem z moim eks. Też naciskał na większą częstotliwośc pieszczot, a jeśli nie udało mu się mnie namówić to wielce rozumiał, ale był obrażony. Wieczne gadanie o seksie...
Co zrobiłam? Ano generalnie wiedzialam, że to nie jest ten partner, żeby cokoliwek robić więcej... Dla świętego spokoju usiadłam z nim i pogadałam, że niestety nie mam takich czestych potrzeb jak on i powiedziałam mu, ze najprawdopodobniej nas to poróżni jeśli z jego strony dalej będzie nacisk. Musisz z nim gadać o tym jak Ty to widzisz, jeśli partner też nie stara się tego zrozumieć to lipa. Tylko równiez pamiętaj, że wszystko działa w dwie strony i Ty tez musisz liczyć się z tym, że on też ma potrzeby. Nic na siłę, tylko kompromis. Sorry za masło maślane, ale na szybko piszę... ![]()
__________________
the pain that was eating me inside Razem! ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 308
|
Dot.: Problem z Tż-em
Cytat:
Wg. mnie to po prostu niegotowość i naciskający chłopak z burzą hormonów i tyle. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: okolice Katowic
Wiadomości: 2 796
|
Dot.: Problem z Tż-em
Porozmawiaj z nim-tak ciężko.Ale nie wykłócaj się od razu.
Poza tym nie zawsze masz mieć ochotę i on to musi uszanować. Bo co do za frajda być zmuszaną do czegokolwiek, a już zwłaszcza do seksu-nie ważne czy zwykłego czy oralnego ![]() Nie masz ochoty-powiedz mu to. I nie rób. Nie miej wyrzutów sumienia-bo nie robisz nic złego. Nie musisz być 24h nakręcona ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 97
|
Dot.: Problem z Tż-em
Szczerze mówiąc, nie dziwię się, że chłopakowi się chce, tak samo nie dziwię się, że Tobie się nie chce.
Okropne dla mnie jest proszenie, albo pytanie o seks. Nie ważne, czy to: "Zrobisz mi loda?", czy "Kochanie, zaspokoisz mnie ustami?". Jak bym coś takiego usłyszała to odechciałoby mi się wszystkiego. Jestem zdania, że to powinno wychodzić spontanicznie z czyjejś inicjatywy, albo wspólnej. A nie, komenda i akcja. blehh... Poza tym, po tygodniu nie widzenia, oczywiste jest że do czegoś dojdzie, więc nie wiem po co on to przyspiesza, tym samym odbierając jej możliwość wyjścia z inicjatywą. A Ty też może też mogłabyś wcześniej coś zainicjować, wtedy może on zrozumie, że nie trzeba się dopominać. Ogólnie, widzę różnice w podejściu do seksu i braki komunikacyjne ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 4
|
Dot.: Problem z Tż-em
Nawet wtedy sprawiam mu przyjemność, tylko denerwuje mnie że on nie ma umiaru w prośbach o więcej, nie chciałabym mu całkiem odmawiać bo rozumiem że też ma swoje potrzeby. Ale bez przesady.
Widzę różne opinie, te które są przeciw mnie też szanuję bo nie mogę spojrzeć obiektywnie na moje zachowanie, a nie zawsze to co mówi Tż w rozmowach na ten temat uważam za słuszne ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: z kątowni ;-)
Wiadomości: 135
|
Dot.: Problem z Tż-em
Cytat:
Niestety nie układa Nam się w seksie, mam wrażenie, że on nie chce, zamyka się, a ja mam swoje potrzeby. Boje się, że przez nasze nieporozumienia całkowicie się do mnie zniechęcił... Zresztą przyznał poniekąd to, że jest zmęczony naszymi kłótniami... Zastanawiam się czy to zniechęcenie, które pojawia się w związku można zlikwidować skoro tak bardzo zagnieździło się w naszym związku z powodu różnicy zdań. Przykro mi bo myslę sobie, że chciałabym po rpsotu żeby dobrze się układało i być szczęśliwą kobietą...Zależy mi na Nim, ale bywają chwile, kiedy zastanawiam się czy ktoś inny zachowałby się wobec mnie inaczej lepiej? Że lepiej bym się z Tobą osobą może umiała porozumieć? Trudne to. Rasta2110 - poniekąd Cię rozumiem, u Nas bywało podobnie...Nieraz skupiał się tylko na sobie, na swoich potrzebach, czasem nie patrzył, że ja z tego nic nie mam...Bywało przykro, ale to kwestia czasu. Nie ma co się załamywac/zniechęcać tylko rozmawiać, ile się da. Mój Tż z czasem zrozumiał... Ale z drugiej strony trochę mu się nie dziwie...Tez ma swoje potrzeby i ciezko mu z tym...Moze spróbujcie coś więcej? Nie mysleliscie o seksie? Tak, żeby było Wam obojgu przyjemnie? Spróbuj cos zmienić, może podejscie, otoworzyć się na niego, a jestem pewna, że sama się lepiej z tym poczujesz. Co do tego, że on ma przyjemność a Ty nie..Hm...indywidualne podejscie. Jesli chcesz mu sprawić przyjemność, bo go kochasz to ok, rób to, uczcie się siebie razem. Jeśli nie, do niczego się nie zmuszaj, ale też nie zamykaj, bo trochę poniekąd sama sobie odbierasz szczęscie... Napierw musicie rozmawiać i siebie nawzajem poznawać-a wierz mi- wiem coś o tym bo miałam podobnie i nie piszę tego ot, tak Powodzonka i pozdrawiam Cię ![]()
__________________
"...w miłości ogniem bądź, a nie bezradną ćmą!" .im bardziej naciskasz - tym trudniej uzyskasz.
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 3 573
|
Dot.: Problem z Tż-em
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 243
|
Dot.: Problem z Tż-em
Jeszcze na dodatek bardzo nietaktowny gość. Mój TŻ nigdy mnie o nic nie poprosił! (chyba że w chwili maksymalnego odlotu
![]() Naprawdę, komu normalnemu przejdzie przez gardło "zrobisz mi loda, kochanie?"... Albo obrażanie się o takie rzeczy... Poza tym koleś chyba pomylił sobie dwie rzeczy. Robienie sobie dobrze nie jest najważniejsze, nawet jeśli nie spotykacie się codziennie.
__________________
Twoja... Leczę się z egoizmu. Edytowane przez fleur05 Czas edycji: 2010-09-20 o 17:50 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
|
Dot.: Problem z Tż-em
Autorko, ile masz lat?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 4
|
Dot.: Problem z Tż-em
Dla was mało
![]() Dzisiaj rozmawialiśmy, nie była to przyjemna rozmowa ale potrzebna, mam nadzieję że jakoś się ułoży bo powiedzieliśmy sobie wszystko jasno. A Wam dziękuję za wszystkie posty, mogłam na to spojrzeć z Waszej strony (choć teraz wydaje mi się, że trochę Tż-a oczerniłam, i nie myślę tak po tej rozmowie tylko wyszło na to że ja jestem ofiarą, a to przesada bo w naszym związku ogólnie się układa). |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#24 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 2 531
|
Dot.: Problem z Tż-em
Wiesz co, dla mnie to on jest jakiś taki niedojrzały. Powiedz mu o tym, że nie chcesz robic czegoś wbrew sobie. Jeśli Cię kocha- zrozumie, jeśli nie... Sama sobie odpowiedz.
EDIT: o widze,że już po rozmowie. Trzymam kciuki, żeby się ułożyło. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 | |
High Quality Since 2007
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: wild wild south
Wiadomości: 4 268
|
Dot.: Problem z Tż-em
Cytat:
![]() rasta - dobrze, że porozmawialiście; najważniejsze to wyjaśnić sobie nieporozumienia i wzajemnie określić, czego oczekujecie od związku. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 4
|
Dot.: Problem z Tż-em
Cytat:
A komunikować przecież jak najbardziej trzeba czy to werbalnie czy niewerbalnie i dotyczy to nie tylko pieszczot i seksu ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 439
|
Dot.: Problem z Tż-em
Cytat:
Wydaje mi się, że jeśli ludzie są ze sobą w związku to powinni mówić o swoich potrzebach i wzajemnie sprawiać sobie przyjemność. I nie widzę w tym nic dziwnego. |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#28 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Thessaloniki! Greece
Wiadomości: 5 383
|
Dot.: Problem z Tż-em
Cytat:
![]() W kazdym razie- nie ma sę o co kłocic.Chyba Ty nie musisz miec ochoty na co On ?albo nie moze Cię zmusic -zrob mi bo ja chcę.To jest zabawa jak z jakims dzieckiem ,ktore tupie nozka bo cos chce i rodzice to spelniaja.On ma juz iles tam lat i powinien troche sie martwic o Ciebie,ze moze jestes zmęczona moze cos..Moze tez skupcie się na czyms innym?Bo mam wrazenie,ze on wkolo o tym mysli i tylko tego chce a np nie robicie nic innego np nie idziecie do kina.Rozmawiacie o czyms innym zajmujecie się czymś innym? To mogloby wam pomoc.Bo Ty jak wkolo masz cos mu robic itp to się zameczysz w tym zwiazku i to bardzo szybko ... |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2 984
|
Dot.: Problem z Tż-em
Cytat:
Własnie ![]() Trzeba spojrzec tez na to ze strony mezczyzny ktory od kilkunastu miesiecy otrzymuje od swojej kobiety orala raz na jakis czas i do tego z łaską. Ja tez mu sie nie dziwie, ze ciagle o tym mowi . Gdybym ja musiala za kazdym razem prosic mojego TZ -ta o to zeby sprawil mi przyjemnosc to zwyczajnie byloby mi przykro, ze nie ma ochoty robic tego sam od siebie z odrobina entuzjazmu.
__________________
„Najpierw są kobiety, potem długo, długo nic. A następnie jest Ferrari”. Al Pacino, "Zapach kobiety" http://demotywatory.pl/2919083/Za-ka...kryje-sie-imie. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:48.