Jak przekonać Jego i Siebie?

[natee]

Jeśli taki wątek już istniał to bardzo przepraszam,ale pytałam się już na innch wątkah i chyba takiego nie było.
A więc chodzi mi o stosowanie tabletek anty a raczej ich skuteczność podczas stosunku kończącego sie we mnie ... Wkrótce zaczynam brać tabletki i rozmawiałam na ten temat z moim TŻ , on twierdzi , ze bedzie sie bał kończyć we mnie ... W sumie ja tez pewnie bede na początku sie bała ... Czy możecie mnie jakoś przekonać ze to bezpieczne? Wiadomo ze nie w 100% , ale moze istnieja jakieś wypowiedzi np. lekarzy na ten temat ?
Pozdrawiam Was wszystkie

[ahinsa]

Jesli decydujesz sie na tabletki, ale im nie ufasz, to po co sie na nie decydujesz? Wybrana przez ciebie antykoncepcja powinna byc taką, która daje ci maksimum pewnosci. Jesli czujesz, ze hormony ci jej nie dadza, to ich nie bierz - bo po co?
Jest mase wątków o niepewności co do pigułek anty. Poszperaj, tam znajdziesz odpowiedzi.
Nigdy nie ma 100%.

[natee]

decyduje sie na pigułki , bo już przydarzyło nam sie pęknięcie gumki , więc im już w ogóle nie wierze a globułki i inne smarowidła to nie dla mnie

[Momo]

Ze wszystkich środków antykoncepcyjnych pigułki mają największy procent skutecznośći.Niestety nie dają 100%.Zawsze jest ryzyko.

[arek***]

Napisane przez ahinsa

Jesli decydujesz sie na tabletki, ale im nie ufasz, to po co sie na nie decydujesz? Wybrana przez ciebie antykoncepcja powinna byc taką, która daje ci maksimum pewnosci. Jesli czujesz, ze hormony ci jej nie dadza, to ich nie bierz - bo po co?
Jest mase wątków o niepewności co do pigułek anty. Poszperaj, tam znajdziesz odpowiedzi.
Nigdy nie ma 100%.

Kolejna mądrala .
Jeśli dziewczyna nie czuje ze hormony nie dają jej pewności to ma ich nie brać ?? . Może niech lepiej stosuje kalendarzyk co ?

[ellebox]

Arek ale super aviator

Natee, nie obawiaj sie, jest to takie małe ryzyko, ta metoda jest chyba najskuteczniejsza. Zajrzyj do forum - ginekologia tam napewno znajdziesz cos dla siebie.

Pozdrawiam

[Taverney]

Napisane przez ahinsa

Jesli decydujesz sie na tabletki, ale im nie ufasz, to po co sie na nie decydujesz? Wybrana przez ciebie antykoncepcja powinna byc taką, która daje ci maksimum pewnosci. Jesli czujesz, ze hormony ci jej nie dadza, to ich nie bierz - bo po co?
Jest mase wątków o niepewności co do pigułek anty. Poszperaj, tam znajdziesz odpowiedzi.
Nigdy nie ma 100%.

No i po co te wymądrzania? Przecież ani trochę jej nie pomagasz!

A już do autorki:
obawy są naturalne. Ja jestem z natury panikarą, a jednak się zdecydowałam w listopadzie na tabletki. I mówię CI: przestrzegaj zasad, a będziesz bezpieczna, bez zamartwiania się. Obawy znikną już wkrótce, na początku to normalne, bo sytuacja jest nowa, musisz się oswoić.
Dam Ci linka do mojego wątku z początku brania tabletek, jak się bałam, może Cię uspokoi:
http://www.wizaz.pl/forum/showthread...ezpieczny+seks

[ahinsa]

Napisane przez arek***

Kolejna mądrala .
Jeśli dziewczyna nie czuje ze hormony nie dają jej pewności to ma ich nie brać ?? . Może niech lepiej stosuje kalendarzyk co ?

Proszę mądrali, prosze sobie darować komentarze Pan sie lepiej nauczy czytac ze zrozumieniem.

Kalendarzyk to nie jest metoda anty, a ja napisalam ze powinna uzywac takiej metody anty, ktorej ufa. Bo jesli ktos nie ufa pigułkom to przeciez by sie na nie nie decydowal. Niefajnie jest co miesiąc panikować, mimo brania piguł - to nonsens.

W tym przypadku gumki zawiodły, globulki odpadaja. Wiec anty to, powiedzmy, koniecznosc. One powinny dawac ci komfort znacznie wiekszy niz pozostałe środki antykoncepcyjne, ale 100% gwarancji nikt nie da.

Napisane przez Taverney

I mówię CI: przestrzegaj zasad, a będziesz bezpieczna

A to jest niby pomoc? Z reklamacjami to do kogo?

[facet_na_pustyni]

Z tymi pigułami to roznie jest, wiekszosc kobiet nie ma po nich ochoty na seks, pozniej dochodza jeszcze problemy zdrowotne. Skuteczne tak, jak najbardziej, ale duzo z nimi problemow. Ja juz nie mowie co sie z moja panna dzialo. Bole glowy, bole nerek, co miesiac u lekaza z tymi samymi objawami. Baardzo obnizone cisnienie. Juz myslalem ze Ona mi umiera. Nie tak dawno ginekolog jej zmienila tabletki - jak narazie sie nie skarzy na zadne bole, a z libido tez jest troche lepiej. Wiec, zalezy tez na jakie tabletki sie trafi.

Najskuteczniejsza metoda to pigula+prezerwatywa, ale czy pigula jest najlepsza ? To zalezy od tego jak wyplywa na organizm dziewczyny. Nie chodzi przeciez tylko o seks, ale rowniez o zdrowie panny.

[malkol13]

hmm...jezeli nie jestes pewna w 100% to sie lepiej nei mecz i niech moze nie konczy w Tobie... ja na poczatku tez sie nie moglam przekonac i sie podwojnie zabezpieczalismy. teraz juz nie mam oporow... tabletki biore juz 11 miesiecy i wiem, czuje ze moge im zaufac...a to jest tylko kwestia czasu i Ty juz neidlugo tez bedziesz mogla spokojnie

[Angi74]

Jeśli masz stałego partnera to pigułki-owszem.Ryzyko jest tylko wtedy jak zapomni się zazyć tabletki.Moim zdaniem nie ma potrzeby zabezpieczania się dodatkowo prezerwatywą,chyba ,ze partnerzy się często zmieniają(ryzyko chorób itd.)
Ja tez miałam kiedyś takie obawy,ale wystarczy systematyczność i naprawdę mozesz być spokojna.

[natee]

partnera mam jednego (pierwszego i ostatniego )

[malkol13]

Natee do pigulek trzeba sie przyzwyczaic, ja moim na poczatku tez nie ufalam, dostalam jedna miesiaczke, druga i juz jestem spokojna i sie nie boje wpadki

[paulakrk]

natee miałam podobne obawy co Ty.
Brałam pigułki przez 5 lat i przez ten czas ciągle stosowałam dodatkowo gumę. Za nic nie chciałam zgodzić się na poleganie tylko na pigułce...
Po czym nagle mi sie odmieniło ( z nowym facetem)
Od 1,5 roku używam tylko pigułeczek i jest naprawde spoko . Oczywiscie jakis tam malenki procencik niepewnosci istnieje ale mysle ,że porownywalny do tego ,że na ulicy walnie Cie w glowę spadająca cegłowka...

[natee]

Napisane przez paulakrk

Oczywiscie jakis tam malenki procencik niepewnosci istnieje ale mysle ,że porownywalny do tego ,że na ulicy walnie Cie w glowę spadająca cegłowka...

nie no tym to mnie chyba przekonałaś


dziewczyny a pozwalacie partnerom "kończyć" w was? to wstydliwe pytanie ...

[Nierika]

Nie musi na poczatku Twojego brania pigulek konczyc w Tobie, jesli oboje macie obawy. Ale po jakims czasie brania tabletek w koncu zaufasz im i nabierzesz komfortu psychicznego.

[natee]

mam nadzieje ze bedzie tak jak mnie zapewniacie i po jakims czasie sama zaufam nowej antykoncepcji ,moze i moj partner bedzie czuł sie bezpieczniej i wszystko bedzie dobrze dziekuje za Wasze odpowiedzi

[Fresa]

Stosując antykoncepcję hormonalną jesteś zabezpieczona w 98%-taki jest procent pewności tabletek.Więcej informacji znajdziesz na wizażowym forum ginekologicznym.Jest tam kilka wątków na temat tabletek,jeśli masz zamiar je brać to polecam ci właśnie lekturę tego forum.Na pewno masz jeszcze dużo pytań i wątpliwości na ten temat-tam znajdziesz przynajmniej część odpowiedzi

[natee]

Napisane przez facet_na_pustyni

Z tymi pigułami to roznie jest, wiekszosc kobiet nie ma po nich ochoty na seks, pozniej dochodza jeszcze problemy zdrowotne. Skuteczne tak, jak najbardziej, ale duzo z nimi problemow. Ja juz nie mowie co sie z moja panna dzialo. Bole glowy, bole nerek, co miesiac u lekaza z tymi samymi objawami. Baardzo obnizone cisnienie. Juz myslalem ze Ona mi umiera. Nie tak dawno ginekolog jej zmienila tabletki - jak narazie sie nie skarzy na zadne bole, a z libido tez jest troche lepiej. Wiec, zalezy tez na jakie tabletki sie trafi.

Najskuteczniejsza metoda to pigula+prezerwatywa, ale czy pigula jest najlepsza ? To zalezy od tego jak wyplywa na organizm dziewczyny. Nie chodzi przeciez tylko o seks, ale rowniez o zdrowie panny.

a jesli chodzi o moje zdrowie to umówiłam sie z moim TŻ , ze jak sie bede bardzo źle czuła to zrezygnuje

Napisane przez Fresa

Stosując antykoncepcję hormonalną jesteś zabezpieczona w 98%-taki jest procent pewności tabletek.Więcej informacji znajdziesz na wizażowym forum ginekologicznym.Jest tam kilka wątków na temat tabletek,jeśli masz zamiar je brać to polecam ci właśnie lekturę tego forum.Na pewno masz jeszcze dużo pytań i wątpliwości na ten temat-tam znajdziesz przynajmniej część odpowiedzi

przeczytałam już kilka wątków na ginekologii , ale zajrze tam jeszcze może rzeczywiście coś tam jeszcze wyszperam

[Fresa]

Właśnie ,jak masz jakieś pytania to pytaj .

[Taverney]

Napisane przez ahinsa

A to jest niby pomoc? Z reklamacjami to do kogo?

Nie, to jest zdanie wyjęte z kontekstu całej mojej wypowiedzi.
Przestrzeganie zasad to podstawowa zasada przy braniu tabletek antykoncepcyjnych. I tyle. Jest to gwarancja ich skutecznego działania. Każdy ginekolog Ci to powie.

[ahinsa]

Napisane przez Taverney

...

Masz do mnie jakies "ale" to na PW.
Widocznie mamy nieco inne definicje "pomocy".

Edit: Dodam jeszcze, że nie mam sobie nic do zarzucenia. A juz napewno nie jestem arogancka.

[haallka]

ja tam lubie hormonki, chociaz obecnie ich nie biore i zaluje a w zyciu roznie bywa. moja kolezanka jest lekarzem, brala pigulki regularnie i do tego jest po operacji jajnikow (jednego nie ma) i lekarze dawali jej i bez antykoncepcji male szanse na ciąże a wpadla chociaz ona sie z tego cieszy to Tobie oczywiscie nie zycze ja bralam przez 2 lata kochalismy sie bez dodatkowych zabezpieczen i do konca i nie jestem w ciazy, a moja siostra juz 8 lat stosuje tabletki i tez nie nazeka...
jedyny problem to z libido... ale to jest chyba bardzo indywidualna sprawa

[pink69]

A ja mam takie pytanko.Ile kosztują pigułki?

[paulakrk]

Zależy jakie - ja brałam w sumie chyba 3 rodzaje i wszystkie kosztowały ok 30-35 zł.
Ale wiem ,że są też jakieś refundowane - za kilka złotych

[natee]

wiele z moich koleżanek bierze Logest , u mnie w aptece kosztują one 37 z groszem

[ahinsa]

Tez kiedys kupowalam Novynette za 30 kilka złotych.. do czasu aż znalazłam apteke, w której są one o WIELE tańsze. Wszystko zależy od apteki. Teraz za te same pigułki płacę niecałe 22 złote.

[natee]

Napisane przez lilja24

dziewczyny nie kupujcie nie refundowanych tabletek antykoncepcyjnych! Te refundowane kosztuję ok 10zł za opakowanie ale to nie znaczy, że są gorsze! Ja biore mikrogynon21 i jest supr, mimo, że jak mi go przepisze ginekolog to płacę za niego 10zł to gdyby nie fakt, że jest on refundowany zapłaciłabym za niego tyle co za inne "drogie" tabletki, jakościowo jest taki sam jak te za 30-37zł a może i nawet lepszy, ale to pewnie zalezy od organizmu, kiedyś brałam jakieś tabletki za 32zł i nie były ok dla mojego organizmu a mikrogynon21 jest super, nie mam żadnych zastrzeżeń

mam chyba nawet ulotke o tych tabletkach i myślałam ze też są drogie ... no cóż , ja nie mówie , że jeśli tańsze to gorsze , bo słyszałam tez o jakiś tabletkach za 3zł.Byłam w ciężkim szoku , ale dziewczyny , które je brały też nie narzekały.Ja zdam sie na propozycje lekarza.Sama nie bede wybierać.

[sky1980]

Napisane przez natee

Jeśli taki wątek już istniał to bardzo przepraszam,ale pytałam się już na innch wątkah i chyba takiego nie było.
A więc chodzi mi o stosowanie tabletek anty a raczej ich skuteczność podczas stosunku kończącego sie we mnie ... Wkrótce zaczynam brać tabletki i rozmawiałam na ten temat z moim TŻ , on twierdzi , ze bedzie sie bał kończyć we mnie ... W sumie ja tez pewnie bede na początku sie bała ... Czy możecie mnie jakoś przekonać ze to bezpieczne? Wiadomo ze nie w 100% , ale moze istnieja jakieś wypowiedzi np. lekarzy na ten temat ?
Pozdrawiam Was wszystkie

od trzech lat stosuje tabletki i jak do dzis w ciazy nie jestem (wiem ze dzieci moge miec)
jezeli chcesz opinii lekarza udaj sie do niego osobiscie-rozwieje twoje watpliwosci


PS
jest duzo o tym watkow

[malkol13]

Napisane przez natee

mam chyba nawet ulotke o tych tabletkach i myślałam ze też są drogie ... no cóż , ja nie mówie , że jeśli tańsze to gorsze , bo słyszałam tez o jakiś tabletkach za 3zł.Byłam w ciężkim szoku , ale dziewczyny , które je brały też nie narzekały.Ja zdam sie na propozycje lekarza.Sama nie bede wybierać.

tak sa takie tabletki bralam je przez rok... jest to m.in. Stediril 30... tez nie narzekalam do momentu gdy ni eposzlam do dentysty...nigdy nie mialam problemow ze stanem uzebienia- a nagle (tzn. od momentu brania tabletek) zaczely NAWET robic mi sie ubytki w szkliwie, nie mowie o prochnicuy, mowie o zankianiu szkliwia...cos okropnego i boli jak cholera

na kazdego tabletki dzialaja inaczej, trzeba szukac "swoich"