Stare ---> Nowe

[misiaczekdid]

Mam nadzieję, że nie było takiego wątku, bo przyznam, że przejrzałam ich wiele i nie znalazłam nic ciekawego.
Ponieważ lada moment minie przedświąteczna gorączka malowania jajek pomyślałam, że później też coś trzeba robić.
I tu wielka prośba.
Mam w domu masę starych książek (podręczniki, książki techniczne, etc), które ze względu na wiek wyglądają już okropnie. Nie chcę ich wyrzucać, bo czasem coś się przydaje, nie mogę upchnąć je w szafce, bo miejsca brak, a na nowe oprawy wydałabym fortunę.
Macie jakieś pomysły jak je odnowić? Najlepiej w jakiś trwały sposób.
Sama szukałam kiedyś czegoś i jedyne co znalazłam to pięknie wyglądające książeczki owinięte w jednokolorowy papier ozdobny. Książki były ustawione po 5-6 z jednego koloru, potem inny kolor i tak do końca półki. Całość tworzyła tęczę. Fajny efekt, ale nietrwały
Może Wy coś wymyślicie

[aneecia]

o tez bym chetnie jakos odnowiła ksiązki. narazie tez mam tylko obłozone papierem kolorowym . moze ktos ma jakis fajny pomysł ?

[(Mo)Nik@]

Może kupic w ciucholandzie za grosze ciuch z milutkiego materiału i tym go obic? Nic innego na razie nie wpada mi do głowy, ale jak coś wymyślę to dam znac.

[misiaczekdid]

Napisane przez (Mo)Nik@

Może kupic w ciucholandzie za grosze ciuch z milutkiego materiału i tym go obic? Nic innego na razie nie wpada mi do głowy, ale jak coś wymyślę to dam znac.

Też się kiedyś nad tym zastanawiałam, ale starych książek mam naprawdę sporo i nie wiem czy to dałoby ciekawy efekt

1)Pomyślałam o decu, ale nie wiem czym pomalować okładkę, żeby jej nie uszkodzić. Można wtedy nakleić na kilka grzbietów fragmenty jednego obrazka i powstanie ciekawa dekoracja.

2)Myślałam też o uszyciu jeansowych okładek ale za bardzo przytłoczy to resztę pokoju.

Myślę więc, że trzeba będzie połączyć kilka "pomysłów". Tylko nie mam żadnego pomysłu jak to zrobić, żeby się nie "gryzło"

[JOASIA*]

Pomysł z decu bardzo fajny, ale pewnie będzie dość pracochłonny.
Jak na coś wpadne to dam znać.

[misiaczekdid]

Tak Decu byłoby super i można by dobrać pasujące do siebie kolory i po pomalowaniu lakierem byłoby trwałe, tylko nie wiem jak "miękką" oprawę wyrównać (niektóre książki mają jakieś załamania) a potem np pomalować. A może samo malowanie by wystarczyło? Tylko czy to nie rozmoczy okładki? a może najpierw owinąć książki jakimś papierem? rozwiązałoby to problem nierówności, tylko nie wiem czy miałoby to sens?

[skimos]

Ja myślę że fajnym pomysłem jest właśnie obłożenie ich jednokolorowym papierem i ustawienie "w tęczę" - tylko mozna np. kupic takie okładki samoprzylepne (taką folię bezbarwną samoprzylepną) i je obkleic - zawsze to już trwalsze.

[nirshya.dwbh]

Mozesz też zamiast kolorowego papieru użyć pozostałości tapet, może nie jest to super rozwiązanie, ale tapeta jest mocniejsza od np. papieru do pakowania. Ja obłożyłam mojemu tż zeszyt z którego często korzysta tapetą zmywalną i super się trzyma, tapeta jets mocna i dość gruba, a do tego można ją umyś, jak się zabrudzi.
Popieram pomysł ułożenia kolorami, bardzo łądnie wygląda.